-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński23
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2019-04
2018-05
"Dziennik 1957-1958" była jedna z tych książek do których podchodziłam z mieszanymi uczuciami... Wydawanie dzienników pośmiertnie (zwłaszcza intymnych), zawsze odczuwam jako grzebanie w cudzej prywatności, nieprzeznaczonej dla szerokiego odbiorcy.
Po "Dziennik" sięgnęłam z chęci obcowania z dobrą literaturą i z sentymentu dla jednego z ukochanych pisarzy... I nie zawiodłam się. Nad publikacją czuwał prof. Włodzimierz Bolecki oraz Marta Herling - córka pisarza. Dzięki ich staraniom (oraz Lidii Croce-Herling, nieżyjącej już żonie pisarza), zapiski Gustawa Herlinga-Grudzińskiego zostały dosłownie uratowane od wyrzucenia na śmietnik, doskonale opracowane i wydane w formie książkowej. Od strony formalnej "Dziennik 1957-1958" można podzielić na dwie części: dziennik właściwy oraz komentarz rodziny w formie wspomnienia Lidii Croce i wywiadu z Msrtą Herling.
Sam dziennik w formie notatek, choć nieprzeznaczony do publikacji, jest napisany piękną polszczyzną. Gustaw Herling - Grudziński opisuje w nim swoja niełatwą codzienność w pierwszym okresie po przeprowadzce do Neapolu. Na jego łamach zmaga się z własnymi "demonami": śmiercią Krystyny, życiem polskiego emigranta w komunizujących Włoszech, twórczością pisarską, problemami rodzinnymi...
"Dziennik 1957-1958" jest dziennikiem intymnym, który według mnie nie powinien zostać opublikowany. Wydaje mi się, że autor nie byłby zadowolony z jego publikacji. Forma artystyczna dziennika (zamieszczone m. in. fragmenty Czarnego Stawu - pierwszej, niedokończonej powieści Herlinga) oraz bardzo intymne zapiski komentujące np. sprawy rodzinne stanowią nie lada gratkę dla badaczy twórczości i biografii Herlinga. Czy jednak powinny zostać udostępnione szerszemu odbiorcy? Według mnie nie, ponieważ Herling zawsze dbał o to, aby w swoich utworach pozostawać w cieniu, nadając poprzez formę pierwszoosobową, szerszy kontekst opisywanym problemom.
"Dziennik 1957-1958" była jedna z tych książek do których podchodziłam z mieszanymi uczuciami... Wydawanie dzienników pośmiertnie (zwłaszcza intymnych), zawsze odczuwam jako grzebanie w cudzej prywatności, nieprzeznaczonej dla szerokiego odbiorcy.
Po "Dziennik" sięgnęłam z chęci obcowania z dobrą literaturą i z sentymentu dla jednego z ukochanych pisarzy... I nie zawiodłam...
2012
Do opowiadań Bobkowskiego trzeba podchodzić na kilka razy jeśli najpierw przeczytało się "Szkice piórkiem." Czytelnikom przyzwyczajonym do żywiołowej narracji pierwszosobowej tego autora ciężko będzie początkowo przyzwyczaić się do zmiany. Opowiadania są różne. W jednych czuć tzw. "robotę",inne są lekkie, co w zestawieniu z życiorysem autora daje obraz jego "wzlotów i upadków". Zbiór jest wydany bardzo solidnie, w twardej oprawie.
Do opowiadań Bobkowskiego trzeba podchodzić na kilka razy jeśli najpierw przeczytało się "Szkice piórkiem." Czytelnikom przyzwyczajonym do żywiołowej narracji pierwszosobowej tego autora ciężko będzie początkowo przyzwyczaić się do zmiany. Opowiadania są różne. W jednych czuć tzw. "robotę",inne są lekkie, co w zestawieniu z życiorysem autora daje obraz jego "wzlotów i...
więcej mniej Pokaż mimo to2015
Notatnk to nic innego jak pierwsza wersja "Z dziennika podróży" oraz kilka luźnych, dużo późniejszych zapisków. Miłośnicy i badacze twórczości Bobkowskiego mogą prześledzić zmiany jakie nastąpiły od rękopisu do wersji do druku.Reszta to po prostu kawał dobrego pisarstwa.
Notatnk to nic innego jak pierwsza wersja "Z dziennika podróży" oraz kilka luźnych, dużo późniejszych zapisków. Miłośnicy i badacze twórczości Bobkowskiego mogą prześledzić zmiany jakie nastąpiły od rękopisu do wersji do druku.Reszta to po prostu kawał dobrego pisarstwa.
