-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-10-04
2020-09-18
2020-07-04
2019-05-30
Świat kryje bardzo wiele tajemnic, zagadek i niewyjaśnionych zjawisk. Niektóre z nich przybliża nam książka autorstwa Joela Lave Niewyjaśnione tajemnice.
Książka ta podzielona jest na cztery części. Każda z nich dotyczy innej tematyki od tajemniczych miejsc i zdarzeń, przez tajemnicze doniesienia, aż do zagadkowych arterfaktów.
Mnie z racji wykonywanego zawodu i zainteresowań najbardziej ciekawiły zagadki dotyczące np. Trójkąta Bermudzkiego, Wyspy Wielkanocnej, Atlantydy, ale także popularne swego czasu - kręgi w zbożu.
Podczas lektury niekoniecznie poznamy rozwiązanie danej zagadki czy tajemnicy, ale z pewnością dowiemy się o niej całkiem sporo. Każdy przypadek opatrzony jest "odlotowymi teoriami", mapkami, zdjęciami, co tylko wzbogaca odbiór i sprawia, że czyta się jeszcze przyjemnej. Autor przedstawił każdą tajemnicę rzetelnie, konkretnie bez zbędnych opisów. Całość czyta się lekko i przyjemnie, ale ......
Niestety korekta pozostawia wiele do życzenia. Rażą literówki, niewyjustowany tekst (chyba, że tak miało być?) i błąd - dobrze, że nie na okładce, ale prawie, w tytule książki. Wielka szkoda, bo ja nie kupiłabym tej pozycji z takimi błędami za kwotę, którą proponuje wydawnictwo.
Pomijając te fakty korektorskie, książka jest ciekawą pozycją dla poszukiwaczy wyjaśnień nietypowych zjawisk oraz ogólnie dla ciekawych świata.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/06/joel-levy-niewyjasnione-tajemnice.html
Świat kryje bardzo wiele tajemnic, zagadek i niewyjaśnionych zjawisk. Niektóre z nich przybliża nam książka autorstwa Joela Lave Niewyjaśnione tajemnice.
Książka ta podzielona jest na cztery części. Każda z nich dotyczy innej tematyki od tajemniczych miejsc i zdarzeń, przez tajemnicze doniesienia, aż do zagadkowych arterfaktów.
Mnie z racji wykonywanego zawodu i...
2019-07-11
Śmierć i choroba to trudne tematy. Odkładamy je na potem i przypominamy sobie o nich gdy dotykają nas lub naszych najbliższych. Tammy Robinson przybliża nam w książce Twoje fotografie ten smutny aspekt życia.
Młoda kobieta Ava już raz pokonała raka i zapomniała co to choroba. Niestety los jest okrutny i rak atakuje ponownie. Pomimo strachu i bólu Ava pragnie spełnić swoje marzenie. Jest nim ślub. Nie jest to może jakieś niezwykłe marzenie, ale Ava nie ma kandydata na męża. Pomysł ze ślubem jej przyjaciółki przyjmują ze zrozumieniem, rodzice zaś się martwią i nie od razu przekonują się do tego pomysłu. Jednak całe wydarzenie nabiera rozpędu i rozmachu ponieważ zostaje upublicznione w mediach społecznościowych. Ava spotyka się z wielką życzliwością i pomocą od zupełnie obcych osób. Niechętnie, ale ulega namowom i zgadza się na reportaże do jednej z gazet. Tam poznaje przystojnego fotografa. Czy coś z tego wyniknie? Odpowiedzi szukajcie w książce :-)
Książka niesie przesłanie, że nie wolno się poddawać pomimo przeciwności i zawsze dążyć do spełniania swoich marzeń nawet jeśli komuś wydają się one dziwne czy niewarte zachodu. Uświadamia, że należy cieszyć się każdą chwilą, którą podarował nam los.
Pomimo trudnej tematyki książkę czyta się lekko i szybko. Autorka postawiła na relacje międzyludzkie i uczucia, a nie na aspekty choroby czy bólu.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/07/tammy-robinson-twoje-fotografie.html
Śmierć i choroba to trudne tematy. Odkładamy je na potem i przypominamy sobie o nich gdy dotykają nas lub naszych najbliższych. Tammy Robinson przybliża nam w książce Twoje fotografie ten smutny aspekt życia.
