Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka świetna.
Malo jaka potrafi doprowadzić mnie do płaczu, ale tej się udało.
Polecam

Książka świetna.
Malo jaka potrafi doprowadzić mnie do płaczu, ale tej się udało.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczęłam ją czytać, sugerując się opiniami, ale nie byłam w stanie jej skończyć. Była nudna, bohaterowie nijacy. Ich myślenie było puste i nie mieli w sobie żadnej iskry. Nuuda, nie sięgnę po następne części

Zaczęłam ją czytać, sugerując się opiniami, ale nie byłam w stanie jej skończyć. Była nudna, bohaterowie nijacy. Ich myślenie było puste i nie mieli w sobie żadnej iskry. Nuuda, nie sięgnę po następne części

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z nielicznych książek, którą przeczytałam jednego dnia. Polecam

Jedna z nielicznych książek, którą przeczytałam jednego dnia. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeden z najlepszych romansów historycznych jakie przeczytałam. Polecam

Jeden z najlepszych romansów historycznych jakie przeczytałam. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Muszę przyznać, że książka mnie zaskoczyła.
Od samego początku myślałam, że mimo poznania Eleonory, Villers wybierze drugą księżną, a już po drugim ich spotkaniu jej nie polubiłam.
Zaskoczył mnie fakt, iż była matka syna Griffina, co było interesujące.
Przez całą książkę było mi szkoda Eleonory, bo on wciąż powtarzał, że jej nie poślubi, ale cieszę się że zmienił zdanie i wreszcie zobaczył szaleństwo Lissete.
Bardzo mi się podobała, polecam i napewno przeczytam jeszcze raz

Muszę przyznać, że książka mnie zaskoczyła.
Od samego początku myślałam, że mimo poznania Eleonory, Villers wybierze drugą księżną, a już po drugim ich spotkaniu jej nie polubiłam.
Zaskoczył mnie fakt, iż była matka syna Griffina, co było interesujące.
Przez całą książkę było mi szkoda Eleonory, bo on wciąż powtarzał, że jej nie poślubi, ale cieszę się że zmienił zdanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nawet udało mi się uronić łzę na koniec. Świetna historia.
Polecam

Nawet udało mi się uronić łzę na koniec. Świetna historia.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

W porównaniu z pierwszą częścią, historia Antonia podobała mi się dużo bardziej. Łatwo było ją skończyć, ciągle coś się działo i czytałam ją z przyjemnością. Mam nadzieję, że historia Luki będzie jeszcze lepsza. Polecam

W porównaniu z pierwszą częścią, historia Antonia podobała mi się dużo bardziej. Łatwo było ją skończyć, ciągle coś się działo i czytałam ją z przyjemnością. Mam nadzieję, że historia Luki będzie jeszcze lepsza. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku była trochę nudna. Mimo to nie mogłam jej odłożyć i nie dowiedzieć się jak się skończy. Od momentu, w którym przyłapała Maxona z tą nieszczęsną Celeste, zrobiło się bardzo interesująco, nawet bardziej niż sądziłam że może. W końcu się zdecydowała, czy chce czy nie o niego walczyć. Mam nadzieję że następna część będzie równie ciekawa. Polecam

Na początku była trochę nudna. Mimo to nie mogłam jej odłożyć i nie dowiedzieć się jak się skończy. Od momentu, w którym przyłapała Maxona z tą nieszczęsną Celeste, zrobiło się bardzo interesująco, nawet bardziej niż sądziłam że może. W końcu się zdecydowała, czy chce czy nie o niego walczyć. Mam nadzieję że następna część będzie równie ciekawa. Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najgorszych książek jakie czytałam....
Jeden wielki chaos. Od nienawiści, do zakochania i ślubu i to w tak szybkim tempie, że nie wyrabialam. Momentami nie wiedziałam co jest w ogóle grane.
Miałam wrażenie że książkę pisała piętnastolatka. siedziałam z uniesionymi brwiami i myślałam, jak to możliwe że taki dialog się nawiązał. Główny bohater był irytujący, bohaterka może trochę lepsza, ale oboje zachowywali się jakby mieli po piętnaście lat. W jednej chwili się nienawidzą, w następnej kochają. Od połowy przebiegłam tylko kilka kartek, bo nie dało się tego czytać.
Masakra.

