-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Książka fajna z córką to się zawsze śmiejemy bo pod koniec gubimy się w liczeniu. Jest na końcu tyle szczegółów na rysowanych że głowa boli ale świetna do zabawy i ćwiczenia dziecka i siebie. Koncentracja wskazana a zaczęło się od zasadzenia drzewa. Polecam
Książka fajna z córką to się zawsze śmiejemy bo pod koniec gubimy się w liczeniu. Jest na końcu tyle szczegółów na rysowanych że głowa boli ale świetna do zabawy i ćwiczenia dziecka i siebie. Koncentracja wskazana a zaczęło się od zasadzenia drzewa. Polecam
Pokaż mimo toLubie tą książkę za jej prostotę. Chociaż jest bardzo kolorowa. Akcja toczy się zimą, ale czuć tam dużo ciepła i radości, każdy sobie pomaga i wspiera. Na początku myślałam, że to będzie historia o przyjaźni bałwana i wiewiórki ale nie to przyjaźń na większą skale. Obrazki wyglądają jakby były wycinane może dlatego są takie wyjątkowe-inne. A te szale są przeurocze, a o co z nimi chodzi doczytajcie sami.
Lubie tą książkę za jej prostotę. Chociaż jest bardzo kolorowa. Akcja toczy się zimą, ale czuć tam dużo ciepła i radości, każdy sobie pomaga i wspiera. Na początku myślałam, że to będzie historia o przyjaźni bałwana i wiewiórki ale nie to przyjaźń na większą skale. Obrazki wyglądają jakby były wycinane może dlatego są takie wyjątkowe-inne. A te szale są przeurocze, a o co z...
więcej mniej Pokaż mimo toUwielbiam razem z córką czytać przygody Misi. Razem z dziadkiem mają tajemnice rozmawiają ze zwierzętami . Akcja większości dzieje się w okresie jesieni i zimy i to na plus bo pokazuje że w tym czasie też jest komu pomagać i jak się bawić i wspólnie spędzać czas. Książka pobudza dzieci do zabawy i przygód. Poznajemy w tej części małego króliczka, który spotkał śnieg, zabawę w origami, ptaszka zaatakowanego przez kota, mała sarenkę
Uwielbiam razem z córką czytać przygody Misi. Razem z dziadkiem mają tajemnice rozmawiają ze zwierzętami . Akcja większości dzieje się w okresie jesieni i zimy i to na plus bo pokazuje że w tym czasie też jest komu pomagać i jak się bawić i wspólnie spędzać czas. Książka pobudza dzieci do zabawy i przygód. Poznajemy w tej części małego króliczka, który spotkał śnieg,...
więcej mniej Pokaż mimo toKolejna przeczytana książka tej autorki. Nadal uważam, że świetnie się czyta samemu i z dziećmi. Tym razem spotykamy owieczkę, łabędzia oraz kotka. Czas akcji bardziej zima i deszczyk. Misia znów rusza na ratunek z przyjacielem pieskiem Popikiem
Kolejna przeczytana książka tej autorki. Nadal uważam, że świetnie się czyta samemu i z dziećmi. Tym razem spotykamy owieczkę, łabędzia oraz kotka. Czas akcji bardziej zima i deszczyk. Misia znów rusza na ratunek z przyjacielem pieskiem Popikiem
Pokaż mimo toPolały się łzy.....Moje łzy oczywiście. Koniec haksologi o Dorze Wilk.Ale podobno jeszcze ją spotykamy w innych książkach ale czy to prawda okaże się. W tym tomie Dora jak zwykle troszczy się o innych. Tym razem walczy o życie Varga. Razem z przyjaciółmi odkrywa kto stoi za porwaniem. Bruno nie wyjdzie z tego cało. A Grizzly to dopiero potwór. Ale za to wampir Roman okaże się sprzymierzeńcem a nawet bym powiedziała że dobry z niego przyjaciel. Zachowania w książce Johann Fausta rozbrajały mnie i pomimo, że powinnam się go bać bo taką pełnił role. Czułam, że jest fajnym gościem. Babcia Fany to zwieńczenie książki dobrze, że nic jej się nie stało. Podoba mi się, że ostatnia cześć związana była z wilkami. Chociaż brakowało mi wampirów, aniołów, diabłów...Zżyłam się na tyle, że będę tęsknić z tymi postaciami
Polały się łzy.....Moje łzy oczywiście. Koniec haksologi o Dorze Wilk.Ale podobno jeszcze ją spotykamy w innych książkach ale czy to prawda okaże się. W tym tomie Dora jak zwykle troszczy się o innych. Tym razem walczy o życie Varga. Razem z przyjaciółmi odkrywa kto stoi za porwaniem. Bruno nie wyjdzie z tego cało. A Grizzly to dopiero potwór. Ale za to wampir Roman okaże...
