rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

Adrian Bednarek to autor, który ma już grono swoich czytelników. Słynie z mrocznych i drastycznych książek z gatunku thrillerów psychologicznych. Czytałam kilka pozycji autora i chętnie sięgam po kolejne. Najnowsza książka to Inspiracja, która jest początkiem trylogii.

Oskar Blajer to młody mężczyzna, który w tragicznych okolicznościach stracił matkę, co mocno odbija się zarówno na jego życiu jak i życiu ojca. Próbuje poradzić sobie ze swoimi demonami, pisząc opowiadania kryminalne. W jego miasteczku dochodzi do morderstw młodych dziewcząt co sprawia, że Oskar zaczyna się nimi interesować, wtedy też poznaje Luizę i jej rodzinę. Nim się spostrzeże ta znajomość sprawi, że jego życie wywróci się do góry nogami.

Autor stworzył pogmatwanych bohaterów. Jest brutalnie, ostro i nieprzewidywalnie choć momentami mało realnie. Zwroty akcji nie pozwalają czytelnikowi na odgadnięcie finału opowieści. Na początku trochę mnie irytowała fabuła, ale później się mocno wkręciłam. No cóż Bednarek potrafi zaczarować czytelnika i sprawić, że czyta się jego książki z zapartym tchem.

Inspiracja to kolejna mocna książka przyprawiająca czytelnika o dreszcze. Pokazuje jakie zło może być ukryte w człowieku oraz jak wielki wpływ na nasze życie ma dzieciństwo i rodzina. Autor pokazuje wynaturzenia, okrucieństwo i ciemną stronę po której nigdy nie chcielibyśmy się znaleźć.



http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2020/06/adrian-bednarek-inspiracja.html

Adrian Bednarek to autor, który ma już grono swoich czytelników. Słynie z mrocznych i drastycznych książek z gatunku thrillerów psychologicznych. Czytałam kilka pozycji autora i chętnie sięgam po kolejne. Najnowsza książka to Inspiracja, która jest początkiem trylogii.

Oskar Blajer to młody mężczyzna, który w tragicznych okolicznościach stracił matkę, co mocno odbija się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Debiut Izabeli Janiszewskiej Wrzask przeszedł w zachwytach w strefie blogowej, postanowiłam więc sama się przekonać.
Książka towarzyszyła mi podczas powrotu z długiego czerwcowego weekendu, przeczytałam ją w kilka godzin jadąc autem. Nie ukrywam, że to był czas mile spędzony.

Zabójstwo młodej dziewczyny sprawia, że niezależnie policjant Bruno Wilczyński i reporterka Larysa Luboń zaczynają się nim interesować. Każde zupełnie z innego powodu, chce dopaść mordercę, choć nie jest to łatwe zadanie. Dlaczego? Ponieważ przeszłość bohaterów zaczyna ich doganiać przeszkadzając w rozwiązaniu zagadki. Nie da się o niej zapomnieć, schować tylko trzeba się z nią zmierzyć.

Ta książka ma jedną wielką zaletę. Są nią właśnie Bruno i Larysa. Wykreowani na buńczucznych, pewnych siebie, nie cofających się przed niczym ludzi. I jeszcze ich poczucie humoru z celnymi ripostami, to dopiero uczta dla czytelnika.
Książka porusza także bardzo ważny temat przemocy i sponsoringu oraz dominacji mężczyzn.

Wrzask czytało mi się szybko i z dużym zainteresowaniem. Niewątpliwie Izabela Janiszewska zadebiutowała świetną pozycją i ja z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2020/06/izabela-janiszewska-wrzask.html

Debiut Izabeli Janiszewskiej Wrzask przeszedł w zachwytach w strefie blogowej, postanowiłam więc sama się przekonać.
Książka towarzyszyła mi podczas powrotu z długiego czerwcowego weekendu, przeczytałam ją w kilka godzin jadąc autem. Nie ukrywam, że to był czas mile spędzony.

Zabójstwo młodej dziewczyny sprawia, że niezależnie policjant Bruno Wilczyński i reporterka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Wydawnictwo Znak Literanova wydało ostatnio książkę Jojo Moyes, którą autorka napisała już dawno, ale dopiero teraz trafiła na polski rynek wydawniczy. Mowa o W samym sercu morza.

Mam sentyment do książek Jojo Moyes i chętnie po nie sięgam. W samym sercu morza to opowieść inspirowana przeżyciami babci autorki co tylko jeszcze bardziej mnie zaintrygowało.

Lotniskowiec Victoria w swój ostatni rejs zabiera z Australii do Wielkiej Brytanii żony żołnierzy, aby mogły wreszcie rozpocząć wspólne życie z małżonkami. Jest to ogromne przedsięwzięcie, które rodzi wiele pytań i wątpliwości, czy w tak długiej podróży da się zapanować nad tłumem kobiet i obsługującymi statek mężczyznami.

Na pokładzie lotniskowca znalazły się kobiety, które wyruszają w nieznane, często nie mając pojęcia co je czeka w nowym kraju. Kilka z nich nie dotrze do celu ponieważ mężowie się rozmyślą. Bardzo dużo je dzieli: pochodzenie, wychowanie, wykształcenie, status materialny, ale i łączy: niepokój, nadzieja i miłość.

Autorka w swój wyróżniający ją od innych pisarzy sposób, opisała losy kilku kobiet i mężczyzn, pokazując jak wojna zmienia człowieka, do czego doprowadza. Jak bardzo w życiu człowiek trzyma się i potrzebuje miłości oraz nadziei. Jak te dwa uczucia są ważne i mogą wiele zdziałać w ludzkim sercu i psychice.

