Podróże do Polski

Okładka książki Podróże do Polski Jarosław Iwaszkiewicz
Okładka książki Podróże do Polski
Jarosław Iwaszkiewicz Wydawnictwo: Zysk i S-ka Seria: Podróże retro literatura piękna
324 str. 5 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Podróże retro
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1977-01-01
Liczba stron:
324
Czas czytania
5 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375062625
Tagi:
Podróże Polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Anna i Jarosław Iwaszkiewiczowie. Listy 1944–1950 Anna Iwaszkiewicz, Jarosław Iwaszkiewicz
Ocena 8,8
Anna i Jarosła... Anna Iwaszkiewicz, ...
Okładka książki Listy 1947–1979. Tom 1 Anna Iwaszkiewicz, Jarosław Iwaszkiewicz, Jerzy Lisowski
Ocena 8,3
Listy 1947–197... Anna Iwaszkiewicz, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2886
592

Na półkach:

Przepiękna polszczyzna, do powolnego smakowania. Z gatunku książek, które obowiązkowo muszę mieć na własność pod ręką, bo często zaglądam i kawałkami podczytuję. Marzę o nowoczesnym, bogato ilustrowanym wydaniu - zdjęciami z archiwum pisarza i współczesnymi.

Iwaszkiewicz wzruszająco pisze o swoim nieustannym zachwycie Polską i polskością - urodził się na Podolu, młodość spędził częściowo na Ukrainie i może właśnie dlatego miał świeże spojrzenie na to, czego czasem nie dostrzegamy my, nadwiślańscy Polacy. Szczególnie podobały mi się opisy mojego miasta Warszawy, które Iwaszkiewicz wyjątkowo ukochał, i rozdziały o Sandomierzu. Z rozkoszą, posiłkując się Google Maps, "podróżowałam" z Iwaszkiewiczem ze Stawiska do Sandomierza, stale zbaczając z drogi do arcyciekawych miasteczek i wiosek.
Polski, którą opisywał niestety już nie ma, tym ciekawsza lektura, choć czasem w oku kręci się łza (Iwaszkiewiczowi również, bo niektóre szkice powstały pod koniec lat 70. i porównuje w nich obraz polskich miast, miasteczek i dworków - ten zachowany w pamięci z lat młodości z współczesnym).

Przepiękna polszczyzna, do powolnego smakowania. Z gatunku książek, które obowiązkowo muszę mieć na własność pod ręką, bo często zaglądam i kawałkami podczytuję. Marzę o nowoczesnym, bogato ilustrowanym wydaniu - zdjęciami z archiwum pisarza i współczesnymi.

Iwaszkiewicz wzruszająco pisze o swoim nieustannym zachwycie Polską i polskością - urodził się na Podolu, młodość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2886
592

Na półkach: ,

Przepiękna polszczyzna, do powolnego smakowania. Z gatunku książek, które obowiązkowo muszę mieć na własność pod ręką, bo często zaglądam i kawałkami podczytuję. Marzę o nowoczesnym, bogato ilustrowanym wydaniu - zdjęciami z archiwum pisarza i współczesnymi.

Iwaszkiewicz wzruszająco pisze o swoim nieustannym zachwycie Polską i polskością - urodził się na Podolu, młodość spędził częściowo na Ukrainie i może właśnie dlatego miał świeże spojrzenie na to, czego czasem nie dostrzegamy my, nadwiślańscy Polacy. Szczególnie podobały mi się opisy mojego miasta Warszawy, które Iwaszkiewicz wyjątkowo ukochał, i rozdziały o Sandomierzu. Z rozkoszą, posiłkując się Google Maps, "podróżowałam" z Iwaszkiewiczem ze Stawiska do Sandomierza, stale zbaczając z drogi do arcyciekawych miasteczek i wiosek.
Polski, którą opisywał niestety już nie ma, tym ciekawsza lektura, choć czasem w oku kręci się łza (Iwaszkiewiczowi również, bo niektóre szkice powstały pod koniec lat 70. i porównuje w nich obraz polskich miast, miasteczek i dworków - ten zachowany w pamięci z lat młodości z współczesnym).

Przepiękna polszczyzna, do powolnego smakowania. Z gatunku książek, które obowiązkowo muszę mieć na własność pod ręką, bo często zaglądam i kawałkami podczytuję. Marzę o nowoczesnym, bogato ilustrowanym wydaniu - zdjęciami z archiwum pisarza i współczesnymi.

Iwaszkiewicz wzruszająco pisze o swoim nieustannym zachwycie Polską i polskością - urodził się na Podolu, młodość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
836
554

Na półkach: , , ,

Podróże do Polski przypadkiem stały się pierwszą książką Iwaszkiewicza, jaką przeczytałam. Przez pierwsze pięćdziesiąt stron myślałam, że to była błędna decyzja i powinnam zacząć od czegoś innego. Na szczęście dalej było tylko lepiej.

