-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownikaJedna z najważniejszych książek mojego dzieciństwa, ciągle i wciąż aktualna- sprawdzałem kilkukrotnie, nie zdezaktualizowała się.
Jedna z najważniejszych książek mojego dzieciństwa, ciągle i wciąż aktualna- sprawdzałem kilkukrotnie, nie zdezaktualizowała się.
Pokaż mimo to2018-10-23
Zachód znam z empirii, a wschód z lektur. Uskuteczniam rozmaite podrożę od tych na archipelag gułag po bazar kolejowy. Nawet mój kolega Igor Sokołowski napisał książkę o Białorusi dla początkujących będącą przewodniko/instruktarzem. Kilkukrotnie już natomiast podróżowaliśmy sobie z P. Baderem i muszę przyznać że są to wyjątkowo wciągające wyprawy. Ciekawość ludzi i zwyczajów może się łatwo udzielić, a w dobrej kompani, jak wiadomo, czas płynie szybciej.
Zachód znam z empirii, a wschód z lektur. Uskuteczniam rozmaite podrożę od tych na archipelag gułag po bazar kolejowy. Nawet mój kolega Igor Sokołowski napisał książkę o Białorusi dla początkujących będącą przewodniko/instruktarzem. Kilkukrotnie już natomiast podróżowaliśmy sobie z P. Baderem i muszę przyznać że są to wyjątkowo wciągające wyprawy. Ciekawość ludzi i...
więcej mniej Pokaż mimo toW ramach bardziej ciekawostki niż recenzji, można zauważyć inspiracje historiami zawartymi w książce w filmie Kler
W ramach bardziej ciekawostki niż recenzji, można zauważyć inspiracje historiami zawartymi w książce w filmie Kler
Pokaż mimo to
Dziwnie się to złożyło, słuchałem ten zbiór reportaży (w formie audiobooka), będąc w Izraelu, i posłużył mi lepiej niż niejeden przewodnik.
Praktycznie wszyscy w moim pokoleniu znają jedną książkę autorki. A co z resztą? Izrael jest w większości założony przez osoby posługujące się językiem i będące obywatelami Polski, ciekawy paradoks praktycznie każdy po sześćdziesiątce mówi, bądź rozumie naszą „ojczystą” mowę. Wielowiekowa historia- 800 lat wspólnego życia na jednym obszarze, jest ważnym elementem pamięci zbiorowej. Reportaże poruszają kwestie tożsamości narodowej, sąsiedzkich stosunków, są rozmowami przeprowadzonymi, w potocznym języku, z ocalonymi i ich dziećmi przedstawiające ich pogmatwane losy.
Najbardziej zapadła mi w pamięci historia kobiety, która za wszelką cenę wierzyła, że jej życiorys jest na tyle interesujący, iż musi zostać zekranizowany i na pewno zostanie hitem hollywoodzkim. Do czego też uparcie dążyła przez wiele lat. Ciekawe co sprawia, że właśnie takie rzeczy zapamiętujemy? Niezbadane ścieżki pamięci... Reportaże na pewno trafił do mnie w odpowiednim czasie i miejscu, ale miałem wrażenie, że obcuje z bardzo drobiazgowo i finezyjnie przeprowadzoną pracą reporterską.
Dziwnie się to złożyło, słuchałem ten zbiór reportaży (w formie audiobooka), będąc w Izraelu, i posłużył mi lepiej niż niejeden przewodnik.
Praktycznie wszyscy w moim pokoleniu znają jedną książkę autorki. A co z resztą? Izrael jest w większości założony przez osoby posługujące się językiem i będące obywatelami Polski, ciekawy paradoks praktycznie każdy po sześćdziesiątce...
Przeczytane, obejrzane, przesłuchane, jeszcze czeka mnie filmowy sequel, jednak nie jest on już związany z twórczością Dicka.
Pod postacią kryminału neo-noir, filozoficzna dysputa na temat granic człowieczeństwa — przewrotne.
Przeczytane, obejrzane, przesłuchane, jeszcze czeka mnie filmowy sequel, jednak nie jest on już związany z twórczością Dicka.
Pokaż mimo toPod postacią kryminału neo-noir, filozoficzna dysputa na temat granic człowieczeństwa — przewrotne.