Z książką spędziłam całą sobotę. Pochłonęłam ponad pięćset stron z przyjemnością. Zakręciła mi się łza, śmiałam się i rozczulałam. O to przecież chodzi, aby czytana opowieść wywoływała emocje. Mnie się podobała.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2020/07/jojo-moyes-w-samym-sercu-morza.html

Wydawnictwo Znak Literanova wydało ostatnio książkę Jojo Moyes, którą autorka napisała już dawno, ale dopiero teraz trafiła na polski rynek wydawniczy. Mowa o W samym sercu morza.

Mam sentyment do książek Jojo Moyes i chętnie po nie sięgam. W samym sercu morza to opowieść inspirowana przeżyciami babci autorki co tylko jeszcze bardziej mnie zaintrygowało.

Lotniskowiec...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Lista nieobecności to debiut Michała Pawła Urbaniaka. Jest to powieść współczesna bardzo mroczna, smutna i poruszająca temat śmierci. Wydawać by się mogło, że kto by dziś chciał o takich przykrych stanach czytać? Otóż w tym miejscu już zachęcam Was do pochylenia się nad tą książką.

Śmierć to element naszego życia. Rodzimy się, umieramy i to jedyna pewna rzecz w naszej egzystencji. Niektórzy nie myślą o swoim końcu, oddalają ten temat, ale są i tacy którzy zanurzają się w śmierci. O tym właśnie jest Lista nieobecności.

Bohater książki malarz Artur Hnat umiera. Jego śmierć opatula jego bliskich i nie opuszcza. Dla niego samego śmierć była bardzo ważna, jego życie toczyło się wokół śmierci i tak jakby tę śmierć przerzucił na swoich najbliższych. Są oni zrozpaczeni jego odejściem i pogrążają się w smutku i żałobie.

Książka poruszająca, niezwykle smutna i emocjonalna. Myślę, że w czytelnikach także wzbudzi wiele emocji i część z nich ją odrzuci. To nie jest opowieść łatwa, lekka i przyjemna. Czytając zanurzamy się w ciemną stronę życia, poruszamy struny, które do tej pory nie wybrzmiewały.
W swoim życiu doznałam śmierci rodziców, dziadków i wielu krewnych. Jak każdy myślę, obawiam się swojej śmierci, ale jest ona obecna w moim życiu. Nie, aż tak jak u bohaterów książki, ale jednak. Mnie ta opowieść nie znużyła, nie wystraszyła. Czytałam ją dość długo i na początku nie ukrywam musiałam wpasować się w jej charakter, jednak dała mi wiele i uważam ją za wartościową.

Autor pozwolił wejść czytelnikowi w duszę bohaterów, ich smutki, mroczne zakamarki, dylematy, poszukania własnej tożsamości, własnego ja. Porusza ważne, wewnętrzne rozterki bohaterów.

Jest to książka, którą polecam. Udany debiut.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2020/07/micha-pawe-urbaniak-lista-nieobecnosci.html

Lista nieobecności to debiut Michała Pawła Urbaniaka. Jest to powieść współczesna bardzo mroczna, smutna i poruszająca temat śmierci. Wydawać by się mogło, że kto by dziś chciał o takich przykrych stanach czytać? Otóż w tym miejscu już zachęcam Was do pochylenia się nad tą książką.

Śmierć to element naszego życia. Rodzimy się, umieramy i to jedyna pewna rzecz w naszej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Tyle książek pojawia się na rynku wydawniczym, że chyba nikt do końca nie ogarnia tej dobroci. O niektórych książkach jest bardzo głośno za sprawą różnych akcji marketingowych, a o niektórych dowiadujemy się przez przypadek lub z polecenia. Tak było ze mną w przypadku Baku, Moskwa, Warszawa, Marcina Michała Wysockiego. Ta powieść trafiła do mnie dzięki autorowi, za co już teraz bardzo dziękuję.

Bohater i zarazem narrator to Sadiq Aszurow, który prowadzi czytelnika przez swoje życie od dzieciństwa po wiek dojrzały. Początek jego drogi to Baku - rodzice, rodzeństwo, sąsiedzi i Azerbejdżan. Kraj oddalony od Polski ponad trzy tysiące kilometrów, ze swoją przeszłością, historią i polityką. Niezwykle barwny, ale i taki w którym tworzą się podziały społeczne, które dotykają także Sadiqa. Każde tytułowe miasto odegrało ważną rolę w życiu Azera, a dla czytelnika jest tłem i dopełnieniem opowieści.

Autor stworzył niezwykłą powieść, którą czyta się z wielką przyjemnością, chłonąc emocje z niej płynące. Nie jest to bowiem gładka opowiastka, ale historia, która wymaga zastanowienia, refleksji i zadumy.

To książka o przyjaźni, szukaniu miłości i spełnienia w sztuce, tocząca się w trudnym świecie, gdzie pojawiają się problemy, ale nie stanowią przeszkody w dążeniu do celu. Jest to książka wrażliwa, którą czytelnik się częstuje i upaja.
Dawno nie czytałam tak dobrej powieści.

Tyle książek pojawia się na rynku wydawniczym, że chyba nikt do końca nie ogarnia tej dobroci. O niektórych książkach jest bardzo głośno za sprawą różnych akcji marketingowych, a o niektórych dowiadujemy się przez przypadek lub z polecenia. Tak było ze mną w przypadku Baku, Moskwa, Warszawa, Marcina Michała Wysockiego. Ta powieść trafiła do mnie dzięki autorowi, za co już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Do komedii kryminalnych podchodzę z dystansem, bo sama nie wiem czego mogę się spodziewać i czy rzeczywiście autor mnie rozśmieszy. Debiut Jacka Galińskiego Kółko się pani urwało przeczytałam zaintrygowana entuzjazmem czytelników między innymi na Instagramie. Szczerze przyznaję, że nie do końca je podzielałam, postanowiłam jednak dać Zofii drugą szansę i zapoznałam się z kolejną książką autora Komórki się pani pomyliły.