Podróże do Polski to zbiór różnych tekstów autora z różnych lat, dotyczących podróży po Polsce. Są tu teksty z lat siedemdziesiątych, ale sporo z nich jest z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Te pierwsze strony, które mnie zniechęciły, to z mojego punku widzenia nie do końca zrozumiałe i nieciekawe wspomnienia z lat młodzieńczych i fascynacji autora teatrem. Iwaszkiewicz robi tu coś, za czym nie przepadam – wymienia z nazwisk wszystkich aktorów, których za młodu uwielbiał.

Spoko, tylko to do mnie nie trafia. Trudno wciągnąć się w tekst o gwiazdach, których nazwisk się nie kojarzy, a tych nazwisk jest tak dużo, że stanowią istotną część tekstu. Co ciekawe, autor nawet pewnym momencie pisze, że jest świadomy, że jego wspomnienia mogą nic mówić czytelnikowi, ale w nim ożywa cała jego młodość. I nie można mu wcale mieć tego za złe.

Na szczęście kolejne teksty są coraz ciekawsze. Iwaszkiewicz pisze o Warszawie, Krakowie, pogrzebie Słowackiego, górach, Sandomierzu. Świetny jest tekst o tym, jak wybrali się w kilkudniową podróż samochodową po Polsce. W 1922 roku, jeszcze ani dróg dobrych nie było, ani samochodów zbyt wielu, więc wycieczka ich obfitowała w różne przypadki. Prowincja w czasach, kiedy autor ją przemierzał, była specyficzna. Bywało, że dzieci obrzuciły samochód kamieniami, a pieszy z plecakiem (Iwaszkiewicz dużo też chodził po Polsce) wzbudzał niezdrowe zainteresowanie.

Malowanie słowem

Nawet jeśli nie jest to wybitne dzieło tego autora, nawet tu widać talent pisarski. Wszystkie teksty trzymają klimat nostalgii, ale nie za tym, co było kiedyś, a za młodością. Umie malować słowem, opisać słowami jakieś wydarzenie, jak pocztówkę. Iwaszkiewicz bardzo ładnie splata też nastrój danej chwili. Uwielbiam akapity rozpoczęte od zdań typu: „W Krakowie od rana padał deszcz”.

Na początku miałam wrażenie, że ta książka to chałturka, napisana na zasadzie “wrzucę trochę wspomnień Warszawy, trochę prywaty i jakoś się wyda”. Ale później się przekonałam, że to jednak kawałek bardzo dobrej literatury z kilkoma informacjami o Polsce, które mnie zaskoczyły.

Podróże do Polski przypadkiem stały się pierwszą książką Iwaszkiewicza, jaką przeczytałam. Przez pierwsze pięćdziesiąt stron myślałam, że to była błędna decyzja i powinnam zacząć od czegoś innego. Na szczęście dalej było tylko lepiej.

Podróże do Polski to zbiór różnych tekstów autora z różnych lat, dotyczących podróży po Polsce. Są tu teksty z lat siedemdziesiątych, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
600
213

Na półkach: , ,

Lubię książki - wspomnienia, pełne osobistych przemyśleń, zdradzające, czym autor się zachwycał, wzruszał, za czym tęsknił. Ta napisana jest pięknym, lekko już archaicznym językiem. Iwaszkiewicz zawarł w niej swoją miłość do Polski i jej poszczególnych miast i wiosek. W niektórych z nich mieszkał, w innych gościł, jeszcze inne mijał po drodze do innych lokalizacji.
O większości pisze z sentymentem, o niektórych krytycznie, ale nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze. Przy okazji opisu miejscowości, jej charakterystycznej architektury, czy krajobrazu wspomina także niezwykłe osoby z danym miejscem związane.
Nie brak w tych wspomnieniach i myśli krytycznych (zazwyczaj dotyczą one stanu dróg). Zadziwiające, że autor już prawie sto lat temu miał spostrzeżenia dotyczące Polski, aktualne do dziś.

Lubię książki - wspomnienia, pełne osobistych przemyśleń, zdradzające, czym autor się zachwycał, wzruszał, za czym tęsknił. Ta napisana jest pięknym, lekko już archaicznym językiem. Iwaszkiewicz zawarł w niej swoją miłość do Polski i jej poszczególnych miast i wiosek. W niektórych z nich mieszkał, w innych gościł, jeszcze inne mijał po drodze do innych lokalizacji.
O...

więcej Pokaż mimo to

avatar
681
559

Na półkach: ,

Autor świetnie oddaje klimat Polski sprzed lat, czyta się z przyjemnością, jednak miejscami za bardzo się rozwodzi nad swoimi ulubionymi tematami, co sprawia, że czytelnik zaczyna się męczyć. Często się powtarza i ogólnie książka przypomina mi wywód starego człowieka, który potrzebuje się wygadać, komukolwiek.

