Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Bardzo przyjemnie się czyta, dobrze napisany świat, w który wrzuca nas autor, ciekawe wątki tarć między różnymi planetami, aczkolwiek cały czas mam z tyłu głowy pytanie, jak aż 5 planet zdolnych do zamieszkania mogłoby orbitować wokół jednej gwiazdy.

Akcja rozkręca się dość szybko i nie zwalnia tempa do końca, ale jest jedno "ale". Mam wrażenie, że zamiast jednej książki przeczytałem dopiero kilka rozdziałów, a tom drugi powinien pełnić z pierwszym rolę całości.

Bardzo przyjemnie się czyta, dobrze napisany świat, w który wrzuca nas autor, ciekawe wątki tarć między różnymi planetami, aczkolwiek cały czas mam z tyłu głowy pytanie, jak aż 5 planet zdolnych do zamieszkania mogłoby orbitować wokół jednej gwiazdy.

Akcja rozkręca się dość szybko i nie zwalnia tempa do końca, ale jest jedno "ale". Mam wrażenie, że zamiast jednej książki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mózg rozwalony. To moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu całości. Spodziewałem się praktycznie całkowitej zagłady życia na Ziemi, a jednak ludzie przetrwali i to na innych planet z całkiem zaawansowaną technologią, co średnio trzyma się kupy z zasadami proelium z poprzedniej części i w sumie to taki największy zgrzyt jaki się pojawił.
Z plusów, dobrze napisana fabuła, dużo zwrotów akcji, świetne postacie (Dija Udin i jego cięte teksty są mistrzowskie). Podobały mi się bardzo opisy społeczeństw ludzi zarówno na Ziemi, jak i tych, którzy polecieli na drugą planetę - ładnie pokazane co się dzieje, gdy totalitaryzm i fanatyzm religijny wejdzie za mocno. A do tego na deser świetnie przemyślane przeskoki bohaterów w czasie i miejscu, powstające przez to paradoksy, zmiany linii czasowych i bardzo ładnie zawinięta całość. Co prawda trochę zbyt przekombinowane wydawały mi się te istoty wielowymiarowe pod sam koniec, ale wpasowywały się w fabułę i "kontrolerów" czasu.

Mózg rozwalony. To moje pierwsze wrażenie po przeczytaniu całości. Spodziewałem się praktycznie całkowitej zagłady życia na Ziemi, a jednak ludzie przetrwali i to na innych planet z całkiem zaawansowaną technologią, co średnio trzyma się kupy z zasadami proelium z poprzedniej części i w sumie to taki największy zgrzyt jaki się pojawił.
Z plusów, dobrze napisana fabuła,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł na świat, w którym wygrało zło całkiem cacy, tak samo jak opisy fauny, flory i ludzi tam żyjących, ale jest jedno ale. Tak jak w innych książkach autora fabuła rozkręca się gdzieś po 200 stronach, o ile w Głębi to nie był problem, to przy niecałych 400 stronach zostaje spory niedosyt i takie uczucie że jednak tom jest przerwany w połowie.

Pomysł na świat, w którym wygrało zło całkiem cacy, tak samo jak opisy fauny, flory i ludzi tam żyjących, ale jest jedno ale. Tak jak w innych książkach autora fabuła rozkręca się gdzieś po 200 stronach, o ile w Głębi to nie był problem, to przy niecałych 400 stronach zostaje spory niedosyt i takie uczucie że jednak tom jest przerwany w połowie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest świetna, mamy ponurą przyszłość, w której "rozwój" na całym świecie poszedł skrajne rejony (Europa dusząca się w skrajnej doktrynie zrównoważonego rozwoju, Półwysep Arabski z masą ropy i ekstremizmem islamskim etc), mamy futurystyczną i świetnie opisaną technologię, dobrze narysowaną sytuację geopolityczną i to wszystko wynikające z tu i teraz.

Podobnie jak w Panie Lodowego Ogrodu, pierwsze 2 tomy w zasadzie nie zawierają nic o Lodowym Ogrodzie, tak tutaj dobre 2/3 książki nie zawierają nic o tytułowym Hel3. Co nie znaczy, że wieje nudą. Akcji jest dużo, dobrze opisanej, przenoszącej się z Dubaju do Warszawy, by ostatecznie wylądować na Księżycu, a w międzyczasie opisać świat przyszłości, który jest dość ponurą wersją dzisiejszych wyobrażeń.

