rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zacznijmy od tego, że sam koncept, pomysł i akcja jest oryginalna. Królestwo Sempery ma cudowny klimat, jedyne co mnie denerwowało, a raczej denerwowała to Jules - tak jak ona, nie denerwował mnie nikt.
Czarodzieje, Alchemicy i walka z czasem, wartka akcja - przez strony się płynie.
Nie jest to moje przysłowiowe 10/10,
ale z ręka na sercu daje jej 3,5/5 📕

Zacznijmy od tego, że sam koncept, pomysł i akcja jest oryginalna. Królestwo Sempery ma cudowny klimat, jedyne co mnie denerwowało, a raczej denerwowała to Jules - tak jak ona, nie denerwował mnie nikt.
Czarodzieje, Alchemicy i walka z czasem, wartka akcja - przez strony się płynie.
Nie jest to moje przysłowiowe 10/10,
ale z ręka na sercu daje jej 3,5/5 📕

Pokaż mimo to


Na półkach:

Thrillery psychologiczne to mój ulubiony gatunek, a jak było z „Ostatnim Świadkiem”?
Doktor Kate, która ma wszystko. Ustatkowane życie, spadek po rodzinie, kochającego męża i uroczą córkę, dobrze rozwijająca się karierę, dom godny pozaadroczszczenia. Wszystko runęło jednej nocy, jej matka zostaje znaleziona brutalnie zamordowana we własnym domu. Rozpaczona Kate kontaktuje się z przyjaciółką, której nie widziała od lat. Blair natychmiast przyjeżdża, by pocieszyć przyjaciółkę. Następnego dnia Kate otrzymuje listy z pogróżkami. Mordercą może być każdy: przyjaciółka, sąsiad, a może ukochany przy jej boku?
Kimkolwiek jest, Kate jest następna na jego liście.
Historia wypełniona licznymi zagadkami, autorki, które kryją się pod pseudonimem Constantine, wykonały dobrą robotę. Stworzyły powieść, która manipuluje psychiką człowieka.
Ja mam jednak problem, Blair. Niestety zbyt irytowała mnie ta postać, co miało odbicie na moją opinie.

Thrillery psychologiczne to mój ulubiony gatunek, a jak było z „Ostatnim Świadkiem”?
Doktor Kate, która ma wszystko. Ustatkowane życie, spadek po rodzinie, kochającego męża i uroczą córkę, dobrze rozwijająca się karierę, dom godny pozaadroczszczenia. Wszystko runęło jednej nocy, jej matka zostaje znaleziona brutalnie zamordowana we własnym domu. Rozpaczona Kate kontaktuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Było to moje pierwsze spotkanie z Slaughter i jak najbardziej udane.
Cała historia zaczyna się w momencie, kiedy Michelle robi zakupy ze swoją jedenastoletnia córka, rozmyśla o przeróżnych rzeczach, które mógłby by ją spotkać. Ale nie pomyślał, że w ten dzień została by porwana z parkingu kilka pięter niżej.
To co zauważyłem, że Slaughter się nie spieszy, po woli rozwija akcje, dba i detale i buduje napięcie. Bohaterowie wykreowani są w dość interesujący sposób, mamy agenta specjalnego Wilbur, który charakteryzuje się umiejętnością wtapiani się w tłum.
Dowiedziałem się po przeczytaniu, że „Ostatnia Wdowa” to [9] tom, doczytałem, że można je traktować jako odrębne historie, co mnie naprawdę ucieszyło.
Autorka stworzyła wciągający świat, momentami brutalny. Kryminał w którym również jest wzmianka o pedofili, akceptacji i terroryzmie.
Jedyne co mi się nie podobało, to często przedłużane fragmenty, ale rozumiem co miała na celu.
Polecam zapoznać się, sprawdzić samemu! 💫
6/10⭐️

Było to moje pierwsze spotkanie z Slaughter i jak najbardziej udane.
Cała historia zaczyna się w momencie, kiedy Michelle robi zakupy ze swoją jedenastoletnia córka, rozmyśla o przeróżnych rzeczach, które mógłby by ją spotkać. Ale nie pomyślał, że w ten dzień została by porwana z parkingu kilka pięter niżej.
To co zauważyłem, że Slaughter się nie spieszy, po woli rozwija...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

