-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
Chciałam się rozpisywać, chciałam żeby było dużo ale wiecie co napiszę krótko.......
To była po prostu ZAJEBISTA ZABAWA 😁
Już od dawna wiem, że @zastroniec swoimi książkami potrafi poprawiać humor i z każdą kolejną a książka udowadnia to bezsprzecznie.
Twórczość Iwonki pokochałam gdy przeczytałam "Niedaleko pada trup od denata", później była Pinda która rozwalała system ale to co zadziało się tutaj to już kosmos.
"Upiór w moherze" jest tak świetnie dopracowany, że dosłownie nie potrafiłam się oderwać, w ciągu dnia czytałam papier a nocami wisiałam na czytniku 😛
Całą historia jest tak pogmatwana, że do samego końca nie byłam w stanie domyślić się kto i dlaczego zabił, bo oczywiście trupa zabraknąć nie mogło.
Barwni bohaterowie (także ci fikcyjni) sprawiają, że książka ma swój unikalny charakter, a sytuacje stworzone przez autorkę bywają tak nieprawdopodobne i komiczne, że należa się Jej ukłony za taką wyobraźnię 😘
Ja szczerze mówiąc obiektywna nie będę bo kocham komedie kryminalne, ale napisać taką dobrą komedię to nie lada wyczyn i mam swoich ulubionych autorów, którzy doskonale wiedzą jak to zrobić dlatego po ich książki zawsze sięgam ze spokojem, wiedząc że dostanę coś pysznego do pochłonięcia i zdecydowanie @zastroniec należy do tego grona 😍
Chciałam się rozpisywać, chciałam żeby było dużo ale wiecie co napiszę krótko.......
To była po prostu ZAJEBISTA ZABAWA 😁
Już od dawna wiem, że @zastroniec swoimi książkami potrafi poprawiać humor i z każdą kolejną a książka udowadnia to bezsprzecznie.
Twórczość Iwonki pokochałam gdy przeczytałam "Niedaleko pada trup od denata", później była Pinda która rozwalała system...
"Przepraszam wcale nieuprzejmie, komu z państwa zginął trup?!"
No właśnie co tu zrobić gdy w spadku oprócz cudnej corvetty dostajemy trupa 🤷♀️
Przed takim dylematem staje Linda Miller, która niespodziewanie zostaje właścicielką samochodu z wkładką.
Małgorzata Starosta po raz kolejny udowadnia, że stworzyła duet idealny.
Linda i Jeremi uzupełniają się na każdym kroku, ona szaleje on próbuje nad nią zapanować a czy mu to wychodzi to już inna historia.
Kolejne zwłoki i kolejna zagadka do rozwiązania, kim jest trup i czemu trafił akurat do bagażnika Lindy?
Czy tym razem naszej parze uda się nie podpaść policji?
Jaka tajemnica kryje się za starymi listami?
I jaki związek z tym wszystkim ma barokowe malarstwo?
Ja zbytnio obiektywna nie będę bo po prostu uwielbiam styl pisania Małgosi.
Książka napisana jest bardzo lekko ale znajdziemy w niej masę smaczków jakby z innej epoki.
Cudownie wykreowani bohaterowie sprawiają, że sami możemy poczuć się jakbyśmy byli w środku wydarzeń.
No i najważniejsze za co mogłabym wygłaszać peany to oczywiście humor, cięty i ironiczny ale jednocześnie elegancki i z klasą czyli taki jak uwielbiam.
Teksy rzucane przez bohaterów wywoływały ogromne napady śmiechu, niektóre dialogi były tak absurdalnie niepoważne, że aż wydawały mi się do bólu realne i możliwe (wiem z autopsji 😋)
Jest to idealna pozycja na leniwy weekend nada się doskonale na poprawę humoru, książki Gosi są idealną odskocznią od codzienności.
"Przepraszam wcale nieuprzejmie, komu z państwa zginął trup?!"
No właśnie co tu zrobić gdy w spadku oprócz cudnej corvetty dostajemy trupa 🤷♀️
Przed takim dylematem staje Linda Miller, która niespodziewanie zostaje właścicielką samochodu z wkładką.
Małgorzata Starosta po raz kolejny udowadnia, że stworzyła duet idealny.
Linda i Jeremi uzupełniają się na każdym...
"Czarodziejka z ulicy Reymonta" okazała się być doskonałą odskocznią od codzienności, czytanie tej pozycji było świetną zabawą.
W książce znajdziemy trzy historie, w których nasi bohaterowie muszą wykazać się umiejętnościami i odwagą.