Do 13 rozdziału nie mam nic do zarzucenia, wszystko się trzyma razem, nie ma dziur w fabule, ani nieścisłości w opisie świata, ale jest jedno duże ALE. Ostatni rozdział. Mając taki potencjał, tak świetnie napisany świat, historię, bohaterów z tak rozwiniętą akcją autor zdecydował się wrzucić znikąd kosmitów i wyjaśnić tym tą ponurą wizję przyszłości. Nosz ku.... absolutnie się to nie trzyma kupy, sprawia wrażenie napisanego na odczepne, jakby bez pomysłu jak to zakończyć. Jestem naprawdę rozczarowany, zwłaszcza sposobem w jaki wytłumaczono większość akcji i "motywy" kosmitów tak naprawdę nie wyjaśniając nic i zostawiając końcówkę z wieloma niedopowiedzeniami, ale jednak zamkniętą.

Ech... Dałbym za całość 9/10, a przez końcówkę jest tylko 6

Książka jest świetna, mamy ponurą przyszłość, w której "rozwój" na całym świecie poszedł skrajne rejony (Europa dusząca się w skrajnej doktrynie zrównoważonego rozwoju, Półwysep Arabski z masą ropy i ekstremizmem islamskim etc), mamy futurystyczną i świetnie opisaną technologię, dobrze narysowaną sytuację geopolityczną i to wszystko wynikające z tu i teraz.

Podobnie jak w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu kilku wcześniejszych książek autorki byłem raczej sceptycznie nastawiony do poziomu tej. Jakże się pomyliłem, intryga i jej rozwój jest pierwszorzędny, pomimo, że inne książki były raczej przewidywalne dla mnie, w tej cały czas byłem wodzony za nos, aż do samego końca. Jedyne co jest słabiej oddane to emocje i stan bohaterów, nie oddają do końca nastroju strachu i nieufności do siebie nawzajem.

Po przeczytaniu kilku wcześniejszych książek autorki byłem raczej sceptycznie nastawiony do poziomu tej. Jakże się pomyliłem, intryga i jej rozwój jest pierwszorzędny, pomimo, że inne książki były raczej przewidywalne dla mnie, w tej cały czas byłem wodzony za nos, aż do samego końca. Jedyne co jest słabiej oddane to emocje i stan bohaterów, nie oddają do końca nastroju...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po przeczytaniu cudownej Czarnej Kompanii postanowiłem wziąć się za kolejne książki Cooka i spodziewałem się czegoś naprawdę solidnego. Wypożyczyłem 3 pierwsze tomy (Okrutny Wiatr), ale przebicie się przez pierwszy wymagało niesamowitego zagryzania zębów i po przeczytaniu mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie było warto.

Początek nie jest taki zły, tak samo jak i historia, która szybko zaczyna się rozwijać, ale sami bohaterowie są niesamowicie irytujący, ich zachowanie momentami prosi o facepalm, a przemyślenia i wiara w przeznaczenie jednego z nich wręcz błaga o zamknięcie książki i oddanie jej do biblioteki, by nie marnować więcej czasu. Mimo, że końcówka prezentuje całkiem niezłe pole dla kolejnych części, to bohaterowie i ich zachowania nie zachęcają do zapoznania się z nimi.

Po przeczytaniu cudownej Czarnej Kompanii postanowiłem wziąć się za kolejne książki Cooka i spodziewałem się czegoś naprawdę solidnego. Wypożyczyłem 3 pierwsze tomy (Okrutny Wiatr), ale przebicie się przez pierwszy wymagało niesamowitego zagryzania zębów i po przeczytaniu mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie było warto.

