Czarniejsza niż czarna owca Natalie Fields 6,1

ocenił(a) na 87 lata temu Mikayla to przeciętna uczennica o talencie plastycznym. Lubi ludzi skromnych i dobrych, sama jest bardzo sympatyczna. Nie przepada za szkolnymi gwiazdami, takimi jak Ryan, ignoruje go, a jednak ten zaczyna ją podrywać. Mimo, że dziewczyna daje mu jasno do zrozumienia, że nie jest nim w ogóle zainteresowana, on nie przestaje. Zaloty i narzucanie się nasila się po tym, gdy ratuje jej życie w czasie burzy.
Poza tym do klasy Mikayli dochodzi nowy chłopak. Jest nim Arab, który ma na imię Arman. Wszyscy uczniowie odwracają się od niego i opowiadają na temat jego narodowości różne nieprzyjemne, rasistowskie żarty. Dołącza do nich także Ryan, którego najbardziej cieszy naśmiewanie się z chłopca. Jedynie Mikayla wykazuje się odwagą oraz zrozumieniem i staje po stronie Armana. Przyjaciele spotykają się coraz częściej i świetnie się dogadują. Niestety, wszystko jest dobrze, dopóki uczniowie nie odwracają się również od niej. Obraźliwe teksty teraz dotyczą ich dwójki. Dziewczynę ignoruje nawet chłopak jej przyjaciółki, która w tamte dni jest chora i leży w domu. Czy Mikayla wytrzyma tą napiętą sytuację? A może dokuczliwe zachowanie kolegów odsunie ich od siebie? Jak poradzą sobie z wrogością rówieśników?
Książka uczy, że nie powinniśmy przejmować się narodowością czy kolorem skóry. Prowadzi to do nieprzyjemnych sytuacji, nie tylko dla jednej ze stron, lecz dla obu. Cała akcja toczy się zaledwie kilka dni, a jednak w tym okresie życie Mikayli bardzo się zmienia, ale czy na lepsze? Ręczę, że książka wciąga w swoją historię i uczy tolerancji wobec ludzi, którzy się od nas różnią. Myślę, że jest dobrą lekturą dla młodzieży, jak i dorosłych, ponieważ porusza znane nam problemy. Gorąco polecam!