-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
Książka pokazuje zachowanie poszczególnych osób w trakcie epidemii jaką jest dżuma. Można zauważyć jak bardzo, postrzeganie niektórych ludzi, zmieniło się w wyniku bliskiego kontaktu z chorobą, utratą czy śmiercią. Zdecydowanie lektura obowiązkowa, napisana bardzo mądrym, ale interesującym językiem.
Książka pokazuje zachowanie poszczególnych osób w trakcie epidemii jaką jest dżuma. Można zauważyć jak bardzo, postrzeganie niektórych ludzi, zmieniło się w wyniku bliskiego kontaktu z chorobą, utratą czy śmiercią. Zdecydowanie lektura obowiązkowa, napisana bardzo mądrym, ale interesującym językiem.
Pokaż mimo to2016-08-25
Gdzieś z dwa lata temu obejrzałam film "Wiecznie żywy" i zakochałam się. Na pewno duży wpływ na to miał Nicholas Hoult, którego uwielbiam i jest jednym z moich ulubionych aktorów ;) Jednak nie tylko on sprawił, że dostrzegłam coś niezwykłego w tej historii. Przede wszystkim jakakolwiek mniej lub bardziej fantastyka, w której udział biorą nie skrzaty i elfy, a właśnie ludzie, jest czymś co mogę czytać dniami i nocami. Temat zombie, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, zauroczył mnie. Jako iż jestem wzrokowcem to przyciągnęły mnie również ilustracje, które ukazywały, w moim odczuciu, piękno poszczególnych partii ciała na zewnątrz jak i wewnątrz. Przechodząc do samej fabuły uważam, że była genialna, ponieważ nie mówiła ona o zwykłym zakochaniu się zombie w żyjącej dziewczynie. Mówiła ona o wręcz magicznym zauroczeniu, później zakochaniu przez zombie R w dziewczynie Julie, która miała ogromny wpływ na niego. Razem pokazali, że wirus jest ludzką winą, a Martwi z biegiem czasu odzyskiwali ludzkie cechy i zanikała w nich żądza mordu i zjadania ludzkich mózgów. Książka była zaskakująca i zdecydowanie polecam każdemu kto jeszcze tego nie zrobił, aby jak najprędzej zapamiętał ten tytuł (jak i ten z pierwszego wydania, czyli "Ciepłe ciała") i tego autora, a następnie w ciemno sięgnął po te jakże wciągającą i przyjemną lekturę. Tymczasem zabieram się za ponowne oglądanie filmu, bo jestem ciekawa jak będę go odbierać po zapoznaniu się z pierwowzorem :)
Gdzieś z dwa lata temu obejrzałam film "Wiecznie żywy" i zakochałam się. Na pewno duży wpływ na to miał Nicholas Hoult, którego uwielbiam i jest jednym z moich ulubionych aktorów ;) Jednak nie tylko on sprawił, że dostrzegłam coś niezwykłego w tej historii. Przede wszystkim jakakolwiek mniej lub bardziej fantastyka, w której udział biorą nie skrzaty i elfy, a właśnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jestem wdzięczna za tę książkę, gdyż wyjaśniła mi ona to co było najbardziej tajemnicze w całej trylogii. Nie musze wspominać o uzależniającym stylu pisania Dashnera. Książka nie pozwoliła mi przerwać czytania i zachęcała do trwania w świecie wykreowanym przez autora. Jestem wdzięczna za wszystkie książki o przygodach Streferów i za wprowadzenie do mojego życia nowego świata. Piękna trylogia, która tak na prawde może okazać się prawdziwą wizją przyszłości. Zdecydowanie polecam i zachęcam do lektury.
Jestem wdzięczna za tę książkę, gdyż wyjaśniła mi ona to co było najbardziej tajemnicze w całej trylogii. Nie musze wspominać o uzależniającym stylu pisania Dashnera. Książka nie pozwoliła mi przerwać czytania i zachęcała do trwania w świecie wykreowanym przez autora. Jestem wdzięczna za wszystkie książki o przygodach Streferów i za wprowadzenie do mojego życia nowego...
więcej Pokaż mimo to