Książka fajna z córką to się zawsze śmiejemy bo pod koniec gubimy się w liczeniu. Jest na końcu tyle szczegółów na rysowanych że głowa boli ale świetna do zabawy i ćwiczenia dziecka i siebie. Koncentracja wskazana a zaczęło się od zasadzenia drzewa. Polecam

Książka fajna z córką to się zawsze śmiejemy bo pod koniec gubimy się w liczeniu. Jest na końcu tyle szczegółów na rysowanych że głowa boli ale świetna do zabawy i ćwiczenia dziecka i siebie. Koncentracja wskazana a zaczęło się od zasadzenia drzewa. Polecam

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek jak pojedyncza decyzja może wpłynąć na wasze życie, a może także na cały świat? Większość z Was kojarzy pewnie określenie "efekt motyla" 🦋 i właśnie o takim efekcie jest ta książka ❤️

Mała Hania pewnego dnia sadzi drzewko i tym zmienia świat 🌍

Małe drzewko nieustannie się zmienia. Najpierw wyrasta na nim gałąź, która jest idealnym miejscem na założenie gniazda. Pod tym samym drzewem 🌳norkę zakłada rodzina królików 🐇 a na kolejnej gałęzi osiedlają się pszczoły 🐝. Drzewo wydaje owoce 🍎, które są pożywieniem dla kolejnych stworzeń. Dzięki owocom 🍏mamy pestki, z których wyrastają kolejne drzewa 🌳🌳🌳🌳 ostatecznie jedna mała sadzonka jest początkiem dla całego ekosystemu.

Śledząc historię drzewka cały czas uczymy się liczyć🔢. Zabawa ta uczy nas nie tylko cyfr i skupienia, ale wprowadza podstawy odejmowania ➖ (jabłka, które zostały zjedzone) i dodawania ➕ (gdy pojawiali się nowi mieszkańcy). Ostatecznie zostajemy poproszeni o to, żebyśmy samodzielnie zaczęli liczyć i na kolejnych 3 rozkładówkach śledzimy coraz bardziej rozwijający się ekosystem ❤️

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek jak pojedyncza decyzja może wpłynąć na wasze życie, a może także na cały świat? Większość z Was kojarzy pewnie określenie "efekt motyla" 🦋 i właśnie o takim efekcie jest ta książka ❤️

Mała Hania pewnego dnia sadzi drzewko i tym zmienia świat 🌍

Małe drzewko nieustannie się zmienia. Najpierw wyrasta na nim gałąź, która jest idealnym...

Nauka czeka każdego z nas. Wiele form i tak ogromna masa treści, która dostępna jest na wyciągnięcie ręki. Małe umysły chłoną otoczenie niczym gąbki, więc naszym zadaniem jest tylko podsuwać im ciekawe pomysły na naukę poszczególnych umiejętności.




Z doświadczenia wiem, że nawet najlepsze metody nauki, mogą się znudzić dzieciom dość szybko. Prym w tymże zjawisku od zawsze wiedzie matematyka, której nauka jest łatwa, gdy znajdziemy na nią sposób. Drzewo to historia Hani. Dziewczynka postanawia posadzić drzewko, które stanowi początek naszej opowieści. Już na początku nasze dzieci mogą przekonać się, jak fajne jest sadzenie nowych drzew.

Jednak nie tylko magia wzrastania stanowi sens historii Hani. Gdy drzewo wyrasta, pojawia się na nim gałąź, która przyspiesza bieg opowieści i to od niej rozpoczniemy odliczanie. Jak to możliwe? To proste jedna gałąź staje się domem dla dwóch ptaków, które postanawiają wybudować na niej gniazdo i złożyć jaja, a konkretniej jajek będzie trzy. Dalej jest tylko ciekawiej, gdyż pod drzewem i na nim także robi się coraz tłoczniej i tłoczniej. Dzięki temu nasze pociechy poznają różne stworzonka, sposób, w jaki mieszkają i wciąż uczą się liczyć.

Drzewo zachwyca różnorodnością tematów, jakie w sobie zawiera. Ekologia, matematyka i poznawanie świata zwierząt, a to wszystko zamknięte w twardej oprawie, która daje gwarancje dłuższego czasu użytkowania książeczki. Piękne ilustracje wspomagają proces nauki i zwyczajniej na świecie przykuwają wzrok dzieci na dłużej. Mała ilość tekstu i szczegółów na poszczególnych stronach zachęca maluchy do odkrywania tego, co skrywają kolejne przewracane wraz z rodzicem kartki.


-----------------
http://www.martawsrodksiazek.pl/index.php/2020/06/04/drzewo-rodrigo-mattioli/
-----------------

Nauka czeka każdego z nas. Wiele form i tak ogromna masa treści, która dostępna jest na wyciągnięcie ręki. Małe umysły chłoną otoczenie niczym gąbki, więc naszym zadaniem jest tylko podsuwać im ciekawe pomysły na naukę poszczególnych umiejętności.




Z doświadczenia wiem, że nawet najlepsze metody nauki, mogą się znudzić dzieciom dość szybko. Prym w tymże zjawisku od...

Mała Hania postanowiła zasadzić drzewo... i jak postanowiła, tak też zrobiła, co spowodowało, po pewnym czasie, kolejne wydarzenia. Na drzewo sprowadziły się ptaki, przyleciały pszczoły, zaczęły rosnąć owoce, które zostały zjedzone przez mrówki, a pestki przez nie zostawione dały początek kolejnym drzewkom... itd. itd.
W między czasie razem z dzieckiem liczymy po kolei, poszczególne elementy, raz trzeba je dodać, innym razem odjąć, ze strony na stronę robi się trudniej, a przez to i ciekawiej, bo trzeba zacząć liczyć samemu 😊
Książeczka ta jest fajnym początkiem do wprowadzania matematyki, a jednocześnie pokazuje ona, że liczby nie są tylko w książkach, ale przede wszystkim wokół nas. Tekstu ze strony na stronę jest coraz mniej, za to ilustracji coraz więcej, dzięki czemu można dać upust wyobraźni oraz ćwiczyć spostrzegawczość, tę część moje dzieciaki lubią najbardziej. Poza tym, książeczka pokazuje, że nasze działania mogą nieść za sobą konsekwencje pozytywne zmiany, ale i również to, że świat jest ciągle w ruchu i cały czas się zmienia.

Mała Hania postanowiła zasadzić drzewo... i jak postanowiła, tak też zrobiła, co spowodowało, po pewnym czasie, kolejne wydarzenia. Na drzewo sprowadziły się ptaki, przyleciały pszczoły, zaczęły rosnąć owoce, które zostały zjedzone przez mrówki, a pestki przez nie zostawione dały początek kolejnym drzewkom... itd. itd.
W między czasie razem z dzieckiem liczymy po kolei,...

Ta książka jest świetna! Lekcja ekologii i matematyki w jednym ;)
Niewiarygodne w jak prosty sposób można pokazać małemu dziecku złożoność świata.

No i każdy potem chce sadzić drzewo ;)

Ta książka jest świetna! Lekcja ekologii i matematyki w jednym ;)
Niewiarygodne w jak prosty sposób można pokazać małemu dziecku złożoność świata.

No i każdy potem chce sadzić drzewo ;)

Mądry i dający do myślenia optymistyczny krótki komiks, który mimo niewielkiej ilości treści chciałoby się mieć na półce.

Mądry i dający do myślenia optymistyczny krótki komiks, który mimo niewielkiej ilości treści chciałoby się mieć na półce.