Lady, Agnieszka, Dobromir i Grześ to postaci, z którymi łatwo się utożsamić, każdy z nich jest inny, każdy włada inną mocą ale razem potrafią stworzyć coś z niczego.
Niesamowita lekkość jaką napisana jest "Czarodziejka" sprawia, że lektura tej pozycji całkowicie nas pochłania, nie dając czasu na wytchnienie, jedyny minus jaki tu widzę to jej długość 🤷♀️
No jak dla mnie zdecydowanie za krótka 😋
Uwielbiam takie pozycje, które pozwalają na całkowite zatracenie się w treści przenosząc czytelnika w zupełnie inny świat.
Gorąco polecam Wam serię "Czarodziejka z ulicy..."
"Czarodziejka z ulicy Reymonta" okazała się być doskonałą odskocznią od codzienności, czytanie tej pozycji było świetną zabawą.
W książce znajdziemy trzy historie, w których nasi bohaterowie muszą wykazać się umiejętnościami i odwagą.
Lady, Agnieszka, Dobromir i Grześ to postaci, z którymi łatwo się utożsamić, każdy z nich jest inny, każdy włada inną mocą ale razem...
Hania to żona i matka, która całkowicie poświęciła się rodzinie. Niestety żyje w nieszczęśliwym związku, słyszy tylko pretensje, jest przytłoczona sytuacją a jej życie przypomina ciągłą walkę z mężem. Niespodziewanie wszystko się zmienia gdy na jej drodze staje on. Hania wpada w sidła szalonego romansu, dzięki któremu uświadamia sobie ile tak naprawdę jest warta.
Powiem Wam, że decydując się na przeczytanie tej książki nie miałam pojęcia czego oczekiwać ale wiem co dostałam, sporą dawkę emocji, historię, która może dotknąć każdą z nas ale przede wszystkim opowieść o walce o siebie.
I mimo, iż zachowanie Hani nie do końca do mnie przemawia (zdrada i okłamywanie męża, kręcenie i kombinowanie) to nie jestem w stanie jej potępiać bo wiem, że takie sytuacje się zdarzają i niekiedy ciężko jest się wypłatać z pogmatwanego związku.
Hania przez całe małżeństwo była traktowana jako ta gorsza połowa, jako ktoś do pomiatania dopiero po spotkaniu Tomka zdała sobie sprawę, że ma prawo do miłości, bycia sobą, bycia pożądaną, spełnioną i szczęśliwą kobietą.
Książkę czytało się bardzo szybko i z pewną dozą ciekawości, jedyne co mi czasami zgrzytało to sceny seksu, po prostu czasami wybijały mnie z rytmu historii, która sama w sobie jest intrygująca.
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy Hani, jestem ciekawa co postanowi i jak to wpłynie na jej życie
Hania to żona i matka, która całkowicie poświęciła się rodzinie. Niestety żyje w nieszczęśliwym związku, słyszy tylko pretensje, jest przytłoczona sytuacją a jej życie przypomina ciągłą walkę z mężem. Niespodziewanie wszystko się zmienia gdy na jej drodze staje on. Hania wpada w sidła szalonego romansu, dzięki któremu uświadamia sobie ile tak naprawdę jest warta.
Powiem...
Pierwsza książka w tym roku za mną i to był idealny wybór na początek roku, doskonałe połączenie faktów z fikcją tworzy książkę od, której wprost nie można się oderwać.
Uwielbiam czytać książki, w których historia prowadzona jest w dwóch płaszczyznach czasowych, pozwala to powoli odkrywać tajemnice łączące przeszłość z teraźniejszością.
W tej części poruszamy się pomiędzy 1997 i 2018 rokiem, gdzie autor ukazuje nam nie tylko fikcyjne ale i prawdziwe wydarzenia mające miejsce w Nowym Warpnie, w którym to rozgrywa się akcja książki.
Muszę przyznać, że fabuła jest bardzo rozbudowana, detale zawarte w tekście sprawiają, że cała historia staje się bardzo realna.
Dodatkowym plusem jest (oczywiście dla mnie) powolne ujawnianie poszczególnych fragmentów na finiszu tworzących pełną i zwartą opowieść, która z rozdziału na rozdział staje się coraz pełniejsza i jaśniejsza.
Pierwsza książka w tym roku za mną i to był idealny wybór na początek roku, doskonałe połączenie faktów z fikcją tworzy książkę od, której wprost nie można się oderwać.
Uwielbiam czytać książki, w których historia prowadzona jest w dwóch płaszczyznach czasowych, pozwala to powoli odkrywać tajemnice łączące przeszłość z teraźniejszością.
W tej części poruszamy się pomiędzy...