Główna bohaterka to starsza pani, która stara się żyć godnie, ale niska emerytura jej to utrudnia. Ponadto zawsze uważa, że ma rację i wszystko powinno się toczyć według jej mniemania. Jest bezpośrednia, wygadana, odważna i momentami bardzo zagubiona. Jej rodzina jest dla niej najważniejsza i pragnie aby wszystko wreszcie ułożyło się dobrze. Ale dobrze niestety nie jest. Znika syn, a na dodatek w jego domu jest trup. Mąż to kolejna niewiadoma. Mieszkanie w kamienicy za chwilę może okazać się kogoś innego, a do tego zdrowie szwankuje. Jednak Zofia nie zraża się tymi niedogodnościami. Udaje jej się znaleźć pracę i wpakować w całą masę kłopotów.



Postać Zofii jest z zamierzenia przerysowana i to co ją spotyka jest raczej nieprawdopodobne. Momentami sama gubiłam się w ilości zdarzeń i przyznaję że nie nadążałam za tym co się dzieje. Autor zafundował czytelnikowi dużo wrażeń, ale co najważniejsze pokazał też tę mało atrakcyjną stronę naszego społeczeństwa i państwa. Mam na myśli między innymi funkcjonowanie służby zdrowia czy traktowanie pracowników.
Komórki się pani pomyliły to książka, którą należy traktować trochę z przymrużeniem oka, ma czytelnika bawić, ale także skłonić do refleksji. Mnie nastroiła bardziej do przemyśleń.

Do komedii kryminalnych podchodzę z dystansem, bo sama nie wiem czego mogę się spodziewać i czy rzeczywiście autor mnie rozśmieszy. Debiut Jacka Galińskiego Kółko się pani urwało przeczytałam zaintrygowana entuzjazmem czytelników między innymi na Instagramie. Szczerze przyznaję, że nie do końca je podzielałam, postanowiłam jednak dać Zofii drugą szansę i zapoznałam się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mam takie książki, które kupiłam bo wypada je mieć, na przykład autorzy zdobyli za nie ważną nagrodę i takie tam podobne powody. Jedną z takich pozycji jest Rzeczy, których nie wyrzuciłem Marcina Wichy. Czytając książki ze stosu hańby sięgnęłam właśnie po nią.
Żegnanie się z bliskimi jest bardzo trudne. Wie, ten kto to przeżył. Ja wiem. Człowiek zastawia się co zrobić z ulubionym kubkiem, książką, zakładką, listami, ubraniami i wieloma innymi rzeczami, które zostały po ukochanej osobie.
Marcin Wicha żegnał swoją mamę poprzez układanie, segregowanie, oddawanie jej rzeczy. Wspominał dzieciństwo, wspólne wyprawy po wymarzoną książkę i w tych wspominkach ukazywał się obraz rodzicielki oraz czasów w których żyła. Piękna, intymna opowieść. Czytając przypominałam sobie chwile spędzone z moim tatą, babcią.... Nostalgia i wzruszenie, ale także bardzo dobra literatura. Całą sobą wsiąknęłam w te wspomnienia i klimat.
Mam do siebie pretensję, że wcześniej nie przeczytałam tej książki. Ale z drugiej strony, może dopiero teraz byłam na nią gotowa?

Mam takie książki, które kupiłam bo wypada je mieć, na przykład autorzy zdobyli za nie ważną nagrodę i takie tam podobne powody. Jedną z takich pozycji jest Rzeczy, których nie wyrzuciłem Marcina Wichy. Czytając książki ze stosu hańby sięgnęłam właśnie po nią.
Żegnanie się z bliskimi jest bardzo trudne. Wie, ten kto to przeżył. Ja wiem. Człowiek zastawia się co zrobić z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Wiosna to pora roku na którą czekam z utęsknieniem. W tym czasie z niecierpliwością wypatruję także kolejnej książki Macieja Siembiedy. Jest to bowiem autor dla którego gotowa jestem do poświęceń - sami przyznacie, że czytanie książki na telefonie komórkowym, bo szkoda czasu kalibrować na czytnik - to poświecenie :-)
Wotum to trzecia książka, w której śledztwo prowadzi prokurator Instytutu Pamięci Narodowej - Jakub Kania. Zajmuje się sprawą związaną z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej z klasztoru Paulinów na Jasnej Górze. W trakcie śledztwa pojawiają się nowe niespodziewane fakty, które mogą zmienić kierunek kultu maryjnego w Polsce. Nic więcej nie zdradzę i gorąco zachęcam do przeczytania.
Maciej Siembieda to autor, który nie zawodzi. Prowadzi czytelnika swoimi ścieżkami, na których fikcja i rzeczywistość się przenikają. Urzeka, uzależnia stylem i językiem. Sprawia, że po przeczytaniu ostatnich słów, chce się jeszcze więcej.

