-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-03-04
2024-01-30
Historia Polski zdradzonej i losów Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce okiem Jana Karskiego, spisana przez Waldemara Piaseckiego.
Przez karty książki przewija się szereg postaci znanych z historii, które celnie charakteryzuje Jan Karski: Sikorski, Sosnkowski, Cyrankiewicz, Mikołajczyk.
Obraz swarów politycznych w okupowanej Polsce oraz w Londynie, które wybuchały pomimo tego, że były ważniejsze kwestie niż własne ambicje i rozgrywki personalne.
Ponadto heroizm samego kuriera, który odbył dwie podróże z okupowanej Polski - najpierw do Paryża, a potem do Londynu. Trzecia - pomiędzy nimi - zakończyła się tragicznie i Karski trafił w ręce gestapo.
Ponadto widoczny ogrom zbrodni popełnianych przez Niemców pokazany przez pryzmat ludzi znanych Karskiemu, którzy w dużej części zostali zamordowani przez Niemców. I zbrodnia popełniona na polskich Żydach, o której świat się dowiedział z osobistych przekazów Karskiego i nic nie zrobił.
Wstrząsająca końcówka książki, kiedy Polska zostaje zdradzona przez aliantów i oddana arcyzbrodniarzowi Stalinowi.
Lektura obowiązkowa.
Historia Polski zdradzonej i losów Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce okiem Jana Karskiego, spisana przez Waldemara Piaseckiego.
Przez karty książki przewija się szereg postaci znanych z historii, które celnie charakteryzuje Jan Karski: Sikorski, Sosnkowski, Cyrankiewicz, Mikołajczyk.
Obraz swarów politycznych w okupowanej Polsce oraz w Londynie, które wybuchały pomimo...
2023-12-13
2023-12-02
2023-03-19
Wspaniała praca reporterska Pani Joanny Siedleckiej, która napisała biografię Witkacego poprzez relacje ludzi i miejsc związanych ze Stanisławem Witkiewiczem.
Zrobiła to w ostatniej chwili, aby ocalić pamięć o malarzu, pisarzu i antykomuniście. Jej rozmówcy mieli ponad 80, a czasem ponad 90 lat.
Dlatego we wstępie do wydania książki z 2014 roku autorka pisze:
"W kolejnym już wydaniu Mahatmy Witkaca chciałam dodać tylko, że większość moich rozmówców już nie żyje. Tak że dziś moja reporterska książka byłaby po prostu niemożliwa. Temat "Witkacy" przeszedł wyłącznie w ręce historyków literatury. Zdążyłam w ostatniej chwili".
Wspaniała praca reporterska Pani Joanny Siedleckiej, która napisała biografię Witkacego poprzez relacje ludzi i miejsc związanych ze Stanisławem Witkiewiczem.
Zrobiła to w ostatniej chwili, aby ocalić pamięć o malarzu, pisarzu i antykomuniście. Jej rozmówcy mieli ponad 80, a czasem ponad 90 lat.
Dlatego we wstępie do wydania książki z 2014 roku autorka pisze:
"W kolejnym...
2022-11-07
2022-10-17
Książka "Ministerstwo prawdy" to opis drogi, jaką przebył George Orwell od postawy przeciwnika faszyzmu do przeciwnika totalitaryzmu w każdej postaci i antykomunisty. Dorian Lynskey opisuje tę drogę tworząc biografię nie genialnego pisarza, ale biografię jego dzieła - "Roku 1984". Otrzymujemy książkę, która pokazuje, jak doświadczenia Orwella poprowadziły go do napisania "Roku 1984".
"Kilka dni przed Bożym Narodzeniem 1936 roku George Orwell wpadł do londyńskiego biura "The New English Weekly" (...). W ręku miał ciężką walizę.
- Jadę do Hiszpanii - ogłosił.
- Dlaczego? - zapytał (...) redaktor naczelny magazynu.
- Ten faszyzm - powiedział Orwell - Ktoś misi go powstrzymać".
