rozwiń zwiń
GwEnDoLyN

Profil użytkownika: GwEnDoLyN

Nie podano miasta Kobieta
Status Bibliotekarka
Aktywność 3 dni temu
368
Przeczytanych
książek
697
Książek
w biblioteczce
169
Opinii
6 892
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Nieśmiała 21 latka szukająca pocieszenia w książkach. W młodszych latach nie doceniająca wartości książek,od 2012 r. nawrócona za sprawą ''Trylogii Czasu'',od której to wziął się jej nick. Uwielbiająca czytać dobrą literaturę. Nie pogardzi żadną książką,o ile została ona dobrze napisana,a jej bohaterowie nie wzbudzają w niej irytacji. Nie zamyka się na jednym gatunku literackim,otwarta na wszelkie książkowe propozycje. Uwielbiająca dyskutować na temat przeczytanych książek,nie przyjmuje do wiadomości faktu,że ktoś może nie lubić jej ukochanych pozycji. Kierująca się ogólnymi opiniami i stereotypami na temat konkretnych książek,jednak stara się walczyć z tym złym nawykiem. Pisząca nieprofesjonalne recenzje do książek,starająca się aby były one konkretne i na temat,wysyła podziękowania każdemu,kto da plusika dla jej opinii. Znajdująca się w jej pokoju biblioteczka liczy 123 książki. Oprócz książek lubi oglądać filmy i słuchać muzyki,jednak jest to temat na inną rozmowę :) https://www.tekstowo.pl/profil,gwendolyn22.html http://www.filmweb.pl/user/gwenny16

Opinie


Na półkach: , , , , , , , , ,

*

Nie jest tajemnicą,że przeczytaną powtórnie książkę będziemy odbierać w zupełnie odmienny sposób,niż po zapoznaniu się z nią za pierwszym razem.Nie stanowi to żelaznej reguły,jednak często tak się dzieje w przypadku tych młodszych miłośników literatury,którzy wraz z dorastaniem poszerzają swoje czytelnicze horyzonty.Do momentu,kiedy postanowiłam zabrać się za porządki w swojej domowej biblioteczce,nie miałam w zwyczaju sięgać ponownie po tę samą pozycję (z małymi wyjątkami).Dlatego teraz z zaskoczeniem odkrywam,że inaczej reaguję na zawartą w nich treść.Ostatnio ''odświeżyłam'' sobie powieść ''W Chinach jedzą księżyc'',która nie wywarła na mnie tak pozytywnego wrażenia,jak zrobiła to kilka lat wcześniej.Dlaczego ? Odpowiedź na to niezwykle nurtujące pytanie zawarłam poniżej.

Na początek wspomnę o pewnej niedorzeczności,wytkniętej tej powieści już w mojej poprzedniej recenzji *.A mianowicie jest to zabranie swojego trzyletniego dziecka do jednego z najbardziej zanieczyszczonego smogiem miasta na Ziemii przez bohaterów.Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć,jak negatywny wpływ może to mieć na zdrowie ich córki w przyszłości.Ale co tam,nie bądźmy odpowiedzialnymi rodzicami i nie myślmy o tym.

Główna bohaterka tej książki,i jednoczesna jej autorka,irytowała mnie swoją roszczeniową postawą.Przyjechała do kraju odmiennego kulturowo i rządzącego się innymi prawami z oczekiwaniem,że podporządkuje każdego pod jej wymagania,które niejednokrotnie były sprzeczne z mentalnością czy sposobem życia Chińczyków.A już szczytem było narzekać na brak znajomości przez nich angielskiego,podczas gdy samej nie potrafiło się spiąć dupy i nauczyć języka kraju,w którym zdecydowało się zamieszkać.Odniosłam wrażenie,że płaciła z pewnością niemałe pieniądze nauczycielom nie po to,żeby opanować chiński,tylko aby móc rozmawiać z nimi o swoich problemach (to tak na marginesie ;d).