Młoda kobieta Ava już raz pokonała raka i zapomniała co to choroba. Niestety los jest okrutny i rak atakuje ponownie. Pomimo strachu i bólu Ava pragnie spełnić swoje...
2019-01-25
Jutro kończy się czas choinek, ozdób i całego tego wystroju świątecznego. W moim domu, pozbyłam się już wcześniej ozdobników, ale atmosferę świąteczną przedłużyłam lekturą Cudownego Bożego Narodzenia Louisy May Alcott.
Czas Bożego Narodzenia to dla większości ludzi, czas magiczny i wyjątkowy. Pragniemy przeżyć go jak najlepiej, często w gronie najbliższych. W ostatnim czasie jednak, okres świąteczny zaczyna się już w listopadzie, jesteśmy atakowani z każdej strony: muzyką, dekoracjami, promocjami i wszechobecnym konsumpcjonizmem. Zatracamy się w tej pogoni, aby święta były naprawdę nadzwyczajne. Zapominamy o faktycznej ich istocie. Louisa May Alcott swoimi opowiadaniami przypomina nam, o tym co jest najważniejsze.
Styl autorki jest pełen prostoty i ciepła. W nienachalny, ale dosadny sposób pokazuje na czym rzeczywiście polega magia świąt. Można by stwierdzić, że te opowiadania są trochę staromodne, ale ja dostrzegam ich wyjątkowość w tej staromodności. Bo przecież najważniejszy powinien być bliźni, jego uczucia i troski, a nie bajecznie zapakowane i najlepiej bardzo drogie prezenty.
Z opowiadaniami rożnie bywa, jedno podoba się bardziej, drugie mniej, ale całość naprawdę miło się czyta i co najważniejsze książka ta niesie przesłanie i jest swoistym przypomnieniem jak cudowne może być Boże Narodzenie.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/02/louisa-may-alcott-cudowne-boze.html
Jutro kończy się czas choinek, ozdób i całego tego wystroju świątecznego. W moim domu, pozbyłam się już wcześniej ozdobników, ale atmosferę świąteczną przedłużyłam lekturą Cudownego Bożego Narodzenia Louisy May Alcott.
Czas Bożego Narodzenia to dla większości ludzi, czas magiczny i wyjątkowy. Pragniemy przeżyć go jak najlepiej, często w gronie najbliższych. W ostatnim...
2019-01-28
Przybliżenie młodzieży tematu II wojny światowej nie jest łatwe. Ruta Sepetys podjęła się tego wyzwania i potraktowała je bardzo poważnie. Swoją opowieść Sól morza nakreśliła wokół prawdziwych wydarzeń - ewakuacji Prus Wschodnich i zatonięcia statku Wilhelma Gustloffa.
Joana, Emilia i Florian to młodzi ludzie, którzy uciekają przed nadciągająca Armią Czerwoną. Pragną dostać się na statek, który zabierze ich od tego wojennego koszmaru. Są nieufni, odczuwają strach i skrywają swoje tajemnice. W poprzednim życiu najprawdopodobniej nigdy by się nie spotkali. Mieli swoje marzenia, zamierzenia, bliskich wokół, ale wojna zweryfikowała to wszystko. W sercu tli się nadzieja na lepsze jutro, ale rozum pamięta te wszystkie okropne obrazy i zdarzenia, które nigdy nie powinny mieć miejsca.
Nasi bohaterowie naprzemiennie opowiadają swoją historię. Każde z nich jest przedstawicielem innego narodu. Joana to Litwinka, Emilia jest Polką, a Florian Prusakiem. Jest jeszcze jedna osoba - Alfred, przedstawiciel rasy aryjskiej, który głęboko wierzy w dokonania Adolfa Hitlera. Autorka celowo nadała bohaterom różne narodowości, aby pokazać, że nie tylko Polska była ofiarą tej okrutnej wojny. Oprócz głównych bohaterów, poznajemy jeszcze kilka innych postaci. Moim ulubieńcem był szewc nazywany trzewikowym poetą.
