-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać4
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński25
Biblioteczka
2019-11-23
2019-11-22
2019-09-28
2019-07-28
2019-05-08
2019-06-21
2019-04-15
2019-04-05
2019-02-14
2019-01-06
2018-11-27
2018-10-21
2018-05-26
2018-04-21
2018-03-31
2015-02-16
Książka mnie bardzo zainteresowała. Podobało mi się to, że bardzo dobrze były pokazane zmiany w uczuciach bohaterów. Można było zupełnie "połączyć" się z bohaterami powieści. Momentami zachowania Cale'a mnie dziwiły i nie byłam z nimi zgodna jednak to nie zmieniło opinii na temat książki.Uważam ,że jest to książka warta polecenia i już się zabieram za kolejną część.
Książka mnie bardzo zainteresowała. Podobało mi się to, że bardzo dobrze były pokazane zmiany w uczuciach bohaterów. Można było zupełnie "połączyć" się z bohaterami powieści. Momentami zachowania Cale'a mnie dziwiły i nie byłam z nimi zgodna jednak to nie zmieniło opinii na temat książki.Uważam ,że jest to książka warta polecenia i już się zabieram za kolejną część.
Pokaż mimo to2018-01-27
2018-01-02
2017-12-22
2015
Mam już za sobą parę pozycji od Neila Gaimana i z zaskoczeniem muszę stwierdzić, że każda z nich wyróżniała się kompletnie innym stylem, dynamiką czy specyfiką. I kiedy myślę o "Amerykańskich Bogach" - smętnej i bardzo mrocznej, prowadzonej raczej ciężką i męczącą narracją powieści, nijak ma się to do na przykład "Gwiezdnego Pyłu", który jest magiczną, piękną i moralistyczną baśnią. Jak więc jest z "Mitologią Nordycką"?
Prawdę mówiąc nie za bardzo wiedziałam z czym się spotkam zabierając się za tą pozycję. Czy będzie to suche zebranie mitów, coś dużo bardziej urozmaiconego pod względem narracji, przypominającego bardziej powieść czy może coś magicznego namaszczone specyficznym stylem autora na podstawie nordyckich wierzeń?
Niestety po przeczytaniu nie jestem w stanie stwierdzić, w którą z opcji Gaiman wpisał się najbardziej, bo może się okazać, że może w żadną z nich... "Mitologia Nordycka" w zasadzie jest zbiorem mitów, ułożonych chronologicznie, wzbogaconą o wstęp od autora oraz zapoznanie z najważniejszymi bóstwami tj.: Odyn, Thor i Loki. Nie jest jednak pod względem prowadzenia historii niczym wyjątkowym. Czasami prostota (a żeby nie powiedzieć prostactwo!) języka bywa męczące i wybijające. Poszczególne mity w połowie książki stają się powtarzalne i nie nazbyt angażujące.
Książka spełnia swoje zadanie w sferze zapoznania z panteonem bóstw, jednak nie okazuje się być fenomenem, na miarę takiego autora jakim jest Neil Gaiman. Pozycja nie zapadnie na długo w pamięci i będzie książką, do której już nie wrócę. Nie wydaję się być również najlepszym i najbogatszym źródłem wiedzy o tej kulturze. Jest dobrze przygotowaną, acz zbędną ciekawostką chyba jedynie dla fanów autora.
Mam już za sobą parę pozycji od Neila Gaimana i z zaskoczeniem muszę stwierdzić, że każda z nich wyróżniała się kompletnie innym stylem, dynamiką czy specyfiką. I kiedy myślę o "Amerykańskich Bogach" - smętnej i bardzo mrocznej, prowadzonej raczej ciężką i męczącą narracją powieści, nijak ma się to do na przykład "Gwiezdnego Pyłu", który jest magiczną, piękną i...
więcej Pokaż mimo to