Sztuka powieści

Okładka książki Sztuka powieści Milan Kundera
Okładka książki Sztuka powieści
Milan Kundera Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Kundera językoznawstwo, nauka o literaturze
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
językoznawstwo, nauka o literaturze
Seria:
Kundera
Tytuł oryginału:
L'art du Roman
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2015-04-05
Data 1. wyd. pol.:
1991-01-01
Data 1. wydania:
1988-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328015791
Tłumacz:
Marek Bieńczyk
Tagi:
język sztuka kundera literatura rozmyślania
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
258 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
14

Na półkach:

„Sztuka powieści” to eseje i rozmowy Milana Kundery na temat rozwoju i transformacji europejskiego powieściopisarstwa na przestrzeni lat. Pierwsze wydanie książki pochodzi z 1986 roku i z pozoru może wydawać się nieaktualne, ale nic bardziej mylnego. Kundera wnikliwie analizuje przemianę, jaka nastąpiła w twórczości literackiej powołując się na Cervantesa, Tołstoja, Kafkę, Gombrowicza czy samego siebie oczywiście. Niezwykle ciekawie czytało się jego analizę twórczości literackiej przed i powojennej, i jak owa tragedia wpłynęła na tematykę i styl pisarski. Możemy przeczytać o psychologii postaci i o tym, jak istotne są w tworzeniu bohatera zjawiska zewnętrzne, które wpływają na jego osobowość.
Kundera dokonuje analizy literatury, by wskazać istotę rytmu, podkreślając, iż tworząc swoje powieści inspiruje się twórczością muzyczną, z którą wiążę się wszak jego edukacja. Z lekką pogardą opisuje swoje doświadczenia z tłumaczami, którzy za wszelką cenę usuwali z jego powieści powtórzenia, które autor umieszczał tam celowo, bez nich, bowiem sens zdania tracił na wartości, nie wybrzmiewało to, co chciał przekazać.
Zastanawiał się również nad istotą interpretacji i naszego dążenia do niej po przeczytaniu każdej powieści. Mamy bowiem tendencje do szukania odpowiedzi, do jednej konkretnej wizji np. kto był tym złym w powieści? Dlaczego stało się to, co się stało? Musimy znać odpowiedzi, interpretować i traktować historię zero-jedynkowo, zamiast po prostu wczuć się w powieść, przeczytać ją i uznać, że.
Powieściopisarstwo rządzi się innymi prawami. Tzn. nie daje nam gotowych rozwiązań, nie musi być również całkowicie zgodne z rzeczywistością historyczną. Ważne wczucie się w historię, to co dzięki nie przeżyjemy.
Wszystkie rozważania toczone są językiem niezwykle inteligentnym, ale nie pozbawionym poczucia humoru i dystansu, o czym świadczy, choćby przytoczony przeze mnie powyżej cytat. Warto przeczytać przemyślenia Kundery i tego, jakie zabiegi stosował w swojej twórczości i w jakim celu. Mam tu na myśli, choćby rozważania w „Nieznośnej Lekkości Bytu” które oddzielały historię właściwą od dygresji autora. Dla niektórych może być nieco nużące powtarzanie przykładów, dla mnie jednak, każdorazowo, były one ukazane w inny sposób, odkrywając inne warstwy danej twórczości.
Polecam zapoznać się z tą pozycją, zwłaszcza po lekturze, którejkolwiek z powieści Kundery.

„Sztuka powieści” to eseje i rozmowy Milana Kundery na temat rozwoju i transformacji europejskiego powieściopisarstwa na przestrzeni lat. Pierwsze wydanie książki pochodzi z 1986 roku i z pozoru może wydawać się nieaktualne, ale nic bardziej mylnego. Kundera wnikliwie analizuje przemianę, jaka nastąpiła w twórczości literackiej powołując się na Cervantesa, Tołstoja, Kafkę,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
84

Na półkach: ,

Warta uwagi garść cennych spostrzeżeń na temat roli powieści i powieściopisarzy, kilka komentarzy także na temat tłumaczeń. Cześć "Sześćdziesiąt pięć słów" stanowi klucz do zrozumienia punktu widzenia Kundery na główne zagadnienia poruszone w jego twórczości.