Inną sprawą jest fakt,że Miriam (bo tak właśnie się ta roszczeniowa pani nazywa) z jakiegoś powodu nie chciała zajmować się własnym domem,mimo dysponowania odpowiednią ilością czasu z racji nie posiadania zatrudnienia #.Wolała w tym celu zatrudnić (za pieniądze męża rzecz jasna) ayi - chińską kobietę specjalizującą się we wszystkich pracach domowych,która dodatkowo pełniła rolę opiekunki do jej dziecka.Doskonale zdaję sobie sprawę z tego,że bogaci ludzie często nie mają ochoty na wykonywanie tak uwłaczających ich godność czynności i zlecają te zadania komuś innemu,jednakże w przypadku autorki nie miało to żadnego sensu.Była ona wiecznie niezadowolona ze świadczonych przez ayi usług,co komunikowała w wyraźny sposób krzycząc na nie,więc logicznym zdawałoby się zrezygnować z ich pomocy i zająć się swoim mieszkaniem samemu,skoro najlepiej wiedziała,jak należy się z nim obchodzić.

# Tobias nie widzi w tym nic nadzwyczajnego,podczas gdy wydaje się wręcz oburzony faktem,że żona jego szofera zachowuje się w podobny sposób.Logiczne,prawda ?

Udział w tej ''szalonej przygodzie'' (cytuję z opisu książki ;d) męża Miriam,Tobiasa, nie został przeze mnie specjalnie zauważony,gdyż bohaterka nie ujęła jego postaci w kluczowy dla fabuły sposób.Nawet gdy wybierali się we dwójkę do pewnych miejsc,pierwsze skrzypce odgrywała główna bohaterka (w sumie logiczne,w końcu to główna bohaterka ;P) a jej partner był w tym wszystkim tylko dodatkiem.Przez większą część dnia zajęty pracą,a poza nią najchętniej oddawał się takim czynnościom jak jedzenie,spanie i picie dużych ilości rozmaitego alkoholu.Zresztą nie był to tylko jego ulubiony sposób spędzania wolnego czasu.Przerażało mnie to jak bohaterowie szukali okazji,aby tylko napić się czegoś mocniejszego.Być może jako osoba stroniąca od alkoholu zbytnio wyolbrzymiam ten problem,sama już nie wiem.

Jeśli chodzi o techniczną stronę powieści,zupełnie niepotrzebne wydają mi się zawarte przed każdym rozdziałem ''mądrości życiowe'',które często wywoływały u mnie uśmiech politowania.W zamyśle autorki miało to zapewne być głębokie i odkrywcze,jednak gdy czytam ''Można się modlić nawet do głowy sardynki,jeśli się mocno w to wierzy'',to tracę wiarę w otaczających mnie ludzi.Także za całkowicie zbędne uważam pisanie angielskich kwestii (wypowiadanych przez rozmówców Miriam),a następnie ich tłumaczenie tuż obok.Przecież doskonale wiemy,że ta kobieta nie dogada się z nikim po chińsku,więc jaki jest cel w zastosowaniu tutaj angielszczyzny ?

Książkę czyta się niezwykle lekko i momentami przyjemnie,a jednocześnie nie jest ona napisana zbyt prostym językiem,co się niejednokrotnie zdarza przy tego typu pozycjach.Faktycznie można się dzięki niej dowiedzieć czegoś na temat Chin oraz życia w tym miejscu,jednak są to informacje poświęcone dla osób nie interesujących się wcześniej Państwem Środka,natomiast ci bardziej oczytani nie doszukają się w tej powieści nieznanych uprzednio faktów (sama słyszałam o pewnych kwestiach na kanale różowowłosej youtuberki ;P).Powieść obfitowała w całkiem niezłą liczbę przedziwnych wydarzeń,wspominanych przez autorkę ze śmiechem,których celem było rozbawienie czytelników.Na mnie to niestety zbytnio nie podziałało,ale każdy ma inne poczucie humoru,więc nie wykluczone,że innym może się to spodobać.

