Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę pochłonąłem w ciągu kilku godzin. Po skończeniu ze zdumieniem mogę przyznać, że wywołała we mnie takie spektrum emocji, którego nie doznałem czytając jakąkolwiek inną pozycję literatury sci-fi czy fantasy. Z początku budziła ciekawość i fascynację, później przenikający i wręcz dający się realnie odczuć niepokój, a skończyła zalewając mnie smutkiem, rezygnacją, melancholią i tęsknotą za czymś nieokreślonym, jak gdyby w trakcie czytania mi odebranym. Zdecydowanie pozycja robiąca ogromne wrażenie i niezaprzeczalnie odciskająca na czytelniku swoje piętno.

Książkę pochłonąłem w ciągu kilku godzin. Po skończeniu ze zdumieniem mogę przyznać, że wywołała we mnie takie spektrum emocji, którego nie doznałem czytając jakąkolwiek inną pozycję literatury sci-fi czy fantasy. Z początku budziła ciekawość i fascynację, później przenikający i wręcz dający się realnie odczuć niepokój, a skończyła zalewając mnie smutkiem, rezygnacją,...

Bardzo dobre wprowadzenie do całego cyklu. Świetny pomysł na połączenie science fiction i fantasy, frapująca fabuła, ciekawy świat przedstawiony, pełnokrwisty główny bohater i zaskakujące zakończenie. Bezzwłocznie zaczytuję się w tom drugi.

Bardzo dobre wprowadzenie do całego cyklu. Świetny pomysł na połączenie science fiction i fantasy, frapująca fabuła, ciekawy świat przedstawiony, pełnokrwisty główny bohater i zaskakujące zakończenie. Bezzwłocznie zaczytuję się w tom drugi.

Książka mnie zawiodła. Jest oczywiście nie najgorsza, jednak spodziewałem się czegoś o wiele lepszego. Roboty i ich działanie są opisane świetnie, wykształcenie autora jest w tej kwestii bardzo widoczne i dodaje książce realizmu, niestety ten realizm kończy się na kwestiach technicznych.

Historia to raczej nic nowego, natomiast fascynacja głównego antagonisty życiem była bardzo ciekawa i szkoda, że wątek ten nie został rozwinięty. Całość jest jak dla mnie zbyt krótka i momentami aż nazbyt naiwna i uproszczona, można by pomyśleć chwilami, że czyta się streszczenie a nie pełnoprawną książkę.

Osobiście również niesamowicie wręcz męczyła mnie narracja. Sama budowa rozdziałów była pomysłem nie najgorszym, jednak opisywanie przeszłości w czasie teraźniejszym to tragicznie zły pomysł.

Książka mnie zawiodła. Jest oczywiście nie najgorsza, jednak spodziewałem się czegoś o wiele lepszego. Roboty i ich działanie są opisane świetnie, wykształcenie autora jest w tej kwestii bardzo widoczne i dodaje książce realizmu, niestety ten realizm kończy się na kwestiach technicznych.

Historia to raczej nic nowego, natomiast fascynacja głównego antagonisty życiem była...

Niewiarygodnie wręcz wielowymiarowa i realistyczna książka. Świetne tło historyczne, przemyślani pod każdym względem bohaterowie, zaskakujące intrygi i zwroty akcji. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantasy z wyższej półki.

Niewiarygodnie wręcz wielowymiarowa i realistyczna książka. Świetne tło historyczne, przemyślani pod każdym względem bohaterowie, zaskakujące intrygi i zwroty akcji. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana fantasy z wyższej półki.

Gail Z. Martin zdecydowanie przeskoczyła na wyższy poziom w porównaniu do swoich dwóch poprzednich książek. Mroczna ostoja jest o wiele ciekawsza, świat przedstawiony i bohaterowie nie są już tak naiwni i banalnie prości. Książka wciąga, czyta się świetnie i przyjemnie. Zdecydowanie polecam jako idealną odskocznię od cięższych tytułów.

Gail Z. Martin zdecydowanie przeskoczyła na wyższy poziom w porównaniu do swoich dwóch poprzednich książek. Mroczna ostoja jest o wiele ciekawsza, świat przedstawiony i bohaterowie nie są już tak naiwni i banalnie prości. Książka wciąga, czyta się świetnie i przyjemnie. Zdecydowanie polecam jako idealną odskocznię od cięższych tytułów.

Najlepsza z serii.

Najlepsza z serii.

Tak jak część pierwsza, nie jest to książka super ambitna. Wydaje się lepsza niż poprzedniczka, czyta się całkiem przyjemnie. Ogółem jest to najzwyklejsze niedzielne czytadło, można po nie sięgnąć w chwili wolnego czasu, ale jego pominięcie nie uszczupli naszych horyzontów.

Tak jak część pierwsza, nie jest to książka super ambitna. Wydaje się lepsza niż poprzedniczka, czyta się całkiem przyjemnie. Ogółem jest to najzwyklejsze niedzielne czytadło, można po nie sięgnąć w chwili wolnego czasu, ale jego pominięcie nie uszczupli naszych horyzontów.

