-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2015-05-04
Wg mnie jest to książka trochę niedoceniona, kupiłam ją i przeczytałam bo zaciekawił mnie opis. może szału nie ma ale jest klimat. Może i rozwija się powoli ale to wg mnie jest tu zaletą... ta książka ma w sobie coś takiego, że sprawoa że nie chcę się jej pozbyć. Sama nie wiem, ale dla mnie jej lektura stanowiła przyjemność, czasem czułam dreszcze, wczułam się trochę w bohaterów. Czekam na kolejne, myślę że może być dużo lepiej.
Wg mnie jest to książka trochę niedoceniona, kupiłam ją i przeczytałam bo zaciekawił mnie opis. może szału nie ma ale jest klimat. Może i rozwija się powoli ale to wg mnie jest tu zaletą... ta książka ma w sobie coś takiego, że sprawoa że nie chcę się jej pozbyć. Sama nie wiem, ale dla mnie jej lektura stanowiła przyjemność, czasem czułam dreszcze, wczułam się trochę w...
więcej mniej Pokaż mimo to
Powiem tak, Arcydzieło w dosłownym tego słowa znaczeniu,to może nie jest. Wzbraniałabym się przed ocenianiem treści czyichś przeżyć bo to co dla nas nieważne, albo kosmiczne, dla kogoś może być determinujące). Nie jest przeznaczona moim zdaniem dla każdego (trudna problematyka i naukowa terminologia), ale to jest taka książka na której idzie się przestraszyć popłakać....
Co mieszka w głowie człowieka? tego do końca nie wiadomo Suzanah obnaża swoje wnętrze i opisuje rzeczy najbardziej intymne..... Pokazuje co może siedzieć w człowieku i jak to się może skończyć. Napisanie tej książki wymagało od niej wiele pracy i odwagi. Pokazuje że obłęd może przydarzyć się każdemu, ale daje także nadzieję, że jest szansa odbić się od dna
Kupiłam książkę gdzieś na początku roku 2014 czytałam pod koniec, i trafiła na listę najważniejszych 10 książek kiedykolwiek, nie sądzę, że to się prędko zmieni.
Powiem tak, Arcydzieło w dosłownym tego słowa znaczeniu,to może nie jest. Wzbraniałabym się przed ocenianiem treści czyichś przeżyć bo to co dla nas nieważne, albo kosmiczne, dla kogoś może być determinujące). Nie jest przeznaczona moim zdaniem dla każdego (trudna problematyka i naukowa terminologia), ale to jest taka książka na której idzie się przestraszyć popłakać.......
więcej mniej Pokaż mimo to2019
2019
2019-01-21
2018-04-30
2019-01-01
Przeczytałam z ciekawości, ale i też dlatego, że potrzebowałam książki, która da się przeczytać szybko, dla równowagi wobec książek, z którymi jestem przez tygodnie/miesiące. Pod tym względem spełniła jakoś swoją rolę... Gdybym miała ją kupić po cenie księgarskiej - no way!
Nie rozumiem zachwytów, bliżej mi do głosów krytycznych. Wg mnie to książka obliczona na sukces komercyjny, nawet ładunku emocjonalnego zbytnio nie ma. Nie jestem specjalistką od historii, ale trochę literatury obozowej i powieściowej przeczytałam, na tle tego, co przerobiłam, jakieś takie to płytkie i banialukowate.
Edit. 03.01.19: Jeszcze NIGDY NIE SPRZEDAŁAM ŻADNEJ KSIĄŻKI TAK SZYBKO PO przeczytaniu wystarczyło mniej więcej 16 godzin, tzn czekałam tylko, aż ktoś ogłosi, że chce kupić, ( i z tą myślą sama pierwotnie dokonałam zakupu). Mało tego sprzedałam ją w tej samej cenie, w której ją kupiłam, i to bez szemrania, mimo że dałam możliwość negocjacji lekkich.
Z jednej strony mnie to cieszy, z drugiej nie wiem o czym to świadczy... (nie piszę tego w sensie obrazy dla kogokolwiek, zwłaszcza kupca :)
Przeczytałam z ciekawości, ale i też dlatego, że potrzebowałam książki, która da się przeczytać szybko, dla równowagi wobec książek, z którymi jestem przez tygodnie/miesiące. Pod tym względem spełniła jakoś swoją rolę... Gdybym miała ją kupić po cenie księgarskiej - no way!
Nie rozumiem zachwytów, bliżej mi do głosów krytycznych. Wg mnie to książka obliczona na sukces...
2014
2018-10-13
2018
i tak i nie, pomysł oryginalny, ożywczy, ale czy taka duża objętość książki jest potrzebna? intryga w pewnym momencie z ciekawej staje się nudnawa i mniej wiarygodna. Z drugiej strony to opowieść o tym na co stać człowieka gdy dąży do zemsty?
koniec mnie rozczarował, a książka zajęła mi więcej czasu i mniej uwagi niż "ostre przedmioty"
ale rozumiem dlaczego podoba się czytelnikom
i tak i nie, pomysł oryginalny, ożywczy, ale czy taka duża objętość książki jest potrzebna? intryga w pewnym momencie z ciekawej staje się nudnawa i mniej wiarygodna. Z drugiej strony to opowieść o tym na co stać człowieka gdy dąży do zemsty?
koniec mnie rozczarował, a książka zajęła mi więcej czasu i mniej uwagi niż "ostre przedmioty"
ale rozumiem dlaczego podoba się...
hmmmmmmmmm ostatnio wracam, do książek Simsons choć znam i cenię ją z innej strony, stwierdziłam, że o tej też warto coś napisać choć skończyłam nią niemal 3 tygodnie temu i już jest w innych rękach. książki "zbrodnicze" zaczęła pisać na długo przed wałkowaną przeze mnie trylogią. Jedno trzeba autorce jednak przyznać potrafi "ugryźć" człowieka od psychologicznej strony myślę że to przyciąga do niej sporą część czytelników. Bohaterka jest nietypowa bo tuż przed rozwiązaniem ciąży, jak dużo można wytrzymać by uchronić dziecko, oraz siebie i te dzieci które pozostały w domu... tu wydaje mi się że naszpikowane aż nadto nieprawdopodobieństwami, choć przypuszczam, że zwłaszcza matki w niebezpieczeństwie potrafią znieść wiele, by chronić swoje pociechy
Niemniej czytając miałam wrażenie że to już było, kiedy był boom na serial "24 godziny" czasem na niego zerkałam. Choć wszystko jak dla mnie jest bardziej poukładane niż w czerwonych liściach, czasem miałam uczucie irytacji
Nie będę się skupiać na mężu bohaterki bo to musi się potoczyć w ten sposób niemal w każdej historii jest taki który chce wymierzać sprawiedliwość, bądź szuka wraz z policjantem
hmmmmmmmmm ostatnio wracam, do książek Simsons choć znam i cenię ją z innej strony, stwierdziłam, że o tej też warto coś napisać choć skończyłam nią niemal 3 tygodnie temu i już jest w innych rękach. książki "zbrodnicze" zaczęła pisać na długo przed wałkowaną przeze mnie trylogią. Jedno trzeba autorce jednak przyznać potrafi "ugryźć" człowieka od psychologicznej strony ...
więcej Pokaż mimo to