Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo chciałam przeczytać książkę, to był mój tytuł na liście "chcę przeczytać" od kilku lat. Broniłam się przed oglądaniem filmu, żeby najpierw poznać historię z książki. W końcu udało mi się zyskać książkę. Muszę przyznać, że chociaż głośno było i bywa wciąż o tej opowieści, to mnie osobiście nie urzekła. Nie mam na myśli, że mi się nie podobała i nie jest warta czytania - jestem daleka od takiego sformułowania. Jednak po tylu dobrych ocenach spodziewałam się czegoś więcej. Mimo wszystko książkę czyta się bardzo dobrze i szybko, często się przy tym uśmiechając. Niektóre przygody Forresta wydają się trochę przerysowane lub nawet niemożliwe, ale w końcu jest to książka, więc można sobie pozwolić. Na pewno muszę przyznać, że dużo do myślenia dało mi i daje zakończenie. Słowa Forresta, które na chwilę po przeczytaniu zostają w głowie i skłaniają do refleksji. W mojej opinii to właśnie zakończenie podwyższa wartość opowiadanej historii jednego człowieka i wielu jego przygód.

Bardzo chciałam przeczytać książkę, to był mój tytuł na liście "chcę przeczytać" od kilku lat. Broniłam się przed oglądaniem filmu, żeby najpierw poznać historię z książki. W końcu udało mi się zyskać książkę. Muszę przyznać, że chociaż głośno było i bywa wciąż o tej opowieści, to mnie osobiście nie urzekła. Nie mam na myśli, że mi się nie podobała i nie jest warta czytania...

Fragmenty

Fragmenty

Już trzeci raz czytana, omawiana na prawie każdym etapie edukacji. Wywołuje zawsze te same emocje, jednak przy każdym czytaniu zwracam szczególną uwagę na coś innego. Zaskakujące jest to, jak wiele można wynieść z tak małego czytadełka.

Już trzeci raz czytana, omawiana na prawie każdym etapie edukacji. Wywołuje zawsze te same emocje, jednak przy każdym czytaniu zwracam szczególną uwagę na coś innego. Zaskakujące jest to, jak wiele można wynieść z tak małego czytadełka.

Ciężko mi jednoznacznie ocenić książkę. Z pewnością dobrze się ją czytało, z pewnym zainteresowaniem dalszych wydarzeń. Jednak czegoś mi zabrakło... może jakiegoś uzasadnienia czemu się to wszystko działo. Na dobrą sprawę dwie wprowadzone postacie w żaden sposób nie wpływają na swoje życie, po prostu na krótki moment ich drogi się połączyły. Zakończenie jest raczej na minus niż plus - nie wyjaśnia niczego, pozostawia jeszcze więcej pytań. Rozumiem, że to pewnie chwyt na czytelnika "niech sobie pomyśli", jednak za dużo rzeczy było poruszonych, a potem pominiętych (nie wiemy nawet jakie upośledzenie ma Klemens). Lubię książki, które skłaniają do refleksji, jednak tutaj czegoś mi zabrakło.
Narracja sama w sobie jest całkiem przyjemna, chociaż czasami (szczególnie na początku) ciężko się zorientować czy mowa o czasie przeszłym czy teraźniejszym. Wprowadza to lekki chaos, ale jest on do opanowania.
Niemniej książkę czyta się przyjemnie, chociaż nie wnosi ona za wiele.

Ciężko mi jednoznacznie ocenić książkę. Z pewnością dobrze się ją czytało, z pewnym zainteresowaniem dalszych wydarzeń. Jednak czegoś mi zabrakło... może jakiegoś uzasadnienia czemu się to wszystko działo. Na dobrą sprawę dwie wprowadzone postacie w żaden sposób nie wpływają na swoje życie, po prostu na krótki moment ich drogi się połączyły. Zakończenie jest raczej na minus...