W Hiszpanii walczył w szeregach mało znanej partii i zetknął się z działaniami radzieckiego NKWD. Po jakimś czasie NKWD uznała jego partę za faszystów i wyrżnęła prawie wszystkich jej członków, a za Orwellem wydano list gończy. Udało mu się uciec, ale uciekł już antykomunista, który zrozumiał, jakie kłamstwa funduje ludzkości komunizm.
Do końca życia Orwell pozostał socjalistą, ale też zaciekłym antykomunistą.
W książce można zobaczyć, jak przeżycia Orwella - jego lektury, pobyt w Hiszpanii czy II wojna światowa - przełożyły się na jego genialną książkę o totalitaryzmie i zniewoleniu.
Lynskey opisuje też dzieje "Roku 1984" już po śmierci Orwella, podając m. in. jak doszło do ekranizacji powieści. Szkoda, że w kilku miejscach Lynskey nie może się powstrzymać od uwag na temat prezydenta Trumpa, którego nie musi lubić, ale trudno go zaliczyć do totalitarystów.
Zwolennikom wolności powinna spodobać się zacytowana w książce sentencja, jaką umieszczono na pomniku Orwella stojącym przed centralą brytyjskiego radia:
"Jeśli bowiem wolność ma być dla nas z czymś równoznaczna, to przede wszystkim z prawem głoszenia tego, czego inni nie chcieliby usłyszeć".
Książka "Ministerstwo prawdy" to opis drogi, jaką przebył George Orwell od postawy przeciwnika faszyzmu do przeciwnika totalitaryzmu w każdej postaci i antykomunisty. Dorian Lynskey opisuje tę drogę tworząc biografię nie genialnego pisarza, ale biografię jego dzieła - "Roku 1984". Otrzymujemy książkę, która pokazuje, jak doświadczenia Orwella poprowadziły go do napisania...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-14
Biografia majora Władysława Drelicharza, dowódcy 2. szwadronu czołgów Pułku 4. Pancernego "Skorpion" to znakomicie napisana książka o człowieku, który postawiony w sytuacji dramatycznej - wojny - zachował się jak wielki polski patriota i bohater. W recenzjach książki unikam patosu i wielkich słów, ale określenie bohater pasuje do majora Drelicharza.
Małgorzata Radożycka-Paoletti daje nam biografię kompletną - nie tylko opis potyczek i bitew - która pozwoliła mi poznać majora Drelicharza od lat młodzieńczych, przez walki w czasie wojny obronnej 1939 roku, internowanie na Węgrzech i służbę w Brygadzie Karpackiej, w tym w obronie Tobruku.
Kolejna część biografii przedstawia porucznika, a potem kapitana Drelicharza (do stopnia majora został awansowany pośmiertnie) w wojskach pancernych. To tam wzrastał jako dowódca (Egipt, Palestyna, Irak), a potem dał się poznać jako wybitny dowódca kompanii w czasie walk 2 Korpusu Polskiego we Włoszech.
Odważny, czasem postrzegany jako ryzykant, którym nie był, traktował udział w wojnie jako patriotyczny obowiązek, a nie jako ekscytującą przygodę. Przecież w okupowanej Polsce czekała na niego młoda żona z córką, której nigdy nie zobaczył.
Jego karierę wojskową i możliwość bycia mężem i ojcem dramatycznie przerwał pocisk przeciwpancerny pod Monte Fortino. Major Władysław Drelicharz spłonął w swoim czołgu.
Dwukrotny kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari (IV i V klasy), odznaczony trzykrotnie Krzyżem walecznych spoczął początkowo w Dovadoli, a następnie jego szczątki zostały przeniesione ma Polski Cmentarz Wojenny pod Bolonią.
Kiedy patrzyłem na zdjęcie na okładce, to widziałem uśmiechniętego mężczyznę, który widział przed sobą przyszłość, choć w życiu przeżył już tak wiele. Potem spojrzałem na daty urodzenia i śmierci: 1913-1944. 31 lat! Panie Majorze! Miałeś tyle życia przed sobą...
Chwała Bohaterom!
Biografia majora Władysława Drelicharza, dowódcy 2. szwadronu czołgów Pułku 4. Pancernego "Skorpion" to znakomicie napisana książka o człowieku, który postawiony w sytuacji dramatycznej - wojny - zachował się jak wielki polski patriota i bohater. W recenzjach książki unikam patosu i wielkich słów, ale określenie bohater pasuje do majora Drelicharza.