Książka pozbawiona jest brutalnych opisów, ale w adekwatny dla młodego czytelnika sposób, ukazuje zło wojenne. Jest atutem jest realizm i przesłanie jakie ze sobą niesie.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/02/ruta-sepetys-sol-morza.html
Przybliżenie młodzieży tematu II wojny światowej nie jest łatwe. Ruta Sepetys podjęła się tego wyzwania i potraktowała je bardzo poważnie. Swoją opowieść Sól morza nakreśliła wokół prawdziwych wydarzeń - ewakuacji Prus Wschodnich i zatonięcia statku Wilhelma Gustloffa.
Joana, Emilia i Florian to młodzi ludzie, którzy uciekają przed nadciągająca Armią Czerwoną. Pragną...
2019-01-30
Kawiarnia na końcu świata to bestseller, przetłumaczony na ponad trzydzieści języków. Po jej wydaniu, autor - John Strelecky stał się inspiracją dla wielu osób w odnajdywaniu drogi życiowej. Ja sięgając po tę pozycję, chciałam przekonać się o jej fenomenie oraz być może odkryć drogowskaz dla siebie.
Bohaterem jest sam autor, który podczas podróży odkrywa kawiarnię, gdzie oprócz miłych ludzi i posiłku, otrzymał możliwość wniknięcia we własne wnętrze i zastanowienia się nad tym, do czego dąży i co jest dla niego najważniejsze. Kluczem do odszukania sensu istnienia były trzy pytania:
"Dlaczego tu jesteś?
Czy boisz się śmierci?
Czy czujesz się spełniony?"
Nie jestem fanką poradników i książek motywacyjnych. Nie lubię gdy ktoś mówi co powinnam zrobić, aby być szczęśliwą. Jednak czytając Kawiarnię na końcu świata, nie miałam poczucia, że ktoś, coś mi radzi. Zaczęłam tak jak John zastanawiać się, dokąd ja pędzę od momentu przebudzenia do momentu zaśnięcia? Czy to co robię ma jakiś głębszy sens, czy tylko odhaczam punkty na jakiejś niewidzialnej liście? Dla kogo ja to wszystko robię? Mam wrażenie, że ta książka pojawiła się w moim życiu w odpowiednim momencie. Była mi potrzebna do tego, aby zacząć układać codzienność nieco inaczej.
Książka napisana jest prostym językiem, może wydawać się nieco fantazyjna, ale skłania do myślenia. Właśnie w tej prostocie jest jej niezwykłość. Dzisiejszy świat nas porywa, a takie przystanki jak na przykład lektura Kawiarni na końcu świata, mam wrażenie są nam bardzo potrzebne.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/02/john-strelecky-kawiarnia-na-koncu-swiata.html
Kawiarnia na końcu świata to bestseller, przetłumaczony na ponad trzydzieści języków. Po jej wydaniu, autor - John Strelecky stał się inspiracją dla wielu osób w odnajdywaniu drogi życiowej. Ja sięgając po tę pozycję, chciałam przekonać się o jej fenomenie oraz być może odkryć drogowskaz dla siebie.
Bohaterem jest sam autor, który podczas podróży odkrywa kawiarnię, gdzie...
2018-12-30
2018-11-08
W mojej rodzinie to mąż i córka potrafią pięknie rysować, malować i rzeźbić. Ja nie posiadam takich umiejętności nad czym ubolewam, ale przecież to nie przeszkadza mi zupełnie w poznawaniu świata sztuki.
Krótka historia sztuki to przewodnik po najwybitniejszych dziełach sztuki na świecie. We wstępie znajdujemy instrukcję w jaki sposób z książki skorzystać, została ona bowiem podzielona na cztery części, które możemy czytać oddzielnie lub w połączeniu z pozostałymi. Te części to kierunki, dzieła, tematy i techniki. Dodatkowo na dole każdej strony zastosowano odnośniki do pozostałych części książki, co bardzo ułatwia nawigowanie i przenoszenie się pomiędzy nimi.