Warta uwagi garść cennych spostrzeżeń na temat roli powieści i powieściopisarzy, kilka komentarzy także na temat tłumaczeń. Cześć "Sześćdziesiąt pięć słów" stanowi klucz do zrozumienia punktu widzenia Kundery na główne zagadnienia poruszone w jego twórczości.

Pokaż mimo to

avatar
401
401

Na półkach: ,

Ciekawa książka, chociaż powieści dominują, jeśli chodzi o twórczość Milana. Źródło ciekawych cytatów.
Praktyczna wiedza jak pisać, aby stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Każda niezależna jednostka, wybitna indywidualność, chcąc nadać swojemu życiu większy sens, musi odrzucić wszystko, co nie ma żadnego celu.

Również autor nie żałował napisać małego paszkwilu na blok wschodni, a zwłaszcza ZSRR, gdzie Rosja Bolszewicka narzucała swój system innym narodom, tworząc sztuczny twór.

Myślę też, że wielu współczesnych artystów mogłoby przeczytać. Kundera wyraża się jasno, utwór powstający z wykorzystaniem już istniejącego to zwykły kicz. Takich należałoby wieszać! Przyznaję, że mnie samemu nie podoba się ten zabieg.

Żyje się raz, nie ma możliwości powtórzyć tego ponownie. Niewykluczone, że coś z poprzedniego życia przechodzi we współczesne. Moim zdaniem najważniejsze, czego wymaga od nas los, to wypełniać życie najtreściwiej, jak się da.

Krótka i przyjemna lektura na niedzielę. Filozofii Milana nigdy dość.

Ciekawa książka, chociaż powieści dominują, jeśli chodzi o twórczość Milana. Źródło ciekawych cytatów.
Praktyczna wiedza jak pisać, aby stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Każda niezależna jednostka, wybitna indywidualność, chcąc nadać swojemu życiu większy sens, musi odrzucić wszystko, co nie ma żadnego celu.

Również autor nie żałował napisać małego paszkwilu na blok...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
93

Na półkach:

I zabawne, i mądre, a bardzo rzadko przemądrzałe. Czeski Houellebecq? A może na odwrót - jego obecny współrodak to francuski Kundera? Jeden wniosek z książki - Milan K. wielki erudytą jest. Takich ludzi będzie coraz mniej.

I zabawne, i mądre, a bardzo rzadko przemądrzałe. Czeski Houellebecq? A może na odwrót - jego obecny współrodak to francuski Kundera? Jeden wniosek z książki - Milan K. wielki erudytą jest. Takich ludzi będzie coraz mniej.

Pokaż mimo to

avatar
461
266

Na półkach: ,

„Sztuka powieści” Milana Kundery to książka o książkach i to taka, po której nabiera się ochoty na kolejne literackie eksperymenty (przyznam szczerze, że zanęcony wypowiedziami Mistrza do listy autorów do przeczytania dopisałem Brocha – Lunatyków i Śmierć Wergiliego). Zbiór esejów, wywiadów i wykładów, zawierających literackie rozważania wszelakie, ale przede wszystkim to opowieść o samym Kunderze, o Jego „ja” w Jego książkach i innych „ja” w książkach innych autorów, to pewien manifest, odpowiedź na pytanie „jak napisać książkę”. To także liczne nawiązania, omówienia i odwołania do twórczości Cervantesa, Kafki, Brocha, czy Gombrowicza, rozmowy o kontrapunktach powieściowych, narracji onirycznej i jedności kompozycji.
Nie tylko dla miłośników Kundery i wybitnych znawców Jego twórczości.

„Sztuka powieści” Milana Kundery to książka o książkach i to taka, po której nabiera się ochoty na kolejne literackie eksperymenty (przyznam szczerze, że zanęcony wypowiedziami Mistrza do listy autorów do przeczytania dopisałem Brocha – Lunatyków i Śmierć Wergiliego). Zbiór esejów, wywiadów i wykładów, zawierających literackie rozważania wszelakie, ale przede wszystkim to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
141

Na półkach: , , ,

Nie dajcie się zwieść! To przede wszystkim Kundera o Kunderze. Erudycyjną interpretację historii rozwoju europejskiej powieści dostajemy w pakiecie. Ale jest to w głównej mierze "śmieszny manifest" powieściopisarza. "Śmieszny" kunderowsko, czyli: 1) zdystansowany do siebie ("nie-liryczny", niepewny odpowiedzi) 2) odkrywający tragizm w śmieszności. Gogol: jeśli długo i uważnie przyglądać się jakiejś śmiesznej historii, staje się ona coraz bardziej smutna; Ionesco: potworność od komiczności dzieli niewiele.