Początek nie jest taki zły, tak samo jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Całkiem przyjemnie się czyta, ale fabuła bardzo przewidywalna, bohaterowie tacy trochę miałcy i niezbyt wyraziści, a zakończenie 4 liter nie urwało. Przez całą książkę była może jedna, mniej istotna rzecz, która by mnie zaskoczyła. W każdym razie, książkę czytało się lekko, łatwo i przyjemnie, idealna na relaks popołudniem lub wieczorem

Całkiem przyjemnie się czyta, ale fabuła bardzo przewidywalna, bohaterowie tacy trochę miałcy i niezbyt wyraziści, a zakończenie 4 liter nie urwało. Przez całą książkę była może jedna, mniej istotna rzecz, która by mnie zaskoczyła. W każdym razie, książkę czytało się lekko, łatwo i przyjemnie, idealna na relaks popołudniem lub wieczorem

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetna końcówka całej historii Czarnej Kompanii. Po 8 książkach nieformalnym kapitanem zostaje Ospała i muszę przyznać, że w "Woda śpi" wypadła zdecydowanie lepiej niż w drugiej części (może to kwestia zmiany narracji na Konowała). W każdym razie, w pierwszej części wracają taktyki partyzanckie i dużo kombinowania jak przechytrzyć silniejszych przeciwników, a jednocześnie uwolnić Uwięzionych, trochę jak stara Kompania z pierwszych książek, gdy kombinowała przeciwko Kulawcowi i innym Schwytanym (zdecydowanie na plus). Natomiast w "Żołnierze żyją" wszystko to idzie przez okno, a nowy Kapitan wchodzi w przeciwników jak niemieckie czołgi do Francji w 1940r.
Z minusów w zasadzie doszukałem się tylko bardzo szybkiej i głupiej śmierci (jak na standardy Kompanii) kilku postaci oraz trochę przekombinowaną mechanikę Nierozpoznanych Cienii.
Co do końcówki, praktycznie wszystkie wątki zostały zakończone, na prawie wszystkie pytania autor udzielił odpowiedzi (autor nie podał nigdy pełnej historii Khatovaru), a zakończenie wraz z epilogiem jest bardzo satysfakcjonujące, ale i tak po tak długiej serii lekki niedosyt pozostaje.

Świetna końcówka całej historii Czarnej Kompanii. Po 8 książkach nieformalnym kapitanem zostaje Ospała i muszę przyznać, że w "Woda śpi" wypadła zdecydowanie lepiej niż w drugiej części (może to kwestia zmiany narracji na Konowała). W każdym razie, w pierwszej części wracają taktyki partyzanckie i dużo kombinowania jak przechytrzyć silniejszych przeciwników, a jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka solidnie napisana, widać od początku, że każdy bohater ma swój charakter, cele, pragnienia etc i każdy ma swój pomysł na ich realizację, co w efekcie kończy się bardzo dobrze opisaną trzydniową bitwą, która pomimo tego, że przedstawiana z kilku stron naraz nigdy nie daje uczucia zagubienia w natłoku wątków. Akcja po pierwszych parunastu stronach się rozkręca i praktycznie ani razu nie zwalnia. Z minusów, kilku bohaterów jest trochę takich memłatych (takie trochę płaczki, trochę dzieci, które nie umieją się ogarnąć), i osobiście trochę ciężko mi się czytało ich fragmenty, ale nie da się z wszystkich zrobić superbohaterów. Podsumowując, solidne fantasy i na pewno sprawdzę kolejne książki autora z tej serii.
Swoją drogą recenzja na okładce od Lva Grossmana podobno, bardzo trafna i to chyba najlepszy opis i reklama książki w kilku słowach

Książka solidnie napisana, widać od początku, że każdy bohater ma swój charakter, cele, pragnienia etc i każdy ma swój pomysł na ich realizację, co w efekcie kończy się bardzo dobrze opisaną trzydniową bitwą, która pomimo tego, że przedstawiana z kilku stron naraz nigdy nie daje uczucia zagubienia w natłoku wątków. Akcja po pierwszych parunastu stronach się rozkręca i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Długo czekałem na książkę o dalszych losach Revana, a apetyt na nią podsycały tylko trailery z The Old Republic (zwłaszcza te od Sithów), ale zdecydowanie warto było czekać, bowiem jest cudna. Autor był głównym scenarzystą pierwszego KOTOR-a i to widać od początku do samego końca książki. Zarówno Revan, jego towarzysze, historia jak i zwroty akcji (poziom pierwszej części KOTOR-a to nie jest, ale dalej jest dobrze) są bardzo dobrze napisani, a całość przemyślana od początku do końca. Zdecydowanie polecam każdemu fanowi SW, ale dopiero po ograniu obu części gier, a tym którzy grali polecać nie trzeba