Do przeczytania książki "zmusiły" mnie studia, chociaż nie żałuję tego doświadczenia. Na początku czytało mi się książkę bardzo dobrze, faktycznie dowiadywałam się nowych rzeczy, podnosiło moją świadomość o roli baśni w życiu dziecka. Jednak im dalej czytałam, a autor bardziej zagłębiał się w interpretację baśni zaczęło mnie to nużyć. Zarówno pod względem ciągle tych samych powtarzanych wątków, jak i pojęć. W pewnych momentach, moim zdaniem, autor dopuszczał się nawet nadinterpretacji i wyolbrzymiania niektórych reakcji, co nie do końca faktycznie odzwierciedlało się w baśni. Jestem skłonna stwierdzić, że niektóre baśnie autor mi obrzydził swoją zbyt erotyczną czy edypalną interpretacją. Jednak zdecydowanie nie żałuję przeczytania powieści. Z takimi pozycjami również trzeba się zapoznawać. Jest to książka warta przeczytania, aby poznać inne spojrzenie na świat, chociaż nie do końca należy się tym spojrzeniem dzielić, szczególnie wśród dzieci. :)

Do przeczytania książki "zmusiły" mnie studia, chociaż nie żałuję tego doświadczenia. Na początku czytało mi się książkę bardzo dobrze, faktycznie dowiadywałam się nowych rzeczy, podnosiło moją świadomość o roli baśni w życiu dziecka. Jednak im dalej czytałam, a autor bardziej zagłębiał się w interpretację baśni zaczęło mnie to nużyć. Zarówno pod względem ciągle tych samych...

Mam ogromne wyrzuty sumienia po przeczytaniu książki. Już w połowie stwierdziłam, że zaczyna być nużąca i w sumie ciągłe czytanie o załamaniu i paranoicznym strachu głównej bohaterki nie zachęca mnie do czytania. Jednak jakże chciałam cofnąć swoją myśl, gdy zaczęło się powoli wszystko wyjaśniać i czytałam o intrygach bohaterów. Mimo że w pewnym stopniu część była przewidywalna, to nie zmienia to faktu, że książkę czytało się z zapartym tchem chcąc jak najszybciej poznać zakończenie tej historii i jednocześnie sprawdzić, czy podejrzenia są właściwe. Książka zdecydowanie wywołuje emocje, a główna bohaterka "wciąga' czytelnika w swój paranoiczny świat. Bestseller autorki ("Za zamkniętymi drzwiami"), jak i ta opowieść ukazują niesamowite umiejętności pisarskie. Jednak pierwsza książka zrobiła na mnie większe wrażenie.

Mam ogromne wyrzuty sumienia po przeczytaniu książki. Już w połowie stwierdziłam, że zaczyna być nużąca i w sumie ciągłe czytanie o załamaniu i paranoicznym strachu głównej bohaterki nie zachęca mnie do czytania. Jednak jakże chciałam cofnąć swoją myśl, gdy zaczęło się powoli wszystko wyjaśniać i czytałam o intrygach bohaterów. Mimo że w pewnym stopniu część była...

Książka bardzo dobra. Wszystkie wątki, które zostały poruszone zostają też w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie rozwinięte. Bohaterowie są bardzo ciekawi i zróżnicowani, co jest zdecydowanie na plus. Sam pomysł na fabułę jest świetny, a i realizacja jest przyjemnym doświadczeniem czytelniczym. Naprawdę dobrze czytało mi się książkę - z zaciekawieniem, ale jednocześnie z przerażeniem odnoszącym się do niektórych postaci. Jestem pod wrażeniem skonstruowania tak dobrej i porywającej powieści, której niczego nie brakuje.

Książka bardzo dobra. Wszystkie wątki, które zostały poruszone zostają też w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie rozwinięte. Bohaterowie są bardzo ciekawi i zróżnicowani, co jest zdecydowanie na plus. Sam pomysł na fabułę jest świetny, a i realizacja jest przyjemnym doświadczeniem czytelniczym. Naprawdę dobrze czytało mi się książkę - z zaciekawieniem, ale jednocześnie...