Pokaż mimo to2012
2012
2016
2016
2017-06
Książka bardzo ważna jeżeli chodzi o zagadnienie głodu na świecie. Jest to chyba jedyny tak szeroko pokazany przekrój głodu we współczesnym świecie. Jest to reportaż o którym ciężko pisać - fakty mówią same za siebie.Pewnym minusem książki są poglądy autora, których jako reportażysta, wcale nie ukrywa. Są irytujące i niepotrzebne. Część stricte reportażowa ma o wiele silniejszą moc działania na świadomość czytelnika (główny problem - czy jutro będzie co jeść, czy dzisiaj będzie co jeść) niż obszerne analizy i mądre wywody. Tak czy siak, Autor włożył wręcz tytaniczną pracę, aby pokazać przekrój głodu na świecie i należy mu się za to szacunek.
Książka, którą (choćby we fragmentach) należy przeczytać, aby wiedzieć.
Książka bardzo ważna jeżeli chodzi o zagadnienie głodu na świecie. Jest to chyba jedyny tak szeroko pokazany przekrój głodu we współczesnym świecie. Jest to reportaż o którym ciężko pisać - fakty mówią same za siebie.Pewnym minusem książki są poglądy autora, których jako reportażysta, wcale nie ukrywa. Są irytujące i niepotrzebne. Część stricte reportażowa ma o wiele...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06
Rewelacyjna książka o mało znanym XIX-wiecznym polskim podróżniku i fotografie - Leonie Barszczewskim. Książka napisana z polotem przez wnuka podróżnika, opierająca się wielu źródłach. Dzięki temu czytelnik nie tylko poznaje życie polskiego podróżnika oraz cele jego podróży (lodowce),lecz przede wszystkim mało znane kraje Azji Środkowej oraz dziś już zapewne nieistniejące już kultury. Całość okraszona jest oryginalnymi zapiskami Barszczewskiego (coś w rodzaju notatek podróżnika "na gorąco")oraz fotokopiami zdjęć krain, lodowców i ludzi, wykonanych przez samego Barszczewskiego.
Rewelacyjna książka o mało znanym XIX-wiecznym polskim podróżniku i fotografie - Leonie Barszczewskim. Książka napisana z polotem przez wnuka podróżnika, opierająca się wielu źródłach. Dzięki temu czytelnik nie tylko poznaje życie polskiego podróżnika oraz cele jego podróży (lodowce),lecz przede wszystkim mało znane kraje Azji Środkowej oraz dziś już zapewne nieistniejące...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10
2017-05-30
Książka niestety bardzo przeciętna, biorąc pod uwagę możliwości wykorzystania tak wdzięcznego tematu jaką jest podróż autostopem przez Japonię.
Najbardziej wartościową częścią książki są rozmowy autora z autochtonami, ciekawe i zróżnicowane tematycznie. Niestety irytujące były uprzedzenia autora do Japończyków, oskarżenia o nacjonalizm (od którego autor również nie jest wolny) oraz uwagi od których aż litość brała, okraszone chamstwem i butą (jak np. uwagi o muzeach). Książka jak dla mnie do jednego przeczytania, a szkoda bo potencjał spory.
Książka niestety bardzo przeciętna, biorąc pod uwagę możliwości wykorzystania tak wdzięcznego tematu jaką jest podróż autostopem przez Japonię.
Najbardziej wartościową częścią książki są rozmowy autora z autochtonami, ciekawe i zróżnicowane tematycznie. Niestety irytujące były uprzedzenia autora do Japończyków, oskarżenia o nacjonalizm (od którego autor również nie jest...
2017
2011
2012
2016-11
Niedokończona powieść Natsume Sosekiego trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Wniknliwie i z zacięciem autor przedstawia koleje losu niekoniecznie typowej japońskiej rodziny. Zaś wraz z postępem czytania powoli odsłania się tajemnica...
Soseki napisał powieść psychologiczną o tak rozbudowanej warstwie fabularnej, że trzyma w napięciu niczym najlepszy kryminał. Bohaterowie są niejednoznaczni, każdemu z nich towarzyszy problem lub tajemnica z przeszłości, ktora determinuje ich obecne położenie. Ponadto drobiazgowe oddanie uwikłania bohaterów we wzajemnych relacjach oraz rolach społecznych stanowi o kunszcie pióra Sosekiego.
Mam świadomość, że ta książka nie każdemu przypadnie do gustu, gdyż niesie ze sobą ogromny ładunek smutku i beznadziei. Warto jednak spróbować, ponieważ jest to doskonała literacko powieść psychologiczna, a takich na naszym rynku ksiegarskim jest niestety niewiele.
Niedokończona powieść Natsume Sosekiego trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Wniknliwie i z zacięciem autor przedstawia koleje losu niekoniecznie typowej japońskiej rodziny. Zaś wraz z postępem czytania powoli odsłania się tajemnica...
więcej Pokaż mimo toSoseki napisał powieść psychologiczną o tak rozbudowanej warstwie fabularnej, że trzyma w napięciu niczym najlepszy kryminał....