Długo czekałem na książkę o dalszych losach Revana, a apetyt na nią podsycały tylko trailery z The Old Republic (zwłaszcza te od Sithów), ale zdecydowanie warto było czekać, bowiem jest cudna. Autor był głównym scenarzystą pierwszego KOTOR-a i to widać od początku do samego końca książki. Zarówno Revan, jego towarzysze, historia jak i zwroty akcji (poziom pierwszej części...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę bardzo chciałbym ocenić tę książkę lepiej, lecz na przeszkodzie stoi kilka poważnych "ale"
- postępowanie kapitanów statków, którzy z dowódcami poza tytułem nie mają absolutnie nic wspólnego (zerowy brak wiedzy o taktyce, strategii etc)
- zrobienie z głównego bohatera obiektu jakiegoś kultu bo tak
- wszystkie dyrdymały o honorze i postępowaniu z zasadami (hurr durr rebelia w SW)
- "polityka" i jej wszelakie opisy
To tyle z minusów, ale żeby nie było tak jednostronnie i źle, to opisy walk w kosmosie i taktyki stosowane przez bohatera są niesamowicie wciągające i zdecydowanie wynagradzają przebijanie się przez wyżej napisane zapchaj dziury (przynajmniej w tej części). Jednak całościowo 5/10, bo nie z samych opisów starć książka się składa.

Naprawdę bardzo chciałbym ocenić tę książkę lepiej, lecz na przeszkodzie stoi kilka poważnych "ale"
- postępowanie kapitanów statków, którzy z dowódcami poza tytułem nie mają absolutnie nic wspólnego (zerowy brak wiedzy o taktyce, strategii etc)
- zrobienie z głównego bohatera obiektu jakiegoś kultu bo tak
- wszystkie dyrdymały o honorze i postępowaniu z zasadami (hurr...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby książka fajna, przyszłość, ludzie są nieśmiertelni, ciekawie zarysowane problemy społeczne, gospodarcze etc, które z tego wynikają, lecz czegoś mi brakowało podczas czytania. Główny bohater jest taki w sumie nijaki, sam nie wie czego chce i cały czas miota się w swoich decyzjach, natomiast przedstawienie jego pracy i jej istoty w społeczeństwie na plus. Dałbym 8/10, ale zakończenie i rozwiązanie wcześniej ukazanych problemów, na które zdecydował się autor jest jeszcze gorsze niż owe problemy. Zapowiadało się świetnie z początku, by później zlecieć z klifu na sam koniec

Niby książka fajna, przyszłość, ludzie są nieśmiertelni, ciekawie zarysowane problemy społeczne, gospodarcze etc, które z tego wynikają, lecz czegoś mi brakowało podczas czytania. Główny bohater jest taki w sumie nijaki, sam nie wie czego chce i cały czas miota się w swoich decyzjach, natomiast przedstawienie jego pracy i jej istoty w społeczeństwie na plus. Dałbym 8/10,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę dłużyła mi się przez pierwszą połowę, ale zdecydowanie warto przebrnąć by dotrzeć do końcówki. "Ciemna strona mocy pożre wszystkich, którzy jej nie opanują" - mniej, więcej takie motto przyświeca autorowi od pierwszych stron i jest konsekwentnie realizowane przez wszystkie rozdziały. Intrygi oraz knucie przeciwko sobie nawzajem i Republice przez Bane'a, Zannah wraz z machinacjami reszty postaci są świetnie skonstruowane, trochę gorzej z opisami, lecz nadal jest znośnie. Końcówka wraz z ostatnią walką pomiędzy Banem i Zannah jest cudna, a samo zakończenie zostawia takie lekkie "wtf" i lekki cliffhanger (warto doczytać wyjaśnienie autora w internecie, by ten cliffhanger rozwiać)