Lubicie się bać 🤔
Ja lubię czasami przeczytać coś co wywołuje we mnie dreszczyk niepokoju, dlatego też skusiłam się na antologię opowiadań od @linguamortis_p a że czytałam ją głównie nocami to bywały momenty gdzie niektóre dźwięki wydawały się dziwne 🙈
Grono wspaniałych autorów stworzyło zbiór świetnych opowiadań grozy, które potrafią dać do myślenia. W antologię każdy znajdzie coś dla siebie, zróżnicowanie tematyczne jest ogromne i na pewno nie będziecie się przy nich nudzić.
Z każdą kolejną przeczytaną stroną niepokój rósł a czarne myśli zaczynały krążyć po głowie.
W książce znajdziemy parę perełek, które zostają w głowie nawet po skończeniu książki ale muszę przyznać, że jedno opowiadanie cały czas chodzi mi po głowie a z racji, że było to dosłownie pierwsze (tak dobrze czytacie) opowiadanie to od razu wiedziałam, że będzie moc.
Dla takich antologii warto zarwać nockę i poczuć odrobinę strachu, genialna stylistyka, niepowtarzalne pomysły i świetnie budowane napięcie sprawiły, że lektura była przyjemnością.
Lubicie się bać 🤔
Ja lubię czasami przeczytać coś co wywołuje we mnie dreszczyk niepokoju, dlatego też skusiłam się na antologię opowiadań od @linguamortis_p a że czytałam ją głównie nocami to bywały momenty gdzie niektóre dźwięki wydawały się dziwne 🙈
Grono wspaniałych autorów stworzyło zbiór świetnych opowiadań grozy, które potrafią dać do myślenia. W antologię każdy...
"𝕽𝖔𝖈𝖐𝖊𝖗 𝕻𝖗𝖔𝖏𝖊𝖈𝖙"
to najnowsze dziecko @alexalavendablog 💋
I wiecie co kolejne, które pokochałam już od pierwszych stron 😍
Alexa ponownie serwuje czytelnikowi wspaniałą historię dwójki ludzi, którzy całkiem przypadkiem odnajdują siebie,
Nel jest chowana w złotej klatce,traktowana jako ozdoba i zahukana, brak wolności, wieczne ograniczenia i nadzór ojca sprawiają, że szczęście jest dla niej czymś obcym i nieosiągalnym.
Alex jest typowym rockmanem, imprezy, panienki, koncerty to jego życie, mimo takiego wizerunku jest on ciepłym i troskliwym facetem, który pędząc za karierą i sławą tro he się pogubił.
Dzieli ich wszystko a połączy pasja i uczucie, na które czekali od dawna.
Powiedzieć o tej książce, że jest piękną historią miłosną to tak jakby powiedzieć bedąc w Tatrach, że góry zasłaniają widoki 🙃
Z każdą swoją kolejną książką Alexa zaskakuje mnie coraz bardziej i jest to bardzo pozytywne i zachęcające zaskoczenie, dopiero co skończyłam a już niecierpliwie czekam na kolejną.
Alexa stworzyła rasowy romans, poruszający I naładowany emocjami.
Ale niech Was to nie zwiedzie gdyż oprócz pięknych i pokrzepiających uczuć w książce znajdziemy również ogrom bólu i strachu, z którym musi zmierzyć się Nel.
Trzeba przyznać, że na samym początku swojej pisarskiej drogi autorka dała się poznać ze swojej pikantnej strony, w swoich pierwszych książkach zaserwowała nam sporą porcję erotyki za to z każdą kolejną napisaną książką dostajemy historie poruszające ważne problemy, pobudzające najróżniejsze emocje i dające sporo do myślenia.
Bohaterów można dosłownie pokochać (nie wszystkich wiadomo) ale dla mnie osobiście ogromną robotę odwala rodzina Alexa, są oni dosłownie wulkanem energii i miłości ❤
"Rocker Project" pokazuje jak ważni są w naszym życiu ludzie, którzy bezwarunkowo potrafią nas wspierać, kochać mimo naszych wad a także być przy nas gdy tego potrzebujemy.
Często okazuje się, że takie wsparcie otrzymujemy od obcych nam osób i to właśnie one stają się naszą prawdziwą rodziną.
Ksiazki Alexy uwielbiam dlatego zostaje mi tylko gorąco polecić Wam najnowszą książkę Alexy, jest ona pełna ciepła i wsparcia ze szczyptą przekory i dobrego humoru.