W tym przewodniku opisano pięćdziesiąt najważniejszych dzieł, sztuki w powiązaniu z kierunkami, tematami i technikami w malarstwie i rzeźbie. Przedstawione zostały dzieła znanych wszystkim artystów jak np. Tycjana, Vincenta Van Gogha, Salvadora Dali, Fridy Kahlo, ale również tych miej znanych dla osób niezgłębiających tej dziedziny. Przykro mi trochę, że nie pokazano malarza, którego ja najbardziej cenię - Amedeo Clemento Modiglianiego.
Książka jest ładnie wydana, wręcz elegancka. Twarda oprawa, przejrzyste i wyraźne zdjęcia, gruby papier sprawiają, że po tę pozycję możemy zawsze sięgnąć, zabrać ją ze sobą w różne miejsca i mieć pewność, że się nie zniszczy.
Warto przeczytać!
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2018/11/susie-hodge-krotka-historia-sztuki.html
W mojej rodzinie to mąż i córka potrafią pięknie rysować, malować i rzeźbić. Ja nie posiadam takich umiejętności nad czym ubolewam, ale przecież to nie przeszkadza mi zupełnie w poznawaniu świata sztuki.
Krótka historia sztuki to przewodnik po najwybitniejszych dziełach sztuki na świecie. We wstępie znajdujemy instrukcję w jaki sposób z książki skorzystać, została ona...
2018-09-15
Bez słowa Rosie Walsh to powieść obyczajowa, która okazała się bestselerem m.in. w Niemczech, a prawa do niej sprzedano do kilkudziesięciu krajów. W Polsce ukaże się pierwszego dnia października nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. Niejednokrotnie zdarzało mi się, że książka bardzo reklamowana i zachwalana, okazywała się średnia lub wręcz słaba. Bardzo chciałam się przekonać jak będzie tym razem.
Rosie to kobieta, odnosząca sukcesy zawodowe, która jest gotowa na nowe uczucie, po rozstaniu z mężem. Jak co roku przyjeżdża na jakiś czas w rodzinne strony do Wielkiej Brytanii i poznaje tam Eddiego. Między tym dwojgiem dość szybko rodzi się uczucie. Spędzają ze sobą cudowny tydzień. Sielankę przerywa zaplanowany wcześniej wyjazd Eddiego do Hiszpanii, ale po jego powrocie planują wspólną przyszłość. Wtedy wydarza się coś niezrozumiałego. Eddie znika. Nie odbiera telefonów, nie loguje się w mediach społecznościowych, nie dotarł również do Hiszpanii. Sarah zupełnie nie wie co się stało, jest mocno przerażona i próbuje go wszelkimi sposobami odnaleźć. Ma wsparcie w przyjaciołach, ale i oni w końcu zaczynają ją namawiać, aby sobie odpuściła.
Ta opowieść ma drugie dno. To dzięki niemu jest ciekawie, intrygująco i czytelnik pragnie jak najszybciej poznać rozwiązanie tajemniczego zniknięcia Eddiego. Na końcu akcja zdecydowanie przyspiesza i dzieje się najwięcej. Zakończenie jest zaskakujące. Książka rzeczywiście jest warta przeczytania, aczkolwiek nie czuję, abym została powalona na kolana. To bardzo dobra historia, którą czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem, a to duży atut przy debiucie. Polecam!
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2018/09/rosie-walsh-bez-sowa-przedpremierowo.html
Bez słowa Rosie Walsh to powieść obyczajowa, która okazała się bestselerem m.in. w Niemczech, a prawa do niej sprzedano do kilkudziesięciu krajów. W Polsce ukaże się pierwszego dnia października nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. Niejednokrotnie zdarzało mi się, że książka bardzo reklamowana i zachwalana, okazywała się średnia lub wręcz słaba. Bardzo chciałam się przekonać...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-08-13
Bardzo często zanim sięgnę po książkę, czytam jej opis i głównie nim się sugeruję. Tym razem również tak było. Gdy zobaczyłam nowości Wydawnictwa W.A.B. zainteresowałam się pozycją Wzloty i upadki młodej Jane Young. Od razu przyszło mi do głowy skojarzenie z aferą obyczajową w roli głównej z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Aviva Grossman zostaje stażystką kongresmena Aarona Levisa. Kilka lat wcześniej była jego sąsiadką i to ojciec załatwił jej ten staż, który miał być dla niej drogą do kariery politycznej. Pomiędzy młodą dziewczyną, a dojrzałym żonatym mężczyzną dochodzi do romansu, który zostaje odkryty. Oliwy do ognia dodaje blog dziewczyny, który prowadziła i opisywała w nim swój "związek". Dziewczyna czuje się zaszczuta, bo to na nią wylewa się całe wiadro pomyj. Kongresmenowi wszystko uchodzi i dalej rozwija swoją karierę. Zmienia nazwisko na Jane Young, przeprowadza się do innego stanu i zaczyna życie od nowa. Niestety przeszłości nie da się wymazać gumką, szczególnie w dobie internetu.
