-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1156
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać409
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2012
2015
Notatnk to nic innego jak pierwsza wersja "Z dziennika podróży" oraz kilka luźnych, dużo późniejszych zapisków. Miłośnicy i badacze twórczości Bobkowskiego mogą prześledzić zmiany jakie nastąpiły od rękopisu do wersji do druku.Reszta to po prostu kawał dobrego pisarstwa.
Notatnk to nic innego jak pierwsza wersja "Z dziennika podróży" oraz kilka luźnych, dużo późniejszych zapisków. Miłośnicy i badacze twórczości Bobkowskiego mogą prześledzić zmiany jakie nastąpiły od rękopisu do wersji do druku.Reszta to po prostu kawał dobrego pisarstwa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012
2012
2016
2016
2017-06
Książka bardzo ważna jeżeli chodzi o zagadnienie głodu na świecie. Jest to chyba jedyny tak szeroko pokazany przekrój głodu we współczesnym świecie. Jest to reportaż o którym ciężko pisać - fakty mówią same za siebie.Pewnym minusem książki są poglądy autora, których jako reportażysta, wcale nie ukrywa. Są irytujące i niepotrzebne. Część stricte reportażowa ma o wiele silniejszą moc działania na świadomość czytelnika (główny problem - czy jutro będzie co jeść, czy dzisiaj będzie co jeść) niż obszerne analizy i mądre wywody. Tak czy siak, Autor włożył wręcz tytaniczną pracę, aby pokazać przekrój głodu na świecie i należy mu się za to szacunek.
Książka, którą (choćby we fragmentach) należy przeczytać, aby wiedzieć.
Książka bardzo ważna jeżeli chodzi o zagadnienie głodu na świecie. Jest to chyba jedyny tak szeroko pokazany przekrój głodu we współczesnym świecie. Jest to reportaż o którym ciężko pisać - fakty mówią same za siebie.Pewnym minusem książki są poglądy autora, których jako reportażysta, wcale nie ukrywa. Są irytujące i niepotrzebne. Część stricte reportażowa ma o wiele...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-06
Rewelacyjna książka o mało znanym XIX-wiecznym polskim podróżniku i fotografie - Leonie Barszczewskim. Książka napisana z polotem przez wnuka podróżnika, opierająca się wielu źródłach. Dzięki temu czytelnik nie tylko poznaje życie polskiego podróżnika oraz cele jego podróży (lodowce),lecz przede wszystkim mało znane kraje Azji Środkowej oraz dziś już zapewne nieistniejące już kultury. Całość okraszona jest oryginalnymi zapiskami Barszczewskiego (coś w rodzaju notatek podróżnika "na gorąco")oraz fotokopiami zdjęć krain, lodowców i ludzi, wykonanych przez samego Barszczewskiego.
Rewelacyjna książka o mało znanym XIX-wiecznym polskim podróżniku i fotografie - Leonie Barszczewskim. Książka napisana z polotem przez wnuka podróżnika, opierająca się wielu źródłach. Dzięki temu czytelnik nie tylko poznaje życie polskiego podróżnika oraz cele jego podróży (lodowce),lecz przede wszystkim mało znane kraje Azji Środkowej oraz dziś już zapewne nieistniejące...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-10
2017-05-30
Książka niestety bardzo przeciętna, biorąc pod uwagę możliwości wykorzystania tak wdzięcznego tematu jaką jest podróż autostopem przez Japonię.
Najbardziej wartościową częścią książki są rozmowy autora z autochtonami, ciekawe i zróżnicowane tematycznie. Niestety irytujące były uprzedzenia autora do Japończyków, oskarżenia o nacjonalizm (od którego autor również nie jest wolny) oraz uwagi od których aż litość brała, okraszone chamstwem i butą (jak np. uwagi o muzeach). Książka jak dla mnie do jednego przeczytania, a szkoda bo potencjał spory.
Książka niestety bardzo przeciętna, biorąc pod uwagę możliwości wykorzystania tak wdzięcznego tematu jaką jest podróż autostopem przez Japonię.
Najbardziej wartościową częścią książki są rozmowy autora z autochtonami, ciekawe i zróżnicowane tematycznie. Niestety irytujące były uprzedzenia autora do Japończyków, oskarżenia o nacjonalizm (od którego autor również nie jest...
2017-01
2016-04-19
Polskie wydanie "Dzienników" H. Ch. Andersena jest według słów tłumaczki Bogusławy Sochańskiej zaledwie skromnym wycinkiem zapisków duńskiego bajkopisarza, a jest to liczące blisko 900 stron tomiszcze...