"𝕽𝖔𝖈𝖐𝖊𝖗 𝕻𝖗𝖔𝖏𝖊𝖈𝖙"
to najnowsze dziecko @alexalavendablog 💋
I wiecie co kolejne, które pokochałam już od pierwszych stron 😍
Alexa ponownie serwuje czytelnikowi wspaniałą historię dwójki ludzi, którzy całkiem przypadkiem odnajdują siebie,
Nel jest chowana w złotej klatce,traktowana jako ozdoba i zahukana, brak wolności, wieczne ograniczenia i nadzór ojca sprawiają, że...
Młoda ostatnio wpadła w szał czytania z czego bardzo się cieszę, na targach kupiła zapas książek, za które od razu się zabrała.
Na pierwszy rzut poszło "Cóś" i uwierzcie mi było mnóstwo zabawy przy czytaniu.
Co byście zrobili gdyby Wasze dziecko miało wszystko a nadal chciało coś i to nie byle jakie coś.
W takiej właśnie sytuacji zostali postawieni Państwo Potulni, których córka Pelargonia mając wszystko co mogłaby sobie wymarzyć dalej chce więcej, ona pragnie mieć CÓŚ.
Ale czym jest owo Cóś 🤷♀️ tego właśnie muszą dowiedzieć się Potulni, dlatego w poszukiwaniu odpowiedzi udają się do biblioteki a odpowiedź jaką znajdą wcale nie będzie taka różowa, gdyż okazuje się że aby zdobyć Cóś będą musieli udać się na wyprawę i to w głąb najdżunglastej dżungli.
W książkach Davida zaczytuje się u mnie już drugie pokolenie, dlatego też wiem że Jego książki są świetną zabawą potrafiącą dostarczyć masę uśmiechu.
Serio bardzo się cieszę, że powstają takie książki dla dzieci z jajem, przedstawiające świat z przymrużeniem oka i można by nawet sie pokusić o stwierdzenie, że z odrobiną czarnego humoru, gdyż idealnie wpasowują się w gusta moich gnomów (cóż humor ewidentnie mają porąbany po mamie 😜)
Super się patrzy na dziecko, które z nieskrywaną radością łapie za książkę i z pasją i uśmiechem na twarzy się w niej zaczytuje.
Książka napisana jest w bardzo przyjemny dla dziecka sposób, bardzo podoba mi się zastosowanie różnych rodzai i wielkości czcionek, ogromną rolę robią też ilustracje doskonale uzupełniające treść.
Autor zdążył przyzwyczaić swoich małych czytelników do nieprawdopodobnych historii często nawet zakrawających o absurd ale to właśnie dzięki nim książki zapadają w pamięć.
Polecam każdemu dziecku, które pragnie przeżyć niesamowitą przygodę, książek Davida jest mnóstwo więc na pewno każdy znajdzie coś co go zainteresuje.
A ja już wiem, że w najbliższym czasie trzeba będzie zaopatrzyć się w kolejne tytuły bo coś czuję, że młoda nie odpuści 😁
Młoda ostatnio wpadła w szał czytania z czego bardzo się cieszę, na targach kupiła zapas książek, za które od razu się zabrała.
Na pierwszy rzut poszło "Cóś" i uwierzcie mi było mnóstwo zabawy przy czytaniu.
Co byście zrobili gdyby Wasze dziecko miało wszystko a nadal chciało coś i to nie byle jakie coś.
W takiej właśnie sytuacji zostali postawieni Państwo Potulni,...
🅁🄴🄲🄴🄽🅉🄹🄰 🄿🅁🅉🄴🄳🄿🅁🄴🄼🄸🄴🅁🄾🅆🄰
Twórczości Ewy Przydrygi nie trzeba nikomu przedstawiać, książki przez nią napisane są dla mnie kwintesencją gatunku jakim jest thriller.
"Nienarodzona" która swoją premierę będzie miała już 01.06, jest kolejnym przykładem geniuszu autorki.
Co byście zrobili gdyby bliska Wam osoba zaginęła?
Uwierzylibyście, że osoba którą kochacie popełniła samobójstwo?
Nina nie wierzy, jej siostra po prostu nie mogła zostawić chorej córeczki i narazić życia nienarodzonego dziecka tylko dlatego, że coś ją przerosło.
Nie to wprost niemożliwe, dlatego Nina krok po kroku stara się odkryć prawdę, która niestety czasami okazuje się być mroczna, bardzo mroczna.
No i mamy to, Ewa znowu zabiera nas w niesamowitą podróż przez mroczne ostępy ludzkiej duszy.
Tragiczny wypadek sprzed lat kładzie się cieniem na życiu Niny i jej siostry mojego autorka w niesamowity sposób prowadzi nas przez historię patchworkowej rodziny, która dosłownie zaczyna się rozpadać.