Małgorzata...
2022-05-24
2022-05-13
Biografia Chanel, która pokazuje, że już prawie 80 lat temu celebryci byli traktowani inaczej niż "zwykli obywatele".
Coco Chanel pomimo kolaboracji z Niemcami i otwartego antysemityzmu uniknęła kary. Po kilku dniach aresztowania, została zwolniona i wyjechała do Szwajcarii, gdzie mieszkała ze swym niemieckim kochankiem (szpiegiem/agentem Abwehry lub gestapo).
Książka obejmuje całe życie Chanel i pokazuje rozwój jej firmy, która zatrudniała prawie 4 tysiące osób. dowiadujemy się również o rozległych kontaktach Chanel z angielską arystokracją, w tym Churchillem i księciem Westminster.
Hal Vaughan przedstawia nam biografię Chanel, a swoje twierdzenia o kolaboracji projektantki z Niemcami uzasadnia bogatą bibliografią. Nawiasem mówią, czy zwykły Francuz mógł w czasie wojny otrzymać paszport i wyjechać na kilka tygodni do Madrytu? Albo mieszkać w zajętym przez Niemców Ritzu?
Polecam tę książkę, cytuję dedykację zamieszczoną przez autora: "Książka dedykowana jest tym wszystkim Francuzom i Francuzkom, którzy nawet uginając się pod jarzmem nazistów, nie godzili się na kolaborację.
Biografia Chanel, która pokazuje, że już prawie 80 lat temu celebryci byli traktowani inaczej niż "zwykli obywatele".
Coco Chanel pomimo kolaboracji z Niemcami i otwartego antysemityzmu uniknęła kary. Po kilku dniach aresztowania, została zwolniona i wyjechała do Szwajcarii, gdzie mieszkała ze swym niemieckim kochankiem (szpiegiem/agentem Abwehry lub gestapo).
Książka...
2022-02-22
Biografia poety, który jest uważany za jednego z największych polskich poetów XX wieku, a który nie był doceniany za życia, wydał tylko trzy tomiki wierszy, jest niemal zapomniany.
Warto poczytać o Leśmianie, który kochała poezję, kobiety (nie tylko swoją żonę), a utrzymywał się z przyziemnej działalności - prowadzenia kancelarii notarialnej.
Autor prowadzi nas chronologicznie przez życie poety zapoznając czytelników z rodziną Leśmiana, jego znajomymi i przeciwnikami. Czasem dociekania biograficzne są nieco nużące, ale jak zaznacza autor, różne źródła podają różne informacje. Skrupulatność odnosi się zwłaszcza do przodków Leśmiana i jego żony. Z drugiej strony dowiadujemy się ciekawych faktów o fabryce fajansu w Iłży...
Leśmian umarł w 1937 roku. Dużo palił, dopadł go stres związany z sytuacją w notariacie...
Zmarł przed wojną, co uchroniło go przed trafieniem do getta, a potem pewnie do niemieckiego obozu koncentracyjnego.
Ominęła go też współpraca z komunistami, na którą zdecydowali się Tuwim, Brzechwa (kuzyn Leśmiana) czy Gałczyński...
Biografia poety, który jest uważany za jednego z największych polskich poetów XX wieku, a który nie był doceniany za życia, wydał tylko trzy tomiki wierszy, jest niemal zapomniany.
Warto poczytać o Leśmianie, który kochała poezję, kobiety (nie tylko swoją żonę), a utrzymywał się z przyziemnej działalności - prowadzenia kancelarii notarialnej.
Autor prowadzi nas...
2021-10
Ciekawa biografia człowieka podłego, łapówkarza i wielokrotnego zdrajcy, którego nazywano "królem dyplomatów". Był pacyfistą tylko dlatego, że negocjując traktaty mógł brać łapówki, a w czasie wojny nie zarabiał.