Zawsze miałem problem z Kunderą. Czytałem, lubiłem, jarałem się, ale potem mało co zostawało - poza wrażeniem ulotności. A tutaj, proszę bardzo, dostajemy instrukcję obsługi, Kundera się sam wyjaśnia. Jest w tym może jakiś leciutki paradoks, że czuł potrzebę ułożenia tej pozycji (są tu rozmowy, eseje o Brochu i Kafce, aforystyczny zbiór istotnych dla niego słów, wykład),bo przecież w wielu miejscach podkreśla, że powieściopisarz powienien schować się za swoim opus. No, ale to łatwo obronić: jest to pełnoprawna składowa jego twórczości, takie wejście na meta poziom po prostu.

Postulat Kundery: powieść powinna zajmować się tylko tym, czym tylko powieść może się zajmować. A jest to ukazywanie nieodkrytych wcześniej możliwości istnienia w świecie. Dlatego dla Kundery tak ważny jest Kafka, Broch, Gombrowicz, Musil.

Kundera mówi tak: powieść od początków swojego europejskiego istnienia (nowoczesny Cervantes) zajmuje się sposobami istnienia "ja". ("Wszystkie powieści wszystkich czasów pochylają się nad tajemnicą <<ja>>.")

1) Boccaccio (przednowoczesny): człowiek wyróżnia się, gdy działa inaczej niż inni. 2) Diderot: Kubuś nie rozpoznaje sam siebie, tzn. jest kimś innym, niż myśli, że jest. "Między nim, a jego czynem rysuje się szczelina". 3) Powieść eksplorująca życie wewnętrzne: Samuel Richardson, Goethe (Werter),Stendhal. Stracony czas Prousta, czyli nasza pamięć. Joyce, czyli nasza chwila obecna (Joyce umieszcza mikrofon w głowie Blooma). A potem 4) postproustowski Kafka: nic nie wiemy o K.! Kafka pyta o możliwości w świecie totalnego uwarunkowania. Kundera idzie za Kafką i Brochem: można ująć "ja" poprzez akcję lub poprzez życie wewnętrzne, ale można także przez badanie "istoty jego egzystencjalnej problematyki". To jest zerwanie z realizmem psychologicznym, zerwanie z zasadą, że czytelnik ma uwierzyć złudzeniu i brać fikcję za rzeczywistość.

Metoda Kundery: 1) medytacja (powieść definiuje kluczowe pojęcia, definiujące egzystencję bohaterów, medytacja to pytanie o te słowa),2) refleksja: aforyzm, litania (słowo staje się muzyką, powtórzenie),metafora (nienadużywana, definiuje kluczowe momenty),3) zagęszczenie. "Stawiam sobie nakaz w duchu Janacka [przyjaciel, kompozytor], oczyścić powieść z automatyzmów powieściowej techniki [przedstawienie bohatera, środowiska, tła historycznego, wprowadzanie nieistotnych epizodów], z powieściowego werbalizmu, zagęścić ją."

Zbyt wiele wątków, żeby spamiętać. Więc hasłowo: tożsamość naszej części Europy, ekspansja kiczu w sensie Brocha, pisarz - powieściopisarz, lekkość jako kluczowe pojęcie, kwestie tłumaczenia, związki muzyki z komponowaniem tekstu, waga powtórzeń i niezgoda na synonimy, agelaste od Greków i Rebelais'go - ci, którzy się nie śmieją; agelaści tkwią w przekonaniu, że prawda jest jasna, a oni wiedzą, kim są).

Cienka gruba rzecz, do której chciałbym wracać.

Co teraz? Kundera zaintrygował mnie Brochem (Lunatycy) i samym sobą (kolejne podejście do NLB byłoby ciekawe teraz, na świeżo). Oświetlił Gombrowicza - modernistę. Ferdydurke jako "najbardziej olśniewające obnażenie archetypu nowoczesności". Modernizm pozbawiony złudzeń awangardy. Gombrowicz "radośnie smagający polskość", dojrzałość kultury, na którą nigdy nie zdobyli się Rosjanie, a zdobył się też Mann po wojnie; powieść z natury jest ironiczna, drażni, bo odbiera pewność.

