rozwińzwiń

Smak miłości

Okładka książki Smak miłości Iga Adams
Okładka książki Smak miłości
Iga Adams Wydawnictwo: Damidos literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Damidos
Data wydania:
2014-07-14
Data 1. wyd. pol.:
2014-07-14
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378550808
Tagi:
przyjaźń miłość małżeństwo rozwód kłopoty humor
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1159
766

Na półkach:

Książką zgarnęłam z półki BOOKCROSING w Cieszynie, w zamian za zostawione tam inne. Jeśli ktoś z Cieszynian się odezwie, że bardzo pragnie ją przeczytać, to ,jakoś ją tam dowiozę z powrotem. jeśli nie puściłam jej dalej w obieg na innej półce, w innym mieście.
Drodzy Cieszynianie, nie macie czego żałować, spokojnie można zaspokoić swoją ciekawość gdzie indziej. Także gdzie indziej doznać wzruszeń prozy miłosnej, romansowej itp. Bo w "Smaku miłości", to ani smaku, ani miłości (tym bardziej) nie było.

Książką zgarnęłam z półki BOOKCROSING w Cieszynie, w zamian za zostawione tam inne. Jeśli ktoś z Cieszynian się odezwie, że bardzo pragnie ją przeczytać, to ,jakoś ją tam dowiozę z powrotem. jeśli nie puściłam jej dalej w obieg na innej półce, w innym mieście.
Drodzy Cieszynianie, nie macie czego żałować, spokojnie można zaspokoić swoją ciekawość gdzie indziej. Także gdzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
44

Na półkach: ,

Książka przyjemna i chyba jedna z nielicznych przy których się uśmiałam przy czytaniu. Główna bohaterka to chodząca tragedia. Tyle różnych dziwnych rzeczy raczej nie trafia się normalnemu człowiekowi. Książkę czyta się bardzo szybko, jest zabawna, ale do pewnego momentu. Później autorka spłyciła perypetie naszej bohaterki i już tak ciekawie nie było w moim odczuciu. Mogła to dużo lepiej rozwinąć. No nic myślę, że książka dobra na przeczytanie jak się nie ma co robić, a chciałoby się coś lekkiego i szybkiego poczytać. Polecam.

Książka przyjemna i chyba jedna z nielicznych przy których się uśmiałam przy czytaniu. Główna bohaterka to chodząca tragedia. Tyle różnych dziwnych rzeczy raczej nie trafia się normalnemu człowiekowi. Książkę czyta się bardzo szybko, jest zabawna, ale do pewnego momentu. Później autorka spłyciła perypetie naszej bohaterki i już tak ciekawie nie było w moim odczuciu. Mogła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
122

Na półkach: , ,

Zabawna książka, tylko mogłaby być dłuższa. Szersze opisanie wątku męża głównej bohaterki mogłoby być bardzo ciekawe.

Zabawna książka, tylko mogłaby być dłuższa. Szersze opisanie wątku męża głównej bohaterki mogłoby być bardzo ciekawe.

Pokaż mimo to

avatar
4382
4197

Na półkach: , ,

Ciekawa bardzo książka, fabuła dobra wciąga strasznie przeczytałam z przyjemnością.
Przyjemna, lekka lektura, przy której się rozerwałam i zrelaksowałam bardzo:))

Ciekawa bardzo książka, fabuła dobra wciąga strasznie przeczytałam z przyjemnością.
Przyjemna, lekka lektura, przy której się rozerwałam i zrelaksowałam bardzo:))

Pokaż mimo to

avatar
1894
36

Na półkach: ,

Rozczarowująca – takie jest moje pierwsze wrażenie.
Jedyny jej plus to okładka ,która cieszy oko ,choć wprowadza w błąd.
Sugeruje jakiś romans ,miłość -co stoi w sprzeczności z faktyczną treścią . Zdanie : „Polska Bridget Jones ‘’ i „Idealna na wakacje’’,
sprawia ,że zastanawiam się ,czy osoba ,która to napisała ,czytała tę samą książkę co ja .

Ale po kolei :

Weronika ma 29 lat ,mieszka w Chorzowie, z kotem imieniem Honor i pracuje w spółdzielni mieszkaniowej.
Jej 42-letnia siostra właśnie wychodzi za mąż za dość malowniczego gościa: śmierdzi cały ,śmierdzi mu z ust i ma wiecznie tłuste włosy – jednym słowem odpychający .
Co skłoniło ją do tego ożenku ? Śmiem twierdzić, jak mawiał Zenek z „Kogiel – Mogiel’’ : że mus jest . Mus ,żeby w tym wieku mieć w końcu męża i urodzić dziecko. Powiedzmy ,że tego dalej nie skomentuję .
Ktoś jest masochistą - jego problem.
Weronika posiada parę koleżanek , które „słyną’’ z tego ,że mają męża i dzieci . Ich rozmowy ,to wieczne zachwyty nad dziećmi i biadolenie jakie to żony mają ciężkie życie.
W tym towarzystwie Weronika czuję się wyobcowana i samotna. Ten wieczny nacisk rodziny i otoczenia , brak osoby, na której mogłaby się wesprzeć sprawia ,że dziewczyna zamieszcza ogłoszenie na portalu randkowym.
Po kilku nieudanych spotkaniach ,spotyka Fryderyka i … wychodzi za niego za mąż.
Zapewne sądzicie ,że strzała Amora ich dosięgła – nic bardziej mylnego.

