Książek tej autorki, chyba jeszcze nie miałam okazji poznać więc to było nasze pierwsze spotkanie. Czy udane? I tak, i nie. Historia sama w sobie bardzo mi się spodobała. Choć była dość przewidywalna, to jednak miała coś w sobie. Natomiast bardzo zasmuciło mnie to, iż książka nie wzbudziła we mnie większych emocji. Czytałam ją, ale nie do końca potrafiłam postawić się na miejscu bohaterów, przeżywać z nimi ich losy. Nie wiem jak Wy uważacie, ale dla mnie ogrom emocji w książce to bardzo ważny aspekt. Dzięki emocjom taka książka żyje i wciąga swojego czytelnika. Tutaj niestety nieco mi tego zabrakło, nad czym bardzo ubolewam.

Niemniej zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę i wyrobienia sobie własnego zdania, a jeśli tak się stanie, koniecznie napiszcie, jak Wam się podobała. A może już jesteście po? Dajcie znać

Książek tej autorki, chyba jeszcze nie miałam okazji poznać więc to było nasze pierwsze spotkanie. Czy udane? I tak, i nie. Historia sama w sobie bardzo mi się spodobała. Choć była dość przewidywalna, to jednak miała coś w sobie. Natomiast bardzo zasmuciło mnie to, iż książka nie wzbudziła we mnie większych emocji. Czytałam ją, ale nie do końca potrafiłam postawić się na...

​"Ukochanego pacjenta" czytało mi się lekko i sprawnie. Książka przeczytana praktycznie za jednym zamachem, ale nie jest to książka zagmatwana. Spodziewałam się czegoś lepszego, chociaż nie należy ją skreślać przez to, że nie była bardziej skomplikowana. Powiązania, uczucia, sekrety, władza i przede wszystkim mafia - tymi słowami określiłabym książkę. Sama bohaterka - uznana lekarka, potrafiąca zachować spokój i opanować drżenie rąk, a dała się oszukać. Praktycznie przez dwóch mężczyzn... Liczyłam na rozwinięcie, jak zareagował na sam koniec Leo.

​"Ukochanego pacjenta" czytało mi się lekko i sprawnie. Książka przeczytana praktycznie za jednym zamachem, ale nie jest to książka zagmatwana. Spodziewałam się czegoś lepszego, chociaż nie należy ją skreślać przez to, że nie była bardziej skomplikowana. Powiązania, uczucia, sekrety, władza i przede wszystkim mafia - tymi słowami określiłabym książkę. Sama bohaterka -...

Luiza jest cenionym chirurgiem, dodatkowo pracuje dla swojego przyjaciela Marka, który zajmuje się szemranymi interesami. Mąż kobiety jest byłym policjantem, który został sparaliżowany podczas akcji. Wszystko się komplikuje gdy jej pacjentem zostaje niebezpieczny gangster, Leo który jest niesamowicie pociągającym mężczyzną. Pomiędzy Luizą a Leo zaczyna się fascynacja, która przeradza się w szalony romans. Mąż ją porzuca, a kobieta coraz głębiej angażuje się w związek z gangsterem.

Bardzo ciekawy pomysł na książkę, zostajemy wciągnięci w wir wydarzeń, które krążą wokół Luizy, szanowanej pani doktor, która balansuje na krawędzi dwóch światów. Jej mąż stosuje wobec niej szantaż emocjonalny, ale gdy kobieta poznaje Leo porzuca ją bez chwili wahania.
Co kieruje mężem Luizy?
Dzięki znajomość z Leo kobieta poznaje smak prawdziwego pożądania i odkrywa swoją seksualność. Strata pracy, niebezpieczeństwo z powodu związku z gangsterem, Luiza pomału przekonuje się że ten świat jest skomplikowany i nie można nikomu ufać.
Właśnie ta jej ufność i naiwność spowodowały, że straciłam cała przyjemność z czytania. Niby wykształcona kobieta, która pracuje w bardzo trudnym zawodzie, a daje się prowadzić za nos dwóm mężczyznom. Bez zastanowienia obdarowuje kolejnych mężczyzn zaufaniem. Bardzo mnie to denerwowało,cze nie umie sobie nawet przez sekundę poradzić sama.
Intrygujące są powiązania nie tylko gangsterskie, ale i rodzinne, ten wątek sporo namieszał.
Ale to jest tylko moje osobiste zdanie, a Wy oceńcie sami.