Jedna z najgorszych książek jakie czytałam....
Jeden wielki chaos. Od nienawiści, do zakochania i ślubu i to w tak szybkim tempie, że nie wyrabialam. Momentami nie wiedziałam co jest w ogóle grane.
Miałam wrażenie że książkę pisała piętnastolatka. siedziałam z uniesionymi brwiami i myślałam, jak to możliwe że taki dialog się nawiązał. Główny bohater był irytujący,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podoba mi się seria. Szybko się to czyta, jest ciekawie i to moje klimaty.
Ale dlaczego każda z tych dziewczyn musi tak z nimi walczyć? "Zrywam; nie zgodził się", wiecznie niezdecydowane, co chwilę znajdują powód, żeby z nimi nie być. Jakby to było w jednej lub dwóch książkach, okej, ale musiało się to powtarzać w każdej książce? Zaczęło mnie to trochę męczyć.
Mam nadzieje, że kolejne książki z tej serii nie będą właśnie z tym motywem "chce, nie chce".

Podoba mi się seria. Szybko się to czyta, jest ciekawie i to moje klimaty.
Ale dlaczego każda z tych dziewczyn musi tak z nimi walczyć? "Zrywam; nie zgodził się", wiecznie niezdecydowane, co chwilę znajdują powód, żeby z nimi nie być. Jakby to było w jednej lub dwóch książkach, okej, ale musiało się to powtarzać w każdej książce? Zaczęło mnie to trochę męczyć.
Mam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Strasznie mi się podobała, nie mogłam doczekać się końca. Aż nagle w połowie książki zrobiło się... Nudno. Rozumiem motywy głównej bohaterki, chęć tego, by ożenił się z nią tylko z miłości, ale Luc miał rację, wodziła go za nos, starając się wymusić na nim przyznanie do uczuć. Podobał mi się rodzinny skandal i to, w jaki sposób został odkryty, ale strasznie wkurzyłam się, gdy w dniu, gdy miała dać mu odpowiedź, zwiała do Szkocji. Kobieto! To było nie fair i powinien w tym momencie dać ci nauczkę, zamiast pędzić za tobą na złamanie karku.
Szkoda, że nie pogodził się z rodzicami przed ich śmiercią. Czuje lekki niedosyt w tej historii.
Mimo wszystko polecam.

Strasznie mi się podobała, nie mogłam doczekać się końca. Aż nagle w połowie książki zrobiło się... Nudno. Rozumiem motywy głównej bohaterki, chęć tego, by ożenił się z nią tylko z miłości, ale Luc miał rację, wodziła go za nos, starając się wymusić na nim przyznanie do uczuć. Podobał mi się rodzinny skandal i to, w jaki sposób został odkryty, ale strasznie wkurzyłam się,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sądziłam, że będzie jedną z tych nudnych książek. W połowie przerwałam i trochę ją męczyłam do końca. Ale jak już usiadłam, była bardzo ciekawa. Podobał mi się wątek szaleństwa Franni. Polecam

Sądziłam, że będzie jedną z tych nudnych książek. W połowie przerwałam i trochę ją męczyłam do końca. Ale jak już usiadłam, była bardzo ciekawa. Podobał mi się wątek szaleństwa Franni. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Miło mnie zaskoczyła i czytało się ją z ochotą.
Zdecydowanie polecam

Nie spodziewałam się tak dobrej książki. Miło mnie zaskoczyła i czytało się ją z ochotą.
Zdecydowanie polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pół książki przeżywałam to, jak Sebastian zdradził Helenę i w domu pojawił się Skandal. Podziwiam Helenę, że była w stanie wybaczyć mu zdradę i dziecko z nieprawego łoża.
Książka fenomenalna, dokładnie to, czego szukam w romansach historycznych. Mam nadzieję, że następne części będą równie niesamowite.
Polecam całym sercem

Pół książki przeżywałam to, jak Sebastian zdradził Helenę i w domu pojawił się Skandal. Podziwiam Helenę, że była w stanie wybaczyć mu zdradę i dziecko z nieprawego łoża.
Książka fenomenalna, dokładnie to, czego szukam w romansach historycznych. Mam nadzieję, że następne części będą równie niesamowite.
Polecam całym sercem

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fabuła nawet mi się podobała, ale miałam wrażenie, że brakowało trochę tej pikanterii i większej chemii między bohateramk

Fabuła nawet mi się podobała, ale miałam wrażenie, że brakowało trochę tej pikanterii i większej chemii między bohateramk