Najlepsza książka z kanonu lektur, z którymi ma się do czynienia we wczesnym dzieciństwie. Pobudzająca wyobraźnie do granic możliwości, niesamowicie ciekawa i pasjonująca walka o przetrwanie głównego bohatera zajmuje do reszty przez cały czas.

Najlepsza książka z kanonu lektur, z którymi ma się do czynienia we wczesnym dzieciństwie. Pobudzająca wyobraźnie do granic możliwości, niesamowicie ciekawa i pasjonująca walka o przetrwanie głównego bohatera zajmuje do reszty przez cały czas.

Książka piękna, ciekawa, zapadająca w pamięć i niesamowicie rozbudowująca wyobraźnie młodego człowieka. Dzięki niej można już za młodu zakochać się w czytaniu.

Książka piękna, ciekawa, zapadająca w pamięć i niesamowicie rozbudowująca wyobraźnie młodego człowieka. Dzięki niej można już za młodu zakochać się w czytaniu.

Książka wyłącznie dla osób, które grały w grę Dragon Age a i wtedy najwyżej na 5/10 lub max 6/10.

Książka wyłącznie dla osób, które grały w grę Dragon Age a i wtedy najwyżej na 5/10 lub max 6/10.

Tak jak poprzedniczka, wyłącznie dla osób grających w Dragon Age. Troszkę nudnawa, gorsza niż pierwsza książka Gaidera.

Tak jak poprzedniczka, wyłącznie dla osób grających w Dragon Age. Troszkę nudnawa, gorsza niż pierwsza książka Gaidera.

Zdecydowanie nie jest to książka super ambitna, jeśli szukasz więc czegoś z wyższej półki to możesz śmiało odpuścić sobie jej czytanie, jeśli jednak masz chwilkę wolnego czasu (długi zimowy/jesienny wieczór lub leniwe wakacyjne popołudnie) i nie masz czego przeczytać to śmiało, książka ta będzie idealna. Za sprawą głównego bohatera może być irytująca, czyta się ją jednak szybko i dość miło. Ogółem jest to najzwyklejsze czytadło. Jak na debiut autorki nie jest źle. Na pewno sięgnę po kontynuację.

Zdecydowanie nie jest to książka super ambitna, jeśli szukasz więc czegoś z wyższej półki to możesz śmiało odpuścić sobie jej czytanie, jeśli jednak masz chwilkę wolnego czasu (długi zimowy/jesienny wieczór lub leniwe wakacyjne popołudnie) i nie masz czego przeczytać to śmiało, książka ta będzie idealna. Za sprawą głównego bohatera może być irytująca, czyta się ją jednak...

Prześmieszna komedia bawiąca do łez, idealna na chwile relaksu i poprawę humoru.

Prześmieszna komedia bawiąca do łez, idealna na chwile relaksu i poprawę humoru.

Ciekawy pomysł, nie najgorsze wykonanie, brak większych ambicji, trochę naiwności i dużo prostoty. Tak można w jednym zdaniu opisać tę książkę. Czyta się bardzo przyjemnie, jeśli oczywiście podejdzie się do niej jak do popołudniowego czytadełka. Polecam dla zagospodarowania czasu, w przerwie między poważniejszymi książkami.

Ciekawy pomysł, nie najgorsze wykonanie, brak większych ambicji, trochę naiwności i dużo prostoty. Tak można w jednym zdaniu opisać tę książkę. Czyta się bardzo przyjemnie, jeśli oczywiście podejdzie się do niej jak do popołudniowego czytadełka. Polecam dla zagospodarowania czasu, w przerwie między poważniejszymi książkami.

Jak przy poprzedniej części, ciekawy pomysł, nie najgorsze wykonanie, brak większych ambicji i dużo prostoty, nie jest to jednak nic nadzwyczaj rażącego. Tak czy siak, książka przyjemna i dobra dla relaksu między poważniejszymi pozycjami.

Jak przy poprzedniej części, ciekawy pomysł, nie najgorsze wykonanie, brak większych ambicji i dużo prostoty, nie jest to jednak nic nadzwyczaj rażącego. Tak czy siak, książka przyjemna i dobra dla relaksu między poważniejszymi pozycjami.

Świetna książka świetnego autora. Czarny Pryzmat bardzo szybko wciąga czytelnika i zatraca go w sobie. Ciekawy świat przedstawiony, tajemnice, intrygi, wielowymiarowi bohaterowie, niebanalna historia, czyli wszystko to do czego przyzwyczaił czytelników Brent Weeks.
Na wielki plus i uznanie zasługuje także system magii stworzony przez autora na potrzeby książki. Rozbudowany, kompleksowy, nieszablonowy, intrygujący, drobiazgowy, takich słów należy użyć opisując go. Stanowi on niepodważalnie najciekawszy element Siedmiu Satrapii, element będący czymś całkowicie nowym w świecie fantastyki.

Świetna książka świetnego autora. Czarny Pryzmat bardzo szybko wciąga czytelnika i zatraca go w sobie. Ciekawy świat przedstawiony, tajemnice, intrygi, wielowymiarowi bohaterowie, niebanalna historia, czyli wszystko to do czego przyzwyczaił czytelników Brent Weeks.

Na wielki plus i uznanie zasługuje także system magii stworzony przez autora na potrzeby książki....