—————
RECENZJA:
Jestem po skończeniu tej książki, dlatego chcę się z wami podzielić moją opinią. :)
—————
Cała historia jest o Pani Profesor antropologii sądowej i anatomii. Pokazuje nam czym jest smierć od podszewki, oraz jak względem rasy/pochodzenia i wiary odbierana przez kazdego inaczej. Analizujemy pierwsze kroki Sue, jej pierwsze ciało na stole operacyjnym i zderzenie z rzeczywistością, kiedy ginie jej bliska osoba. Sue próbuje pokazać nam, że oddanie naszych ciał do szkoleń, dla uczniów jest czymś normalnym i bardzo ważnym. Ciało jest traktowane z wielkim szacunkiem, także nie ma się o co martwić. Autorka również zwierza nam się co postanawia zrobić ze swoim ciałem, tuż po śmierci. —————
Naprawdę wciągnąłem się w nią, i nie mogłem się oderwać. Uwielbiam sprawy kryminalne, sam w przyszłości chciałbym się zajmować czymś podobnym. Pokazuje nam zawód Antropologa sądowego pod lupą. Według mnie każdy powinien zapoznać się z lektura, bo smierć dotyka każdego z nas i trzeba stawić temu czoła.
4/5 💫

—————
RECENZJA:
Jestem po skończeniu tej książki, dlatego chcę się z wami podzielić moją opinią. :)
—————
Cała historia jest o Pani Profesor antropologii sądowej i anatomii. Pokazuje nam czym jest smierć od podszewki, oraz jak względem rasy/pochodzenia i wiary odbierana przez kazdego inaczej. Analizujemy pierwsze kroki Sue, jej pierwsze ciało na stole operacyjnym i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

📸 Szóste Piętro - Alex Sinclair
📨 @proszynski_wydawnictwo 🤔 O czym jest? Matka „Króliczka” wjeżdża na ostatnie piętro wieżowca, gdzie ma się spotkać ze swoim byłym mężem. W trakcie maszyna zatrzymuje się między piątym, a szóstym piętrem. Małoletniej Córce Ericki, udaje się przecisnąć pomiędzy szparą i wychodzi na 6 piętrze, tym czasem winda zjeżdża na sam dół. Zaczynają się poszukiwania młodej Alice, która rozpłynęła się w powietrzu. 🧐 Pod lupą - czyli co myślę.
Thrillery psychologiczne zawsze stawiam na pierwszym miejscu, uwielbiam kiedy czytelnikowi narzuca się „ruszenie głową” i przemyślenie całej sprawy. Akcja w tej powieści leci jak krew z nosa, ukazuję nam matkę, która za wszelką cenę chce odnaleźć córkę, cała książka przeplata się przez przeszłość i teraźniejszość. Koniec, końców autorka odwraca wszystko o 180* i robi z czytelnika miazgę.

Z czystym sercem, mogę polecić, 4/6 🌟 ——————————

📸 Szóste Piętro - Alex Sinclair
📨 @proszynski_wydawnictwo 🤔 O czym jest? Matka „Króliczka” wjeżdża na ostatnie piętro wieżowca, gdzie ma się spotkać ze swoim byłym mężem. W trakcie maszyna zatrzymuje się między piątym, a szóstym piętrem. Małoletniej Córce Ericki, udaje się przecisnąć pomiędzy szparą i wychodzi na 6 piętrze, tym czasem winda zjeżdża na sam dół. Zaczynają się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dzwoni do Ciebie kobieta, porwała twoje dziecko. W zamian za nie, masz porwać inne dziecko. Jeżeli to zrobisz obie odzyskacie swoje dzieci. Jeżeli nie, ktoś musi zginąć. ————🍁————
Na dobra sprawę tyle musicie wiedzieć o tej książce. Cały pomysł na pewno jest oryginalny, i tutaj brawa dla twórcy. Całość wciąga i nie możecie się oderwać - to już słyszeliście. W połowie wszystko się wyjaśnia. Ale jeszcze zostaje dużo stron. Wiec jednak nic się nie wyjaśniło. 😂❤️
Polecam z całego serca. 5/6❤️

Dzwoni do Ciebie kobieta, porwała twoje dziecko. W zamian za nie, masz porwać inne dziecko. Jeżeli to zrobisz obie odzyskacie swoje dzieci. Jeżeli nie, ktoś musi zginąć. ————🍁————
Na dobra sprawę tyle musicie wiedzieć o tej książce. Cały pomysł na pewno jest oryginalny, i tutaj brawa dla twórcy. Całość wciąga i nie możecie się oderwać - to już słyszeliście. W połowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia 6 kobiet, które były maltretowane, gwałcone i poniżane przez swoich partnerów, w końcu nie wytrzymują. Każda z nich zabija, wykorzystuje moment, i chwyta za narzędzie zbrodni. „Zabiłaś zwierzę, a idziesz siedzieć jak za człowieka”. 🌟
————🍁————
Każda z kobiet ma swoją historie, niektóre sięgają dalekiej przeszłości, a inne są całkiem przypadkowe.
Czy każda kobieta, która jest ofiarą przemocy domowej, nie ma szansy na lepsze życie?
Zawsze trafi na partnera, który będzie się nad nią znęcać?
————🍁————
Reportaż Dari jest swego rodzaju pamiętnikiem, gdzie każda z ofiar spowiada się, tym samym pokazując innym kobietom, które siedzą cicho z katami w domach, że warto. Warto wyjść na świat i nie wstydzić się i, co je spotyka. Szukać pomocy u każdego. Są to naprawdę mocne historie, które poruszą, szokują i chwytają momentami za serce.
—————🍁—————

