-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2011
2013
2014
2014
Może po prostu styl Murakamiego mi nie przypadł do gustu, a może to książka jedynie przygnębiająca, która niczego mnie nie nauczyła, w żaden sposób nie zainspirowała czy skłoniła do refleksji. Choć muszę przyznać- została w pamięci.
Może po prostu styl Murakamiego mi nie przypadł do gustu, a może to książka jedynie przygnębiająca, która niczego mnie nie nauczyła, w żaden sposób nie zainspirowała czy skłoniła do refleksji. Choć muszę przyznać- została w pamięci.
Pokaż mimo to2013
2014
2015
Czyżby pierwsza książka gorsza od filmu? Bo opowiadania Charliego wydały mi się spłycone, pozbawione atmosfery nastoletniego szaleństwa, dobrej muzyki i ciągłych wzruszeń, które o dziwo doskonale oddał film.
Czyżby pierwsza książka gorsza od filmu? Bo opowiadania Charliego wydały mi się spłycone, pozbawione atmosfery nastoletniego szaleństwa, dobrej muzyki i ciągłych wzruszeń, które o dziwo doskonale oddał film.
Pokaż mimo to2015
2015
Cieplutka, przyjemna i inspirująca, jeśli chodzi o opisy różnych smaków babeczekm książka do przeczytania w dwa wieczory, kiedy potrzebujemy czegoś może nie najwyższych lotów, ale zdecydowanie odstresowującego.
Cieplutka, przyjemna i inspirująca, jeśli chodzi o opisy różnych smaków babeczekm książka do przeczytania w dwa wieczory, kiedy potrzebujemy czegoś może nie najwyższych lotów, ale zdecydowanie odstresowującego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-01
2013-07-01
Jedna z tych sztuk Szekspira, gdzie krew nie leje się strumieniami i nie trzeba zanadto rozważać aspektu psychologicznego zbrodni i wszystkich ludzkich cech, które do nich doprowadzają. Bardzo przyjemnie się czyta, a jakie piękne scenerie powstają w głowie!...
Jedna z tych sztuk Szekspira, gdzie krew nie leje się strumieniami i nie trzeba zanadto rozważać aspektu psychologicznego zbrodni i wszystkich ludzkich cech, które do nich doprowadzają. Bardzo przyjemnie się czyta, a jakie piękne scenerie powstają w głowie!...
Pokaż mimo to2013-07-01
Przede wszystkim niesamowicie zabawna i właśnie to w tej książce liczy się najbardziej.
Przede wszystkim niesamowicie zabawna i właśnie to w tej książce liczy się najbardziej.
Pokaż mimo to