Lektura "Dzienników" była dla mnie sporym wyzwaniem, gdyż po doskonałym wstępie wymienionej wyżej Bogusławy Sochańskiej, spodziewałam się co najmniej uczty historyczno-literackiej, a przyszło... rozczarowanie. Zapiski są dość monotematyczne, głównie dotyczące życia codziennego, listów i spotkań. Brak opisów dotyczących pracy pisarskiej, czego wielce mi brakowało, gdyż z zapisków można wnioskować, że Andersen zajmował się tylko wizytami na podobiadku, pisaniem listów i chodzeniem do teatru. Z kart "Dziennika" wyłania się człowiek niestety często dość irytujący, nietolerancyjny i z wiekiem dziwaczejący. Daleko mu do romantycznego Andersena - "brzydkiego kaczątka", którego wiele lat temu opisywał Jarosław Iwaszkiewicz we wstępie do "Baśni".
Polskie wydanie "Dzienników" H. Ch. Andersena jest według słów tłumaczki Bogusławy Sochańskiej zaledwie skromnym wycinkiem zapisków duńskiego bajkopisarza, a jest to liczące blisko 900 stron tomiszcze...
Lektura "Dzienników" była dla mnie sporym wyzwaniem, gdyż po doskonałym wstępie wymienionej wyżej Bogusławy Sochańskiej, spodziewałam się co najmniej uczty...
2016-05-03
Bardzo wartościowa i ciekawa książka. Zawiera dużo ciekawych wiadomości z zakresu historii Ameryki, urozmaicona anegdotami z podróży i fenomenalnymi opisami potyczek pomiędzy autorem, a Królikiem (panią Wańkowicz). Jako, że jest to ostatnia część tryptyku o Ameryce, widoczna jest w tej książce nostalgia za amerykańską wolnością i dobrobytem, które Wańkowicz musi opuścić na rzecz umiłowanej, ale biednej Ojczyzny.
Bardzo wartościowa i ciekawa książka. Zawiera dużo ciekawych wiadomości z zakresu historii Ameryki, urozmaicona anegdotami z podróży i fenomenalnymi opisami potyczek pomiędzy autorem, a Królikiem (panią Wańkowicz). Jako, że jest to ostatnia część tryptyku o Ameryce, widoczna jest w tej książce nostalgia za amerykańską wolnością i dobrobytem, które Wańkowicz musi opuścić na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zbiór opowiadań Gustawa Herlinga Grudzińskiego to lektura zdecydowanie nie dla każdego.
Zarówno tematyka opowiadań, jak i warsztat literacki autora wymusza na czytelniku zadumę i refleksję nad ludzkim życiem i wyborami Człowieka. Do opowiadań Grudzińskiego trzeba "dojrzeć", gdyż przeczytane "po łebkach" lub zbyt wcześnie mogą zniechęcić do twórczości Autora.
Zbiór opowiadań Gustawa Herlinga Grudzińskiego to lektura zdecydowanie nie dla każdego.
Zarówno tematyka opowiadań, jak i warsztat literacki autora wymusza na czytelniku zadumę i refleksję nad ludzkim życiem i wyborami Człowieka. Do opowiadań Grudzińskiego trzeba "dojrzeć", gdyż przeczytane "po łebkach" lub zbyt wcześnie mogą zniechęcić do twórczości...
Do opowiadań Bobkowskiego trzeba podchodzić na kilka razy jeśli najpierw przeczytało się "Szkice piórkiem." Czytelnikom przyzwyczajonym do żywiołowej narracji pierwszosobowej tego autora ciężko będzie początkowo przyzwyczaić się do zmiany. Opowiadania są różne. W jednych czuć tzw. "robotę",inne są lekkie, co w zestawieniu z życiorysem autora daje obraz jego "wzlotów i upadków". Zbiór jest wydany bardzo solidnie, w twardej oprawie.
Do opowiadań Bobkowskiego trzeba podchodzić na kilka razy jeśli najpierw przeczytało się "Szkice piórkiem." Czytelnikom przyzwyczajonym do żywiołowej narracji pierwszosobowej tego autora ciężko będzie początkowo przyzwyczaić się do zmiany. Opowiadania są różne. W jednych czuć tzw. "robotę",inne są lekkie, co w zestawieniu z życiorysem autora daje obraz jego "wzlotów i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to