-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2023-12-24
2021-01-07
Intrygująca oraz magiczna podróż po świecie wampirów z genialnie wykreowanymi bohaterami. Te wszystkie filozoficzne pogadanki oraz dokładne opisy dzieci nocy po prostu się chłonie tutaj. Klasyk, który warto znać.
Intrygująca oraz magiczna podróż po świecie wampirów z genialnie wykreowanymi bohaterami. Te wszystkie filozoficzne pogadanki oraz dokładne opisy dzieci nocy po prostu się chłonie tutaj. Klasyk, który warto znać.
Pokaż mimo to2020-10-30
Jeśli chodzi o filmowy Coś, to jest to mój ulubiony horror jaki kiedykolwiek powstał. Miałem więc mocne oczekiwania wobec tej książki. No i z jednej strony się zawiodłem, a z drugiej wręcz przeciwnie. Sama historia jest tutaj znacznie gorsza od tej opowiedzianej w filmie. Jednakże trzeba zwrócić uwagę, iż jest to wersja, która pierwotnie nie została wydana i nigdy nie miała zostać. Historia ta przeszła małe zmiany, które miały sprawić, że będzie lepsza. No i dopiero wtedy wydana. Dlatego też warto rozpatrywać ją wyłącznie jako ciekawostkę.
Z kolei cała reszta zawartości tej książki jest po prostu cudowna. Mamy tutaj przepiękne ilustracje jak i okładkę, opis tego jak odnaleziono pierwszą wersję tej historii, co w niej nie zagrało. Trochę też można dowiedzieć się o autorze, no i na koniec jeszcze trochę informacji o filmach. Jest też tutaj umieszczony króciutki początek kontynuacji, który ma zostać wydany. No i muszę przyznać, że zapowiada się naprawdę fajnie.
Jeśli chodzi o filmowy Coś, to jest to mój ulubiony horror jaki kiedykolwiek powstał. Miałem więc mocne oczekiwania wobec tej książki. No i z jednej strony się zawiodłem, a z drugiej wręcz przeciwnie. Sama historia jest tutaj znacznie gorsza od tej opowiedzianej w filmie. Jednakże trzeba zwrócić uwagę, iż jest to wersja, która pierwotnie nie została wydana i nigdy nie miała...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-10
Jest to kawał naprawdę świetnego oraz przy okazji mrocznego thrillera, który wciąga niemiłosiernie od samego początku i tak już do samiutkiego końca, który zaskakuje i to mocno.
Samo przedstawienie zabójstw tutaj jest na naprawdę mistrzowskim poziomie. To samo tyczy się tego co za nimi się kryło. Zostało to poprowadzone tutaj naprawdę świetnie. Do tego należy dodać plejadę ciekawych oraz charyzmatycznych bohaterów na czele z dwójką głównych detektywów czyli Robertem Hunterem oraz Carlosem Garcią. Muszę przyznać, że trochę obawiałem się jednego wątku, który w pewnym momencie się pojawił, ale na całe szczęście zupełnie nie potrzebnie, bo został bardzo ciekawie rozegrany.
Jest to kawał naprawdę świetnego oraz przy okazji mrocznego thrillera, który wciąga niemiłosiernie od samego początku i tak już do samiutkiego końca, który zaskakuje i to mocno.
Samo przedstawienie zabójstw tutaj jest na naprawdę mistrzowskim poziomie. To samo tyczy się tego co za nimi się kryło. Zostało to poprowadzone tutaj naprawdę świetnie. Do tego należy dodać...
2020-02-06
Jedno muszę napisać, a mianowicie King dalej w formie. Outsider to naprawdę świetna książka, która już od samego początku mnie wciągnęła. Ale nic w tym dziwnego gdyż przez długi czas książka ta posiada naprawdę wciągający klimat oraz historię, która zaciekawia i chce się tylko wiedzieć w którą stronę to wszystko będzie zmierzać. Potem tak gdzieś w środku kiedy wszystko się wyjaśnia książka zaczyna odstawać poziomem, ale mimo wszystko dalej jest bardzo dobra. Na końcu jednak wraca do bardzo wysokiego poziomu z początku. Reasumując jest to świetny thriller i do tego dość mroczny, a tak się składa, że takie bardzo lubię.
