Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Gociek
Źródło: http://nowypolskishow.co.uk/?p=2272
15
6,6/10
Urodzony: 25.08.1969
Polski dziennikarz, publicysta, redaktor, poeta, pisarz. W czasach PRL działacz Ruchu Wolność i Pokój. W roku 1999 był współwłaścicielem Wydawnictwa Urocza i redaktorem naczelnym pisma science-fiction Hyperion.
Karierę dziennikarską zaczynał w RMF FM, gdzie prowadził audycję „Do kina czy na film”. Był również korespondentem radiowym z wielu festiwali filmowych, m.in. w Cannes. Po odejściu z RMF FM przez krótki czas pracował w łódzkim Radiu Manhattan, zaś od 2000 roku pracował w Radiu Plus m.in. jako kierownik anteny. W styczniu 2005 roku odszedł z radia i założył firmę Music and Research, wykonującą badania słuchalności dla stacji radiowych. Do Radia Plus powrócił w listopadzie 2005. Od roku 2006 związany z prasą. Pracował w tygodniku „Ozon”, gdzie kierował działem Historia i zajmował się projektami specjalnymi, po zamknięciu tego tygodnika został recenzentem filmowym tygodnika „Wprost”. W latach 2007–2012 pracował w „Rzeczpospolitej”, najpierw jako sekretarz działu Opinii, a następnie jako kierownik działu Krajowego. W weekendowym dodatku do pisma - Plus Minus posiadał autorską rubrykę recenzji książkowych „Poczytanki”. W latach 2011-2012 publicysta „Uważam Rze” i „Uważam Rze Historia”. Współpracę z Presspubliką zerwał ostatecznie po zwolnieniu Pawła Lisickego. Od stycznia 2013 roku jest publicystą tygodnika "Do Rzeczy". Od 2013 pracuje w Telewizja Republika, gdzie prowadzi m.in. pasmo poranne Polska na Dzień Dobry. Redaktor naczelny portalu wNas.pl.
Karierę dziennikarską zaczynał w RMF FM, gdzie prowadził audycję „Do kina czy na film”. Był również korespondentem radiowym z wielu festiwali filmowych, m.in. w Cannes. Po odejściu z RMF FM przez krótki czas pracował w łódzkim Radiu Manhattan, zaś od 2000 roku pracował w Radiu Plus m.in. jako kierownik anteny. W styczniu 2005 roku odszedł z radia i założył firmę Music and Research, wykonującą badania słuchalności dla stacji radiowych. Do Radia Plus powrócił w listopadzie 2005. Od roku 2006 związany z prasą. Pracował w tygodniku „Ozon”, gdzie kierował działem Historia i zajmował się projektami specjalnymi, po zamknięciu tego tygodnika został recenzentem filmowym tygodnika „Wprost”. W latach 2007–2012 pracował w „Rzeczpospolitej”, najpierw jako sekretarz działu Opinii, a następnie jako kierownik działu Krajowego. W weekendowym dodatku do pisma - Plus Minus posiadał autorską rubrykę recenzji książkowych „Poczytanki”. W latach 2011-2012 publicysta „Uważam Rze” i „Uważam Rze Historia”. Współpracę z Presspubliką zerwał ostatecznie po zwolnieniu Pawła Lisickego. Od stycznia 2013 roku jest publicystą tygodnika "Do Rzeczy". Od 2013 pracuje w Telewizja Republika, gdzie prowadzi m.in. pasmo poranne Polska na Dzień Dobry. Redaktor naczelny portalu wNas.pl.
6,6/10średnia ocena książek autora
627 przeczytało książki autora
703 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nowa Fantastyka 497 (02/2024)
Algernon Blackwood, Piotr Gociek
6,8 z 24 ocen
35 czytelników 4 opinie
2024
Fantastyka Wydanie Specjalne 1(54) 2017
Carrie Vaughn, Piotr Gociek
7,7 z 9 ocen
11 czytelników 1 opinia
2017
POzamiatane. Jak Platforma Obywatelska porwała Polskę
Piotr Gociek
7,1 z 59 ocen
148 czytelników 11 opinii
2015
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Bo wojna, kochani, jest jak miłość - zjawia się, kiedy chce, bierze, kogo chce, i zawsze kończy się to wszystko smutniej, niż się zaczęło.
Bo wojna, kochani, jest jak miłość - zjawia się, kiedy chce, bierze, kogo chce, i zawsze kończy się to wszystko smutniej, niż się zaczęło.
3 osoby to lubiąTransformacja ta sprowadzała się do tego, że ludzie dawnego systemu najpierw oddali władzę opozycji w zamian za gwarancję nietykalności i sp...
Transformacja ta sprowadzała się do tego, że ludzie dawnego systemu najpierw oddali władzę opozycji w zamian za gwarancję nietykalności i spokojnego robienia biznesu na majątku państwowym lub na mieniu, które udało im się sprywatyzować przez uwłaszczenie, a potem dzięki uzyskanym pieniądzom i wpływom wrócili do władzy.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Demokrator Piotr Gociek
6,3
Szkoda, ze autorowi już nie przeszkadzało to, co nie tak dawno robiło USA w Iranie i Afganistanie, ani to, ile Bush Jr. ma krwi na rekach. Za każdym razem widza tylko jedna stronę, ale pod żadnym pozorem już nie patrzą w drugą, bo by się jeszcze okazało, że pomiędzy bandytami nie ma żadnej różnicy. Ale to nic nowego u tych kuglarzy słowem, którzy chcą zabłysnąć nie talentem, ale lizaniem aktualnie obowiązującej narracji - bez względu jaka by to narracja nie była. Tacy jak on 40 lat temu z równym wdziękiem pisali o "imperialistycznej dominacji", jak dziś piszą o "kacapskiej Rosji". To jest to samo łajno moralne i intelektualne. Jak to klasyka cytując: go*no zawsze wypływa. Jednak wystarczy, aby wiatr zmian zmienił kierunek i już dziwnym trafem nikt o nich, ani o wypocinach nie pamięta. I tak tez będzie tym razem. Bo wiatr się już zrywa.
Czarne bataliony 2.0 Piotr Gociek
6,0
Jedno słowo: nierówno. Kiedy „Czołg” ma świetną stylizację i czyta się szybko, „Janek i jego poranek” stanowi bardziej streszczenie opowiadania niż samo opowiadanie, więc można się wynudzić przez styl. Narrator w większości tekstów masowo opisuje wszystko, co się da i wywołuje zmęczenie. Rozumiem istotę miniatur i różnicę między nimi a powieściami i wiem, że w tak krótkiej formie nie da się przemycić zbyt wiele, ale chodzenie na aż takie skróty to już bardziej chyba lenistwo niż konieczność. Gdyby wraz z tytułowymi “Batalionami” tekst o „Janku” stanowił dwie “pełnometrażowe” powieści, pewnie umiałbym je docenić, ale obecnie w tym gąszczu opisów niczego trudno dostrzec fabułę, a co dopiero się w nią wczuć.
Ach, i w razie "wu" – recenzja dotyczy wydania 1.0, z niebieską okładką.