Wiosna to pora roku na którą czekam z utęsknieniem. W tym czasie z niecierpliwością wypatruję także kolejnej książki Macieja Siembiedy. Jest to bowiem autor dla którego gotowa jestem do poświęceń - sami przyznacie, że czytanie książki na telefonie komórkowym, bo szkoda czasu kalibrować na czytnik - to poświecenie :-)
Wotum to trzecia książka, w której śledztwo prowadzi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jak dotąd nie czytałam książek pani Agnieszki Janiszewskiej. Poprzednie pozycje, nawet z autografem mam na półkach, ale dopiero Podróż do Carcassonne zachęciła mnie do lektury. Teraz już wiem, że zbyt późno sięgnęłam po twórczość autorki.
W roku 1921 uchwalono konstytucję zwaną marcową, otwarto pierwsze Targi Poznańskie, a także wybuchło III Powstanie Śląskie. W tym czasie w Warszawie Hrabina Stefania Leszczyńska próbuje ułożyć życie swego syna Ksawerego gdyż uwikłał się w romans z podrzędną aktorką - Natalią Moore, która spodziewa się jego dziecka. Hrabina chce pozbyć się z życia syna jego kochanki ponieważ na horyzoncie pojawia się możliwość ożenku z tak zwaną dobrą partią. Małżeństwo to umożliwiło by rozwój kariery Ksawerego w dyplomacji, co jest marzeniem hrabiny.
Los jednak bywa przewrotny i jeśli się nam wydaje, że zdołaliśmy go przechytrzyć lub zmienić bieg wydarzeń, to trzeba być przygotowanym, na to że jeszcze wszytko może się odwrócić. Hrabina nigdy nie przypuszczała, że na drodze jej rodziny stanie jeszcze kiedyś Natalia i to w zupełnie nowej roli ...
Podróż do Carcassonne to opowieść wielowątkowa. Poznajemy losy rodziny Leszczyńskich, ale także Natalii i jej córki Iwony.
Co jest wyjątkowego w tej historii? Styl autorki, który oddaje uczucia i emocje bohaterów, ale także ukazuje ich cechy, przywary i słabości. Prowadzenie akacji niespiesznie, z rozwagą, dokładnością szczegółów i z dużym zaciekawieniem. Ponadto tłem dla tej historii jest przed i powojenna Warszawa i Kraków. Autorka z racji wykształcenia swoją wiedzę historyczną przekazuje nie tyko uczniom, ale również czytelnikom co niewątpliwie jest dużym atutem jej powieści.
W Podróży do Carcassonne odnajdziemy miłość, zdradę, złamane serca, nienawiść, niespełnione nadzieje i tajemnice rodzinne. Ja od lektury nie mogłam się oderwać i całość przeczytałam jednego dnia!
Jest to książka, która zadowoli każdego, nie tylko miłośników sag rodzinnych.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/08/agnieszka-janiszewska-podroz-do.html

Jak dotąd nie czytałam książek pani Agnieszki Janiszewskiej. Poprzednie pozycje, nawet z autografem mam na półkach, ale dopiero Podróż do Carcassonne zachęciła mnie do lektury. Teraz już wiem, że zbyt późno sięgnęłam po twórczość autorki.
W roku 1921 uchwalono konstytucję zwaną marcową, otwarto pierwsze Targi Poznańskie, a także wybuchło III Powstanie Śląskie. W tym czasie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jak dotąd nie czytałam książek pani Agnieszki Janiszewskiej. Poprzednie pozycje, nawet z autografem mam na półkach, ale dopiero Podróż do Carcassonne zachęciła mnie do lektury. Teraz już wiem, że zbyt późno sięgnęłam po twórczość autorki.
W roku 1921 uchwalono konstytucję zwaną marcową, otwarto pierwsze Targi Poznańskie, a także wybuchło III Powstanie Śląskie. W tym czasie w Warszawie Hrabina Stefania Leszczyńska próbuje ułożyć życie swego syna Ksawerego gdyż uwikłał się w romans z podrzędną aktorką - Natalią Moore, która spodziewa się jego dziecka. Hrabina chce pozbyć się z życia syna jego kochanki ponieważ na horyzoncie pojawia się możliwość ożenku z tak zwaną dobrą partią. Małżeństwo to umożliwiło by rozwój kariery Ksawerego w dyplomacji, co jest marzeniem hrabiny.
Los jednak bywa przewrotny i jeśli się nam wydaje, że zdołaliśmy go przechytrzyć lub zmienić bieg wydarzeń, to trzeba być przygotowanym, na to że jeszcze wszytko może się odwrócić. Hrabina nigdy nie przypuszczała, że na drodze jej rodziny stanie jeszcze kiedyś Natalia i to w zupełnie nowej roli ...
Podróż do Carcassonne to opowieść wielowątkowa. Poznajemy losy rodziny Leszczyńskich, ale także Natalii i jej córki Iwony.
Co jest wyjątkowego w tej historii? Styl autorki, który oddaje uczucia i emocje bohaterów, ale także ukazuje ich cechy, przywary i słabości. Prowadzenie akacji niespiesznie, z rozwagą, dokładnością szczegółów i z dużym zaciekawieniem. Ponadto tłem dla tej historii jest przed i powojenna Warszawa i Kraków. Autorka z racji wykształcenia swoją wiedzę historyczną przekazuje nie tyko uczniom, ale również czytelnikom co niewątpliwie jest dużym atutem jej powieści.
W Podróży do Carcassonne odnajdziemy miłość, zdradę, złamane serca, nienawiść, niespełnione nadzieje i tajemnice rodzinne. Ja od lektury nie mogłam się oderwać i całość przeczytałam jednego dnia!
Jest to książka, która zadowoli każdego, nie tylko miłośników sag rodzinnych.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/08/agnieszka-janiszewska-podroz-do.html