Kilkanaście lat później córka Avivy - Rugby odkrywa przeszłość matki i zastanawia się kim jest jej ojciec. Postanawia to sprawdzić. W tym samym czasie kongresmen po raz kolejny stara się o następną kadencję, a Aviva - o stanowisko burmistrza.
Autorka przedstawiła całą historię z czterech perspektyw - Avivy, jej matki i córki oraz żony kongresmena. Daje to obraz sytuacji z różnych punktów widzenia i w różnym czasie. Jedna decyzja, która rzutuje na cztery życia. Czy ciągle trzeba odpowiadać za błędy młodości? A może to w ogóle nie były błędy, a tylko inni tak twierdzą? Dlaczego tak uważają? Czy mają do tego prawo, aby oceniać innych i wchodzić w czyjeś życie?
Jako kobieta bardzo jestem wyczulona na to w jaki sposób jesteśmy postrzegane w społeczeństwie. W dzisiejszym świecie można zaobserwować wiele różnych sytuacji i w oparciu o nie dyskutować, jednak da się zauważyć, że jeśli chodzi o skandale obyczajowe to więcej wybacza się mężczyznom niż kobietom. Wzloty i upadki młodej Jane Young to własnie książka o tym w jaki sposób społeczeństwo potraktowało młodą kobietę, która podążała za miłością, uczuciem, a w jaki sposób mężczyznę, który ją wykorzystał.
Jest jeszcze jedno ważne przesłanie, które kieruje do nas Gabrielle Zevin. Mianowicie, że zawsze trzeba dążyć do realizacji własnych marzeń.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2018/08/gabrielle-zevin-wzloty-i-upadki-modej.html
Bardzo często zanim sięgnę po książkę, czytam jej opis i głównie nim się sugeruję. Tym razem również tak było. Gdy zobaczyłam nowości Wydawnictwa W.A.B. zainteresowałam się pozycją Wzloty i upadki młodej Jane Young. Od razu przyszło mi do głowy skojarzenie z aferą obyczajową w roli głównej z prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Aviva Grossman zostaje stażystką kongresmena...
2018-07-31
Korea Północna to państwo o którym ciągle mało wiemy, a to co wiemy budzi nasz sprzeciw. To republika socjalistyczna gdzie rządzi twardą ręką Przewodniczący Partii Pracy Kim Dzong Un. D. B. John przedstawił - opierając się, co bardzo ważne na faktach - historię trzech osób, którzy podjęli walkę z reżimem.
Mija ponad dwadzieścia lat od porwania na plaży w Korei Południowej Soo-min, a jej siostra bliźniaczka Jee-min nadal wierzy, że uda jej się jeszcze odnaleźć siostrę. Otrzymuje prezent od losu - współpracę z CIA i rozpoczyna nie łatwe i niebezpieczne poszukiwania.
Pani Moon to starsza kobieta, która nie wierzy w propagandę swojego państwa i zmuszona przez los podejmuje się działalności handlowej. Na targowisku zdobywa zaufanie innych handlarzy, ale jej spryt i odwaga pozwolą jej na dużo więcej.
Cho to młody pułkownik, którego kariera nabiera niebywałego tempa. Zostaje oddelegowany do negocjacji z wrogiem - USA i tam poznaje zupełnie inny świat.