Z pewnością wciąga po przeczytaniu ok. 100 stron. Trzeba przyznać, że temat niespotykany, a fabuła poprowadzona bardzo umiejętnie. Początkowo historie, które się ze sobą nie łączą i wydają się zbędne, w miarę czytania tworzą jedną, spójną całość. Na pewno można zwrócić uwagę na idealne dopasowanie bohaterów do sytuacji i umiejętne ich wykreowanie. Zdecydowanie jest dobrze zaplanowana intryga i chęć zemsty, zbrodnia zaplanowana w najmniejszych szczegółach. Jednak nie jestem pewna, czy faktycznie takie powinno być zakończenie. Moim zdaniem niepotrzebne było wprowadzenie "drugiego" wątku pod koniec historii, chociaż został on w całkiem ciekawy sposób wyjaśniony. Nie zmienia to faktu, że książkę czyta się naprawdę szybko i z chęcią poznania dalszych losów bohaterów.

Z pewnością wciąga po przeczytaniu ok. 100 stron. Trzeba przyznać, że temat niespotykany, a fabuła poprowadzona bardzo umiejętnie. Początkowo historie, które się ze sobą nie łączą i wydają się zbędne, w miarę czytania tworzą jedną, spójną całość. Na pewno można zwrócić uwagę na idealne dopasowanie bohaterów do sytuacji i umiejętne ich wykreowanie. Zdecydowanie jest dobrze...

Zmęczyła mnie ta książka...
Połączenie kryminału z abstrakcyjnymi postaciami jak dla mnie nie jest dobrym rozwiązaniem. Odniosłam wrażenie, że coś poszło nie tak przy tworzeniu książki. Ciężko mi się czytało, dużo czasu mi to zajęło, a i samo rozwiązanie zagadki mnie nie zachwyciło. Najpierw zwodzenie za nos poprzez abstrakcję, której sama główna bohaterka nie rozumie; wprowadzenie bocznej historii, która po prostu zapełnia kartki i jest wątkiem główno-pobocznym, potem naprowadzenie na sprawcę, a na koniec wprowadzenie zupełnie nowej postaci, która okazuje się zbrodniarzem i intrygantem. Tylko... dlaczego tak nagle, czyżby zakończenie wprowadzane od środka książki nagle stało się za oczywiste i trzeba było w jakiś sposób wybrnąć wprowadzając nowego bohatera ? Może właśnie o to chodziło, jednak mnie takie rozwiązanie nie przekonuje. Oczekiwałam dobrego kryminału i zaskoczenia na zakończenie, a dostałam dużą dawkę abstrakcji, zamieszania i nieudanej intrygi.
Filmu nie widziałam, ale nie wiem, czy kiedykolwiek zobaczę.

Zmęczyła mnie ta książka...
Połączenie kryminału z abstrakcyjnymi postaciami jak dla mnie nie jest dobrym rozwiązaniem. Odniosłam wrażenie, że coś poszło nie tak przy tworzeniu książki. Ciężko mi się czytało, dużo czasu mi to zajęło, a i samo rozwiązanie zagadki mnie nie zachwyciło. Najpierw zwodzenie za nos poprzez abstrakcję, której sama główna bohaterka nie rozumie;...

Ile książek by nie było napisanych na ten temat... i tak każda poruszy człowieka. Niesamowitym wydaje się cierpieć takie katusze, podczas gdy ja czytam o tym w ciepłym pokoju z herbatką. Opowieść bardzo mnie dotknęła, nie tylko ze względu na historię, ale również na siostrzaną relacje... Spodziewałam się happy endu (o ile w takiej sytuacji jest coś takiego w ogóle możliwe), jakiegoś pogodzenia, poukładania się relacji... a dostałam zupełnie coś innego, co zupełnie mną wstrząsnęło i zostanie ze mną na długo.
Czy takie książki się poleca ? Czy można powiedzieć, że jest świetna ?
Z pewnością można stwierdzić, że wbija w fotel i przeczytać ją trzeba.

