-
ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant29
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Biblioteczka
2019
2019-05-15
2018-04-20
2018-04-12
Dużo ciekawych wątków, wartka akcja, wyraźne postacie o mocnych charakterach. Ta podróż do Zony była emocjonująca i pełna przeżyć. Jako kobieta mogę stwierdzić, że umieszczenie dwóch bab w Zonie było ciekawym pomysłem, a złote rozmyślenia i wnioski stalkerów na ich temat rozbawiły do łez równocześnie dając do myślenia, że jest w tym sporo prawdy.
Samo zakończenie zostawiłam sobie na podróż autobusem z domu na uczelnie co było wielkim błędem biorąc pod uwagę jak bardzo przywiązuje się do postaci. Jednak mam nadzieję, że ostatnie myśli Sołdata zapowiadają kolejną książkę opisującą jego przygody.
Dużo ciekawych wątków, wartka akcja, wyraźne postacie o mocnych charakterach. Ta podróż do Zony była emocjonująca i pełna przeżyć. Jako kobieta mogę stwierdzić, że umieszczenie dwóch bab w Zonie było ciekawym pomysłem, a złote rozmyślenia i wnioski stalkerów na ich temat rozbawiły do łez równocześnie dając do myślenia, że jest w tym sporo prawdy.
Samo zakończenie...
2018-01-27
2017-12-02
2017-08-23
2017-04-25
Jest to moja siódma wizyta w Zonie i niestety czuję pewien niedosyt. Czegoś mi tu brakuje, a jednocześnie czegoś jest za dużo. Tak jak w poprzednich książkach z uniwersum potrafiłam się zagłębić i przeżywać razem z bohaterami to przy tej książce czułam, że dryfuje sobie ledwo na powierzchni.
Jest to moja siódma wizyta w Zonie i niestety czuję pewien niedosyt. Czegoś mi tu brakuje, a jednocześnie czegoś jest za dużo. Tak jak w poprzednich książkach z uniwersum potrafiłam się zagłębić i przeżywać razem z bohaterami to przy tej książce czułam, że dryfuje sobie ledwo na powierzchni.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04-03
Nieszczególnie przepadam za książkami wychodzącymi spod damskiego pióra, a kiedy dowiedziałam się, że tym razem po Zonie oprowadzi mnie kobieta miałam duże obawy i wątpliwości. Spora ich część rozwiała się po spotkaniu z autorką, która okazała się babką z prawdziwymi, mentalnymi jajami. Kiedy zaczęłam czytać już wiedziałam, że wszelkie obawy były niepotrzebne. Biorąc pod uwagę, że to pierwsza książka wielki podziw wzbudza zmiana narracji oraz umiejętność budowania napięcia. Uwielbiam tę serię za to, że nie tworzą jej wielcy, utalentowani autorzy tylko ludzie, którzy czują Zone, a autorka usłyszała jej zew i dała się mu ponieść. Czy mogłabym się do czegoś przyczepić? Pewnie bym mogła, ale po co skoro wciąga jak karuzela.
Nieszczególnie przepadam za książkami wychodzącymi spod damskiego pióra, a kiedy dowiedziałam się, że tym razem po Zonie oprowadzi mnie kobieta miałam duże obawy i wątpliwości. Spora ich część rozwiała się po spotkaniu z autorką, która okazała się babką z prawdziwymi, mentalnymi jajami. Kiedy zaczęłam czytać już wiedziałam, że wszelkie obawy były niepotrzebne. Biorąc pod...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to