Przez całą książkę śledzimy losy tych trojga, na których duży wpływ i piętno wywarła przeszłość. Teraz odczuwają jej skutki i próbują odnaleźć się w nowej sytuacji. Każdemu przyświeca jasny cel, który chcą osiągnąć bez względu na wszystko.
D.B. John stworzył opowieść porywającą, trzymającą w napięciu, którą czyta się z ogromną ciekawością, ale i trwogą. Trwogę tę wywołują opisy w jaki sposób władza w Korei Północnej działa i rozlicza się ze swoimi mieszkańcami. Głód, brud, straszenie, bicie, tortury, obozy pracy, laboratoria w których przeprowadza się eksperymenty na ludziach oraz szantaż bronią nuklearną. To wszystko znajdziemy w tej książce.
Często zdarza się tak, że książka jest promowana jako thriller, ale czytając dochodzę do wniosku, że nawet jeśli, to słabym. W przypadku Gwiazdy Północy tak nie jest. Historia trzymała mnie w napięciu do samego końca. Bardzo mnie zafascynowała i nie mogłam się oderwać, aż do ostatniej linijki.
Jest to bardzo dobra książka!
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2018/08/d-b-john-gwiazda-ponocy.html
Korea Północna to państwo o którym ciągle mało wiemy, a to co wiemy budzi nasz sprzeciw. To republika socjalistyczna gdzie rządzi twardą ręką Przewodniczący Partii Pracy Kim Dzong Un. D. B. John przedstawił - opierając się, co bardzo ważne na faktach - historię trzech osób, którzy podjęli walkę z reżimem.
Mija ponad dwadzieścia lat od porwania na plaży w Korei Południowej...
2018-07-19
Wydawnictwo Znak Literanova wydało ostatnio książkę Jojo Moyes, którą autorka napisała już dawno, ale dopiero teraz trafiła na polski rynek wydawniczy. Mowa o W samym sercu morza.
Mam sentyment do książek Jojo Moyes i chętnie po nie sięgam. W samym sercu morza to opowieść inspirowana przeżyciami babci autorki co tylko jeszcze bardziej mnie zaintrygowało.
Lotniskowiec Victoria w swój ostatni rejs zabiera z Australii do Wielkiej Brytanii żony żołnierzy, aby mogły wreszcie rozpocząć wspólne życie z małżonkami. Jest to ogromne przedsięwzięcie, które rodzi wiele pytań i wątpliwości, czy w tak długiej podróży da się zapanować nad tłumem kobiet i obsługującymi statek mężczyznami.
Na pokładzie lotniskowca znalazły się kobiety, które wyruszają w nieznane, często nie mając pojęcia co je czeka w nowym kraju. Kilka z nich nie dotrze do celu ponieważ mężowie się rozmyślą. Bardzo dużo je dzieli: pochodzenie, wychowanie, wykształcenie, status materialny, ale i łączy: niepokój, nadzieja i miłość.
Autorka w swój wyróżniający ją od innych pisarzy sposób, opisała losy kilku kobiet i mężczyzn, pokazując jak wojna zmienia człowieka, do czego doprowadza. Jak bardzo w życiu człowiek trzyma się i potrzebuje miłości oraz nadziei. Jak te dwa uczucia są ważne i mogą wiele zdziałać w ludzkim sercu i psychice.
Z książką spędziłam całą sobotę. Pochłonęłam ponad pięćset stron z przyjemnością. Zakręciła mi się łza, śmiałam się i rozczulałam. O to przecież chodzi, aby czytana opowieść wywoływała emocje. Mnie się podobała.
http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2020/07/jojo-moyes-w-samym-sercu-morza.html
Wydawnictwo Znak Literanova wydało ostatnio książkę Jojo Moyes, którą autorka napisała już dawno, ale dopiero teraz trafiła na polski rynek wydawniczy. Mowa o W samym sercu morza.
więcej Pokaż mimo toMam sentyment do książek Jojo Moyes i chętnie po nie sięgam. W samym sercu morza to opowieść inspirowana przeżyciami babci autorki co tylko jeszcze bardziej mnie zaintrygowało.
Lotniskowiec...