Trochę dłużyła mi się przez pierwszą połowę, ale zdecydowanie warto przebrnąć by dotrzeć do końcówki. "Ciemna strona mocy pożre wszystkich, którzy jej nie opanują" - mniej, więcej takie motto przyświeca autorowi od pierwszych stron i jest konsekwentnie realizowane przez wszystkie rozdziały. Intrygi oraz knucie przeciwko sobie nawzajem i Republice przez Bane'a, Zannah wraz z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę słabsza od pierwszej części, fabuła jest wyraźnie gorsza z początku książki, by nadrobić to z nawiązką gdzieś po połowie stron. Niby jest intryga Bane'a by obalić Republikę i Jedi wraz z mydleniem im oczu dezinformacjami, jednak wszystko wydaje się dość odległe i tak jakby gdzieś z boku. Z drugiej strony mamy całkiem przystępne opisy szkolenia Zannah, świetnie przemyślane walki na miecze świetlne i kapitalna końcówka wraz z trochę przewidywalnym, ale nadal mocnym zwrotem akcji

Trochę słabsza od pierwszej części, fabuła jest wyraźnie gorsza z początku książki, by nadrobić to z nawiązką gdzieś po połowie stron. Niby jest intryga Bane'a by obalić Republikę i Jedi wraz z mydleniem im oczu dezinformacjami, jednak wszystko wydaje się dość odległe i tak jakby gdzieś z boku. Z drugiej strony mamy całkiem przystępne opisy szkolenia Zannah, świetnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedna z najlepszych książek ze świata SW jakie czytałem, bardzo dobrze napisany Darth Bane wraz z jego rozterkami, przemyśleniami oraz jego wewnętrzną przemianą z prostego chłopaka, który pracuje w kopalniach na galaktycznych obrzeżach w Lorda Sithów, który dba wyłącznie o siebie i nie zawaha się przed niczym by osiągnąć swoje cele. Świetnie się czyta opisy przebiegłości i inteligencji Bane'a, który nie jest idealny i wszystkiego nie potrafi od razu w przeciwieństwie do niektórych postaci z ostatnich filmów. Mieczem świetlnym pomimo całego swojego potencjału na początku swojego szkolenia pochlastałby co najwyżej siebie zamiast wrogów. Intrygi i spiski pod koniec książki cudne i bardzo dobre zakończenie, odległe od stwierdzenia "żyli długo i szczęśliwe" (o ile coś takiego dla Lorda Sithów jest w ogóle możliwe) tak bardzo, jak tylko się da

Jedna z najlepszych książek ze świata SW jakie czytałem, bardzo dobrze napisany Darth Bane wraz z jego rozterkami, przemyśleniami oraz jego wewnętrzną przemianą z prostego chłopaka, który pracuje w kopalniach na galaktycznych obrzeżach w Lorda Sithów, który dba wyłącznie o siebie i nie zawaha się przed niczym by osiągnąć swoje cele. Świetnie się czyta opisy przebiegłości i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka fabularnie nie powala, ale napisana w typowy dla autora sposób, czyta się to szybko i raczej łatwo. Sporo nawiązań do gier i poprzednich książek. Dobrze skonstruowane wątki ze Żniwiarzami i ich spojrzeniem na świat organicznych istot. Dla fanów serii warta do przeczytania

Książka fabularnie nie powala, ale napisana w typowy dla autora sposób, czyta się to szybko i raczej łatwo. Sporo nawiązań do gier i poprzednich książek. Dobrze skonstruowane wątki ze Żniwiarzami i ich spojrzeniem na świat organicznych istot. Dla fanów serii warta do przeczytania

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wybitna nie jest, zarówno pod względem historii, jak i postaci. Napisana przystępnie, sporo nawiązań do wydarzeń z gier, w miarę wartka akcja bez niepotrzebnych dłużyzn, a fabuła dodaje smaczku jednej pobocznej misji z drugiej części gry. Poleciłbym fanom uniwersum, reszcie nie zapoznanej z historią z gier raczej nie