Luiza jest cenionym chirurgiem, dodatkowo pracuje dla swojego przyjaciela Marka, który zajmuje się szemranymi interesami. Mąż kobiety jest byłym policjantem, który został sparaliżowany podczas akcji. Wszystko się komplikuje gdy jej pacjentem zostaje niebezpieczny gangster, Leo który jest niesamowicie pociągającym mężczyzną. Pomiędzy Luizą a Leo zaczyna się fascynacja, która...

Przed kilkoma minutami przeczytałam książkę autorstwa J.C Green pod tytułem „Ukochany pacjent”. Główną bohaterką powieści jest Luiza, która jest szanowanym lekarzem. Po telefonie od przyjaciela z dzieciństwa pani doktor udaje się do domu Marka by uratować kolejnego podejrzanego pacjenta- Leo. Jakie kłamstwa ukrywał przed Luizą jej mąż Gabriel? Kim tak naprawdę okaże się być Leo? Do czego będzie zdolny Leo by osiągnąć swój cel? Czy Luiza zakocha się w Leo? Kto uratuje Luzię przed chorym planem Leo? Czy Luiza będzie w końcu szczęśliwa? Na te pytania musicie odpowiedzieć sobie sami czytając książkę.
Gdy zaczynałam czytać książkę autorstwa J.C. Green pod tytułem „Ukochany pacjent” zapowiadała się świetnie. Pochłaniało się jej treść w zastraszającym tempie. Ale zmieniło się to pod sam koniec książki. Ostatnie dziewięćdziesiąt kartek czytało mi się strasznie ciężko. Ledwo mi się udało skończyć powieść J.C. Green. Jednakże muszę przyznać, że się cieszę, że przeczytałam ją. W sumie mimo swojego zakończenia była całkiem fajna.

Przed kilkoma minutami przeczytałam książkę autorstwa J.C Green pod tytułem „Ukochany pacjent”. Główną bohaterką powieści jest Luiza, która jest szanowanym lekarzem. Po telefonie od przyjaciela z dzieciństwa pani doktor udaje się do domu Marka by uratować kolejnego podejrzanego pacjenta- Leo. Jakie kłamstwa ukrywał przed Luizą jej mąż Gabriel? Kim tak naprawdę okaże się być...

Cóż, to było ciekawe doświadczenie. Znalazlam kilka plusów.
Po pierwsze, super, że autorka osadziła swoją powieść w polskich realiach, nie starała się za wszelką cenę zrobić światowej historii z polską mentalnością, co zazwyczaj wychodzi śmiesznie i żenująco. Teraz jest taka moda, że pisze rodzimy autor, ale za wszelką cenę, w innej rzeczywistości osadza bohaterów.
Po drugie, autorka pisze dosyć prostym językiem. Dialogi są naturalne, bez patetycznych ozdobników, nie ma zbędnych opisów. Czyta się szybko.
I to by było na tyle.
Dużo więcej zauważam minusów.
Po pierwsze, pani doktor, kobieta wykształcona, a wplątuje się w gangsterskie porachunki, dobrowolnie. Dla pieniędzy.
Po drugie, znowu dotyczy bohaterki, jest naiwna, płytka, niestała w uczuciach. No słaba postać, dużo sprzeczności. Trzeba z niej było zrobić prostytutkę, byłaby bardziej realna niż jako pani doktor.
Poza tym dużo wydarzeń. Wszystko szybko i często się działo. Każdy każdego znał, jakieś powiązania miał. Nie można się było nudzić.
Trochę to była śmieszna lektura, jednocześnie wciągająca. Gdyby dopracować fabułę i bohaterów, byłoby dobrze.

Cóż, to było ciekawe doświadczenie. Znalazlam kilka plusów.
Po pierwsze, super, że autorka osadziła swoją powieść w polskich realiach, nie starała się za wszelką cenę zrobić światowej historii z polską mentalnością, co zazwyczaj wychodzi śmiesznie i żenująco. Teraz jest taka moda, że pisze rodzimy autor, ale za wszelką cenę, w innej rzeczywistości osadza bohaterów.
Po...

Książka mnie jakoś super nie wciągnęła. Przeciętne sceny erotyczne, które mogły być wykreowane o wiele lepiej. Za mało romansu, książka bardzo mocno kręciła się wokół samego gangu, a nie relacji między głównymi bohaterami.