Ciekawa biografia człowieka podłego, łapówkarza i wielokrotnego zdrajcy, którego nazywano "królem dyplomatów". Był pacyfistą tylko dlatego, że negocjując traktaty mógł brać łapówki, a w czasie wojny nie zarabiał.
Pokaż mimo to2021-08-15
Książka ma 900 stron, a nie nudziła mnie ani przez chwilę. Życie Jana Karskiego w II Rzeczypospolitej było jeszcze życiem Jana Kozielewskiego - ucznia, studenta, praktykanta w dyplomacji oraz podchorążego.
Piasecki znakomicie pokazuje życie Kozielewskiego na tle dziejów Polski. Co ważne, szeroko cytuje Jana Karskiego i dołącza do książki szereg zdjęć.
Jan Kozielewski - piłsudczyk i antykomunista, a jednocześnie człowiek, który już w szkole powszechnej z szacunkiem traktował kolegów o innej religii. Nie przeszkadzało mu to w wypowiedziach, które dziś są uznawane za niepoprawne politycznie.
Janek, a następnie Jan Kozielewski żył "w ciekawych czasach" i spotykał ważne osoby wtedy żyjące: Belina, Paderewski, G. B. Shaw i wielu innych.
Autor książki uzupełnia wspomnienia Kozielewskiego o biografie spotykanych ludzi, ale czyni to nienachalnie. Co istotne prezentuje nam poglądy Karskiego, a nie swoje własne.
W efekcie otrzymujemy biografię i wspomnienia, które są historią przedwojennej Polski (i częściowo Europy).
Polecam!
Książka ma 900 stron, a nie nudziła mnie ani przez chwilę. Życie Jana Karskiego w II Rzeczypospolitej było jeszcze życiem Jana Kozielewskiego - ucznia, studenta, praktykanta w dyplomacji oraz podchorążego.
Piasecki znakomicie pokazuje życie Kozielewskiego na tle dziejów Polski. Co ważne, szeroko cytuje Jana Karskiego i dołącza do książki szereg zdjęć.
Jan Kozielewski -...
2021-02-07
Spojrzenie na Polskę i Rosję oczami Rosjanina, który stał się "Polakiem z wyboru".
Przeczytałem tę książkę z przyjemnością, bo pióro Aloszy Awdiejewa jest lekkie, a wspomnienia, choć czasem dotyczą kwestii smutnych i poważnych, są przetykane anegdotami.
Znałem Awdiejewa jako pieśniarza, na którego koncerty chodziłem i mam nadzieję, że jeszcze się wybiorę. Dzięki książce poznałem też Awdiejewa studenta, pracownika naukowego, wielokrotnego małżonka oraz karatekę i tenisistę. A wszystko to na tle historii Związku Sowieckiego i Polski. Ta historia dotyka też samego autora i jego rodzinę, a czasem przetacza się przez aktorów opowieści jak walec.
Książka pozwala zrozumieć mentalność Rosjan i ich sposób myślenia o świecia. Z rozbawieniem, a nawet lekkim politowaniem, autor odnosi się do dziennikarzy i intelektualistów zachwycających się przemianami demokratycznymi w Rosji i spijąjącymi słowa z ust jej przywódców.
Polecam tę książke!
Spojrzenie na Polskę i Rosję oczami Rosjanina, który stał się "Polakiem z wyboru".
Przeczytałem tę książkę z przyjemnością, bo pióro Aloszy Awdiejewa jest lekkie, a wspomnienia, choć czasem dotyczą kwestii smutnych i poważnych, są przetykane anegdotami.
Znałem Awdiejewa jako pieśniarza, na którego koncerty chodziłem i mam nadzieję, że jeszcze się wybiorę. Dzięki książce...
2020-12-23
Mike Lankford postawił hipotezę, że Leonardo da Vinci odbiera dziś więcej hołdów, niż zasługuje i przez całą swoją książkę to udowadnia. Czasem odnosiłem wrażenie, że nie lubi postaci, o której pisze.
Z drugiej strony Leonardo był prawdziwym mistrzem rozgrzebywania i niekończenia. Nie zostawił po sobie materialnych śladów jako architekt i zaledwie kilkanaście ukończonych obrazów. Jest podziwiany głównie za to, co opisał w swoim dzienniku i narysował.
