Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Z. Majkowski
6
5,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
85 przeczytało książki autora
94 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Języki gropowieści. Studia o różnojęzyczności gier cyfrowych
Tomasz Z. Majkowski
6,9 z 7 ocen
24 czytelników 1 opinia
2019
W cieniu Białego Drzewa. Powieść fantasy w XX wieku.
Tomasz Z. Majkowski
7,1 z 25 ocen
80 czytelników 3 opinie
2013
Olbrzym w cieniu: Gry wideo w kulturze audiowizualnej
Tomasz Z. Majkowski, Andrzej Pitrus
6,2 z 6 ocen
22 czytelników 0 opinii
2012
Crystalicum: Kryształowa Gra Fabularna
Tomasz Z. Majkowski
6,5 z 12 ocen
18 czytelników 1 opinia
2006
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Fantasy nie postuluje prawdziwości fantastyki, nie czyni też z niej zwykle metafory zasad rządzących światem, a że dba o jego mimetyczną spó...
Fantasy nie postuluje prawdziwości fantastyki, nie czyni też z niej zwykle metafory zasad rządzących światem, a że dba o jego mimetyczną spójność z ikonicznym komponentem czasoprzestrzeni, nie otwiera nijakich mistycznych przestrzeni. W najlepszym razie proponuje po prostu literacką zabawę w świat funkcjonujący wedle reguł opisywanych przez antropologów, zwykle jednak oferuje projekt czasoprzestrzeni, w której znane z tradycji motywy fantastyczne mogłyby zaistnieć.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
W cieniu Białego Drzewa. Powieść fantasy w XX wieku. Tomasz Z. Majkowski
7,1
Czytałam głównie aby liznąć od strony teoretycznej gatunek, który poza moim ukochanym Tolkienem jest mi bardzo mało znany, i książka swój cel spełniła. Stanowi przegląd najbardziej popularnych, przełomowych dla historii gatunku pozycji, wraz z obserwacją ewolucji kluczowych koncepcji czy podłoża ideologicznego.
Analiza jest bardzo "tolkienocentryczna", ale wobec niemożliwej do przecenienia roli tego pisarza w kształtowaniu całego gatunku fantasy trudno taką orientację uznać za wadę. Według mnie nieco za mało miejsca Majkowski poświęcił fantastyce przedtolkienowskiej - tylko dwie strony o Williamie Morrisie i prawie żadnych wzmianek o Lordzie Dunsany, a przecież to jego "Córka króla elfów" jest jedną z prekursorek gatunku. Natomiast w ciekawy sposób przedstawił drogę od epigonów Tolkiena (wykazując, czym ich filozofia różniła się od filozofii mistrza - tu bardzo cenne spostrzeżenia o postrzeganiu wolności i przeznaczenia, a także postaciach "Władców Ciemności") do świadomej kontestacji widocznej np. w utworach Pratchetta.
Godne polecenia także jako przewodnik "Co warto przeczytać", o ile oczywiście komuś nie przeszkadza wyjawienie kluczowych punktów fabuły.
Główną wadą jest praca na przekładach, a nie na oryginałach. Np. w rozdziale traktującym o "Hobbicie" autor wyciąga daleko idące wnioski ze zdania "hobbici są małymi ludźmi, mniejszymi od krasnoludów, choć znacznie większymi od liliputów". Sęk w tym, że przekład Skibniewskiej - błyskotliwy, z pazurem i stanowczo najbardziej godny polecenia - został bardzo nieporządnie skolacjonowany, tj. przy poprawkach po ukazaniu się wydania zmienionego uwzględniono tylko zmiany najbardziej rzucające się w oczy. Porównanie do liliputów, którego próżno szukać w zmienionym, kanonicznym wydaniu angielskim, pozostało - ale Majkowski powołuje się właśnie na wydanie kanoniczne, a nie na to pierwotne, w którym pierścień był raczej zabawką.
Czuję się stosunkowo kompetentna w zakresie przekładów Tolkiena, dlatego przywołuję ten przykład. Fragmenty dotyczące innych pisarzy, których z powodu niewielkiej wiedzy nie mogę oceniać merytorycznie, mogą także zawierać błędy.
Języki gropowieści. Studia o różnojęzyczności gier cyfrowych Tomasz Z. Majkowski
6,9
Sięgając po „Języki gropowieści” na potrzeby pracy magisterskiej, nie spodziewałem się zbyt wiele. Sądziłem, że autor przedstawi najnowsze gry komputerowe w dosyć optymistycznym świetle, a styl naukowy będzie jedynie przykrywką dla prostego przenoszenia gry na papier, z czym się już spotykałem. Jak się jednak okazało, Tomasz Majkowski zrobił coś zupełnie innego.
Autor wprowadza do polskiego dyskursu groznawczego kategorię gropowieści, której nie będę tu przybliżał, aczkolwiek zdaje mi się intuicyjnie dosyć czytelna. Następnie w kolejnych rozdziałach książki pisze o różnych gropowieściach, z których każda pochodzi z innego gatunku gier. Jest to jednak tylko punkt wyjścia dla znacznie szerszych, ciekawszych studiów. W ten sposób „Wiedźmin 3” staje się podstawą do rozważań na temat postkolonializmu, seria „Assassin's Creed” zostaje przedstawiona w świetle karnawalizacji, a przy pomocy „Tomb Raider” wyjaśnione zostaje pojęcie awatara.
To więcej niż należałoby oczekiwać. Majkowski nie tylko świetnie porusza się po dyskursie ludologicznym, cytując autorów takich jak Aarseth, Frasca czy Filiciak, ale także prowadzi swoje własne, heterogeniczne badania. Nie zadowala go stawianie pytań bez odpowiedzi czy dziecięcy zachwyt nad grami komputerowymi, z którym chce pozostawić czytelnika. Wałkowana od lat dyskusja na temat potrzeby zbudowania odpowiedniej metodologii do badań gier nie jest tu poruszana. Zamiast pisać o problemie, autor decyduje się go rozwiązać, badając przedstawione w swojej książce tytuły na wiele rozmaitych sposobów. Zdecydowanie polecam!