Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Stokrotki w śniegu" pochłania się w kilka godzin. Sięgając po tę książkę sądziłam, że to kolejne romansidło! Miło się rozczarowałam. Przepiękna opowieść o tym, że być może cuda się zdarzają, a ludzie zmieniają. Każdy chciałby w to wierzyć i taką nadzieję daje właśnie ta historia.
James Kier ginie w wypadku (jednak nie ten Kier o którym każdy myśli). Nekrolog, który pojawił się w gazecie, uruchomił lawinę komentarzy, które nie były kondolencjami .... a wiwatami na cześć zaistniałej sytuacji. Komentarze uświadamiają Jamesowi jak złym jest człowiekiem. Postanawia się zmienić. "Wszyscy od czasu do czasu się gubimy. Jednak trzeba wierzyć, że warto się szukać". Ale czy uda mu się naprawić wyrządzone krzywdy? Czy to jest możliwe? "Nie zawsze da się wyrównać rachunki". A może jednak warto spróbować ...
Wzruszająca historia warta przeczytania.

"Stokrotki w śniegu" pochłania się w kilka godzin. Sięgając po tę książkę sądziłam, że to kolejne romansidło! Miło się rozczarowałam. Przepiękna opowieść o tym, że być może cuda się zdarzają, a ludzie zmieniają. Każdy chciałby w to wierzyć i taką nadzieję daje właśnie ta historia.
James Kier ginie w wypadku (jednak nie ten Kier o którym każdy myśli). Nekrolog, który pojawił...