Lankford towarzyszy więc swojemu bohaterowi przez całe życie, pokazuje czego nie dokonał i jak zmieniał miejsca pobytu, aby uciec przed natarczywymi zamawiającymi. Opisuje żywot malarza chronologicznie, ale nie tak drobiazgowo jak Isaacson. Widzimy lenistwo, niemoc twórczą i wymówki, aby nic nie robić albo rysować to, co akurat mistrzowi przychodziło do głowy.
Z drugiej strony, gdyby Leonardo pozostawił po sobie tylko jeden wspaniały obraz, czy nie mógłby być nazywany geniuszem?
Mike Lankford postawił hipotezę, że Leonardo da Vinci odbiera dziś więcej hołdów, niż zasługuje i przez całą swoją książkę to udowadnia. Czasem odnosiłem wrażenie, że nie lubi postaci, o której pisze.
Z drugiej strony Leonardo był prawdziwym mistrzem rozgrzebywania i niekończenia. Nie zostawił po sobie materialnych śladów jako architekt i zaledwie kilkanaście ukończonych...
2020-11-28
Historia niedźwiedzia-żołnierza ze smutnym zakończeniem. Trudno się dziwić, że niedźwiedź z zasługami wojennymi trafił do zoo, gdzie spędził resztę swojego żywota i został na koniec uśpiony, skoro polscy żołnierze 2 Korpusu stracili Ojczyznę, a Polska trafiła na długie lata w ręce komunistów.
Cieawie opisana, z wieloma szczególami, historia Wojtka w 2 Korpusie Polskim od dzieciństwa misia do 1947 roku, kiedy rozwiązane zostały PSZnZ. Potem robi się coraz smutniej, a Wojtek dziwi się, jak można było go zostawić w zoo, a zostawić go było trzeba, gdyż w innym przypadku zostałby zastrzelony.
Opis zachowań i upodobań niedźwiedzia tłumaczy nam, jak bardzo wychowanie wpływa na zachowanie. Dlaczego niedźwiedź może czuć się "człowiekiem w futrze" :)
Losy niedźwiedzia na tle losów żołnierzy z "jego" kompanii, Polski i Europy.
Dla mnie niepotrzebna historia Polski, ale zdaję sobie sprawę, że ksiązka była pisana z myślą o angielskim czytelniku - nich się dowiedzą więcej o Polsce.
Dla mnie interesująca była też część dotycząca walki o pamięć, czyli starań autorki - Aileen Orr - i całego komitetu o postawienie Wojtkowi i jego opiekunowi pomnika w Szkocji.
Polecam tę wzruszającą książkę o niedźwiedziu-żołnierzu, kapralu Wojtku.
Historia niedźwiedzia-żołnierza ze smutnym zakończeniem. Trudno się dziwić, że niedźwiedź z zasługami wojennymi trafił do zoo, gdzie spędził resztę swojego żywota i został na koniec uśpiony, skoro polscy żołnierze 2 Korpusu stracili Ojczyznę, a Polska trafiła na długie lata w ręce komunistów.
Cieawie opisana, z wieloma szczególami, historia Wojtka w 2 Korpusie Polskim od...
2019
Zabrałem tę ksiązkę ze sobą do Włoch, bo 800 stron tekstu to prawdziwe wyzwanie dla Czytelnika. Otrzymujemy od Isaacsona szcegółowy opis życia Leonarda na tle epoki oraz omówienie powstawania i losów jego najważniejszych dzieł. Na szczęście w ksiązce nie brakuje ilustracji, więc nie trzeba sięgać do albumów z malarstwem lub Internetu, aby sprawdzić, o czym autor pisze.
Pojawiają się też wątki polskie, w tym jeden oczywisty - Dama z gronostajem. Drugi pozostawiam do odkrycia Czytelnikom.
Co ważne, Isaacson daje nam obraz nie tylko geniusza, ale też człowieka, który nie potrafi kończyć tego, co zaczął, który nie dotrzymuje słowa, czasami jest naiwny i obdarza zaufaniem ludzi jego niegodnych, a także zmaga się ze swoją seksualnością.