Ile książek by nie było napisanych na ten temat... i tak każda poruszy człowieka. Niesamowitym wydaje się cierpieć takie katusze, podczas gdy ja czytam o tym w ciepłym pokoju z herbatką. Opowieść bardzo mnie dotknęła, nie tylko ze względu na historię, ale również na siostrzaną relacje... Spodziewałam się happy endu (o ile w takiej sytuacji jest coś takiego w ogóle możliwe),...

Gdyby nie konieczność przeczytania tego na studiach nie sięgnęłabym po tego typu książkę.

Gdyby nie konieczność przeczytania tego na studiach nie sięgnęłabym po tego typu książkę.

Z początku za bardzo przypominała mi "To" Kinga. Też tajemnica, którą skrywają małe dzieci i wraca do nich po latach. Więc sceptycznie podeszłam do historii. Jednak im dalej czytałam tym książka nabierała swojego rytmu i indywidualności. Bohaterzy, fabuła jak i sposób przedstawienia są ze sobą bardzo dobrze zgrane i tworzą świetną całość. Książkę czyta się bardzo dobrze, w większości z zapartym tchem, bo akcja ani na chwilę się nie zatrzymuje. Mimo podobieństwa "Kredziarz" ma swoją indywidualność, wyróżnia się na tle innych książek i zdecydowanie nie jest to proste czytadełko. Czytelnik także zagłębia się w historię przyjaciół i razem z Eddem odkrywa kolejne tajemnice.

Z początku za bardzo przypominała mi "To" Kinga. Też tajemnica, którą skrywają małe dzieci i wraca do nich po latach. Więc sceptycznie podeszłam do historii. Jednak im dalej czytałam tym książka nabierała swojego rytmu i indywidualności. Bohaterzy, fabuła jak i sposób przedstawienia są ze sobą bardzo dobrze zgrane i tworzą świetną całość. Książkę czyta się bardzo dobrze, w...

Od samego początku do końca bardzo wciągająca. Autor stopniuje napięcie, aby w końcowym etapie nie móc oderwać się od książki. Bohaterzy, fabuła jak i realizacja od samego początku przemyślane, dzięki czemu czyta się szybko i w miare możliwości, jak na tematykę, przyjemnie. Powtarzalna historia pokazana w niepowtarzalny sposób wywołująca dreszcz na ciele. Niesamowicie dobra książka.

Od samego początku do końca bardzo wciągająca. Autor stopniuje napięcie, aby w końcowym etapie nie móc oderwać się od książki. Bohaterzy, fabuła jak i realizacja od samego początku przemyślane, dzięki czemu czyta się szybko i w miare możliwości, jak na tematykę, przyjemnie. Powtarzalna historia pokazana w niepowtarzalny sposób wywołująca dreszcz na ciele. Niesamowicie dobra...

Zaczęłam czytać pierwsze dziesiąt stron i... "o matko, jakie to będzie nudne". Tematyka artystyczna, dotycząca sztuki, czyli kompletnie nie mój "klimat". Im dalej czytałam tym bardziej się w to zagłębiałam, a pierwsze wrażenie oddalało się i stawało bezpodstawne.
Niesamowicie dobra książka, która oprócz tematyki artystycznej porusza mnóstwo tematów obyczajowych, zaczynając od miłości, a na polityce kończąc. Ogromny zbiór wiedzy zarówno o sztuce jak i polityce. Książka z każdą stroną zachęcała mnie do siebie coraz bardziej. Czyta się z bardzo dużym zainteresowaniem, a zaciekawi nie tylko ulubieńców sztuki (czego sama jestem przykładem). Mimo że domyślałam się końca i "rozszyfrowałam" kto jest kim to do samego końca byłam ciekawa opisywanych historii. Książkę czyta się bardzo dobrze i szybko. Epilog, który jest podsumowaniem myśli głównej bohaterki jest istnym majstersztykiem. Czyta się go bardzo dobrze, idealnie dopełnia zakończenie książki, daje urzeczywistnienie opowieści i pozwala czytelnikowi odczuwać razem z autorem tekstu.
Naprawdę dobra pozycja.