więcej mniej Pokaż mimo toTo trzeci tom i chyba nie ostatni o Klementynie i różowej kamienicy tak się skończyła, że jest nie wyjaśniona sprawa. Bardzo bym chciała, żeby była kontynuacja zżyłam się z tymi bohaterami. Tu cofamy się w czasie z historią o przeklętym dworze. Pisarka Adela odwiedza miasteczko i chyba tam zostanie ma nawet w planie kupić jakąś nieruchomość. Oczywiście pojawia się stara Anna i jej przeczucia. Agata pomimo odnalezienia Witusia cierpi z powodu braku uczuć z jego strony. Ale w głębi serca to rozumie. Godzi się z tym faktem zaczyna czuć szczęście dojrzewa do akceptacji pewnych spraw. Nadal czujnie psoci z mopem jest takim strażnikiem pozytywnym. I w tej części pojawia się zwierzątko tym razem Klementyna i Dobrochna ratują srokę ona spiskuje z figurką świętego Antoniego i sprowadza nowych gości. Jest miłosne pogodzenie Tyśki i Kuby a nawet znalazła się znakomicie szyjąca krawcowa ruda Fela. Na pewno Klementynę odwiedzi mama z córka ale kto jeszcze nie zdradzę. Dręczy mnie jeszcze historia z dziadkiem ale wyjaśni się to w czwartym tomie?????? czy mamy sobie dopowiedzieć!!!!!!!. Super książka i stworzony świat przez panią Magdalenę Kordel
To trzeci tom i chyba nie ostatni o Klementynie i różowej kamienicy tak się skończyła, że jest nie wyjaśniona sprawa. Bardzo bym chciała, żeby była kontynuacja zżyłam się z tymi bohaterami. Tu cofamy się w czasie z historią o przeklętym dworze. Pisarka Adela odwiedza miasteczko i chyba tam zostanie ma nawet w planie kupić jakąś nieruchomość. Oczywiście pojawia się stara...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-12
Jak Ja się cieszę, że znalazłam drugi tom książki o Klementynie i cudownym miasteczku szybko się za niego zabrałam. Cóż pomimo wypadkowi Tyśki mamy możliwość poznać wyjątkowego człowiek który zamawia konstrukcje z piernika fajną. Jest z nią powiązana pewna historia ale doczytajcie sami jaka. Nasza Klementynka ma chłopaka Kubę, on też jest cukiernikiem. No dodam, że jest tu super klimat już nie świąteczny ale dalej mi się podoba. Wiadomo miłość do zwierząt nadal dostrzegamy i w tym tomie tym razem do rodzinny dołączają dwa konie Karusa i Hucuła. Mamy przedstawione naśmiewanie się i dokuczanie Dobrochnie ale doktor Piotr świetnie daje rade w roli ochroniarza. Nie mogę pominąć akcji starej Anny i pogubionej Agaty w kwestii obrony Dobrochny to się wtedy uśmiałam. Witek zostaje odnaleziony czas i historia sprawiły, że jest bardziej Viktorem niż ukochanym małym syneczkiem Agaty-małym Witusiem którego jej zabrali. Wszystko dobrze się kończy nawet ruda Fela dostaje szanse od życia. I nie mogę tego pominąć jest też spisek na Jarka wiecie męża Feli wtedy to dopiero się działo pogubiona Agata przeszła samą siebie ale czego nie robi się dla rodziny.