Jak dotąd nie czytałam książek pani Agnieszki Janiszewskiej. Poprzednie pozycje, nawet z autografem mam na półkach, ale dopiero Podróż do Carcassonne zachęciła mnie do lektury. Teraz już wiem, że zbyt późno sięgnęłam po twórczość autorki.
W roku 1921 uchwalono konstytucję zwaną marcową, otwarto pierwsze Targi Poznańskie, a także wybuchło III Powstanie Śląskie. W tym czasie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Do tej pory nie czytałam książek Piotra C. To o nas nie ukrywam kupiłam na promocji w Empiku. No cóż, zaczyna się dość specyficznie i od razu "z grubej rury", ale nie poddałam się. Czy jest to książka warta przeczytania?
Mamy dwoje bohaterów, trzydziestolatków - Agatę i Krzysztofa oraz ich przyjaciół - Suchego i Paulinę. Autor z ich perspektywy, opisuje codzienność. Pracę, rozmowy z przyjaciółmi, imprezy, ale także samotność, zawody, złe decyzje, poszukiwanie miłości i szczęścia z drugą osobą. To wszystko doprawione jest dosadnością, dużą ilością przekleństw i nazywania rzeczy po imieniu. Ja nie gustuję w takim typie literatury, ale .... no właśnie tym razem mnie to aż tak nie raziło i czytałam z przyjemnością. Czytelnik powinien sobie zdać sprawę, że opisywana rzeczywistość to nie jest norma społeczna. To znaczy ja sobie to tak tłumaczę, bo jeśli jednak jest, to jest to bardzo przykre i przerażające! Dlaczego? No cóż Suchy to typ mężczyzny, który myśli tylko o zaspokojeniu seksualnym. Agata zaś nie umie zerwać nie do końca zdrowej relacji z facetem i poszukując miłości kieruje się zawartością portfela i modelem auta, swojego wybranka.
Zaletą powieści jest humor. Zapewniam, że przy żadnej książce się tak nie śmiałam! Swoim śmiechem zaintrygowałam męża, któremu czytałam fragmenty. Jednak ta opowieść oprócz śmiechu, daje także do myślenia. Pokazuje jak trudno w dzisiejszym świecie znaleźć osobę, z którą będzie się dzieliło życie. Ponadto można być samotnym nawet wtedy, gdy jesteśmy otoczeni ludźmi. No i miłość. Nasz napęd i spełnienie.
Odpowiadając na zadane wcześniej pytanie. Ta książka jest warta przeczytania, ale nie przez każdego :-) Z całą pewnością autor szokuje i pisze w nieszablonowy sposób, ale mnie się to podoba.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/02/piotr-c-to-o-nas.html

Do tej pory nie czytałam książek Piotra C. To o nas nie ukrywam kupiłam na promocji w Empiku. No cóż, zaczyna się dość specyficznie i od razu "z grubej rury", ale nie poddałam się. Czy jest to książka warta przeczytania?
Mamy dwoje bohaterów, trzydziestolatków - Agatę i Krzysztofa oraz ich przyjaciół - Suchego i Paulinę. Autor z ich perspektywy, opisuje codzienność. Pracę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Ewa Nowak to autorka felietonów, opowiadań oraz książek dla dzieci i młodzieży. Najnowsza powieść Dzień wszystkiego ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont. Ja dawno temu zaczytywałam się w serii Miętowej, a ostatnio moja córka czytała Pajączka na rowerze. Cieszy mnie to bardzo!
Tym razem autorka poruszyła temat wykorzystywania zwierząt w cyrku. Przedstawiła losy małej małpki kapucynki, która została wyrwana ze swojego środowiska naturalnego - lasu równikowego i musiała zabawiać ludzi podczas występów na arenie cyrkowej. "Opiekunowie", którzy powinni zajmować się zwierzętami jak najlepiej, często je bili, nie dokarmiali i dręczyli fizycznie. Czytając o tym okrucieństwie zdajemy sobie sprawę, że cyrk to rozrywka często okupiona cierpieniem zwierząt.
Pewnego razu po występie, wycieńczona i udręczona małpka, doznając bólu fizycznego, ugryzła w rękę dziewczynę, która ją pogłaskała. Wtedy zaczął się koszmar, zarówno dla małpki ja i dla dziewczyny. Media wietrząc sensację, publikowały artykuły o niebywałym zachowaniu małpki. Natomiast dziewczyna - Maja nie rozumiejąc co się tak naprawdę wydarzyło, zaczęła odczuwać strach - wręcz fobię przed zwierzętami.
Wracając do szkoły po rekonwalescencji Maja zauważa, że jej przyjaciele odsuwają się od niej, a cała społeczność szkolna, wytyka ją palcami. Kompletnie nie wiedząc o co chodzi, zamyka się w sobie. Wtem poznaje szaloną i nie zawracającą sobie głowy tym o myślą o niej inni - Zuri, która wciąga Maję w zupełnie inny świat. Świat miłości do zwierząt i ludzi. Dziewczyny próbują dowiedzieć się, co dzieje się z biedną małpką z cyrku i wpadają w wir przygód.
Opowieść skierowana jest do młodzieży, ale ja zatraciłam się w niej całkowicie. Czytałam z wielkim zainteresowaniem i ciekawością jak zakończy się cała ta historia. Empatia, wrażliwość, prawda, szacunek, przyjaźń, autentyczność to słowa klucze tej książki.
Warto sięgnąć po tę książkę samemu, jak również dać do przeczytania nastolatkom.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/04/ewa-nowak-dzien-wszystkiego.html

Ewa Nowak to autorka felietonów, opowiadań oraz książek dla dzieci i młodzieży. Najnowsza powieść Dzień wszystkiego ukazała się nakładem Wydawnictwa Egmont. Ja dawno temu zaczytywałam się w serii Miętowej, a ostatnio moja córka czytała Pajączka na rowerze. Cieszy mnie to bardzo!
Tym razem autorka poruszyła temat wykorzystywania zwierząt w cyrku. Przedstawiła losy małej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Twój koszmar zacznie się kiedy się obudzisz brzmi zapowiedź na okładce Czy już zasnęłaś? Kathleen Barber. Kolejna głosi, że wkrótce pojawi się serial na podstawie książki, a także że jest to lektura obowiązkowa dla czytelniczek Wielkich kłamstewek i Ostrych przedmiotów. Dużo rekomendacji i zachęcających zdań, tylko czy zawartość za tym podąża?
Josie to młoda dziewczyna, która ma przy boku kochającego mężczyznę, ale zostawiona w tyle przeszłość nagle zaczyna ją doganiać i to w sposób, którego się w ogóle nie spodziewała. Pewna dziennikarka nagrywa podcasty o tym co spotkało rodzinę Josie. Otóż jej ojciec został zamordowany, a zabójcą okazał się młody chłopak, który odbywa karę w więzieniu. Jednak dziennikarka podważa tę tezę i próbuje rozwikłać zagadkę od początku.
Cały, pieczołowicie układany od nowa świat Josie, rozsypuje się jak zamek z kart. Musi stawić czoło kolejnym wydarzeniom, jak również spotkać się z siostrą, której nienawidzi. Kolejne podcasty odsłaniają skrywane tajemnice, wywołują wątpliwości i wzbudzają podejrzenia ...
Książkę czytało mi się całkiem przyjemnie. Pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Autorka ciekawie ujęła temat, pokazując jak działają media i jak wielki wpływ mają one na opinię publiczną. Nie jest to książka mrożąca krew w żyłach, ale interesująca.
Jestem również ciekawa serialu. Oglądałam Wielkie kłamstewka, które mnie zachwyciły, a Ostre przedmioty przeraziły. Jak będzie z Czy już zasnęłaś? Dam znać!