Historia 6 kobiet, które były maltretowane, gwałcone i poniżane przez swoich partnerów, w końcu nie wytrzymują. Każda z nich zabija, wykorzystuje moment, i chwyta za narzędzie zbrodni. „Zabiłaś zwierzę, a idziesz siedzieć jak za człowieka”. 🌟
————🍁————
Każda z kobiet ma swoją historie, niektóre sięgają dalekiej przeszłości, a inne są całkiem przypadkowe.
Czy każda kobieta,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

✍🏻opinia:
Całkowicie nic nie mogę powiedzieć wam o fabułę, bo wszystko to spojler. Jedyne co mogę rzec; Matka Wiktora wiele tutaj namiesza.
——•———•———•
Druga część dalej trzyma poziom, bohaterowie z którymi możemy się zżyć, każda jest po coś, i przez to czytelnik ma wrażenie, że ta historia mogła zdarzyć się naprawdę.
W tej książce poruszany jest wątek Alkoholu w domu, oraz relacji chłopaka homoseksualnego z własnym ojcem. Są to bardzo ciężkie sceny, dają do myślenia. Również pan Mikołaj - autor książki, pokazuję codzienność pary zakochanej, problemy z którymi zmagają się na co dzień. Gdzie heteroseksualne pary mogą swobodnie pójść za rękę przez miasto, przedstawić swojej rodzinnie osobę swojego życia - tak homoseksualne pary, codziennie muszą ukrywać się. Ukrywać swoje uczucia. ————•———•
🧠Podsumowanie
Druga część była zdecydowanie bardziej obszerną, lecz to nie było na minus. Częste kłótnie pomiędzy głównym bohaterem, a jego chłopakiem były denerwujące.
Całościowo oceniam kontynuacje na ➡️ 3,5/5 🌟 ⬅️
——————

✍🏻opinia:
Całkowicie nic nie mogę powiedzieć wam o fabułę, bo wszystko to spojler. Jedyne co mogę rzec; Matka Wiktora wiele tutaj namiesza.
——•———•———•
Druga część dalej trzyma poziom, bohaterowie z którymi możemy się zżyć, każda jest po coś, i przez to czytelnik ma wrażenie, że ta historia mogła zdarzyć się naprawdę.
W tej książce poruszany jest wątek Alkoholu w domu, oraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia Marty i Wiktorii - matki i córki. Kiedy córka znajduje na strychu pamiętnik, gdzie zapisana jest przejmująca przeszłość matki, załamuje się. Spotyka straszą kobietę, której decyduje się powierzyć miłosną historię matki sprzed lat.
Tym czasem Marta spotyka dawno opisywaną miłość, czy da się ponieść refleksją? Czy dawne uczucia nadal nie zgasły? ——————
Cała książka, pomimo krótkiej fabuły, wykazała się dobrą konstrukcją, ciekawą fabułą i dobrze poruszoną tematyką. Postacie nie są płytkie, każda ma swoją historie, każda jest po coś. Jedynym minusem są, często zbędne i długie dialogi.
Lekka książka, na jesienny wieczór, o której zapomina się z czasem.

Historia Marty i Wiktorii - matki i córki. Kiedy córka znajduje na strychu pamiętnik, gdzie zapisana jest przejmująca przeszłość matki, załamuje się. Spotyka straszą kobietę, której decyduje się powierzyć miłosną historię matki sprzed lat.
Tym czasem Marta spotyka dawno opisywaną miłość, czy da się ponieść refleksją? Czy dawne uczucia nadal nie zgasły? ——————
Cała książka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Główny bohater, którego imienia nie znamy, od lat wie kim tak naprawdę jest. Z małego miasteczka, wkracza w wir niekończących się wydarzeń - do Warszawy.
————————–
Autor stworzył osobę, z którą każdy homoseksualny mężczyzna może się utożsamić. Mikołaj Milcke za każdym razem zaskakuje, otwiera po woli puszkę pandory, pokazuje realne zachowania ludzi w stosunku do osób LGBT+, sam stworzył postać, która ma często rozdwojenie jaźni. Raz jest duszą towarzyską, a z kolei czasem boi się odezwać. Ciężkie dla każdej osoby innej orientacji są Coming outy, które również są tutaj przestawione w bardzo bolesny sposób - ale niestety prawdziwy. Zachęcam Was do przeczytania tej pozycji, aby swoim okiem przekonać się, że duża część Polski, nadal żyję pod epoką kamienia. Spojrzeć oczami człowieka, który ma kompletnie inne uczucia.
Zakończenie jest... sami sprawdźcie!
Love is Love 🏳️‍🌈 Coś wyczuwam, że będzie to moja ulubiona seria obyczajowa. 🍂 🤭