Autor świetnie oddaje klimat Polski sprzed lat, czyta się z przyjemnością, jednak miejscami za bardzo się rozwodzi nad swoimi ulubionymi tematami, co sprawia, że czytelnik zaczyna się męczyć. Często się powtarza i ogólnie książka przypomina mi wywód starego człowieka, który potrzebuje się wygadać, komukolwiek.

Pokaż mimo to

avatar
1664
289

Na półkach:

http://zacofany-w-lekturze.pl/2018/12/odrobinka-w-tej-wielkiej-calosci-jaroslaw-iwaszkiewicz-podroze-do-polski.html

http://zacofany-w-lekturze.pl/2018/12/odrobinka-w-tej-wielkiej-calosci-jaroslaw-iwaszkiewicz-podroze-do-polski.html

Pokaż mimo to

avatar
85
18

Na półkach:

Gdy po raz pierwszy w księgarni wziąłem tę pozycję do ręki, poczułem się lekko zawiedziony. Dość dziwne, niejako "kolekcjonerskie" wydanie, na grubym świecącym papierze wprawiało mnie w lekkie zdziwienie i zrodziło obawę, że tekst może w jakiś sposób mieć coś wspólnego z tą "oprawą". Mimo to podjąłem wyzwanie i... dzisiaj zdecydowanie tego nie żałuję - tekst jest dużo skromniejszy od okładki.

Zbiór wspomnień roztacza przed nami niesamowity obraz Polski, z jednej strony dawnej, może już nieistniejącej, ale z drugiej strony może właśnie cały czas mającej się dobrze. Może problem polega tylko na umiejętności dostrzeżenia tych wszystkich subtelności otaczającego nas krajobrazu, dostrzeżenia tego, co Iwaszkiewiczowi przychodziło z taką łatwością. "Podróże" do Polski" pozwalają nam na nowe spojrzenie na znane nam polskie miasta (Warszawa, Katowice, Łódź, Poznań...) oraz poznanie miejsc, gdzie z dużym prawdopodobieństwem nigdy nas nie było. Snute przez Iwaszkiewicza opisy cechują się dużą poetyckością, a nawet pewną onirycznością. Nie sposób się w nich nie zakochać.

W dzisiejszych czasach "Podróże do Polski" to chyba także źródło inspiracji i motywacji. Jak ma się poczuć czytelnik, który od kilku stron poznaje zawirowania podróży pomiędzy oddalonymi o ledwie kilkaset kilometrów miastami? Samochodem po bezdrożu, kilka przesiadek pociągami, a nawet piesze pokonywanie długich dystansów to dla autora żaden problem. Ważny był cel, ważna była wewnętrzna siła - chęć poznawania. Nietrudno tutaj o autorefleksje, że pomimo łatwiejszego podróżowania, w dzisiejszych czasach wcale nie podróżujemy tak chętnie, do tylu miejsc. Brakuje nam chyba tej pasji, tej pewnej radości z tego, która towarzyszyła Iwaszkiewiczowi.
Życzę każdemu, aby ta książka była dla niego czymś przełomowym w spojrzeniu na podróżowanie.

Gdy po raz pierwszy w księgarni wziąłem tę pozycję do ręki, poczułem się lekko zawiedziony. Dość dziwne, niejako "kolekcjonerskie" wydanie, na grubym świecącym papierze wprawiało mnie w lekkie zdziwienie i zrodziło obawę, że tekst może w jakiś sposób mieć coś wspólnego z tą "oprawą". Mimo to podjąłem wyzwanie i... dzisiaj zdecydowanie tego nie żałuję - tekst jest dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
443
397

Na półkach: , ,

Byłem niedawno na grobie Jarosława Iwaszkiewicza w Brwinowie.Teraz mały festiwal poety.Czytam "Inne życie","Ogrody","Opowieść o naszym domu" Zofii Szymanowskiej o Tymoszówce na Ukrainie,zagladam do "Książki moich wspomnień" i właśnie "Podróży do Polski".Taki fragment:"A wtedy w 1911,jak powiedziałem,wróciliśmy przez Zgierz,Łagiewniki - gdzie musieliśmy odwiedzić kościół z cudownym obrazem Trójcy Świętej,boby nam tego pani Zdzitowiecka ze Skoszew nie darowała - Stryków do Doliny Moszczenicy i ze Strykowa wróciliśmy do Byszew".To są moje rodzinne strony.Kilkanaście lat temu wracałem z wczasów w Karwii do B-B i nagle postanowiłem odwiedzić wujostwo w Zgierzu (nie widziałem się z nimi wiele lat).Było wiele radości ze spotkanie,pojechalismy na wycieczkę,zwiedziliśmy wspomniany wyżej kościół w Łagiewnikach,spacery po pobliskim parku.Wujek chorował na serce.Dwa miesiące później już nie żył.