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/05/kathleen-barber-czy-juz-zasneas.html

Twój koszmar zacznie się kiedy się obudzisz brzmi zapowiedź na okładce Czy już zasnęłaś? Kathleen Barber. Kolejna głosi, że wkrótce pojawi się serial na podstawie książki, a także że jest to lektura obowiązkowa dla czytelniczek Wielkich kłamstewek i Ostrych przedmiotów. Dużo rekomendacji i zachęcających zdań, tylko czy zawartość za tym podąża?
Josie to młoda dziewczyna,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Z niecierpliwością czekałam na książkę Katarzyny Archimowicz Dwie twarze Ioany. Poprzednia Nadwiślańskie serca podobała mi się i byłam ciekawa jaką historię autorka stworzy tym razem.
Tytułowa Ioana to młoda dziewczyna, mieszkająca z babcią w przepięknej nadmorskiej miejscowości Vadu w Rumunii. Radzi sobie na miarę swoich możliwości, ale klimat małych miasteczek i trudność w zdobywaniu środków do życia sprawia, że żyje jej się tam ciężko. Ukochana babcia Aniela to Polka, która bardzo tęskni za swoją ojczyzną. Trochę idealizuje Polskę i w opowieściach ciągle wraca do czasów w niej spędzonych. Ioana słucha tych historii i gdy w jej życiu nie dzieje się dobrze, postanawia wyjechać do kraju, który tak ukochała babcia.
Podróż i pobyt w Polsce nie jest dla Ioany usłany różami. Boryka się z wieloma problemami i nieuczciwością ludzi spotykanych na swej drodze. Nie spodziewała się w jaki sposób przyjdzie jej zabiegać o pracę oraz w jakich miejscach będzie spać. Jednak Ioana to kobieta odważna, wytrzymała, ambitna, pracowita i jak każdy potrzebująca zrozumienia i miłości. Czy życie pokaże jej także jasną stronę?
Autorka posiada dar pisania w sposób prosty, zrozumiały i niezwykle wciągający. Czytelnik "wchodzi" w opowieść jak nóż w masło i siedzi w niej do ostatniej kropki. Ja tę prawie pięćsetstronicową książkę przeczytałam w jeden wieczór. Momentami oczywiście spodziewałam się co się wydarzy, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.
Książka pokazuje, że uczciwością, ciężką pracą i pozostaniem wiernym swoim zasadom dojdziemy do celu.
Bardzo polecam!!!

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/05/katarzyna-archimowicz-dwie-twarze-ioany.html

Z niecierpliwością czekałam na książkę Katarzyny Archimowicz Dwie twarze Ioany. Poprzednia Nadwiślańskie serca podobała mi się i byłam ciekawa jaką historię autorka stworzy tym razem.
Tytułowa Ioana to młoda dziewczyna, mieszkająca z babcią w przepięknej nadmorskiej miejscowości Vadu w Rumunii. Radzi sobie na miarę swoich możliwości, ale klimat małych miasteczek i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Mroczne rodzinne tajemnice to coś co lubię! Zapowiedź Milczącej ofiary Caroline Mitchell sprawiła, że musiałam ją przeczytać.
Główna bohaterka Emma ma poukładane życie, kochającego męża, synka oraz siostrę, z którą prowadzi salon sukien ślubnych. Mieszka w domu rodzinnym, który skrywa jej mroczny sekret - pochowane zwłoki nękającego ją w czasach szkolnych nauczyciela. Jej mąż Alex nie lubi tego domu i wyspy, która jest odcięta od świata podczas przypływu. Gdy dostaje awans nadarza się okazja, aby się przeprowadzić. Tylko co ze zwłokami? Ta świadomość paraliżuje Emmę, która udaje się do miejsca ich zakopania. Tam okazuje się, że ich nie ma. I wtedy wszystko się zaczyna .....
Całość książki podzielona jest na rozdziały, w których poznajemy historię z perspektyw bohaterów. Pozwala to czytelnikowi na wnikliwe śledzenie tego co się dzieje. A dzieje się bardzo dużo! Przez cały czas czytałam z niepokojem i strachem. Zastanawiałam się co jeszcze autorka mi zaserwuje. To są właśnie cechy dobrze napisanej książki, po której przeczytaniu czytelnik bierze głęboki oddech.
Autorka stworzyła sieć niedomówień, tajemnic, które co rusz zaskakują czytelnika. Świetnie skonstruowana fabuła, wyraziści bohaterowie składają się na świetny thriller psychologiczny. Właśnie tak. Według mojej oceny Milcząca ofiara w pełni zasługuje na to miano.
Warto przeczytać!