Podsumowując,uważam ''W Chinach jedzą księżyc'' za mocno przeciętną książkę,po którą można sięgnąć tylko wtedy,gdy nie ma się niczego ciekawszego (albo w ogóle żadnej książki) pod ręką.Wiadomo,jej lektura nie wyrządzi wielkiej krzywdy (w sensie psychicznej ;d),ale nie widzę sensu w marnowaniu swojego cennego czasu na pozycje,które nie są tego warte.

Moja ocena : 4/10

* Druga recenzja tej książki,umieszczona po powtórnym przeczytaniu w ramach ''odświeżania biblioteczki''.O pierwszej nie ma co wspominać,nie była wystarczająco dobra,aby zostać ;)

*

Nie jest tajemnicą,że przeczytaną powtórnie książkę będziemy odbierać w zupełnie odmienny sposób,niż po zapoznaniu się z nią za pierwszym razem.Nie stanowi to żelaznej reguły,jednak często tak się dzieje w przypadku tych młodszych miłośników literatury,którzy wraz z dorastaniem poszerzają swoje czytelnicze horyzonty.Do momentu,kiedy postanowiłam zabrać się za porządki w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , ,

Uświadomiłam sobie już jakiś czas temu,że nie wypada być negatywnie nastawionym do konkretnego gatunku,dopóki nie zapozna się z reprezentującymi go dziełami,określanymi mianem klasyki.Jednocześnie przekonałam się,że znacznie łatwiej było mi do takiego wniosku dojść,niż go realizować.Na szczęście wraz z wiekiem chęć poszerzania swoich czytelniczych horyzontów staje się coraz silniejsza,co pozwoliło mi ''otworzyć się'' na pomijaną dotąd kategorię książkową,jaką są kryminały.Jedyne,co pozostało mi do zrobienia to wybranie odpowiedniej lektury na początek.Nie musiałam się tutaj specjalnie zastanawiać,gdyż jak każda osoba (a przynajmniej mam taką nadzieję) obracająca się w kręgu literatury wiedziałam,że wśród autorów tego gatunku prym wiedzie Agatha Christie.Z racji posiadania na swojej półce ''Chcę przeczytać'' już jednej pozycji tej autorki postanowiłam,że to właśnie od niej powinnam zacząć.Tak więc na pierwszy ogień idzie ''I Nie Było Już Nikogo''.

Swoją recenzję rozpocznę od wytknięcia tej książce niezwykle rzucającego się w oczy absurdu.Nie potrafię bowiem uwierzyć w to,że dorośli ludzie zdecydowali się udać w nieznane,odcięte od kontaktu ze światem miejsce na zaproszenie osoby,co do której tożsamości nie są pewni.Jest to tak bardzo oderwane od rzeczywistości,że nawet czas akcji tego utworu nie umniejsza irrealności całej sytuacji.Jednakże żeby ta powieść mogła powstać,bohaterowie musieli z jakiegoś powodu znaleźć się na wyspie.Dlatego też nie zamierzam szczególnie mocno tej kwestii piętnować,zwłaszcza że jest to jedyna rzecz,do której mogłabym się przyczepić.

Motywem książki są morderstwa popełniane w odizolowanej społeczności,co już samo w sobie stanowi dobrą bazę do napisania kryminału.Natomiast Agatha Christie w celu zwiększenia napięcia postanowiła,że zabójca będzie znajdował się pośród nich.Dzięki temu czytelnik może poczuć się niczym prawdziwy detektyw i podjąć próbę odgadnięcia jego/jej tożsamości.Mnie osobiście się ta sztuka nie udała,jednak nie oczekiwałam nawet,że może być inaczej (nie obcowanie z tego typu literaturą na co dzień robi swoje ;P).Gdyby nie zawarte w epilogu rozwiązanie,to nigdy nie domyśliłabym się ''kto zabija''. Byłam niezmiernie zaskoczona,gdy przyszło mi je czytać.W życiu nie spodziewałabym się takiego rozstrzygnięcia zagadki.