Dlaczego tylko 7/10? Cóż może wynika to z faktu, że Leonardo nie był "sympatycznym gościem", a może dlatego. że - moim zdaniem - biografia Steve'a Jobsa była dużo lepsza. Może to kwestia oparcia się o źródła, a nie o rozmowy z bezpośrednimi świadkami historii. W końcu od śmierci Leonarda minęło już ponad 500 lat...
Zabrałem tę ksiązkę ze sobą do Włoch, bo 800 stron tekstu to prawdziwe wyzwanie dla Czytelnika. Otrzymujemy od Isaacsona szcegółowy opis życia Leonarda na tle epoki oraz omówienie powstawania i losów jego najważniejszych dzieł. Na szczęście w ksiązce nie brakuje ilustracji, więc nie trzeba sięgać do albumów z malarstwem lub Internetu, aby sprawdzić, o czym autor...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-28
Mam kłopot z oceną tej książki, ponieważ chciałbym jej dać kilka ocen:
Poziom edytorski - 10/10 - twarda oprawa, ładna okładka, wyraźny druk.
Wiedza historyczna - 7/10 (może nawet 8/10) - otrzymujemy gruntowne studium ostatnich lat zachodniego cesarstwa rzymskiego. Możemy szczegółowo poznać osoby dramatu, w tym główną - Aecjusza, ale też Attylę czy Gallię Placydię. Jako osoba interesująca się amatorsko historią wychwyciłem tylko jeden błąd - błędna data śmierci cesarza Walentyniania (str. 223).
Sposób narracji - 6/10. Prowadzenie narracji w sposób geograficzny, a nie chronologiczny było dla mnie męczące w odbiorze.
Ogólna ocena 7/10 i wrażenie, że poznałem lepiej Aecjusza, który bronił Rzymu w sytuacji, kiedy mógł korzystać głównie z sił barbarzyńców i rozgrywać ich przeciwko sobie. Dodatkowo do refleksji skłania sam koniec Aecjusza - śmierć w zamachu dokonanym przez cesarza, po 20 latach współpracy. I koniec cesarstwa...
Mam kłopot z oceną tej książki, ponieważ chciałbym jej dać kilka ocen:
Poziom edytorski - 10/10 - twarda oprawa, ładna okładka, wyraźny druk.
Wiedza historyczna - 7/10 (może nawet 8/10) - otrzymujemy gruntowne studium ostatnich lat zachodniego cesarstwa rzymskiego. Możemy szczegółowo poznać osoby dramatu, w tym główną - Aecjusza, ale też Attylę czy Gallię Placydię. Jako...
2020-10-11
Po przeczytaniu biografii Tuwima, którą oceniłem na 9, spodziwałem się znacznie więcej po biografii Brzechwy. Tymczasem Mariusz Urbanek napisał książkę nudniejszą od tej o Tuwimie, a ponadto okrasił ją dwoma rozdziałami, w których staje po jednej ze stron sporu - mnie, sięgającego po biografię poety, poglądy pana Urbanka nie interesują.
Co do samego Brzechwy, to jego biografia jest szczegółowa i zawiera również chcarkterystyczne fragmenty jego utworów.
Sama postać Brzechwy jest dla mnie mniej odstręczająca niż Tuwim, bo choć Brzechwa wstąpił do PZPR, to nie chodził na herbatki do Bieruta jak pan Julian.
Na szczęście po Brzechwie pozostaną piękne bajki dla dzieci i opowieści o Kleksie, a nie wiersze typu:
"Więc sługusy z Wall Streetu,
Tito, Tito i ty tu,
Służ i już, gdy każe pan ci,
Tuż-tuż biali emigranci,
Esesmani - towar tani
I od Kruppa kupa drani,
Rodzime łotrzyki
Prosto z "Głosu Ameryki".
Swoją drogą to interesujące, że w czasach stalinowskich, kiedy strach był uczuciem zrozumiałym, niektórzy zamaist się tylko bać, chcieli jeszcze służyć złu.
Może chodziło o "kasę"? Sam Brzechwa mówił, że przed wojną jego książki osiągnęły nakład kilkunastu tysięcy egzemplarzy, a komuniści drukowali je w milionach...