To wszystko jest tak absurdalne ,że głowa boli.

Fryderyk ,to na pierwszy rzut oka dobra partia. Przystojny, wysportowany ,pracuje w banku. Co mamy w realu ?
Ograniczonego, bez humoru, nabzdyczonego ignoranta.
Rozwalił mnie tekstem :
‘’- Porządne kobiety nie myślą o seksie- powiedział w końcu całkiem poważnie.
-Tylko o czym?
- O dzieciach ,gotowaniu ,sprzątaniu.’’

Problem w tym ,żeby to dziecko spłodzić,trzeba seks uprawiać , bo z nieba ono nie spadnie. A on się tym brzydzi . Nie robili tego przed ślubem ,ani po. Jeżeli nie podniecasz mężczyzny, nie dotyka cię, nie całuje i opędza się od ciebie ,to co to może oznaczać ?
Nie zapala się jakaś żarówka w głowie ? Weronice musiała chyba się przepalić.
Mimo tych wszystkich problemów - a trzeba tu dodać jeszcze brak jakichkolwiek wspólnych zainteresowań ,łatwości w komunikowaniu się , zero chemii -oni się pobierają. Ciekawi mnie ile czasu minęło od ich pierwszej randki do ślubu. Szkoda ,że tego nie podali ,bo wydaje mi się ,że strasznie mało.
Może jednak ocknęłaby się ,gdyby więcej z nim przebywała?
Po ślubie jesteśmy uraczeni po prostu sielankowym życiem. Kiedy zaczynam sobie to przypominać ,krew mnie zalewa. Finału tej historii możemy się łatwo domyśleć .

Mnie książka w jakiś sposób zdołowała. Idealna na wakacje ,pełna humoru ? Może i na początku Weronice przydarzały się śmieszne sytuacje ,np. z walnięciem faceta torebką w klejnoty rodzinne ,ale później wszystko co zapowiadało się dobrze znikło.
Małżeństwo Weroniki ,jej siostry i koleżanek są opisane z bardzo ponury sposób.
Kobieta musi wyjść za mąż ,mieć dzieci i basta. O mężach nie ma ciepłego słowa. Kochają ich ? Nie było tego widać , a to smutne.
Szukanie małżonka przez Internet? Doprawdy przedni pomysł. Nie lepiej podnieść tyłek sprzed komputera i z koleżankami ruszyć na ''łowy'' ? Gdzie tam ,lepiej przez portal w którym jest masa wariatów i zboczeńców.
Te porównanie do Bridget Jones po prostu zwala z nóg. Jest różnica między uroczą wariatką ,a kompletną ignorantką . Dwa lata po ślubie ,zero współżycia ,a ona dalej nic nie podejrzewa.

Nie mogę polecić tej książki jako ‘’poprawiacz nastroju’’ . Nic tam nie tchnie optymizmem ,wręcz przeciwnie . Ta książka, to jakby przestroga przed umawianiem się przez Internet.

Może źle ją odebrałam ? Wszystko jest możliwe ,tym bardziej ,że na portalu ma dobre recenzje :)

Rozczarowująca – takie jest moje pierwsze wrażenie.
Jedyny jej plus to okładka ,która cieszy oko ,choć wprowadza w błąd.
Sugeruje jakiś romans ,miłość -co stoi w sprzeczności z faktyczną treścią . Zdanie : „Polska Bridget Jones ‘’ i „Idealna na wakacje’’,
sprawia ,że zastanawiam się ,czy osoba ,która to napisała ,czytała tę samą książkę co ja .

Ale po kolei :

Weronika...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
17

Na półkach: ,

Książka fajnie szybko się czyta,lekka i zabawna.

Książka fajnie szybko się czyta,lekka i zabawna.

Pokaż mimo to

avatar
228
45

Na półkach:

Książkę przeczytałam w 2 dni. Fajna pelna humoru można się pośmiać. Dobra na po prawe humoru. A przypadki bohaterki bardzo smieszne

Książkę przeczytałam w 2 dni. Fajna pelna humoru można się pośmiać. Dobra na po prawe humoru. A przypadki bohaterki bardzo smieszne

Pokaż mimo to

avatar
1055
250

Na półkach: ,

Niebanalna historia, komedia omyłek, książka nie dla każdego, książka dla wybrańców. Może wprawić Cię w osłupienie, poruszane w niej tematy nie należą do łatwych ale żyją wokół nas i nie sposób ich ignorować. Okładka urocza ale za to środek książki powalający.
Zdecydowanie polecam

Niebanalna historia, komedia omyłek, książka nie dla każdego, książka dla wybrańców. Może wprawić Cię w osłupienie, poruszane w niej tematy nie należą do łatwych ale żyją wokół nas i nie sposób ich ignorować. Okładka urocza ale za to środek książki powalający.
Zdecydowanie polecam

Pokaż mimo to

avatar
1548
863

Na półkach: , , , ,

Weronika to klasyczna stara panna, która czeka na swego księcia. Ba, ona nawet jakiegoś ma na oku, wzdycha do niego nieustannie, marzy o nim i ich wspólnym życiu. Niestety obiekt jej westchnień, który ma na imię Grzegorz, chyba raczej ma inne plany. Cóż, takie jest życie...