W moim przypadku osobiste sympatie czy też antypatie względem bohaterów nie grały w ''I Nie Było Już Nikogo'' kluczowej roli,ponieważ podczas lektury skupiałam się głównie na wszechobecnej aurze tajemniczości oraz niedomówieniach,których przybywało wraz z kolejnymi stronami.Podobało mi się,że mogłam snuć własne domysły odnośnie poruszanych w niej kwestii,zamiast mieć to wszystko podane wprost.Autorka nadała swojej powieści specyficzny klimat,który określiłabym mianem groteskowego.Może o tym świadczyć choćby ten ''dziecięcy'' wierszyk,który pokrywał się ze sposobami,w jaki ginęły kolejne postacie.Sam fakt,że ktoś mógłby czytać coś takiego maluchom,jest wystarczająco przerażający.

Choć książka jest kolokwialnie mówiąc ''stara'',nie wpłynęło to w żadnym stopniu negatywnie na mój odbiór tegoż dzieła.Co więcej,styl pisania jakim posługuje się autorka bardzo mi odpowiada,dlatego jej lektura była czystą przyjemnością.Została przeze mnie przeczytana dosyć szybko (jednak mogłabym szybciej ;p) z racji swojej niewielkiej objętości (raptem 174 strony :D) oraz akcji,która rozgrywała się w ekspresowym wręcz tempie.Była do tego stopnia wciągająca,że nie potrafiłam się od niej oderwać,a jednocześnie nie chciałam tak prędko się z nią żegnać.Dawno nie przyszło mi doświadczyć tego pięknego uczucia świadczącego o wysokim poziomie reprezentowanym przez powieść.

Swoje pierwsze spotkanie z twórczością Agathy Christie uznaję za jak najbardziej udane.Tyle się o tej kobiecie pozytywnych opinii czytało,że musiał w końcu nadejść ten moment,w którym zdecyduję się sięgnąć po jej książki.Piszę tutaj w liczbie mnogiej,albowiem w przyszłości (przypuszczam,że na jesień) wypożyczę z biblioteki także inne napisane przez nią kryminały.Nie będę na razie eksperymentowała z innymi autorami tylko zatrzymam się na czymś,co mi się sprawdziło.

Jeśli ktoś szuka nietuzinkowego,zaskakującego i powodującego gęsią skórkę kryminału to ''I Nie Było Już Nikogo'' będzie znakomitym wyborem.Zdecydowanie jest to pozycja z najwyższej półki,zarówno jeśli chodzi o przedstawioną fabułę,jak też dynamiczny sposób prowadzenia akcji.Książka stanowi świetną propozycję dla osób nie lubiących czy też nie sięgających do tej pory po ten gatunek,ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo,że dzięki niej zmienią stanowisko w tej kwestii.Trudno nie docenić tej powieści,gdyż jest po prostu genialna.Z swojej strony polecam wszystkim miłośnikom dobrej literatury.

Moja ocena : 8/10

Uświadomiłam sobie już jakiś czas temu,że nie wypada być negatywnie nastawionym do konkretnego gatunku,dopóki nie zapozna się z reprezentującymi go dziełami,określanymi mianem klasyki.Jednocześnie przekonałam się,że znacznie łatwiej było mi do takiego wniosku dojść,niż go realizować.Na szczęście wraz z wiekiem chęć poszerzania swoich czytelniczych horyzontów staje się coraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , , , , ,

*

Autobiografie mają na celu przedstawić losy danej osoby na kartach powieści,różniąc się od biografii tym,że w przypadku tego gatunku historia jest opowiadana przez tę samą osobę,której ona dotyczy.Moim zdaniem jest to ciekawsza i poniekąd lepsza forma przekazu,gdyż bardziej skupia się ona na osobistych przemyśleniach oraz uczuciach narratora,które w przypadku biografii są nam przekazywane zazwyczaj powierzchownie.I tak jak nigdy nie miałam do czynienia z żadną biografią (co się jeszcze przez dłuuuugi czas nie zmieni :P),tak z autobiografiami i owszem.Jedną z pierwszych (dokładniej mówiąc trzecia) była ''Sprzedana'',po którą sięgnęłam w 2014 roku,a trzy lata później ponownie wkroczyłam do świata tragicznych wydarzeń,odtworzonego przez bohaterkę.Tym razem czuję się w obowiązku pozostawić po lekturze porządnie skonstruowaną recenzję *.