Główny bohater, którego imienia nie znamy, od lat wie kim tak naprawdę jest. Z małego miasteczka, wkracza w wir niekończących się wydarzeń - do Warszawy.
————————–
Autor stworzył osobę, z którą każdy homoseksualny mężczyzna może się utożsamić. Mikołaj Milcke za każdym razem zaskakuje, otwiera po woli puszkę pandory, pokazuje realne zachowania ludzi w stosunku do osób LGBT+,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziennikarz śledczy Marcin Faron ma za zadanie rozwiązać sprawę niespodziewanej śmierci. Pod okiem Szuberta - redaktora, musi dociec prawdy.
————————
Nużące długie opisy odpychały mnie od tej powieści, aczkolwiek czym dalej tym lepiej. Nie grające ze sobą wątki, które po czasie łącza się ze sobą. Świat polityczny jest mi obcy, nie oglądam telewizji wcale, nie interesuje się krajem - co uważam za wielki błąd. Czytając książkę pana Maurycego dowiadujemy się jakie tajemnice tworzą się w tym środowisku, a my nie jesteśmy od nich zależni.
————————
Jak dla mnie, książka dostaje ocenę dostateczna. Myśle, że gdybym bardziej angażował się i przeglądał informacje polityczne, książka mogłaby bardzo mi się spodobać!
——————

Dziennikarz śledczy Marcin Faron ma za zadanie rozwiązać sprawę niespodziewanej śmierci. Pod okiem Szuberta - redaktora, musi dociec prawdy.
————————
Nużące długie opisy odpychały mnie od tej powieści, aczkolwiek czym dalej tym lepiej. Nie grające ze sobą wątki, które po czasie łącza się ze sobą. Świat polityczny jest mi obcy, nie oglądam telewizji wcale, nie interesuje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

ZARYS OPOWIEŚCI
Clovis LaFay z mroczną przeszłością nieżyjącego ojca, staję do walki z ghulem, kończy się to dla niego w nietypowy sposób: ktoś rzuca na niego paraliż, co powoduję utratę przytomności i wyczerpanie magicznych mocy. Na miejscu zdarzenia jest dawny kompan LaFaya - John Dombson, natychmiast zabiera go do siebie i prosi o pomoc swoją siostrę Alicję Domson, która jest uczennicą w szkole pielęgniarskiej, ma ona okazję popisać się swoimi zdolnościami, które nabyła dotychczas, idzie jej bardzo dobrze. Clovis budzi się i opuszcza dom Dombsonów, nie wie jednak, że to zdarzenie zmieni wiele w jego życiu. Tego samego dnia John Dombson, brat Alicji proponuję Clovisowi pracę w policji, która miałaby polegać na egzorcyzmowaniu, spragniony wrażeń syn czarnego maga przyjmuję propozycję, mimo, że pieniędzy mu nie brakuję. Praca nekromanty przynosi mu sławę, Alicja Dombson musi zdecydować między wyjściem za mąż, a spełnieniem zawodowym. John natomiast zmierzy się Horatio, przyrodnim bratem Clovisa, szaleńcem, który ma skłonności pedofilskie, które przychodzą mu zbyt łatwo, bowiem hrabia Frederick za nic nie odwróci się od syna, i będzie stał po jego stronie, bronił go i tuszował każdą sprawę w jaką jest zamieszany. Czy detektyw wraz z Clovisem dadzą radę? Czy mroczna przyszłość ojca może wzbudzać obawy co do jego syna?

WYKREOWANY ŚWIAT

Główna akcja rozgrywa się w roku 1873 w alternatywnej wiktoriańskiej Anglii, dokładniej Scotland Yardu, który można wyobrazić sobie na dwa sposoby; pierwszy, to zaciemnione, wąskie uliczki, długie pomieszczenia i typowe policyjne biura, ale co jeżeli z normalne morderstwa, kradzieże itp.; drugi, co jeżeli normalne sprawy przeistoczą się w opętania, a policjanci mienią się w wyuczonych magii kinemantów?

POSTACIE

Każda z postaci ma swoją historię, pasję i cel, jaki chcę osiągnąć w życiu, mają swoje wady i zalety, które są podzielone po równo. Przez całą książkę towarzyszymy detektywowi Johnowi Dombsonowi, Alicji oraz Clovisovi Laflayowi. Jednak nie są to wszystkie postacie, jest również Nora - pomocnica Alicji, Brighit - pokojówka i służąca Dombsonów, Alfred - służący Clovisa, Margaret - koleżanka ze szkołu Alicji i Horatio, oraz jego ojciec.

