-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz1
-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
Biblioteczka
2018-05-18
2020-10-26
2020-10-26
2020-10-10
2019-09-21
2019-10-21
2019-11-21
2020-02-21
2019-08-31
2019-03-09
2019-02-20
2018-01-17
Bardzo ciekawa książka, którą można polecić nie tylko miłośnikom sztuki. Czytałam ją z niesłabnącą przyjemnością, choć niekiedy ekscentryczność autora - Dalego we własnej osobie - irytowała i pozostawiała mnie w stanie lekkiego niedowierzania. Jest to publikacja pełna zabawnych, dobrze opisanych anegdot, jak ta o małym Salvadorze, który przypadkiem został świadkiem palenia flagi hiszpańskiej przez katalońskich separatystów. Separatyści widząc nadciągającą w ich kierunku policję podjęli ucieczkę. W przeciwieństwie do niewinnego Salvadora, który stał nad flagą, patrząc jak płonie. Został zatrzymany, oskarżony, a później ogłoszony przez kręgi separatystyczne bohaterem (mimo woli)!
Z tej książki wyłania się niezwykle ciekawa postać wielkiego artysty, myśliciela i katolika, który w zwariowanym świecie potrafił pogodzić swoje zamiłowanie do niezależności z głęboką wiarą.
Bardzo ciekawa książka, którą można polecić nie tylko miłośnikom sztuki. Czytałam ją z niesłabnącą przyjemnością, choć niekiedy ekscentryczność autora - Dalego we własnej osobie - irytowała i pozostawiała mnie w stanie lekkiego niedowierzania. Jest to publikacja pełna zabawnych, dobrze opisanych anegdot, jak ta o małym Salvadorze, który przypadkiem został świadkiem palenia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
To już kolejna książka redaktora Sumlińskiego, która rozdziera mi sumienie. Bez wątpienia jest to publikacja wartościowa i potrzebna. Trzeba jednak mieć na uwadze jedną, ważną rzecz - nie jest to reportaż telewizyjny czy audycja radiowa. To jest książka i normy książki powinna spełniać! Jeśli już autor zdecydował się na publikowanie zdobytej wiedzy w takiej formie, dlaczego nie zainwestuje w rzetelnego redaktora i edytora?! Razi wielość powtórzeń i brak konsekwencji w składzie. Jakby tekst w ogóle nie został edytowany. Raz są przerwy między akapitami, raz ich nie ma. Raz wcięcia akapitowe są głębsze, raz nie ma ich w ogóle... Sumliński OPOWIADA niesamowite historie i robi to świetnie. Niestety z pisaniem jest nieco gorzej, dlatego konieczna jest lepsza redakcja tekstu.
To już kolejna książka redaktora Sumlińskiego, która rozdziera mi sumienie. Bez wątpienia jest to publikacja wartościowa i potrzebna. Trzeba jednak mieć na uwadze jedną, ważną rzecz - nie jest to reportaż telewizyjny czy audycja radiowa. To jest książka i normy książki powinna spełniać! Jeśli już autor zdecydował się na publikowanie zdobytej wiedzy w takiej formie, dlaczego...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to