Powieść porusza jeden z ważniejszych problemów XXI wieku,jakim stał się handel ludźmi.Sophie Hayes doświadczyła tego procederu na własnej skórze,czym dołączyła do grona innych ofiar.Jej koszmar trwał ponad pół roku,jednak dzięki odpowiednim krokom podjętym przez najbliższą rodzinę może w tym momencie wrócić do ''normalnego'' życia.Kwestia handlarzy żywym towarem oraz metody ich działania zostały przedstawione jedynie pobieżnie,przez co czuję lekki niedosyt.Rozumiem jednak,że książka z racji swojej autobiograficzności będzie skupiała się na akcencie psychologicznym,który jest wyjątkowo uderzający i w połączeniu z opisami przemocy fizycznej sprawia,że ''Sprzedana'' jest mocną,miejscami nawet drastyczną lekturą.

Uderzające w tej książce jest to,że tak okropny los spotkał bohaterkę ze strony osoby,którą uważała za swojego przyjaciela.Oczywiście w końcowej części powieści wyjaśniono,że oprawcy często stosowali taką taktykę wobec przyszłej ofiary,jednakże dla osób mających w sobie choćby odrobinę empatii i zasad moralnych (w tym dla mnie) jest to wprost nie do wyobrażenia.Jednym z wielu takich sprawców jest Kas,który wykorzystał posiadane zaufanie oraz uczucia dziewczyny,żeby posłużyć się nią do własnych celów.Przyszło mu to z większą łatwością,ponieważ Sophie nie miała powodu aby się czegokolwiek obawiać.A tym bardziej podejrzewać,że przyjaciel z 4 -letnim stażem może zrobić jej coś złego #.Dlatego książka dobitnie pokazuje,żeby uważać kogo obdarzamy zaufaniem,i nawet gdy już to zrobimy,mieć oczy szeroko otwarte.Niestety.

# Osobiście ja nie traktowałabym jak przyjaciela osoby,z którą zdecydowaną większość kontaktu odbywam telefonicznie (zwłaszcza obcokrajowca),ale nie każdy musi kierować się podobną zasadą.

Podczas lektury zwróciłam uwagę na łączącą tych dwoje relację,która w moim odczuciu jest niestandardowa,nawet biorąc pod uwagę okoliczności.Obsesyjne niemal przywiązanie Sophie do swojego dręczyciela oraz niepodejmowane przez nią próby ucieczki (będzie o tym jeszcze później) są postawą,którą da się racjonalnie wytłumaczyć i której psycholodzy nadali profesjonalną nazwę.Bardziej mnie zastanawia postawa Kasa,który w zależności od sytuacji/nastroju zachowywał się w kompletnie odmienny sposób i potrafił w przeciągu kilku sekund zmienić się z ''dobrego'' w ''złego'' i na odwrót.Przed przyjazdem z dziewczyną do Włoch musiał udawać zakochanego w niej,aby się na ten wyjazd zgodziła,lecz w przeciągu sześciu kolejnych miesięcy (po uzyskaniu pewności,że nie ucieknie) nie było już takiej konieczności.Mimo,że praktycznie codziennie krzyczał i stosował przemoc w różnej formie,były momenty w których prawił jej komplementy,przytulał,wyznawał miłość a nawet chciał uprawiać seks.Do dzisiaj Sophie nie potrafi jednoznacznie stwierdzić,czy było to prawdziwe,czy tylko udawane.Potwierdzenie może mieć tutaj opinia,że oprawcy są często niezrównoważeni psychicznie.