Jedno muszę napisać, a mianowicie King dalej w formie. Outsider to naprawdę świetna książka, która już od samego początku mnie wciągnęła. Ale nic w tym dziwnego gdyż przez długi czas książka ta posiada naprawdę wciągający klimat oraz historię, która zaciekawia i chce się tylko wiedzieć w którą stronę to wszystko będzie zmierzać. Potem tak gdzieś w środku kiedy wszystko się...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-30
Nie ma chyba osoby, która by nie słyszała o Szczękach. Bez wątpienia duża w tym zasługa genialnego filmu wyreżyserowanego przez Stevena Spielberga. Jak na jego tle wypada książka? Muszę przyznać, że bardzo dobrze. Różnice między filmem a książką są spore, ale według mnie to dobrze, bo z wielką przyjemnością można je wyłapywać tak samo jak elementy wspólne. W książce mamy na przykład całkiem ciekawy wątek z romansem żony Martina Brody'ego czy też mafijny. Tak samo jak w filmie rekina w samej książce jest stosunkowo mało, ale kiedy opisywane są z nim sytuacje to robią ogromne wrażenie i też są zdecydowanie krwawże. Jedyne zastrzeżenie mam do samego zakończenia, które jakoś mnie nie ujęło. W filmie lepiej to zrealizowali. Przez chwilę zastanawiałem się nawet, żeby jednak dać tej pozycji 9, ale jednak została 10, bo zachwycony jestem tą książką tak samo jak filmem.
Nie ma chyba osoby, która by nie słyszała o Szczękach. Bez wątpienia duża w tym zasługa genialnego filmu wyreżyserowanego przez Stevena Spielberga. Jak na jego tle wypada książka? Muszę przyznać, że bardzo dobrze. Różnice między filmem a książką są spore, ale według mnie to dobrze, bo z wielką przyjemnością można je wyłapywać tak samo jak elementy wspólne. W książce mamy...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-07-20
Jeśli chodzi o postać Hannibala Lectera to ją wprost uwielbiam. Z filmów najbardziej lubię własnie Milczenie owiec, jeśli natomiast chodzi o książki to do tej pory miałem na koncie tylko i wyłącznie przeczytanego Czerwonego smoka. I muszę przyznać, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Teraz w końcu do grona przeczytanych książek o najsłynniejszym kanibalu dołącza Milczenie owiec.
I jak wypada w porównaniu do poprzedniej? Cóż, moim zdaniem znacznie lepiej. Ta książka jest po prostu świetna. Historia jest bardzo ciekawa i sprawnie opowiedziana. Praktycznie w żadnym jej momencie się nie nudziłem. Ponad to bardzo fajnie opisano w niej pracę agentów FBI. Najmocniejszą stroną tej książki są jednak genialnie zarysowane postacie. Gdyby nie one to ta książka w moim odczuciu nie zasłużyła by na tak wysoką ocenę jaką jej dałem, bo historia sama w sobie nie jest, aż tak genialna. Dobra przejdźmy do bohaterów tej historii. Bezapelacyjnie największe wrażenie robią tylko dwie czyli Clarice Starling oraz Hannibal Lectera. Clarice to studentka akademii FBI, jest sprytną oraz inteligentną dziewczyną. Ma nadzieję się wykazać, ponad to jest prześladowana przez wspomnienia z młodości. Jeśli zaś chodzi o Lectera jest tajemniczą oraz inteligentną postacią. Stwierdzenie, że jest on potworem było by bardzo trafne jednakże równie trafnie można określić stwierdzenie, że jest to kulturalny i dobry człowiek. No genialna postać. Momenty w których te dwie postacie się spotykają i dr. Lecter gra w swoją grę są po prostu najlepsze w całej tej książce. Prócz nich jest jeszcze Buffalo Bill czyli morderca kobiet, który to jest poszukiwany przez FBI. Osobiście muszę przyznać, że nie jest on równie ciekawy co Francis Dolarhyde. W głównej mierze jest tak dlatego, iż nie pojawiał się on zbyt często przez, co nie został tak samo dobrze zarysowany. Można by jeszcze wymienić Jacka Crafworda, który ma całkiem niezły background historyczny, ale jego rola w głównej mierze opiera się na byciem mentorem dla naszej bohaterki.