Fragment z 65 słów: "POWIEŚĆ. Wielka forma prozy, w której autor, poprzez doświadczalne ego (postacie) zgłębia do końca kilka wielkich tematów egzystencji."

Nie dajcie się zwieść! To przede wszystkim Kundera o Kunderze. Erudycyjną interpretację historii rozwoju europejskiej powieści dostajemy w pakiecie. Ale jest to w głównej mierze "śmieszny manifest" powieściopisarza. "Śmieszny" kunderowsko, czyli: 1) zdystansowany do siebie ("nie-liryczny", niepewny odpowiedzi) 2) odkrywający tragizm w śmieszności. Gogol: jeśli długo i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
52

Na półkach: ,

Fajna rzecz, szczególnie dla tych, którzy nie tylko lubią czytać książki, ale interesują się literaturą jako taką i nie mając dużej wiedzy, chcą się dowiedzieć czegoś nowego. Pozycja z pewnością pomocna dla maturzystów, jest bowiem esej o twórczości Franza Kafki, padnie pytanie o sens powieści i czy w dzisiejszych czasach ma ona jeszcze jakieś znaczenie. Po przeczytaniu czuję, że poszerzyłam swoją wiedzę, z drugiej strony nie było tego za dużo, za gęsto. Kundera to ciekawy powieściopisarz, więc polecam się zmierzyć z jego twórczością. "Zmierzyć" nie - "zapoznać", bo nie zawsze jest łatwo (choć nie w tym przypadku, ale, jak to mówią, wyjątek potwierdza regułę).

Fajna rzecz, szczególnie dla tych, którzy nie tylko lubią czytać książki, ale interesują się literaturą jako taką i nie mając dużej wiedzy, chcą się dowiedzieć czegoś nowego. Pozycja z pewnością pomocna dla maturzystów, jest bowiem esej o twórczości Franza Kafki, padnie pytanie o sens powieści i czy w dzisiejszych czasach ma ona jeszcze jakieś znaczenie. Po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
131

Na półkach: , ,

w kółko i to samo

w kółko i to samo

Pokaż mimo to

avatar
120
42

Na półkach:

Dwa pierwsze eseje warte analizy. Reszta przegadana. Męczyłam się szczególnie z dwoma ostatnimi i podziękowaniem z nagrodę.

Dwa pierwsze eseje warte analizy. Reszta przegadana. Męczyłam się szczególnie z dwoma ostatnimi i podziękowaniem z nagrodę.

Pokaż mimo to

avatar
291
151

Na półkach: ,

"Sztuka powieści" to zbiór esejów i wywiadów Milana Kundery na temat pisania powieści. Jest to cenne źródło wiedzy o twórczości pisarza, jego poglądach i sposobach ujmowania wydarzeń i postaci w swoich pracach. Męczy nieco monotonia podawanych przez Kunderę przykładów, np. wielostronna analiza K. z "Zamku" i "Procesu" Kafki. We właściwym sobie stylu, Milan Kundera rozdziela na czynniki pierwsze w dużej mierze dzieła innych pisarzy, co jest moim zdaniem złym rozwiązaniem. Moim zdaniem, "Sztukę powieści" czytałoby się ciekawiej, gdyby zawierała większy pogląd tak uznanego, a zarazem skrytego autora na temat jego własnej twórczości. Wciąż jednak uważam ten zbiór za niezwykle ciekawie skondensowaną wiedzę o, a jakże, powieści!

"Sztuka powieści" to zbiór esejów i wywiadów Milana Kundery na temat pisania powieści. Jest to cenne źródło wiedzy o twórczości pisarza, jego poglądach i sposobach ujmowania wydarzeń i postaci w swoich pracach. Męczy nieco monotonia podawanych przez Kunderę przykładów, np. wielostronna analiza K. z "Zamku" i "Procesu" Kafki. We właściwym sobie stylu, Milan Kundera rozdziela...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    574
  • Przeczytane
    367
  • Posiadam
    149
  • Literatura czeska
    16
  • Ulubione
    10
  • Teraz czytam
    10
  • 2021
    8
  • Chcę w prezencie
    7
  • Milan Kundera
    4
  • Książki o książkach
    3

Cytaty

Więcej
Milan Kundera Sztuka powieści Zobacz więcej
Milan Kundera Sztuka powieści Zobacz więcej
Milan Kundera Sztuka powieści Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także