Bohaterka w wyniku przeżyć z wczesnego dzieciństwa ma zaniżone poczucie własnej wartości,przez co uważa także,że nie zasługuje na prawdziwą miłość.Z przykrością się czytało o jej kolejnych niepowodzeniach na tym polu spowodowanych faktem,że boi się zaufać mężczyznom (kobietom również,ale w mniejszym stopniu).Jako czytelniczka jestem w stanie postawić się na takim miejscu,jednak muszę zauważyć,że wszystkie związki zakończyły się z winy samej Sophie.W dorosłym życiu zasłania się ciężką przeszłością i próbuje usprawiedliwiać nią swoje porażki,zamiast zmienić coś w sobie.Natomiast wyżej wspomniany brak zaufania do ludzi może być jedną z przyczyn,dla których nie próbowała ona uciec i szukać pomocy.Wiadomo,że kluczową kwestią było ''wypranie mózgu'' przez Kasa oraz groźby kierowane w stronę jej najbliższych,jednak na podjęcie tak zdecydowanego i zaplanowanego (tutaj się ''spontan'' nie sprawdzi :P) kroku składa się wiele pojedynczych czynników.Łatwo jest nam ocenić sytuację,siedząc wygodnie na kanapie z książką i kubkiem ciepłej herbaty w ręku,jednak nie wiemy jak naprawdę zachowalibyśmy się na miejscu bohaterki i obyśmy nigdy nie mieli okazji się tego dowiadywać.

Najważniejszą osobą w życiu Sophie jest jej mama,której zawdzięcza naprawdę wiele.Gdyby nie jej stanowcze działania podjęte w niemal natychmiastowym tempie,bohaterka do dnia dzisiejszego mogłaby być prostytutką.Nie uwierzyła,żeby córka z którą była przez lata mocno związana,mogła tak po prostu porzucić dotychczasowe życie i odciąć się od niej.Po wszystkim udzieliła Sophie ogromnego wsparcia i sprawiła,że udało się jej po latach wyjść na prostą.Ogólny stosunek dziewczyny do rodziny oraz łączące ich więzi są piękne i każdemu życzyłabym takich bliskich.

Książki z gatunku autobiografii nie są z reguły napisane jakimś specjalnie wyszukanym czy trudnym językiem,i ''Sprzedana'' nie stanowi tutaj wyjątku.Mimo to powieść czytało mi się ciężko i pojawiały się momenty,przez które zwyczajnie ciężko mi było przebrnąć.Ma to zapewne związek z zawartą w niej tematyką i świadomością,że jest to historia oparta na faktach.Inaczej odbieram powieści,w których los przedstawianych bohaterów jest prawdziwy,bowiem podchodzę do nich bardziej emocjonalnie.I wydaje mi się,że tak powinno być.

Warto było ponownie sięgnąć po tę książkę,przypominając sobie wszystkie wydarzenia oraz co czułam w trakcie ich lektury.W mojej głowie kotłowało się tak wiele rozmaitych emocji,że nie sposób abym je wszystkie wymieniła.Jednakże najważniejsza to była bezsilność wobec opisywanej tragedii Sophie,ponieważ gdybym tylko mogła,oszczędziłabym jej tych wszystkich cierpień.Myślę,że to akurat poczuł i poczuje każdy,kto tylko zdecyduje się na jej przeczytanie.Rekomenduję ''Sprzedaną'' dla czytelników szukających mocnych wrażeń od strony psychologicznej oraz poruszających historii,które na długo zostaną zapamiętane.

Moja ocena : 7/10

* Druga recenzja tej książki,umieszczona po powtórnym przeczytaniu w ramach ''odświeżania biblioteczki''.O pierwszej nie ma co wspominać,nie była wystarczająco dobra,aby zostać ;)