Zaczęłam czytać pierwsze dziesiąt stron i... "o matko, jakie to będzie nudne". Tematyka artystyczna, dotycząca sztuki, czyli kompletnie nie mój "klimat". Im dalej czytałam tym bardziej się w to zagłębiałam, a pierwsze wrażenie oddalało się i stawało bezpodstawne.
Niesamowicie dobra książka, która oprócz tematyki artystycznej porusza mnóstwo tematów obyczajowych, zaczynając...

Czy zmieniła moje myślenie lub nastawienie ? No nie bardzo.
Czy wzbudziła do refleksji ? Raczej tak.
Czyta się dobrze i szybko, ale jak dla mnie wydaje się zbyt wyidealizowane i "oklepane".

Czy zmieniła moje myślenie lub nastawienie ? No nie bardzo.
Czy wzbudziła do refleksji ? Raczej tak.
Czyta się dobrze i szybko, ale jak dla mnie wydaje się zbyt wyidealizowane i "oklepane".

Hmm... w sumie jednoznacznie naprawdę ciężko ocenić mi książkę. Z początku nieco mnie nudziła i rozczarowała, bo gubiłam się w sposobie narracji i przekazie informacji. Jednak gdy już się przyzwyczaiłam do sposobu pisania sama nie wiem kiedy pochłonęło mnie życie Rosie.
Denerwowały mnie niespodziewane wypadki, które moim zdaniem nie były potrzebne (typu ciąża, Boston itp), ale wiadomo, że coś musi się dziać, aby akcja mogła trwać. Bardzo dobrze czytało mi się o, tak naprawdę, zwyczajnym życiu, jakie spotyka każdego z nas (może poza wątkiem miłosnym - 50-letnia miłość zbyt piękna, chociaż możliwa :D). Przedstawienie życia codziennego "ulepszonego" o życiowe błędy i wpadki było naprawdę dobrym pomysłem. Czytając książkę nie miałam wrażenia, że czytam o wyidealizowanym świecie. Wszystko było prawdziwe, naturalne, a jednocześnie takie nierzeczywiste.
Ogólnie książka jest bardzo miłym czytadełkiem, które może nie "wciąga" od pierwszej strony, ale naprawdę jest się ciekawym dalszych losów bohaterów. Sama fabuła nie jest skupiona tylko na wątku miłosnym, ale i problemach codziennego życia. Motywuje do działania i brania w garść swojego życia wtedy, kiedy ma się ku temu okazję.
Nie spełniajmy swoich marzeń i nie osiągajmy celów dopiero w wieku 50 lat!

Hmm... w sumie jednoznacznie naprawdę ciężko ocenić mi książkę. Z początku nieco mnie nudziła i rozczarowała, bo gubiłam się w sposobie narracji i przekazie informacji. Jednak gdy już się przyzwyczaiłam do sposobu pisania sama nie wiem kiedy pochłonęło mnie życie Rosie.
Denerwowały mnie niespodziewane wypadki, które moim zdaniem nie były potrzebne (typu ciąża, Boston itp),...