Po przeczytaniu biografii Tuwima, którą oceniłem na 9, spodziwałem się znacznie więcej po biografii Brzechwy. Tymczasem Mariusz Urbanek napisał książkę nudniejszą od tej o Tuwimie, a ponadto okrasił ją dwoma rozdziałami, w których staje po jednej ze stron sporu - mnie, sięgającego po biografię poety, poglądy pana Urbanka nie interesują.
Co do samego Brzechwy, to jego...
2020-09-27
Początkowo chciałem dać tej książce 7 gwiazdek, ale zorientowałem się, że książka jest napisana bardzo dobrze, tylko biografia Tuwima od lat 40. ub. wieku robi się odpychająca. Prawie bym się dał nabrać i postępowanie "księcia poetów" złożyłbym na karb warsztatu Mariusza Urbanka.
Tymczasem Mariusz Urbanek rzetelnie, ale w sposób wciągający kreśli życiorys Tuwima na tle epoki. Pokazuje poetę, którego debiut jest oceniany entuzjastycznie, a utwory kupowane za grube pieniądze. Jednocześnie ten przedwojenny Tuwim jest pacyfistą przyjaźniącym się z Wieniawą i wielbiącym marszałka Piłsudskiego. Dodatkowo potrafi stać z boku I wojny światowej oraz wojny polsko-bolszewickiej, ale pisać wiersz o jedności ziem polskich z Warszawą, Poznaniem, Krakowem, Wilnem i Lwowem.
Poeta żydowskiego pochodzenia, mistrz polszczyzny, czuje się Polakiem - nie umie mówić i pisać w jidisz - jest atakowany przez endeków za swoją żydowskość i "szwargot". Na niewybredne ataki odpowiada ostrymi wierszami, które dziś uznalibyśmy za "mowę nienawiści", a w czasie II Rzeczypospolitej stanowiły element wzajemnego obrzucania się błotem przez różne obozy polityczne i literackie.
Po wybuchu II wojny światowej Tuwim wyjeżdża z Polski, znajduje się w Brazylii i tutaj mistrz kabaretu i ostrych polemik zamienia się w Dantona lub Robespierra. Nawołuje do fizycznej eliminacji przeciwników ("faszystów'), a za najlepszego wykonawcę tego zadania uważa Związek Sowiecki i współpracujących z nim komunistów. Pisze jeszcze wspaniałe "Kwiaty polskie", ale jego zachowanie doprowadza do tego, że jest uznawany - niesłusznie - za agenta Stalina, a jego dawni przyjaciele m. in. Lechoń i Hemar zrywają z nim przyjaźnie i kontakty.
Dalej jest już tylko gorzej - powrót do Polski, herbatki z Bierutem, rozmowy z Dzierżyńską, entuzjazm na kongresie PPR, wiersze i artykuły o Leninie i Stalinie...
Kiedy już mamy dość tego powojennego Tuwima i jego współpracy z komunistami, na ratunek Czytelnikowi przychodzi Lechoń pisząc: "Na nieziemskim sądzie rozważana będzie przede wszystkim klasa Tumima jako poety". I niech tak pozostanie.
Biografia do przeczytania i pod refleksję!
Początkowo chciałem dać tej książce 7 gwiazdek, ale zorientowałem się, że książka jest napisana bardzo dobrze, tylko biografia Tuwima od lat 40. ub. wieku robi się odpychająca. Prawie bym się dał nabrać i postępowanie "księcia poetów" złożyłbym na karb warsztatu Mariusza Urbanka.
Tymczasem Mariusz Urbanek rzetelnie, ale w sposób wciągający kreśli życiorys Tuwima na tle...
Ciekawa biografia naszej podwójnej noblistki napisana piórem jej córki. Wprawdzie wolę reportaże wojenne Ewy Curie, ale biografia jej matki też jest warta przeczytania.
Ciekawa biografia naszej podwójnej noblistki napisana piórem jej córki. Wprawdzie wolę reportaże wojenne Ewy Curie, ale biografia jej matki też jest warta przeczytania.
Pokaż mimo to