Cytaty z tagiem "lek" [1 652]
[ + Dodaj cytat]Wiem, że to trudne, ale tak to już jest, że gorzkie lekarstwa i dobre rady tym lepiej pomagają, im trudniej je przełknąć.

(Człowiek) Gdyby nigdzie nie przynależał, gdyby życie jego nie miało żadnego znaczenia ani celu, czułby się jak pyłek, unicestwiony własną znikomością. Nie byłby zdolny związać się z żadnym systemem, który by nadał znaczenie i cel jego życiu; byłby pełen wątpliwości, które prawdopodobnie sparaliżowałyby jego zdolność działania - czyli życia.

Podobnie traktujemy nasze cechy osobiste oraz rezultaty naszych wysiłków: jako towar dający się sprzedać za pieniądze, prestiż i władzę. Tak więc akcent przesuwa się z satysfakcji towarzyszącej aktywności twórczej na wartość gotowego produktu. Tym samym człowiek traci jedyne źródło prawdziwego szczęścia - aktywne przeżywanie chwili bieżącej - i goni za marą, która rozwiewa jego złudzenia w momencie, kiedy myśli, że ją osiągnął - za zwodniczym szczęściem zwanym powodzeniem.

- Psychoanaliza to metoda, za pomocą której jeden pacjent może utrzymać przy życiu swojego lekarza przez dwa lata [Austriackie].

Błękitnawa niedziela to taka, gdy niebo jest błękitne i płyną po nim tylko obłoki jak białe baranki, i przeganiają ciężkie chmurzyska, co czasem siusiają na Matkę Ziemię.

Czas jest najlepszym lekarstwem, ale chyba nie chcesz czekać do końca życia, aż zacznie działać?

Krew a aktu, zupełnie inna niż ta, która przez pięć dni wypływa z kobiety, bo ta jest bierna, skażona, śmierdząca, brudna, pełna skrzepów czarnych jak diabelski pomiot, co się nie może narodzić. To krew zmarnowanych szans na nowe życie. Obumarłe komórki, endometrium, co się złuszcza - jesień, koniec, schyłek, szlus. Krew krwi jest po prostu nierówna.

Jeden z naszych pralęków dotyczy właśnie utraty kontroli nad umysłem, tego, że nie będziemy umieli poruszać się między ludźmi w sposób, który oni zaakceptują, że nas wykluczą i naznaczą piętnem.

Od kiedy doktor z portu ożenił się z córką przedsiębiorcy pogrzebowego z Lowbridge, pacjenci przestali mu ufać.

Profesor Dringenbaum próbował jeszcze przez parę chwil kontynuować prelekcję napisaną w tonie dość pesymistycznym, utrzymywał bowiem, że następną fazą naszej cywilizacji jest kanibalizacja. Powołał się na znaną teorię Amerykanów, którzy obliczyli, że jeśli wszystko pójdzie na Ziemi tak jak dotąd, za czterysta lat ludzkość będzie stanowiła żywą kulę ciał powiększającą się z szybkością światła.