Horror dzieciństwa. Bardzo dawno oglądałam bajkę, dlatego teraz z ciekawością przeczytałam książkę. Lektura zajęła jeden dzień, niekoniecznie dlatego, że tak wciąga, jest po prostu krótka. Chociaż naprawdę bardzo dobrze się czyta, akcja jest płynna i wartka. I mimo że z początku doszłam do wniosku, że nie ma czego się bać, ot, zwykła straszna historyjka, tak prześladująca biała ręka naprawdę wywołała u mnie dreszcz. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, mimo tematyki, szybko i lekko, a i nawet znajdzie się morał. Książka do przeczytania niezależnie od wieku czytelnika. Uczy, straszy i bawi, czego chcieć więcej :)

Horror dzieciństwa. Bardzo dawno oglądałam bajkę, dlatego teraz z ciekawością przeczytałam książkę. Lektura zajęła jeden dzień, niekoniecznie dlatego, że tak wciąga, jest po prostu krótka. Chociaż naprawdę bardzo dobrze się czyta, akcja jest płynna i wartka. I mimo że z początku doszłam do wniosku, że nie ma czego się bać, ot, zwykła straszna historyjka, tak prześladująca...

Książka świetna. Od samego początku do końca jest bardzo ciekawa, a poruszony temat, jak zwykle u Picoult, jest kontrowersyjny. Czyta się szybko, ale jednocześnie z refleksjami. Jestem pełna podziwu dla tak wspaniałego opisania czasu zagłady. Jest to niesamowicie wysmakowana książka. Niczego nie jest za dużo, ani za mało. Wszystko jest w punkt, a sama fabuła i bohaterowie bardzo dobrze przedstawieni i wykreowani. Nawet zakończeniem autorka nie zawodzi, bo jak zawsze na koniec jest element zaskoczenia, który zmienia spojrzenie na całą powieść. Książka warta przeczytania!

Książka świetna. Od samego początku do końca jest bardzo ciekawa, a poruszony temat, jak zwykle u Picoult, jest kontrowersyjny. Czyta się szybko, ale jednocześnie z refleksjami. Jestem pełna podziwu dla tak wspaniałego opisania czasu zagłady. Jest to niesamowicie wysmakowana książka. Niczego nie jest za dużo, ani za mało. Wszystko jest w punkt, a sama fabuła i bohaterowie...

Świetna!
Od samego początku do końca bardzo porywająca. Bardzo dobrze się ją czyta, a kartki szybko się kończą. Ostatnie 50 stron doczytywałam wieczorem, bo wiedziałam, że nie zasne dopóki nie skończe...
Atmosfera książki jest wspaniale budowana, a pomysł na fabułę i tak mściwego bohatera wprost nie do pomyślenia.
Książka bardzo dobra, skłaniająca do refleksji i wywołująca emocja. Lektura zarazem przyjemna i z dreszczykiem.

Świetna!
Od samego początku do końca bardzo porywająca. Bardzo dobrze się ją czyta, a kartki szybko się kończą. Ostatnie 50 stron doczytywałam wieczorem, bo wiedziałam, że nie zasne dopóki nie skończe...
Atmosfera książki jest wspaniale budowana, a pomysł na fabułę i tak mściwego bohatera wprost nie do pomyślenia.
Książka bardzo dobra, skłaniająca do refleksji i wywołująca...

Bardzo dobra książka. Dająca dużo do myślenia w trakcie czytania i jednocześnie zawiła pod względem winnego. Od samego początku jest bardzo ciekawa i wciągająca. Typowe dla stylu Picoult niespodziewane zdarzenia, które jeszcze bardziej podkręcają całą fabułę. Czyta się bardzo dobrze i szybko, a akcja z każdą chwilą jest coraz bardziej zaskakująca i pełna napięć.

Bardzo dobra książka. Dająca dużo do myślenia w trakcie czytania i jednocześnie zawiła pod względem winnego. Od samego początku jest bardzo ciekawa i wciągająca. Typowe dla stylu Picoult niespodziewane zdarzenia, które jeszcze bardziej podkręcają całą fabułę. Czyta się bardzo dobrze i szybko, a akcja z każdą chwilą jest coraz bardziej zaskakująca i pełna napięć.