-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
Myślę, że żeby zachłysnąć się „Prawiekiem” trzeba mieć serce do tego typu pisarstwa – ja go nie mam. Dla mnie książka Olgi Tokarczuk jest po prostu chaotyczna i niespójna. Jakby za dużo w niej wszystkiego. Saga, mity, mierzenie się z czasem i zaczątkiem świata – z pewnością to świetne tematy na powieść, ale zmiksowane w „Prawieku” według mnie dały raczej niestrawną papkę.
Myślę, że żeby zachłysnąć się „Prawiekiem” trzeba mieć serce do tego typu pisarstwa – ja go nie mam. Dla mnie książka Olgi Tokarczuk jest po prostu chaotyczna i niespójna. Jakby za dużo w niej wszystkiego. Saga, mity, mierzenie się z czasem i zaczątkiem świata – z pewnością to świetne tematy na powieść, ale zmiksowane w „Prawieku” według mnie dały raczej niestrawną papkę.
Pokaż mimo to
Książka opowiada ciekawą historię, w której Bryan Denson - dziennikarz śledczy, z typową dla tego rodzaju dziennikarstwa dociekliwością "tropi" dwójkę głównych bohaterów. Mamy tu dobrze nakreślone postacie i ich typy charakterologiczne, mamy wątek sensacyjny, szpiegowski.
Polecam - zwłaszcza fanom powieści sensacyjnych i amatorom literatury szpiegowskiej, ale tak naprawdę powinna przypaść do gustu każdemu.
Książka opowiada ciekawą historię, w której Bryan Denson - dziennikarz śledczy, z typową dla tego rodzaju dziennikarstwa dociekliwością "tropi" dwójkę głównych bohaterów. Mamy tu dobrze nakreślone postacie i ich typy charakterologiczne, mamy wątek sensacyjny, szpiegowski.
Polecam - zwłaszcza fanom powieści sensacyjnych i amatorom literatury szpiegowskiej, ale tak naprawdę...
Po „Cień wiatru” postanowiłam sięgnąć za namową przyjaciółki zafascynowanej serią „Cmentarz zapomnianych książek”. I przyznam, że się nie zawiodłam.
Dziesięcioletni Daniel, syn księgarza, za radą ojca znajduje na Cmentarzu Zapomnianych Książek tę jedyną, którą podsuwa mu intuicja. Ten wybór sprawia, że życie chłopca odmienia się na zawsze. Od tego momentu Daniel z desperacją podąża śladami jej twórcy.
„Cień wiatru” Zafóna to wyjątkowa, klimatyczna powieść, która wciąga i fascynuje. To gratka dla fanów łamigłówek, niebezpiecznych przygód i wielkich namiętności, a wszystko wplecione w cudowną scenerię Barcelony.
Po „Cień wiatru” postanowiłam sięgnąć za namową przyjaciółki zafascynowanej serią „Cmentarz zapomnianych książek”. I przyznam, że się nie zawiodłam.
więcej Pokaż mimo toDziesięcioletni Daniel, syn księgarza, za radą ojca znajduje na Cmentarzu Zapomnianych Książek tę jedyną, którą podsuwa mu intuicja. Ten wybór sprawia, że życie chłopca odmienia się na zawsze. Od tego momentu Daniel z...