MOJE ZDANIE

Początek książki, jest bardzo trudny do zrozumienia i łatwo się pogubić, lecz przemierzając dalej poznajemy bardziej bohaterów, oraz ich przeszłość, bardziej zagłębiamy się w historię.
Książka Anny Lange ma swój dziewiętnastowieczny klimat, który idealnie wpasowuje się w fabułę. W książce jest magia, która daję większe zainteresowanie wokół postaci, występują Nekromanci, Kinemanci i Ghule, a w dalszych przygodach poznajemy tajemniczą przyjaciółkę LaFaya, mianowicie Łucie, która nie należy do normalnych "osób". Oryginalne nazewnictwo oraz zarysowane losy bohaterów to niewątpliwie atuty książki, każda z postaci budzi w czytelniku odczucia, negatywne czy pozytywne, w niektórych chwilach możecie kogoś polubić, a po kolejnym rozdziale znienawidzić, do moich ulubionych postaci należała Brighit i Clovis Lafay. Między rozdziałami są retrospekcje, które poprzedzają zdarzenie omawiane w poprzednim rozdziale oraz losy Johna, Clovisa i Horatio, gdy uczęszczali razem do szkoły. Wątek kryminalny z magią, był dla mnie zaskoczeniem, lecz nie był on zbyt trudny do rozwiązania, najbardziej spodobały mi się przesłuchania duchów, mają one swój mroczny klimat. Co do zakończenia, czuję niedosyt i mam nadzieję, że autorka napiszę dalszą część przygód detektywów-kinematyków, jeżeli tak będę w siódmym niebie, jeżeli nie, będę musiał się z tym pogodzić. Książkę oceniam jako dobrą+ , czyli 4,5/5, dałbym okrągłą piątkę, gdyby nie zakończenie, które mnie nie usatysfakcjonowało.
Bardzo dziękuję za możliwość zrecenzowania przedpremierowej książki Anny Lange, która wzbudziła we mnie tyle emocji, wydawnictwu SQN. Książka będzie miała swoją premierę 17/18 sierpnia, zachęcam do zakupu!

ZARYS OPOWIEŚCI
Clovis LaFay z mroczną przeszłością nieżyjącego ojca, staję do walki z ghulem, kończy się to dla niego w nietypowy sposób: ktoś rzuca na niego paraliż, co powoduję utratę przytomności i wyczerpanie magicznych mocy. Na miejscu zdarzenia jest dawny kompan LaFaya - John Dombson, natychmiast zabiera go do siebie i prosi o pomoc swoją siostrę Alicję Domson, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od początku wszystko wydaje się być normalne i nic nie wskazuję, że magiczne drzewo zaczyna umierać i stanie się katastrofa, lecz po pewnym czasie drzewo daje siwe znaki, że umiera, a w raz z nim zakaz, który trzymał demony poza światem elfów, ludzi, trolii itp.
Ratunkiem jak już mówiłem, jest wyprawa z nasionkiem, jest to bardzo niebezpieczna wyprawa, lecz cenna, ponieważ po tym jak nasionko zostanie zwrócone, drzewo Ellcrys się odrodzi i wznowi zakaz. Idzie trzech śmiałków Amberle - księżniczka elfów ostatnia z wybranych oraz Will wnuk Shei Ohmsford, w dalszych losach dołącza do nich Eretria - kobieta z silnym charakterem, wojowniczka ( przypomina mi Celaene ). Z trylogii Kroniki Shannary czytałem tylko ostatnią część, która aż tak mi nieprzypadła do gustu, ta jest o wiele, wiele lepsza, bo nie czułem się tak, jakbym czytał coś z pióra pana Tolkiena ( swoją droga coś muszę ) choć historia nie powala i nie jest jakoś świeża i takiej nigdzie nie znajdziecie, to czytało mi się to bardzo szybko. Najbardziej polubiłem Eretrie za co nie muszę mówić. Na pierwszy rzut widać, że w tej książce jest DOBRO i ZŁO, DOBRO jest idealne, pomaga każdemu i chce jak najlepiej, a ZŁO, jak zło, chcę wszystko zniszczyć i zawładnąć światem. Każdy ze "złotej trójcy" ma swoją historię, która jest dopracowana co do joty. Co do demonów, nie przestraszyły mnie aż tak, ponieważ dość naczytałem/naoglądałem się horrorów, więc trudno mnie przestraszyć. Istoty mają kształt kosiarzy oraz są inne demony, które mają ogromne pazury, są z twardych łusek, które ciężko zniszczyć. Draga Mor to odmieniec i przywódca demonów, potrafi przyjąć dowolny kształt, zazdroszczę mu. Jak zawsze, kibicowałem ZŁU, nie wiem dlaczego, może dlatego, że zazdroszczę mocy Draga. Kto by nie chciał przyjąć dowolnego kształtu? Są chwile w książce, które przynudzają, jest mniej zbędnych opisów, ale jednak są. Książkę oceniam jako 4/5 wahałem się również przy 3,5/5, lecz wiecie, zmiennokształtność mnie przekonała. Muszę przeczytać jeszcze pierwszy tom i wtedy ocenie, który z 3 jest najlepszy.
Jest serial na podstawię książki możecie sprawdzić na CDA lub wpisać wyszukiwarce google.

