-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1173
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać419
Biblioteczka
2021-12-06
2021-11-30
2021-11-23
2021-11-12
2021-10-28
2021-10-26
2021-09-29
Pamiętam, że czytałam tę książkę będąc nastolatką. Nie pamiętałam jej w sumie zupełnie, poza głównym motywem kobiety-telepatki, spotykającej się z wampirem. Cóż, tym razem na pewno zapamiętam tę lekturę... Tylko nie wiem, czy z takich powodów, z jakich autorka chciałaby, żebym zapamiętała.
Bohaterka, która ma problemy z zazdrością. Jej toksyczny facet z manią kontroli. Pozostałe postaci - płaskie, nieciekawe, zazwyczaj potwornie stereotypowe. Zagadka, która sama w sobie może i jest ciekawa, ale doczekuje się tak absurdalnego rozwiązania, że w sumie mogłoby jej nie być. Do tego świat wampirów przedstawiony po prostu fatalnie - przerysowany do granic możliwości, na siłę seksualizowany i wywołujący w czytelniku pusty śmiech.
Nie wiem, czy polecam. Zdecydowanie jest to lektura dla masochistów, którzy świetnie się bawią wynajdując kolejne głupotki albo lubią wściekać się na główną bohaterkę. Dla wszystkich innych - darujcie sobie, jest dużo lepszych książek.
Pamiętam, że czytałam tę książkę będąc nastolatką. Nie pamiętałam jej w sumie zupełnie, poza głównym motywem kobiety-telepatki, spotykającej się z wampirem. Cóż, tym razem na pewno zapamiętam tę lekturę... Tylko nie wiem, czy z takich powodów, z jakich autorka chciałaby, żebym zapamiętała.
Bohaterka, która ma problemy z zazdrością. Jej toksyczny facet z manią kontroli....
2021-09-28
2021-09-08
2021-08-20
2021-08-04
2021-06-13
2021-06-09
2021-05-23
2021-05-17
Louis Creed przeprowadza się do Maine wraz z żoną i dwójką dzieci. Wierzy, że tu ich życie będzie zwyczajną sielanką - bez krzywo patrzącego na niego teścia, ze stabilną posadą lekarza uniwersyteckiego, ze spokojną przyszłością dla Ellie i Gage'a. I ciężko powiedzieć, kiedy coś się psuje i co jest za to odpowiedzialne - czy to ciężarówka zbyt szybko jadąca drogą, czy sąsiad snujący dziwne opowieści, a może to jednak wszystko wina tajemniczego Cmętarza zwieżąt?
"Cmętarz" pierwszy raz przeczytałam kilkanaście lat temu i od tamtej pory nosiłam w sercu pamięć o tym, jak mną wstrząsnął. Wróciłam do niego i nic się nie zmieniło - ostatnie 80 stron książki wchłonęłam w siebie, starając się poradzić sobie z zalewającymi mnie uczuciami. Smutek, żal, przerażenie, poczucie beznadziei, w końcu zrozumienie dla postaci, to wszystko kotłowało się we mnie i kotłuje nadal. To książka kompletna, mówiąca o pewnym tabu, o żałobie, o radzeniu sobie z traumą - i w końcu, a może przede wszystkim, o miłości. Dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana (i nie tylko!)
Louis Creed przeprowadza się do Maine wraz z żoną i dwójką dzieci. Wierzy, że tu ich życie będzie zwyczajną sielanką - bez krzywo patrzącego na niego teścia, ze stabilną posadą lekarza uniwersyteckiego, ze spokojną przyszłością dla Ellie i Gage'a. I ciężko powiedzieć, kiedy coś się psuje i co jest za to odpowiedzialne - czy to ciężarówka zbyt szybko jadąca drogą, czy sąsiad...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-05-11
Szkoda mi.
Szkoda mi tej książki, bo sam pomysł wydawał mi się niezwykle pociągający - historia zakazanej miłości, okrucieństwa, konwenansów, żalu i bólu. Ale wykonanie rozłożyło go zupełnie i sprawiło, że męczyłam się potwornie podczas lektury.
Bo oto mamy dialogi napisane tak niezręcznie i nierealne, jakby pisane były na blogu nastolatki, a nie w wydanej powieści. Słownictwo zupełnie nieprzystające do postaci, które wypowiadają swoje kwestie tak mechanicznie, że nie potrafię sobie wyobrazić, że w ogóle one padają. Ubogi język opisów otoczenia. Postaci? Płytkie, schematyczne do bólu, praktycznie wszystkie pozbawione jakiejś historii - większość wstawiona jest w sztampowe ramy, z których nawet na sekundę nie wychodzi.
Naprawdę szkoda.
Szkoda mi.
Szkoda mi tej książki, bo sam pomysł wydawał mi się niezwykle pociągający - historia zakazanej miłości, okrucieństwa, konwenansów, żalu i bólu. Ale wykonanie rozłożyło go zupełnie i sprawiło, że męczyłam się potwornie podczas lektury.
Bo oto mamy dialogi napisane tak niezręcznie i nierealne, jakby pisane były na blogu nastolatki, a nie w wydanej powieści....
2021-04-16
2021-04-11
Ta książka nawet nie jest już słaba. Nie zrozumcie mnie źle - ma wszystkie wady poprzednich tomów, takie jak drętwą i niesympatyczną bohaterkę, mało ciekawą akcję i absolutnie idiotyczne rozwiązania fabularne, które wskakują na swoje miejsce wtedy, kiedy to autorce potrzebne, a nie wtedy, kiedy miałoby to sens. Ale tutaj dochodzi również kwestia szeroko pojętego molestowania, gwałtu, wykorzystywania i toksycznego związku, który jest pokazany tak, jakby w sumie nie był niczym ważnym, a to już jest głęboko szkodliwe.
Ta książka nawet nie jest już słaba. Nie zrozumcie mnie źle - ma wszystkie wady poprzednich tomów, takie jak drętwą i niesympatyczną bohaterkę, mało ciekawą akcję i absolutnie idiotyczne rozwiązania fabularne, które wskakują na swoje miejsce wtedy, kiedy to autorce potrzebne, a nie wtedy, kiedy miałoby to sens. Ale tutaj dochodzi również kwestia szeroko pojętego...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to