-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
Długo wstrzymywałam się przed napisaniem czegoś o tej książce, bo miałam nadzieję, że jednak ją dokończę. Jednak nadzieje płonne.
Zamysł genialny! Autorka stworzyła dziennik fikcyjnej artystki, wywiady z nią, wywiady z jej bliskimi i współpracownikami, recenzje jej prac i to wszystko zebrała w jednym tomie. Nawet przypisy są tu fikcją literacką. W trakcie lektury cały czas się zapomina, że jesteśmy w świecie wymyślonym. Mózg wariuje! I to jest absolutnie genialne!
Niestety okazałam się na tę książkę za głupia i jej erudycja zwyczajnie - przynajmniej teraz - mnie przytłacza. Rzuciłam ją dla trochę lżejszych reportaży wojennych
Długo wstrzymywałam się przed napisaniem czegoś o tej książce, bo miałam nadzieję, że jednak ją dokończę. Jednak nadzieje płonne.
Zamysł genialny! Autorka stworzyła dziennik fikcyjnej artystki, wywiady z nią, wywiady z jej bliskimi i współpracownikami, recenzje jej prac i to wszystko zebrała w jednym tomie. Nawet przypisy są tu fikcją literacką. W trakcie lektury cały czas...
2017-08-27
Nie tego się spodziewałam. Miałam nadzieję na książkę z historii "medycyny" w stylu Thorwalda - pełną przerażających indywidualnych historii, wciągającej całą sobą.
Higieniści z kolei okazali się książką bardziej naukową niż reportażową. Autor pisze o historii eugeniki całościowo, rzadko zatrzymując się na poszczególnych przypadkach, raczej mówiąc o decyzjach kolejnych konferencji i podając dużą ilość dat i nazwisk. Z całą pewnością wykonał kolosalną pracę, za którą podziwiam, jednak nie stworzył lektury "wciągającej". Być może zmienia się to pod koniec książki, ja jednak na 250 stronie przerwałam. Czułam się jak z powrotem na studiach, czytając lekturę do pracy semestralnej.
Jedno jednak mnie uderzyło. Jak bardzo idee eugeniczne miały racjonalny sens. Jeśli odłożyć moralność na bok, często wydawały się ok, choć w praktyce były często nadużywane. Uderza też, jak bardzo ufamy autorytetom (tu lekarzom) i po raz kolejny: jak bardzo akceptacja i zrozumienie dla zła zależy od okoliczności. Za Hanną Arendt: jak bardzo zło jest banalne.
Nie tego się spodziewałam. Miałam nadzieję na książkę z historii "medycyny" w stylu Thorwalda - pełną przerażających indywidualnych historii, wciągającej całą sobą.
Higieniści z kolei okazali się książką bardziej naukową niż reportażową. Autor pisze o historii eugeniki całościowo, rzadko zatrzymując się na poszczególnych przypadkach, raczej mówiąc o decyzjach kolejnych...
2017-08-07
Książkę przeczytałam w 4 dni. A to o czymś świadczy.
Powieść opowiada historię młodej niewolnicy, która po ucieczce z plantacji stale musi uciekać przez kolejne stany Ameryki. Pomaga jej w tym sieć kolei podziemnej, która w książce pojmowana jest dosłownie - jako przewożące niewolników podziemne pociągi. Powieść dostała tegorocznego Pulitzera. W Polsce o dziwo przechodzi bez echa - przeszłam kilka księgarń, by w końcu ją kupić przez internet.
Lubię tematykę XIX-wiecznych Stanów, a co za tym idzie, wciągnęłam się szalenie. Autor nie idzie na ustępstwa, nie tłumaczy Amerykanów. Opowiada o gwałtach, publicznych egzekucjach, naszyjnikach z uszu czy eugenice, która teoretycznie miała być dla dobra czarnych. Każdy kolejny stan pokazuje inną (anty)utopię.