Od początku wszystko wydaje się być normalne i nic nie wskazuję, że magiczne drzewo zaczyna umierać i stanie się katastrofa, lecz po pewnym czasie drzewo daje siwe znaki, że umiera, a w raz z nim zakaz, który trzymał demony poza światem elfów, ludzi, trolii itp.
Ratunkiem jak już mówiłem, jest wyprawa z nasionkiem, jest to bardzo niebezpieczna wyprawa, lecz cenna, ponieważ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewnego słonecznego dnia studentka kulturoznawstwa o imieniu Natalia zostaje posypana obelgami przez dzieci na przystanku. Osoby wokół nie zwracają na to uwagi, buty są dla nich ciekawsze.
Wybawcą Natki staje się bezdomny człowiek chodzący o lasce. Bije i przepędza nieszczęsne bachory i staje się bohaterem dziewczyny. Czyżby? Studentka w zamian za pomoc daje Darkowi monetę, o której nic nie wie. Uradowany starzec odchodzi i zaczyna nowe życie, a dla niej rozpoczęło się piekło. W domu Ciemność zaczyna dawać siwe znaki dziewczynie. Roztrzęsiona w szlafroku wybiega z mieszkania prosto w ręce policji i bezdomnych. Dowiaduje się czym jest Ciemność i gdzie może być bezpieczna. Od tego momentu Katowicki Dworzec staje się jej bezpiecznym azylem.

***

Po nudzącej lekturze Jakuba Ćwieka pt. "Grimm city WILK!" postanowiłem dać mu 2 szanse i wziąć się za "Ciemność Płonie"i trafiłem w DZIESIĄTKĘ! Dlatego osobom, które chcą poznać Ćwieka nie polecam zaczynać od Grimm City, ponieważ zniszczy to wasze oczekiwania co do autora. Książka zauroczyła mnie i to dosłownie, pomysł Jakuba bardzo mi się spodobał mam wielkiego kaca! (swoją drogą nienawidzę tego określenia) W książce przeplatają się zdarzenia, które was wzruszą, podniosą na duchy, a dawka czarnego humoru rozśmieszy Was jak nigdy. Autor dobrze przedstawił nam co czują osoby porzucone przez rodzinę - bezdomne. Bardzo mocno można się wczuć w tę książkę i kartki przewijać ze śliną w ustach. Co będzie dalej? Co się potoczy? Tych pytań jest wiele. Nie mogę się do niczego przyczepić. Jedynie do tego, ze boję się jeszcze bardziej ciemności. KOCHAM TĘ KSIĄŻKĘ I WY TEZ JĄ POKOCHAJCIE!

***


WYDANIE:

Jak zawsze moje ulubione wydawnictwo pięknie przyłożyło się do pracy! Gratuluję Wydanictwo SQN! Okładka daje klimat książce, zarazem tylna jak i przednia. Książka zawiera skrzydełka. Na przodzie znajdują się opinie m.in. "Newsweek","Horror Online". Na odwrocie kilka słów o Jakubie Ćwieku. Grzbiet nie wygina się + . Kartki są zapisane na żółtych kartkach, a litery w tym przypadku są bardzo duże wg. W książce znajduje się jeden obraz, który oznacza Części. (Są 4 części.) I te same obrazy w kształcie prostokąta oznaczające rozdział.

***
Książkę Jakuba Ćwieka polecam osobom, które przeczytały "Grimm City" i były zawiedzione. Również polecam osobom, które lubią horrory, wątki o bezdomnych itp.
Nie wiem co jeszcze mam powiedzieć by was zachęcić. Przeczytajcie to dla Mnie i poznajcie prawdziwe oblicze Ciemności.