Byłem niedawno na grobie Jarosława Iwaszkiewicza w Brwinowie.Teraz mały festiwal poety.Czytam "Inne życie","Ogrody","Opowieść o naszym domu" Zofii Szymanowskiej o Tymoszówce na Ukrainie,zagladam do "Książki moich wspomnień" i właśnie "Podróży do Polski".Taki fragment:"A wtedy w 1911,jak powiedziałem,wróciliśmy przez Zgierz,Łagiewniki - gdzie musieliśmy odwiedzić kościół z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1158
362

Na półkach:

Piekna nasza Polska cala...dziekuje autorowi zwłaszcza za fragment o Lodzi i jej okolicach :)

Piekna nasza Polska cala...dziekuje autorowi zwłaszcza za fragment o Lodzi i jej okolicach :)

Pokaż mimo to

avatar
642
545

Na półkach: , ,

Oprócz przeżyć czysto estetycznych towarzyszących lekturze „Podróży do Polski”, dostarczyła mi ona jeszcze niewątpliwej przyjemności odwiedzenia miejsc, których teraz już nigdy nie zobaczę,bo ich nie ma. Poza tym,mimo, że mamy erę samochodów, jakoś trudno zbacza się z obranej trasy, co panu Iwaszkiewiczowi łatwo przychodziło, nawet podczas pieszych podróży. Nas zwykle goni czas…Nie poznam też, inaczej niż poprzez lekturę, wielu osób, które autor barwnie opisuje.

Pozwolę sobie jeszcze zacytować fragmenty książki, abyście mogli poczuć jej przedsmak:

„Drzewa stają się coraz rzadsze, choć jednakowo wielkie i niebotyczne. Pociąg przedziera się przez ostatnie zadrzewienia tego nie bardzo prawdziwego lasu. Złote paprocie zrzedły już całkiem i pomiędzy pniami sosen przegląda niebieska dal. Mgła za lasem staje się coraz wyraźniejsza.
I nagle pociąg wjeżdża na jasność, las pozostaje po kilka kół obrotach gdzieś za pociągiem i my, i łąka lecimy w dół. Łąka jest żółta i niebieskawa, dobiega do strumyka. A za strumykiem jakby drugi las, odbicie poprzedniego w zwierciadle: kominy, kominy, kominy. Poprzez te kominy przeziera również dal, ale zasnuta niebieską sadzą, zaplątana
w pióra dymu.”

„Odtąd miewam taki sen: Idziemy wszyscy z Brwinowa na odpust do Rokitna, jest 15 sierpnia, cudowny letni dzień. Wstępuję po drodze na cmentarz i zabieram wszystkich moich: i księdza Kolasińskiego, który był członkiem AK, i dyrektora Baniewicza, który uparcie budował kolejkę EKD, i sąsiada burżuja Więcka, który służył mi radą i pomocą w ciężkich czasach i przechowywał Żydów w swojej cegielni (…),i wszystkich, wszystkich…
I idziemy do Rokitna (…) i wjeżdżamy na szczyt tego domu, i widzimy, jak pani Wróblewska mówiła, „całą okolicę”. I wszystkie te szlaki, którymi jadą Sienkiewicz i Chopin, i Chełmoński, i wszystkie te drogi, którymi jeździłem do Polski, i tę na Rawę, i tę do Byszew, i tę na Radom, do Sandomierza, i tę na Puławy, i na Lublin. I pokazuję palcem i mówię: „Patrzcie, patrzcie, to mój wózek toczy się po tych drogach.”"

Oprócz przeżyć czysto estetycznych towarzyszących lekturze „Podróży do Polski”, dostarczyła mi ona jeszcze niewątpliwej przyjemności odwiedzenia miejsc, których teraz już nigdy nie zobaczę,bo ich nie ma. Poza tym,mimo, że mamy erę samochodów, jakoś trudno zbacza się z obranej trasy, co panu Iwaszkiewiczowi łatwo przychodziło, nawet podczas pieszych podróży. Nas zwykle goni...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    108
  • Przeczytane
    92
  • Posiadam
    60
  • Ulubione
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura polska
    4
  • Przeczytane w 2018
    2
  • Literatura polska
    2
  • Podróże retro
    2
  • XX wiek
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podróże do Polski


Podobne książki

Przeczytaj także