W moim odczuciu 10/10 jest jak najbardziej adekwatną oceną dla tego dzieła. Któż wie, może tak samo jak w przypadku filmów moją ulubioną pozycją książkową o Hannibalu-Kanibalu będzie Milczenie owiec. Czas pokaże ;)
Jeśli chodzi o postać Hannibala Lectera to ją wprost uwielbiam. Z filmów najbardziej lubię własnie Milczenie owiec, jeśli natomiast chodzi o książki to do tej pory miałem na koncie tylko i wyłącznie przeczytanego Czerwonego smoka. I muszę przyznać, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Teraz w końcu do grona przeczytanych książek o najsłynniejszym kanibalu dołącza Milczenie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-18
To było już moje drugie spotkanie z hrabią i muszę przyznać się, iż było równie dobre co pierwsze. Nic w tym dziwnego w końcu jestem ogromnym fanem wampirów, więc szansa na to, że by mi się ta pozycja mogła nie spodobać była niska, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż to właśnie "Dracula" spopularyzował dzieci nocy. Tak więc to dzieło po prostu musiało mi się spodobać, nie było po prostu innej opcji.
Moim skromnym zdaniem Bram Stoker stworzył istne arcydzieło, z którym trzeba się po prostu zapoznać. Sama zaś postać hrabiego Draculi jest najzwyczajniej w świecie genialna. Jest to z całą pewnością jeden z najlepiej przedstawionych wampirów w literaturze, nie to co te krwiopijcy ze "Zmierzchu" czyli jakieś tam chłopaczki, którzy się błyszczą w promieniach słońca. Co to, to nie. Również sam fakt, iż praktycznie każda osoba wie kim jest Dracula, nawet osoby, które nigdy nie miały w ręku powieści potwierdza, że irlandzki pisarz stworzył kapitalną postać, która zapisała się w naszej świadomości.
Co do samej powieści to jest ona utrzymana w dość mrocznym i gotyckim klimacie oraz przepełniona jest erotyzmem, chociaż akurat to ostanie bardziej widoczne było w czasach kiedy ta książka wyszła. Mówiąc o Draculi trzeba również przede wszystkim zwrócić uwagę na formę w jakiej ta powieść została napisana. Bram Stoker postanowił utrzymać ją w formie listów i wycinków gazet, co moim zdanie było bardzo dobrym posunięciem, a to dlatego, że zabieg ten sprawił, iż przedstawiona historia nabiera autentyzmu. Można uwierzyć, że te wydarzenia mogłyby się wydarzyć.
Mógłbym jeszcze tak pisać i pisać o Draculi, ale pewnikiem zabrakło by mi dnia, aby ująć dokładnie wszystkie rzeczy, które w tej powieści zachwycają. Dlatego też w tym miejscu kończę i gorąco polecam zapoznać się tym mrocznym i tajemniczym wampirem, bo najzwyczajniej w świecie nie ma lepszej książki opowiadającej o tych istotach. Przynajmniej takie jest moje zdanie ;)
To było już moje drugie spotkanie z hrabią i muszę przyznać się, iż było równie dobre co pierwsze. Nic w tym dziwnego w końcu jestem ogromnym fanem wampirów, więc szansa na to, że by mi się ta pozycja mogła nie spodobać była niska, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż to właśnie "Dracula" spopularyzował dzieci nocy. Tak więc to dzieło po prostu musiało mi się spodobać, nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01-27
2018-04-28
2018-10-05
Moją uwagę do tej książki przykuł projekt okładki. Po wzięciu jej do ręki i przeczytaniu opisu stwierdziłem, że muszę ją mięć, bo zapowiadała się niezwykle interesująco. I teraz po przeczytaniu jej mogę z całą stanowczością stwierdzić, że podjąłem bardzo dobrą decyzję, gdyż wciągnęła mnie ona niesłychanie. No ale od początku.
Fabuła koncertuje się na śledztwie w sprawie zaginięcia Marty Wolskiej do którego dochodzi w Lublinie i to parę dni przed świętami. Sprawą tą zajmuje się komisarz Eryk Deryło, który słynie ze swojego wybuchowego charakteru. Jak się jednak okazuje nie jest to jedyna porwana kobieta. Ofiar uprowadzenia jest więcej. Na domiar złego po jakimś czasie odnalezione zostaje brutalnie zmasakrowane ciało pewnej dziewczyny. Okazuje się, że policja ma do czynienia z wyjątkowo okrutnym sadystą i nikt nie może się czuć bezpieczny.
Tak pokrótce przedstawia się fabułą i muszę przyznać, że jest ona zaprawdę ciekawa oraz intrygująca. Już od samego początku wywarła na mnie ogromnie wrażenie, toteż wsiąknąłem w prowadzone śledztwo i wraz z bohaterami próbowałem dociec, kto jest zabójcą. I miałem tak do samego zakończenia, które mnie nieco zaskoczyło. Nie mogę również nie wspomnieć o dość mrocznym klimacie, a takowy bardzo uwielbiam. Zasługa to między innymi dość brutalnych opisów, które występują czy wątków satanistycznych. Co do bohaterów to nie mam większych zastrzeżeń, bo uważam, że zostali dobrze napisani w szczególności główny.