Jak Ja się cieszę, że znalazłam drugi tom książki o Klementynie i cudownym miasteczku szybko się za niego zabrałam. Cóż pomimo wypadkowi Tyśki mamy możliwość poznać wyjątkowego człowiek który zamawia konstrukcje z piernika fajną. Jest z nią powiązana pewna historia ale doczytajcie sami jaka. Nasza Klementynka ma chłopaka Kubę, on też jest cukiernikiem. No dodam, że jest tu...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-05-16
Ta część nie podobała mi się. Za długa jak dla mnie i nic nie wnosiła
Ta część nie podobała mi się. Za długa jak dla mnie i nic nie wnosiła
Pokaż mimo to2022-07-11
Uwielbiam książki pani Anety Jadowskiej a seria o Dorze Wilk jest wspaniała
Uwielbiam książki pani Anety Jadowskiej a seria o Dorze Wilk jest wspaniała
Pokaż mimo toTo moje drugie spotkanie z pisarką Magdaleną Kordel. I zaliczam je do udanych. Czytając te książkę czułam się jak w domu. Od początku magia świąteczna zaprosiła mnie otwierając drzwi do poczucia ciepła rodzinnego, świątecznej radości , trochę zgrzytów i trudności. Klementyna sobą potrafi przyciągnąć nie lada ludzi i problemy. Ale zawsze dzięki niej dobroć wygrywa. Pieczenie pierników dekorowanie,placki, cukiernia to coś dla mnie. A ta wystawa w oknie świąteczna cudo . Chciałoby się w takim miasteczku żyć nawet u boku starej Anny. Tak mogłabym tam zamieszkać w różowej kamienicy z babcią Agatą, Julią , córką Dobrochną oraz psem Marcepanem i królikiem Pasztetem. Jest w niej posmak dawnych czasów, czyjeś tęsknoty marzenia. Pojawia się ból i bezradność. Ale wierna i oddana przyjaciółka oraz pomocni sąsiedzi którzy zawsze zjawiają się na coś słodkiego bawią mnie. A o to chodzi w czytaniu wykreować świat tak przyjazny i ciepły jaki mógłby każdy człowiek sobie życzyć.
To moje drugie spotkanie z pisarką Magdaleną Kordel. I zaliczam je do udanych. Czytając te książkę czułam się jak w domu. Od początku magia świąteczna zaprosiła mnie otwierając drzwi do poczucia ciepła rodzinnego, świątecznej radości , trochę zgrzytów i trudności. Klementyna sobą potrafi przyciągnąć nie lada ludzi i problemy. Ale zawsze dzięki niej dobroć wygrywa. Pieczenie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zauważyłam, że bardzo ciągnie mnie do literatury młodzieżowej. Może wynika to z tego, że zakochałam się w czytaniu w wieku starszym. Teraz nadrabiam zaległości. Hehe
A tak naprawdę to myślę, że młodzieżówki, kryminały, fantasy, baśnie, przygody, archeologia i nawet ciągnie mnie do thrillerów. Dobrze wróćmy do książki Hotel Winterhouse autorstwa Ben Guterson i powiem wam, że bardzo mi się podobała. W skrócie to historia dziewczynki która ma w sobie magie i jest świetna w zagadkach. Skrywa się tu tajemnica jej pochodzenia i historia całego hotelu i rodziny. Akcja toczy się zimą co w ogóle mnie urzekło kocham zimę. Krajobraz opisany pięknie jeziora, las, jazda na nartach, sankach coś dla mnie. I rodzi się przyjaźń. I nie mogło zabraknąć wielkiej biblioteki w tle. Dziewczynka samotna przejeżdża do pięknego hotelu, a wraca odmieniona i już nie samotna. Super polecam zwłaszcza jeśli ktoś lubi klimaty magi i przygód z wątkami detektywistycznymi.
Zauważyłam, że bardzo ciągnie mnie do literatury młodzieżowej. Może wynika to z tego, że zakochałam się w czytaniu w wieku starszym. Teraz nadrabiam zaległości. Hehe
więcej Pokaż mimo toA tak naprawdę to myślę, że młodzieżówki, kryminały, fantasy, baśnie, przygody, archeologia i nawet ciągnie mnie do thrillerów. Dobrze wróćmy do książki Hotel Winterhouse autorstwa Ben Guterson i powiem wam,...