-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-06
2024-05-06
2024-05-06
2024-04-16
2024-04-06
Zwyklak, jakich wiele. Nic odkrywczego. Szybko się czyta, nie ma zbędnych opisów, sam konkret - to na ogromny plus. Jednak zakończenie bardzo przewidywalne, postaci niedopracowane... Można przeczytać, ale to taka książka do natychmiastowego zapomnienia.
Zwyklak, jakich wiele. Nic odkrywczego. Szybko się czyta, nie ma zbędnych opisów, sam konkret - to na ogromny plus. Jednak zakończenie bardzo przewidywalne, postaci niedopracowane... Można przeczytać, ale to taka książka do natychmiastowego zapomnienia.
Pokaż mimo to2024-03-30
Od początku bardzo ciekawa, intrygująca, ale im dalej, tym coraz gorzej... Nudna i przekombinowana. Spodziewałam się czegoś innego.
Od początku bardzo ciekawa, intrygująca, ale im dalej, tym coraz gorzej... Nudna i przekombinowana. Spodziewałam się czegoś innego.
Pokaż mimo to2024-03-28
Leżałam chora w łóżku, kiedy sięgnęłam po tę książkę. Tak się dobrze złożyło, bo przeczytałam ją jednym tchem - nie byłam w stanie się oderwać. Cóż to był za rollercoaster. Brak mi słów. Majstersztyk.
Leżałam chora w łóżku, kiedy sięgnęłam po tę książkę. Tak się dobrze złożyło, bo przeczytałam ją jednym tchem - nie byłam w stanie się oderwać. Cóż to był za rollercoaster. Brak mi słów. Majstersztyk.
Pokaż mimo to2024-03-27
Wszystko tu było perfekcyjne. Żadnych niedopowiedzeń, wartka akcja, dalsze losy bohaterów i taki ogrom cierpienia, że czyta się z głazem na sercu, ale on nigdy nie spada. Bardzo mi przykro, że Bruno zginął, do końca nie chciałam w to wierzyć, jednak bardzo szanuję autorkę za to zakonczenie. Wielu autorów niestety nie potrafi tego zrobić, zostawiają sobie furtki do dalszych (z reguły już słabych) części.
Wszystko tu było perfekcyjne. Żadnych niedopowiedzeń, wartka akcja, dalsze losy bohaterów i taki ogrom cierpienia, że czyta się z głazem na sercu, ale on nigdy nie spada. Bardzo mi przykro, że Bruno zginął, do końca nie chciałam w to wierzyć, jednak bardzo szanuję autorkę za to zakonczenie. Wielu autorów niestety nie potrafi tego zrobić, zostawiają sobie furtki do dalszych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-03-27
Przeczytana na jednym wdechu, o wiele lepsza niż pierwsza część. Perfekcyjnie utkana historia, zapierająca dech w piersiach.
Przeczytana na jednym wdechu, o wiele lepsza niż pierwsza część. Perfekcyjnie utkana historia, zapierająca dech w piersiach.
Pokaż mimo to2024-03-27
Pierwsza część trylogii i choć najsłabsza z serii, to i tak świetna fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji i bohaterowie - tak konkretni i specyficznie, że to aż niepojęte, jak można ich stworzyć siłą wyobraźni.
Pierwsza część trylogii i choć najsłabsza z serii, to i tak świetna fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji i bohaterowie - tak konkretni i specyficznie, że to aż niepojęte, jak można ich stworzyć siłą wyobraźni.
Pokaż mimo to2024-03-11
Zwyklak jakich wiele. Po odłożeniu tej książki, po tygodniu o niej zapomnę. Przez pierwsze 100 stron flaki z olejem, ale patrzę - opinie takie super - to czytam dalej. Potem trochę się rozkręciła, ale historia kompletnie nic specjalnego, postacie bez wyrazu, niedokończone wątki i bardzo pospolite zakończenie - tak bardzo, że aż się zaśmiałam na końcu. No, żałuję czasu straconego na tę książkę.
Zwyklak jakich wiele. Po odłożeniu tej książki, po tygodniu o niej zapomnę. Przez pierwsze 100 stron flaki z olejem, ale patrzę - opinie takie super - to czytam dalej. Potem trochę się rozkręciła, ale historia kompletnie nic specjalnego, postacie bez wyrazu, niedokończone wątki i bardzo pospolite zakończenie - tak bardzo, że aż się zaśmiałam na końcu. No, żałuję czasu...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mordercę wytypowałam na początku, jednak mimo wszystko bardzo szybko i przyjemnie się czytało :) to nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką, więc daję tu taryfę ulgową i sięgam po następne części!
Mordercę wytypowałam na początku, jednak mimo wszystko bardzo szybko i przyjemnie się czytało :) to nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką, więc daję tu taryfę ulgową i sięgam po następne części!
Pokaż mimo to