Siostra Weroniki – Klara – właśnie wychodzi za mąż. Ceremonia ma się odbyć w Urzędzie Stanu Cywilnego. Trzeba przyznać, że Weronika nie przepada za przyszłym szwagrem, a nawet nie może się nadziwić, co też Klara w nim widzi. Siostra uwielbia swego wybranka, dba, by niczego mu nie brakowało, wpatrzona jest jak w obrazek w jego "tłustą gębę". Oczywiście mimo opinii Weroniki, Klara i Mirek wstępują w związek małżeński i wyjeżdżają w podróż poślubną, zostawiając pod jej opieką mieszkanie z niezliczoną ilością kwiatków wymagających podlewania lub suszenia i lakierowania. Po wypełnieniu obowiązków Weronika w pośpiechu wyrzuca śmieci, z reklamówką w ręce biegnie na przystanek i w ostatniej chwili wskakuje do autobusu. Gdy siada, okazuje się, że niestety do kontenera wyrzuciła swoją reklamówkę, a zabrała ze sobą śmieci... Trzeba szybko wrócić i odzyskać swoje rzeczy, zanim jakiś kloszard sobie je przywłaszczy. Niebawem przekonuje się, że gdyby nie pomoc znajomego policjanta, mogłoby to być bardzo trudne...

Na okładce powieści możemy przeczytać, że jest ona porównywana do Bridget Jones, oczywiście w polskiej wersji. Czy słusznie? Myślę, że tak. Nasza główna bohaterka jest podobnie postrzelona, nierozgarnięta, samotna, nieco przy kości i ma niewątpliwie talent do pakowania się w kłopoty. Jednak z pewnością da się ją lubić, razem z jej wadami i zaletami, oraz głupimi pomysłami. Droga Weroniki do miłości jest bardzo wyboista, ale czy na jej końcu czeka jej wymarzony książę? Tego Wam nie zdradzę.

Książkę czyta się ekspresowo. Strona za stroną, aż nie wiadomo kiedy dobijamy do końca. Jest to w dużej mierze zasługa stylu autorki, sporej ilości dialogów, śmiesznych sytuacji i tego, że ciągle się coś w tej powieści dzieje. Chociaż jest to lektura lekka i przyjemna, to nie brakuje tu bohaterów, którzy mogą przyprawić czytelnika o niezły ból głowy. Irytacja miesza się tu z głupotą, a co z tego wyszło, niestety nie mogę Wam powiedzieć, chociaż bardzo bym chciała. Pod tą zwariowaną historią kryje się coś jeszcze. Iga Adams chce zwrócić naszą uwagę na kilka problemów, pokazać jak wygląda w dzisiejszych czasach sytuacja singli i czym się kończy szukanie na siłę męża...

Czy mogę Wam tę książkę polecić? Oczywiście. Z pewnością nie będziecie się w trakcie tej lektury nudzić. Mam nadzieję, że sprawi Wam ona tyle radości co mi, osłodzi nawet najsmutniejszy dzień i bardzo pozytywnie Was zaskoczy, nie tylko zakończeniem. Szczególnie teraz, gdy słoneczko nas nie rozpieszcza, taka dawka dobrego humoru jest bardzo wskazana.

http://korcimnieczytanie.blogspot.com/2014/12/iga-adams-smak-miosci.html

Weronika to klasyczna stara panna, która czeka na swego księcia. Ba, ona nawet jakiegoś ma na oku, wzdycha do niego nieustannie, marzy o nim i ich wspólnym życiu. Niestety obiekt jej westchnień, który ma na imię Grzegorz, chyba raczej ma inne plany. Cóż, takie jest życie...

Siostra Weroniki – Klara – właśnie wychodzi za mąż. Ceremonia ma się odbyć w Urzędzie Stanu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
736
724

Na półkach: ,

Lekka książka na jeden wieczór. Humor w stylu Bridget Jones, więc jeśli lubicie ten film, to książka również przypadnie wam do gustu.

Lekka książka na jeden wieczór. Humor w stylu Bridget Jones, więc jeśli lubicie ten film, to książka również przypadnie wam do gustu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    83
  • Przeczytane
    61
  • Posiadam
    20
  • Powieść obyczajowa
    1
  • Prywatna biblioteczka
    1
  • Polskie
    1
  • Cudowna okładka.
    1
  • ✚ Pozyskane w 2015
    1
  • Przeczytane w 2016
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Iga Adams Smak miłości Zobacz więcej
Iga Adams Smak miłości Zobacz więcej
Iga Adams Smak miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także