Mroczne rodzinne tajemnice to coś co lubię! Zapowiedź Milczącej ofiary Caroline Mitchell sprawiła, że musiałam ją przeczytać.
Główna bohaterka Emma ma poukładane życie, kochającego męża, synka oraz siostrę, z którą prowadzi salon sukien ślubnych. Mieszka w domu rodzinnym, który skrywa jej mroczny sekret - pochowane zwłoki nękającego ją w czasach szkolnych nauczyciela. Jej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zło Artur Nowak, Mariusz Zielke
Ocena 7,4
Zło Artur Nowak, Marius...

Na półkach: , , , ,

Zło Mariusza Zielke i Artura Nowaka to książka wydana przez Wydawnictwo Od deski do deski i druga z serii Zbrodnia Nie/Doskonała. Autorzy stanowią silny duet: były dziennikarz śledczy teraz pisarz oraz adwokat od spraw karnych i publicysta. Można się więc spodziewać po wspólnej książce mocnych wrażeń. Czy na pewno?
Do małej miejscowości z Warszawy wraz z rodziną przenosi się adwokat Tomasz Mauer. Chciał on odpocząć od zgiełku wielkiego miasta i wreszcie nacieszyć się rodziną. Jednak małe miejscowości mają to do siebie, że każdy wie wszystko o każdym i bardzo łatwo jest wplatać się w różne zależności i układy. Tak dzieje się również z Tomaszem. Biznesmen Szymura, który trzęsie całym miasteczkiem zaczyna wciągać go w swoje ciemne sprawy.
Autorzy napisali świetną książkę. Pokazują jak wiele zła może gromadzić się w człowieku oraz jak można być przesiąkniętym nienawiścią w dążeniu do osiągnięcia własnych celów, niszcząc przy tym innych.
Książka wciągnęła mnie momentalnie, wessała mnie wręcz, przeczytałam ją za jednym posiedzeniem, czytając do późnej nocy. Bałam się i byłam w ciągłym napięciu. Tego właśnie oczekuję od dobrego, mrocznego kryminału.


http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/05/mariusz-zielke-artur-nowak-zo.html

Zło Mariusza Zielke i Artura Nowaka to książka wydana przez Wydawnictwo Od deski do deski i druga z serii Zbrodnia Nie/Doskonała. Autorzy stanowią silny duet: były dziennikarz śledczy teraz pisarz oraz adwokat od spraw karnych i publicysta. Można się więc spodziewać po wspólnej książce mocnych wrażeń. Czy na pewno?
Do małej miejscowości z Warszawy wraz z rodziną przenosi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Świat kryje bardzo wiele tajemnic, zagadek i niewyjaśnionych zjawisk. Niektóre z nich przybliża nam książka autorstwa Joela Lave Niewyjaśnione tajemnice.
Książka ta podzielona jest na cztery części. Każda z nich dotyczy innej tematyki od tajemniczych miejsc i zdarzeń, przez tajemnicze doniesienia, aż do zagadkowych arterfaktów.
Mnie z racji wykonywanego zawodu i zainteresowań najbardziej ciekawiły zagadki dotyczące np. Trójkąta Bermudzkiego, Wyspy Wielkanocnej, Atlantydy, ale także popularne swego czasu - kręgi w zbożu.
Podczas lektury niekoniecznie poznamy rozwiązanie danej zagadki czy tajemnicy, ale z pewnością dowiemy się o niej całkiem sporo. Każdy przypadek opatrzony jest "odlotowymi teoriami", mapkami, zdjęciami, co tylko wzbogaca odbiór i sprawia, że czyta się jeszcze przyjemnej. Autor przedstawił każdą tajemnicę rzetelnie, konkretnie bez zbędnych opisów. Całość czyta się lekko i przyjemnie, ale ......
Niestety korekta pozostawia wiele do życzenia. Rażą literówki, niewyjustowany tekst (chyba, że tak miało być?) i błąd - dobrze, że nie na okładce, ale prawie, w tytule książki. Wielka szkoda, bo ja nie kupiłabym tej pozycji z takimi błędami za kwotę, którą proponuje wydawnictwo.
Pomijając te fakty korektorskie, książka jest ciekawą pozycją dla poszukiwaczy wyjaśnień nietypowych zjawisk oraz ogólnie dla ciekawych świata.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/06/joel-levy-niewyjasnione-tajemnice.html

Świat kryje bardzo wiele tajemnic, zagadek i niewyjaśnionych zjawisk. Niektóre z nich przybliża nam książka autorstwa Joela Lave Niewyjaśnione tajemnice.
Książka ta podzielona jest na cztery części. Każda z nich dotyczy innej tematyki od tajemniczych miejsc i zdarzeń, przez tajemnicze doniesienia, aż do zagadkowych arterfaktów.
Mnie z racji wykonywanego zawodu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Historia to nie był mój ulubiony przedmiot w szkole. Teraz gdy moja córka się edukuje, a ja z nią :-) nadal z historią się nie lubimy. Pomyślałam sobie jednak, że może odczaruję tę niechęć poprzez książkę Iwony Kienzler Tajemnicze zgony władców.
Autorka ma na swoim koncie bardzo wiele książek z wątkami historycznymi jak również opowieści o znanych kobietach. Przybliża swoimi książkami historię nadając jej trochę inne, mniej nudne oblicze ;-)
Życie władców, królów fascynowało wielu, ze względu na bogactwo, przywileje, władzę, ale dla samych zainteresowanych stanowiło wyzwanie. Intrygi, spiski, otrucia to prawie codzienność, przecież inni także chcieli zaznać tych "dobroci".
W książce zostało przedstawionych dwanaście opowieści w których dowiadujemy się nie tylko o samej śmierci danego władcy, ale poznajemy także całą otoczkę jego życia, rodziny, jak również sytuację polityczną kraju. Nadaje to wielowymiarowości i każdy może znaleźć interesujące go informacje.
Autorka wykonała dużą pracę zbierając materiał do tej książki.
Jeśli lubicie opowieści historyczne to jest zdecydowanie pozycja, którą warto przeczytać. Jeśli nie, także powinna was zainteresować ze względu choćby na domysły i teorie spiskowe, które się w niej pojawiają. Dla każdego coś dobrego!