Pewnego słonecznego dnia studentka kulturoznawstwa o imieniu Natalia zostaje posypana obelgami przez dzieci na przystanku. Osoby wokół nie zwracają na to uwagi, buty są dla nich ciekawsze.
Wybawcą Natki staje się bezdomny człowiek chodzący o lasce. Bije i przepędza nieszczęsne bachory i staje się bohaterem dziewczyny. Czyżby? Studentka w zamian za pomoc daje Darkowi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Witam państwa bardzo serdecznie! Ta recenzja będzie krótka, zwięzła i na temat. Będzie inna niż wszystkie, ponieważ nie jest to książka tylko zbiór opowiadań, a dokładnie 11 perełek. Czy na pewno perełek? N I E
Więc tytuł nawiązuję do opowiadania "Wigilijne psy". Ojciec głównego bohatera pakuję pieski do wora i wrzuca je do jeziora (dosłownie). Przed wyjściem Ojciec obieca synowi,że porozmawia z nim lecz nie wraca. Woda ciągnie go na same dno razem ze szczeniętami. Ciała nie odnaleziono. Co dzieje się dalej?
Przyznam się że książkę odkładałem,odkładałem,odkładałem bla bla bla
A więc wymienię wam opowiadania, które mi się spodobały i krótko je opiszę.
OPOWIEŚĆ TAKSÓWKARSKA


Ojciec głównego bohatera ginie w dziwny sposób. Chłopiec i matka pogrążeni w żałobie próbują wrócić do normalności. Syn spotyka tajemniczego mężczyznę, który opowiada mu o zaginięciach taksówkarzy. Każdy z kierowców ginął w tym samym miejscu, skręcający "samobójcy" tuż przed śmiercią zachowywali się jak opętani. Zawsze jechali sami. Czy na pewno? Ojciec głównego bohatera również był taksówkarzem... Czy jechał sam?


WIGILIJNE PSY


Ojciec głównego bohatera planuję utopić szczenięta. Ojciec przed wyjściem obieca synowi szczerą rozmowę. Gdy morduję szczeniaki, topiąc je w rzece, sam wpada do wody i ginie. Ślad po nim znika. Co się stanie po śmierci ojca? Co z niewinnymi szczeniakami? Będą się buntować?


ANGELUS

Piękna opowieść o poświęceniu. Najbardziej spodobały mi się momenty śmierci. Wbijało mnie w fotel. Przez całą powieść myślałem tylko "Czy firma Angelus przetrwa?"

SERCE KOLEI
Wiem, że to opowiadanie jest jako pierwsze ale nie jest ono aż tak dobre.
W tym tekście jest dużo tajemniczości z początku nie wiedziałem o co chodzi lecz z czasem zrozumiałem.

WYDANIE:

Jak zawsze jestem zadowolony z wydania książek od wydawnictwa SQN. Okładka nie jest zbyt piękna według mnie ale też nie jest brzydka. Jest ni to mroczna, ni to mdła. Na odwrocie nie ma nic szczególnego - tylko opis. Książka ze skrzydełkami. Na pierwszym skrzydle znajduję się fragment z któregoś opowiadania, a na drugim opis autora. We wnętrzu nie ma nic szczególnego prócz działów zaznaczonych rysunkiem z okładki. Tekst mniejszej wielkości pisany na żółtych kartkach.



Przyznam się że zabrałem się za tą powieść ze względu na ostatni szum wokół autora. Nie powiem niektóre opowiadania były dobre lecz niektóre tak mnie nudziły, że nic z nich nie pamiętam. Jest to moja pierwsza książka tego autora i mam nadzieję, że pozostałe są o wiele lepsze. "Wigilijne psy i inne opowieści" to zbiór jedenastu opowiadań w których czuć grozę,tajemniczość i zawiera mocne thrillery <których fanem nie jestem za bardzo> Opowieści Łukasza Orbitowskiego są jak z normalnego życia, nie ma w nich nic nadzwyczajnego. Dobre męskie opowiadanie, tyle.

Witam państwa bardzo serdecznie! Ta recenzja będzie krótka, zwięzła i na temat. Będzie inna niż wszystkie, ponieważ nie jest to książka tylko zbiór opowiadań, a dokładnie 11 perełek. Czy na pewno perełek? N I E
Więc tytuł nawiązuję do opowiadania "Wigilijne psy". Ojciec głównego bohatera pakuję pieski do wora i wrzuca je do jeziora (dosłownie). Przed wyjściem Ojciec obieca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W ponurym, tłustej czerni metropolii, przepełnioną mafią mieszka piosenkarz - Alfie Moore. Mieszkanie dzieli ze swoim znajomym taksówkarzem, mieszkają w "bezpiecznej" okolicy. Dochodzi do zabójstw na kierowcach taksówek, wraz z nimi ginie oficer Wolf! Alfie uczy dzieci, dostaję propozycję nauczania od bogatego Dragosavilij. Zgadza się... Świat jaki wykreował Jakub Ćwiek jest jak z bajki Disneya, tylko że to nie bajka. To bardziej koszmar.

Kto zabił oficera Wolf? Dlaczego giną taksówkarze? Kim jest seksowna kobieta w czerwonym kapturku?