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opis mnie zaintrygował i początek też był bardzo interesujący. Sądziłam, że to się jakoś rozwinie, ale nie byłam w stanie zmęczyć tej książki do końca.
Jak opisała jedna z czytelniczek, gdybym była nastolatką, książka pewnie by mi się podobała, ale język jaki został tu użyty był prymitywny i dziwny. Pisałam w taki sposób gdy miałam piętnaście lat. Książka przez większość czasu wywoływała irytację, nie sensację.
Rodzice Blake'a byli niesmaczni. Jak mogli zachowywać się tak w obecności swojego syna? Rozumiem żarty rzucone mimochodem, ale u nich było to na porządku dziennym i tylko w taki sposób ze sobą rozmawiali. A babcia Abby była pomylona. Rodzina miała dziwne podejście do tego, że babcia próbuje wyswatać ja z ulubionym sąsiadem. Poszły do salonu sukien ślubnych, gdy jeszcze nie skończyła osiemnastu lat! A po jakimś czasie rodzina na luzie przyjęła to, że babcia dalej ma takie zamysły. Słabo jej bronili jak na rodzinę niepełnoletniej dziewczyny.
Pomysł wyjazdu do Los Angeles był spoko, cel też był super, ale może jestem jakaś inna, ja bym nie pozwoliła swojemu dziecku w takim wieku lecieć bez opieki dorosłego samolotem do innego miasta.
Mało odpowiedzialne.

Opis mnie zaintrygował i początek też był bardzo interesujący. Sądziłam, że to się jakoś rozwinie, ale nie byłam w stanie zmęczyć tej książki do końca.
Jak opisała jedna z czytelniczek, gdybym była nastolatką, książka pewnie by mi się podobała, ale język jaki został tu użyty był prymitywny i dziwny. Pisałam w taki sposób gdy miałam piętnaście lat. Książka przez większość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie spodziewałam się, że będzie taka dobra.
Na początku mnie irytowała, była inna od książek które do tej pory czytałam i chyba to wywarło na mnie takie złe wrażenie, ale nie żałuję że dokończyłam czytanie, bo zakończyła się zaskakująco ciekawie.
Polecam

Nie spodziewałam się, że będzie taka dobra.
Na początku mnie irytowała, była inna od książek które do tej pory czytałam i chyba to wywarło na mnie takie złe wrażenie, ale nie żałuję że dokończyłam czytanie, bo zakończyła się zaskakująco ciekawie.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ogólnie mi się podobała.
Irytujące było ciągle nazywanie jej części intymnych "boberkiem", bo to brzmi jakby tam była zarośnięta 😂
I denerwowało mnie, jak nie dała sobie nic wyjaśnić, tylko od razu się od niego odcinała, jakby już znala odpowiedzi na wszystkie pytania.
A tak poza tym to fabuła była całkiem fajna.

Książka ogólnie mi się podobała.
Irytujące było ciągle nazywanie jej części intymnych "boberkiem", bo to brzmi jakby tam była zarośnięta 😂
I denerwowało mnie, jak nie dała sobie nic wyjaśnić, tylko od razu się od niego odcinała, jakby już znala odpowiedzi na wszystkie pytania.
A tak poza tym to fabuła była całkiem fajna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałam już kilka książek o dreczycielach, którzy się zakochują w ofiarach.
Przed przeczytaniem tej książki, sądziłam, że ona będzie jedną z nich i z radością mogę powiedzieć, że się myliłam.
Obie części są zachwycające. Keiran jest wszystkim tym, czym w moim wyobrażeniu powinien być dręczyciel. Nieugięty, niebezpieczny i wywołujący prawdziwy strach. Pokochałam tę parę od samego początku, choć momentami bohaterka była irytująca.
Fenomenalna książka, nie mogę doczekać się części dalszych i sięgnę po nią w pewnością po raz drugi.

Czytałam już kilka książek o dreczycielach, którzy się zakochują w ofiarach.
Przed przeczytaniem tej książki, sądziłam, że ona będzie jedną z nich i z radością mogę powiedzieć, że się myliłam.
Obie części są zachwycające. Keiran jest wszystkim tym, czym w moim wyobrażeniu powinien być dręczyciel. Nieugięty, niebezpieczny i wywołujący prawdziwy strach. Pokochałam tę parę od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam książki z wątkiem o mafii.
Byłam nastawiona do niej pozytywnie. Zaczęła się spoko, pomysł był nawet fajny.
Ale utknęłam w połowie...
Zaczęło się robić nudno, potem się pogubiłam w fabule i nie wiedziałam o co już w ogóle chodzi. Bohaterka była nieco chaotyczna. Nie mogła się zdecydować z kim chce być.
Choć próbowałam ja zmęczyć, ciągnęłam to dwa dni, gdzie pochłaniam książkę dziennie.
To nie dla mnie. Mimo to pomysł na początku był spoko

Uwielbiam książki z wątkiem o mafii.
Byłam nastawiona do niej pozytywnie. Zaczęła się spoko, pomysł był nawet fajny.
Ale utknęłam w połowie...
Zaczęło się robić nudno, potem się pogubiłam w fabule i nie wiedziałam o co już w ogóle chodzi. Bohaterka była nieco chaotyczna. Nie mogła się zdecydować z kim chce być.
Choć próbowałam ja zmęczyć, ciągnęłam to dwa dni, gdzie...

więcej Pokaż mimo to