Książka wybitna nie jest, zarówno pod względem historii, jak i postaci. Napisana przystępnie, sporo nawiązań do wydarzeń z gier, w miarę wartka akcja bez niepotrzebnych dłużyzn, a fabuła dodaje smaczku jednej pobocznej misji z drugiej części gry. Poleciłbym fanom uniwersum, reszcie nie zapoznanej z historią z gier raczej nie

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autor miał świetny pomysł na fabułę, historię świata i jego mechanika, do tego dobrze napisane postacie wraz z kilkoma przewidywalnymi, lecz dobrymi zwrotami akcji. Pomysł z demonami materializującymi się podczas nocy i ludźmi chroniącymi się przed nimi za barierami stworzonymi przez odpowiedni układ glifów i jego skomplikowanie (nie każdy znak zadziała przeciwko niektórym demonom i konieczność ułożenia ich w odpowiedniej kolejności by zapewnić ciągłość i odpowiedni poziom ochrony) jest jednym z lepszych z jakimi się zetknąłem w fantasy. Gdyby tylko autor utrzymał w następnych tomach poziom podobny do tego w tej części (po Pustynnej Włóczni seria toczy się po równi pochyłej w dół)

Autor miał świetny pomysł na fabułę, historię świata i jego mechanika, do tego dobrze napisane postacie wraz z kilkoma przewidywalnymi, lecz dobrymi zwrotami akcji. Pomysł z demonami materializującymi się podczas nocy i ludźmi chroniącymi się przed nimi za barierami stworzonymi przez odpowiedni układ glifów i jego skomplikowanie (nie każdy znak zadziała przeciwko niektórym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałem się czegoś dużego lepszego po książce. Bardzo zero-jedynkowa moralność bohaterów (albo są dobrzy jak lawful good, albo źli jak chaotic evil z d&d), jak i prawie wszystkiego w całej historii. Ciekawie rozpoczęty wątek magii, oczywiście też zarżnięty w dużej mierze przez wcześniej wspomnianą moralność, co mniej, więcej sprowadza się do stwierdzenia: "nie możesz używać czarnej magii bo jest zła". Fabuła sama w sobie dość przewidywalna (hurr, durr, jesteśmy dobrzy, więc nam się musi udać) z kilkoma raczej słabszymi zwrotami akcji. Z plusów, w miarę przystępnie napisane i szybko się to czyta oraz jeśli zagryzie się zęby i zignoruje dyrdymały takie jak wyżej, to akcja w książce wciąga

Spodziewałem się czegoś dużego lepszego po książce. Bardzo zero-jedynkowa moralność bohaterów (albo są dobrzy jak lawful good, albo źli jak chaotic evil z d&d), jak i prawie wszystkiego w całej historii. Ciekawie rozpoczęty wątek magii, oczywiście też zarżnięty w dużej mierze przez wcześniej wspomnianą moralność, co mniej, więcej sprowadza się do stwierdzenia: "nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wciąż mamy do czynienia ze starą, dobrą kompanią, aczkolwiek ze starego składu zostało kilka postaci, ale za to jest masa nowych, bardzo dobrze napisanych i kilka innych z dość niespodziewanym powrotem (po którymś z kolei nie jest to już tak zaskakujące). Podoba mi się, że kompania dalej nie przebiera w środkach by wykonać swoje zadanie i nie dać się wyrolować, nieważne, czy podstęp, pułapka, czary, czy cokolwiek co mają pod ręką, ważne by im się udało i ich wyszło na górze. Tak jak poprzednio, świetnie skonstruowany i przemyślany świat wraz z "nową" intrygą, która cały czas kręci się wokół Kompanii i historii, której nie znają od wielu stuleci. Zarwałem nockę na przeczytanie i zdecydowanie było warto

Wciąż mamy do czynienia ze starą, dobrą kompanią, aczkolwiek ze starego składu zostało kilka postaci, ale za to jest masa nowych, bardzo dobrze napisanych i kilka innych z dość niespodziewanym powrotem (po którymś z kolei nie jest to już tak zaskakujące). Podoba mi się, że kompania dalej nie przebiera w środkach by wykonać swoje zadanie i nie dać się wyrolować, nieważne,...

więcej Pokaż mimo to