Powieść łatwo interpretować w kategoriach współczesności.
"Sama Ameryka to także złudzenie, największe ze wszystkich. Biała rasa wierzy, wierzy z całego serca, że przywłaszczanie tej ziemi jest jej prawem. Zabijanie Indian. Prowadzenie wojny. Zniewolenie swoich braci. Ten naród nie powinien istnieć, jeżeli istnieje sprawiedliwość na tym świecie, jest bowiem zbudowany na mordzie, kradzieży i okrucieństwie. A jednak tu jesteśmy."
Książkę przeczytałam w 4 dni. A to o czymś świadczy.
Powieść opowiada historię młodej niewolnicy, która po ucieczce z plantacji stale musi uciekać przez kolejne stany Ameryki. Pomaga jej w tym sieć kolei podziemnej, która w książce pojmowana jest dosłownie - jako przewożące niewolników podziemne pociągi. Powieść dostała tegorocznego Pulitzera. W Polsce o dziwo przechodzi...
2017-07-02
2017-03-26
Miałam wrażenie, że książka jest bardzo nierówna. Czasem nudziła, czasem wręcz przeciwnie - przemyślenia bohaterów cudownie wciągały. Wielki plus za zabawę mowę pozornie zależną i płynne przechodzenie jej przez kolejne postaci. Widać szkołę V. Woolf ;)
Miałam wrażenie, że książka jest bardzo nierówna. Czasem nudziła, czasem wręcz przeciwnie - przemyślenia bohaterów cudownie wciągały. Wielki plus za zabawę mowę pozornie zależną i płynne przechodzenie jej przez kolejne postaci. Widać szkołę V. Woolf ;)
Pokaż mimo to2016-12-18
Książkę przeczytałam jeden dzień - cóż, po narracji autorki po prostu się płynie. Niestety im dalej w las, tym byłam bardziej zawiedziona. Już wcześniej widziałam film i ten okazał się dużo lepszy.
Książkę przeczytałam jeden dzień - cóż, po narracji autorki po prostu się płynie. Niestety im dalej w las, tym byłam bardziej zawiedziona. Już wcześniej widziałam film i ten okazał się dużo lepszy.
Pokaż mimo to2016-12-06
W teorii wiem, że książka jest świetnie napisana. Jest przejmująca i zawiera wiele niezwykle trafnych i intelignetnych przypowieść. Niestety "męczyłam ją". Gdy siadałam do lektury, czułam się, jakbym miała odrabiać niechciane zadanie domowe.
Więc tak - uważam, że powieść jest bardzo wartościowa, ale przyjemności mi nie sprawiała.
W teorii wiem, że książka jest świetnie napisana. Jest przejmująca i zawiera wiele niezwykle trafnych i intelignetnych przypowieść. Niestety "męczyłam ją". Gdy siadałam do lektury, czułam się, jakbym miała odrabiać niechciane zadanie domowe.
Więc tak - uważam, że powieść jest bardzo wartościowa, ale przyjemności mi nie sprawiała.
2016-11-24
2016-10-09
2016-09-12
Słuchałam w formie audiobooku w samochodzie. Nie dziwi mnie popularność tej książki. Akcja wciąga i każe się słuchać mimo, że dawno dojechałam na miejsce i chciałabym wyłączyć silnik.
Słuchałam w formie audiobooku w samochodzie. Nie dziwi mnie popularność tej książki. Akcja wciąga i każe się słuchać mimo, że dawno dojechałam na miejsce i chciałabym wyłączyć silnik.
Pokaż mimo to
Rewelacyjna do czytania w czasie wycieczki na Cypr. Bardzo tłumaczy tamtejszą rzeczywistość i podział wyspy na de facto dwa państwa.
Rewelacyjna do czytania w czasie wycieczki na Cypr. Bardzo tłumaczy tamtejszą rzeczywistość i podział wyspy na de facto dwa państwa.
Pokaż mimo to