Dobra koniec już tego wychwalania :D Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zakupić następną część i poznać dalsze losy tej historii.
Moją uwagę do tej książki przykuł projekt okładki. Po wzięciu jej do ręki i przeczytaniu opisu stwierdziłem, że muszę ją mięć, bo zapowiadała się niezwykle interesująco. I teraz po przeczytaniu jej mogę z całą stanowczością stwierdzić, że podjąłem bardzo dobrą decyzję, gdyż wciągnęła mnie ona niesłychanie. No ale od początku.
Fabuła koncertuje się na śledztwie w sprawie...
2018-11-09
Max Czornyj swoją pierwszą powieścią "Grzech" dość wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Zabierając się za jej kontynuację obawiałem się, że autorowi nie uda się zbliżyć do równie wysokiego poziomu. Jak się jednak okazało, zupełnie niepotrzebnie się obawiałem, gdyż książka ta jest równie dobra, a nawet i lepsza. Tym samym Czornyj jeszcze wyżej zawiesił sobie poprzeczkę.
Historia tak jak poprzednim razem jest mroczna, klimatyczna i trzyma w napięciu praktycznie przez cały czas, a szczególnie pod sam koniec, który moim zdaniem jest po prostu kapitalny i zostawia czytelnika z masą pytań. Muszę też odnotować, że w przeciwieństwie do poprzedniczki mocniej skupiono się tutaj na życiu prywatnym bohaterów, co jak dla mnie należy zaliczyć in plus. Jak już jesteśmy przy bohaterach to prócz starych znajomych pojawiło się parę nowych postaci i muszę stwierdzić, że są całkiem ciekawe i dobrze napisane. Pisząc o tej książce trzeba również wspomnieć o dość mocnych opisach, które się w niej pojawiły. Już w Grzechu się one znajdowały i były naprawdę dobre i tutaj jest tak samo. Radziłbym raczej ich za bardzo nie z wizualizować sobie.
"Grzech" była to świetna książka, która potrafiła niemiłosiernie wciągnąć, jednak czegoś jej brakowało. "Ofiara" natomiast jest po prostu kapitalna i zapada w pamięci. Gorąco ją wszystkim polecam ale wraz z poprzedniczką, bo stanowią jedną całość.
Max Czornyj swoją pierwszą powieścią "Grzech" dość wysoko zawiesił sobie poprzeczkę. Zabierając się za jej kontynuację obawiałem się, że autorowi nie uda się zbliżyć do równie wysokiego poziomu. Jak się jednak okazało, zupełnie niepotrzebnie się obawiałem, gdyż książka ta jest równie dobra, a nawet i lepsza. Tym samym Czornyj jeszcze wyżej zawiesił sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-04-17
Pozycja obowiązkowa dla fanów uniwersum Obcego. Historia dość zgrabnie opowiedziana i ma swoje naprawdę niezłe momenty. Co najważniejsze nie jest ona adaptacją któregoś z filmów a zupełnie nową opowieścią. Jest tutaj dwóch głównych bohaterów. Jednym z nich jest Chris Hooper i to głównie z jego perspektywy obserwujemy całą akcję. Drugim bohaterem jest dobrze znana wszystkim Ellen Ripley. Jej wątek jest dość ciekawy i skupia się na elemencie który w filmach był tylko przez moment wspomniany. Oprócz tego warto wspomnieć o przedstawieniu nowego rodzaju Obcego, no i swoją obecność zaszczyca nas sama królowa. Pojawia się również jedna znana z filmów postaci, która odgrywa ważną rolę. Ale to już o kogo mi chodzi to przekonacie się sami.
Pozycja obowiązkowa dla fanów uniwersum Obcego. Historia dość zgrabnie opowiedziana i ma swoje naprawdę niezłe momenty. Co najważniejsze nie jest ona adaptacją któregoś z filmów a zupełnie nową opowieścią. Jest tutaj dwóch głównych bohaterów. Jednym z nich jest Chris Hooper i to głównie z jego perspektywy obserwujemy całą akcję. Drugim bohaterem jest dobrze znana wszystkim...
więcej Pokaż mimo to