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/06/iwona-kienzler-tajemnicze-zgony-wadcow.html

Historia to nie był mój ulubiony przedmiot w szkole. Teraz gdy moja córka się edukuje, a ja z nią :-) nadal z historią się nie lubimy. Pomyślałam sobie jednak, że może odczaruję tę niechęć poprzez książkę Iwony Kienzler Tajemnicze zgony władców.
Autorka ma na swoim koncie bardzo wiele książek z wątkami historycznymi jak również opowieści o znanych kobietach. Przybliża...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jeszcze się kiedyś spotkamy to kolejna powieść autorki od szczęśliwych zakończeń, tak bowiem czytelniczki nazwały Magdalenę Witkiewicz. Jak sama autorka podkreśla ta książka jest wyjątkowa ponieważ opiera się na losach jej dziadków.
Grupa przyjaciół Adela, Rachela, Sabina, Franciszek, Jan i Joachim, stoją u progu dorosłości i wydaje się im, że świat stoi przed nimi otworem. Niestety niebawem świat pogrąży się w wojnie i trudno będzie spełniać swoje marzenia o życiu pełnym miłości i radości.
Autorka zastosowała dwutorowość akcji i ten drugi tor opowieści związany jest z Justyną, wnuczką Adeli, która próbuje odnaleźć szczęście małżeńskie, poszukuje odpowiedzi na kilka pytań i poznaje historię swojej babci.
Magdalena Witkiewicz opowiedziała piękną historię. Pokazała moc miłości, której nie pokona wojna, ani intrygi. Przekazała także prawdę, w którą być może nie wiele osób wierzy czyli, że nie warto żyć wspomnieniami i całe życie czekać, aż los okaże swą łaskawość tylko przyjrzeć się temu co znajduje się blisko nas i otworzyć się na nowe. Jednocześnie mimo tego przeszłość nie jest zupełnie bezwartościowa ponieważ bardzo często warunkuje i wpływa na teraźniejszość.
Lubię powieści obyczajowe, choć ostatnio wybieram te, które chciałabym przeczytać. Z Magdaleną Witkiewicz poznałyśmy się już dawno i sięgam po jej książki chętnie natomiast Jeszcze się kiedyś spotkamy stanie obok Po prostu bądź i Czereśnie zawsze muszą być dwie jako top trzy :-)
Opowieści rodzinne z przeszłością to to co lubię. Nie zawiodłam się, pomimo, że momentami było przewidywalnie, ale całość to naprawdę fajna i godna uwagi książka.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/06/magdalena-witkiewicz-jeszcze-sie-kiedys.html

Jeszcze się kiedyś spotkamy to kolejna powieść autorki od szczęśliwych zakończeń, tak bowiem czytelniczki nazwały Magdalenę Witkiewicz. Jak sama autorka podkreśla ta książka jest wyjątkowa ponieważ opiera się na losach jej dziadków.
Grupa przyjaciół Adela, Rachela, Sabina, Franciszek, Jan i Joachim, stoją u progu dorosłości i wydaje się im, że świat stoi przed nimi...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zula i rozgniewany las Agnieszka Antoniewicz, Natasza Socha
Ocena 8,0
Zula i rozgnie... Agnieszka Antoniewi...

Na półkach: , , , ,

Zula to bohaterka książek Nataszy Sochy skierowanych do dzieci. To już piata część i Zula nadal ma problemy do rozwiązania, na szczęście może liczyć na swoich przyjaciół.
Nadchodzi wiosna w Poziomkowie, ale przyroda jakby zamarła. Żadne kwiatki, krzewinki czy drzewa nie dają znaku życia. Nawet domowe kwiaty i zioła zaczynają więdnąć i nawet stosowanie nawozów im nie pomaga. Zula wraz z ciotkami zaczyna się poważnie martwić. Postanawia więc wraz z Maksem i Kajtkiem udać się do lasu, aby tam sprawdzić czy coś zaczyna budzić się do życia. Niestety tam także przyroda nadal tkwi w zamarciu. Przyjaciele wywołują Bartosza - leśnego chochlika. Dzięki niemu odkrywają, że las się buntuje. Tylko dlaczego? Okazuje się, że las namówił do buntu zły goblin Eszmegel, ale przyszło mu to łatwo Zula postanawia go przechytrzyć.
Zula i rozgniewany las to kolejna opowieść pełna magii, czarów, przygód, ale i ważnych tematów. Autorka w przystępny sposób dla młodszego czytelnika tym razem wyjaśniła zagadnienia związane z ochroną środowiska. Jak powinniśmy dbać o naszą planetę, aby służyła kolejnym pokoleniom i co nam grozi gdy pozostaniemy głusi na jej pragnienia.
Ta część tworzy z pozostałymi piękną, kolorową całość. Taka sama czcionka i ilustracje Agnieszki Antoniewicz. Idealna lektura na wakacyjny czas zarówno dla chłopców jaki i dziewczynek.

http://zyje-bo-czytam.blogspot.com/2019/06/natasza-socha-zula-i-rozgniewany-las.html

Zula to bohaterka książek Nataszy Sochy skierowanych do dzieci. To już piata część i Zula nadal ma problemy do rozwiązania, na szczęście może liczyć na swoich przyjaciół.
Nadchodzi wiosna w Poziomkowie, ale przyroda jakby zamarła. Żadne kwiatki, krzewinki czy drzewa nie dają znaku życia. Nawet domowe kwiaty i zioła zaczynają więdnąć i nawet stosowanie nawozów im nie...

więcej Pokaż mimo to