Książka mnie jakoś super nie wciągnęła. Przeciętne sceny erotyczne, które mogły być wykreowane o wiele lepiej. Za mało romansu, książka bardzo mocno kręciła się wokół samego gangu, a nie relacji między głównymi bohaterami.

C.J.Green to autorka, która pisze swoje powieści pod pseudonimem. Pierwszy raz miałam okazję zapoznać się z jedną z nic jaką jest "Ukochany pacjent".

Luiza jest lekarzem chirurgiem. Pracuje w szpitalu. W ten sposób poznała swojego męża Gabriela, który jest policjantem. Dziewczyna ma również przyjaciela od dziecka, któremu pomaga w chirurgicznych sprawach jego kolegom. Podczas jednej z takich akcji poznaje Leo, który ją oczarował. Serce Luizy zaczęło bić szybciej. Z mężem nie do końca się układa. Leo sprawił, że w kobiecie znów zapłonął płomień pożądania. Mężczyzna jest uwodzicielski, seksowny oraz władczy. Czy Leo da szczęście Luzie, którego nie daje mąż  ?

"Ukochany pacjent" to książka pełna namiętności, niebezpieczeństwa, emocji oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji i tajemnic. Książkę czytałam strona za stroną nie mogąc się doczekać jak potoczą się dalsze losy Luizy. Książka pełna tajemnic i sekretów

C.J.Green to autorka, która pisze swoje powieści pod pseudonimem. Pierwszy raz miałam okazję zapoznać się z jedną z nic jaką jest "Ukochany pacjent".

Luiza jest lekarzem chirurgiem. Pracuje w szpitalu. W ten sposób poznała swojego męża Gabriela, który jest policjantem. Dziewczyna ma również przyjaciela od dziecka, któremu pomaga w chirurgicznych sprawach jego kolegom....

Książka na jeden wieczór. Wartka akcja. Czyta się jednym tchem. Opowieść o miłości, pożądaniu i seksie. Lekarka, policjant i gangsterskie towarzystwo, czy to może się udać?

Książka na jeden wieczór. Wartka akcja. Czyta się jednym tchem. Opowieść o miłości, pożądaniu i seksie. Lekarka, policjant i gangsterskie towarzystwo, czy to może się udać?

Generalnie to tą pozycję czyta się bardzo szybko, wszystko fajnie, mafia, miłość... Ale! Nie wrócę nigdy więcej do tej książki. Bohaterka tragiczna, raz się zakochuje w jednym, zaraz w drugim itd. już nie wspomnę o głupim jak dla mnie zakończeniu.

Generalnie to tą pozycję czyta się bardzo szybko, wszystko fajnie, mafia, miłość... Ale! Nie wrócę nigdy więcej do tej książki. Bohaterka tragiczna, raz się zakochuje w jednym, zaraz w drugim itd. już nie wspomnę o głupim jak dla mnie zakończeniu.

Książka "Ukochany pacjent" długo czekała u mnie na półce, aż w końcu ją przeczytałam. Styl autorki sprawił, że pochłonęłam ją w dwa dni.
Jednak fabuła pozostawia wiele do życzenia. Nie jest to literatura dla wymagających czytelników. Już dawno żadna bohaterka nie irytowała mnie tak, jak Luiza. Dla niej wszyscy, których spotykała na swojej drodze byli piękni, przystojni i widziała w nich tych jedynych. Jeden z bohaterów bardzo trafnie nazwał ją "naiwną idiotką". Niby wielka pani doktor, a tak mało widziała.
Ciężko jest znaleźć w tej książce osobę, która wzbudza pozytywne emocje. Bynajmniej ja takiej sobie nie przypominam.
Plusem tej książki jest to, że można szybko ją przeczytać i równie szybko zapomnieć.
Za możliwość przeczytania dziękuję #wydawnictwomuza

Książka "Ukochany pacjent" długo czekała u mnie na półce, aż w końcu ją przeczytałam. Styl autorki sprawił, że pochłonęłam ją w dwa dni.
Jednak fabuła pozostawia wiele do życzenia. Nie jest to literatura dla wymagających czytelników. Już dawno żadna bohaterka nie irytowała mnie tak, jak Luiza. Dla niej wszyscy, których spotykała na swojej drodze byli piękni, przystojni i...