Ponownie wita się z wami Kuba - Sroka. Wiadomo czemu sięgnąłem? Wiadomo. Przechodzimy do sedna. Początek zauroczył mnie i pomyślałem "Tak w końcu coś ciekawego!" Przez pierwsze 100 - 140 stron akcja wbijała mnie w fotel. A potem? Co się stało z tą akcją? Zginęła jak taksówkarze? Nie wiem. Na około 300 stronie znowu akcja... przez jeden rozdział. Emotikon smile Moją ulubioną postacią w kryminale nair jest Czerwony Kapturek, jeżeli ona była by główną bohaterką książka byłaby o wiele lepsza. Może opowieść nie spodobała mi się ponieważ liczyłem na ostry kryminał gdzie będą latać flaki i krew będzie tryskać z każdej strony. Może Wam się to spodoba! Ja się cieszę, że mam to już za sobą. Emotikon smile

Odkąd pamiętam wydawnictwo SQN przykładało wielką uwagę na okładkę czy też strony. W tym wypadku również tak jest! Mroczna pierwsza strona, która przyciąga czytelnika kryminałów. Odwrót mniej zwala z nóg. Książka z skrzydełkami, na przednim skrzydle znajduję się opis Jakuba Ćwieka, na tyle fragment książki. ( ze strony 47 ). We wnętrzu są czarno-białe rysunki. Całość tekstu jest pisana na żółtych kartkach. Co do grzbietu nie zagina się.

Bardzo trudno określić mnie komu polecić tą książkę. Łatwiej mi powiedzieć KOMU nie polecam i reszta osób podpasuję się. Więc nie polecam tej powieści osobom, które liczą na mocny Kryminał/Horror. Jeżeli jesteś osobom, która lubi jak akcja się nie dłuży tylko wszystko idzie gładko, są zwroty akcjo to unikaj tego. I to chyba tyle.

W ponurym, tłustej czerni metropolii, przepełnioną mafią mieszka piosenkarz - Alfie Moore. Mieszkanie dzieli ze swoim znajomym taksówkarzem, mieszkają w "bezpiecznej" okolicy. Dochodzi do zabójstw na kierowcach taksówek, wraz z nimi ginie oficer Wolf! Alfie uczy dzieci, dostaję propozycję nauczania od bogatego Dragosavilij. Zgadza się... Świat jaki wykreował Jakub Ćwiek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piotr Patykiewicz stworzył przepiękną zimową krainę. Z racji tego, że uwielbiam zimę czułem się jak w niebie! Do słownie :) "Do póki nie zgasną gwiazdy" to mroczna, śnieżna opowieść, w której młody bohater zamieszkujący wysoko w górach postanawia wyruszyć w podróż, poznać świat, wszystkie zakamarki lodu. To książka o dojrzewaniu i poznawaniu samego siebie. Racja bohaterowie są osadzeni na nie sprzyjających warunkach klimatycznych. Opowieść apokaliptyczna, gdzie zostaje garstka osób, a wraz z nimi świetliki.
Czy Kacper przetrwa... na jak długo? Czy ożeni się z Mirą? Czy Stachu zacznie traktować go poważnie i zrozumie, że jest on prawdziwym mężczyzną?

***
Książka od początku do 130 strony zanudza czytelnika ale wprowadza go bardzo dobrze w panujący klimat. Dopiero po 140 stronie książka zaczęła mi się podobać. Zacząłem rozumieć Kacpra, co czuję i jak jest traktowany. Nie było chwil kiedy go nienawidziłem wręcz przeciwnie, współczułem mu, że nikt nie może go zrozumieć. Niestety muszę się przyznać, że sięgnąłem po książkę ze względu na okładkę. Jestem sroką.
***
Książka jest pięknie wydana, na przedniej okładce widnieje >według mnie< Kacper, a tuż za nim pięknie wykreowany świat lodu. Na odwrocie pięknie obramowany opis książki. Książka ze skrzydełkami. Na przednim skrzydle znajdują się opinie osób, które polecają tą książkę.
Na tyle kilka słów o Piotrze Patykiewiczu.
Grzbiet nie zagina się a słowa na żółtych stronach są napisane dużą czcionką.

***
"Do póki nie zgasną gwiazdy" jest dla osób, lubiących opowieści o końcu świata.
Równie dobrze przeczytać może ją osoba, która lubi fantastykę lub książki przygodowe.
Jako fan horroru, również z ręką na sercu mogę wam ją polecić!

Piotr Patykiewicz stworzył przepiękną zimową krainę. Z racji tego, że uwielbiam zimę czułem się jak w niebie! Do słownie :) "Do póki nie zgasną gwiazdy" to mroczna, śnieżna opowieść, w której młody bohater zamieszkujący wysoko w górach postanawia wyruszyć w podróż, poznać świat, wszystkie zakamarki lodu. To książka o dojrzewaniu i poznawaniu samego siebie. Racja bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to