*

Autobiografie mają na celu przedstawić losy danej osoby na kartach powieści,różniąc się od biografii tym,że w przypadku tego gatunku historia jest opowiadana przez tę samą osobę,której ona dotyczy.Moim zdaniem jest to ciekawsza i poniekąd lepsza forma przekazu,gdyż bardziej skupia się ona na osobistych przemyśleniach oraz uczuciach narratora,które w przypadku biografii...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika GwEnDoLyN

z ostatnich 3 m-cy
GwEnDoLyN
2024-03-12 09:08:03
GwEnDoLyN dodała książkę Przeżyłam Oświęcim na półkę Chcę przeczytać
2024-03-12 09:08:03
GwEnDoLyN dodała książkę Przeżyłam Oświęcim na półkę Chcę przeczytać
Przeżyłam Oświęcim Krystyna Żywulska
Średnia ocena:
8.2 / 10
539 ocen
GwEnDoLyN
2024-03-12 09:06:57
GwEnDoLyN
2024-03-07 04:35:11
2024-03-07 04:35:11
Krótka historia przyszłości Jacques Attali
Średnia ocena:
6.2 / 10
21 ocen
GwEnDoLyN
2024-03-07 04:26:57
GwEnDoLyN dodała książkę Podzieleni. Unwind na półkę Chcę przeczytać
2024-03-07 04:26:57
GwEnDoLyN dodała książkę Podzieleni. Unwind na półkę Chcę przeczytać
Podzieleni. Unwind Neal Shusterman
Cykl: Podzieleni (tom 1)
Średnia ocena:
7.8 / 10
993 ocen
GwEnDoLyN
2024-02-27 03:04:58
GwEnDoLyN dodała książkę W hołdzie Katalonii na półkę Chcę przeczytać
2024-02-27 03:04:58
GwEnDoLyN dodała książkę W hołdzie Katalonii na półkę Chcę przeczytać
W hołdzie Katalonii George Orwell
Średnia ocena:
7.2 / 10
410 ocen
GwEnDoLyN
2024-02-17 02:47:29
2024-02-17 02:47:29
GwEnDoLyN
2024-02-17 01:34:53
GwEnDoLyN dodała książkę Siódmy krzyż na półkę Chcę przeczytać
2024-02-17 01:34:53
GwEnDoLyN dodała książkę Siódmy krzyż na półkę Chcę przeczytać
Siódmy krzyż Anna Seghers
Średnia ocena:
6.8 / 10
106 ocen
GwEnDoLyN
2024-02-16 23:43:49
GwEnDoLyN dodała książkę Droga donikąd na półkę Chcę przeczytać
2024-02-16 23:43:49
GwEnDoLyN dodała książkę Droga donikąd na półkę Chcę przeczytać
Droga donikąd Józef Mackiewicz
Średnia ocena:
8.2 / 10
516 ocen
GwEnDoLyN
2024-02-15 22:13:15
GwEnDoLyN
2024-02-15 22:00:08
GwEnDoLyN dodała książkę Motory na półkę Chcę przeczytać
2024-02-15 22:00:08
GwEnDoLyN dodała książkę Motory na półkę Chcę przeczytać
Motory Emil Zegadłowicz
Średnia ocena:
6.5 / 10
44 ocen

ulubieni autorzy [5]

J.K. Rowling
Ocena książek:
7,7 / 10
42 książki
14 cykli
11311 fanów
Kerstin Gier
Ocena książek:
7,4 / 10
21 książek
6 cykli
1226 fanów
Tracie Peterson
Ocena książek:
7,0 / 10
4 książki
2 cykle
Pisze książki z:
9 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Gilbert Keith Chesterton - Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Umberto Eco - Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Lauren Oliver Panika Zobacz więcej
Lisa Jane Smith Dotyk wampira. Córki nocy. Zaklinaczka Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej
Kendall Ryan Jesteś zagadką Zobacz więcej
Kiera Cass Następczyni Zobacz więcej
Kami Garcia Piękne istoty Zobacz więcej
Kami Garcia Piękne istoty Zobacz więcej
Chloe Neill Niektóre dziewczyny gryzą Zobacz więcej
Chloe Neill Niektóre dziewczyny gryzą Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
368
książek
Średnio w roku
przeczytane
28
książek
Opinie były
pomocne
6 892
razy
W sumie
wystawione
344
oceny ze średnią 5,3

Spędzone
na czytaniu
1 835
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
25
minut
W sumie
dodane
12
cytatów
W sumie
dodane
20
książek [+ Dodaj]