Połączenie kilku wątków sprawia, że strony książki uciekają w zatrważającym tempie.
Autorka stworzyła mroczny thriller z ciężkim klimatem, w który wkomponowała niesamowitą intrygę z elementami kryminalnymi a całość akcji podkręciła przedstawiając czytelnikowi trudne relacje międzyludzkie panujące między bohaterami.
Akcja książki jest przedstawiona z wielu perspektyw, dzięki takiemu zabiegowi możemy poznać historię z każdej strony i powoli zaczynamy rozumieć co tak naprawdę się wydarzyło przed laty i jaki związek mają te zdarzenia z zaginięciem Laury.
I finalnie dochodzimy do zakończenia, które wbija w fotel, Ewa jest mistrzem w tworzeniu zaskakujących i cholernie nieprzewidywalnych zakończeń.
Podczas czytania miałam mnóstwo pomysłów i swoich teorii ale o czymś takim w życiu bym nawet nie pomyślała 😱
Po raz kolejny mogę Wam tylko gorąco polecić książki Ewy, kto złapie jedną ten od razu zapragnie więcej a uwierzcie mi one uzależniają więc trzeba uważać 🙃
🅁🄴🄲🄴🄽🅉🄹🄰 🄿🅁🅉🄴🄳🄿🅁🄴🄼🄸🄴🅁🄾🅆🄰
Twórczości Ewy Przydrygi nie trzeba nikomu przedstawiać, książki przez nią napisane są dla mnie kwintesencją gatunku jakim jest thriller.
"Nienarodzona" która swoją premierę będzie miała już 01.06, jest kolejnym przykładem geniuszu autorki.
Co byście zrobili gdyby bliska Wam osoba zaginęła?
Uwierzylibyście, że osoba którą kochacie popełniła...
ℤ𝕒𝕡𝕣𝕒𝕤𝕫𝕒𝕞 𝕕𝕠 𝕊𝕚𝕖𝕕𝕝𝕚𝕤𝕜𝕒 😃
Moje kolejne spotkanie z @malgorzata.starosta.official jak zawsze zakończone niedosytem 🤷♀️
Książki Gosi mogłabym czytać bez przerwy, uwielbiam Jej poczucie humoru, wszelkie nawet te najbardziej absurdalne sytuacje są jak miód na moją duszę a komiczne dialogi potrafią wywołać napady śmiechu 😁
Cztery przyjaciółki, cztery różne charaktery i jedno marzenie jeszcze z czasów szkolnych.
A gdyby tak trafić szóstkę w totka i zainwestować pieniądze w pensjonat, najlepiej taki z własnym jeziorem i obowiązkowo w malowniczej okolicy
No i właśnie nasze bohaterki dostają taką szansę, dzięki czemu trafiają w niesamowite miejsce na Podlasiu, które od
razu skrada ich serce.
Tylko czy zamknięta społeczność wierząca w wiedźmy, gusła, wszelkiego rodzaju straszydła i przesądy będą w stanie zaakceptować nowe właścicielki Siedliska 🤔
A jakby tego było mało całą sprawę dodatkowo komplikuje trup i to nie jeden😱
Obydwa tomy są niepowtarzalne, tryskają dobrym humorem, niesamowitymi intrygami, klątwami, najróżniejszymi wierzeniami i po prostu wspaniałymi bohaterami.
Tak to właśnie oni tworzą ten wyjątkowy klimat, sprawiający że czytanie to jedna wielka przyjemność. I nie chodzi tu tylko o nasze cztery przyjaciółki ale mieszkańców Babiboru Podlaskiego, którzy jak to bywa w małych miejscowościach plotkują ile wlezie, wiedzą o sobie wszystko ale również pomagają sobie nawzajem się wspierając.
Małgosia stworzyła dwie rewelacyjne historie pełne intryg i tajemnic a także magii, która nieodłącznie towarzyszy mieszkańcom Podlaskiej wsi.
W obydwu tomach dziewczyny wraz z grupką nieustraszonych mieszkańców starają się rozwiązać zagadkę morderstw, które to niespodziewanie spadają na wieś a pojawiające się co chwilę nowe fakty cały czas komplikują już i tak zagmatwaną sprawę.
Bardzo podobały mi się aspekty słowiańskich wierzeń, które Gosia przemycała w ciekawy i niekiedy bardzo abstrakcyjny sposób.
Nie można również nie wspomnieć o miłości mieszkańców Babiboru do naszego wieszcza Adama Mickiewicza, który to można by nawet rzec jest jednym z bohaterów drugiego tomu i odgrywa tam bardzo istotną rolę 👌
W Babiborze wszystko jest możliwe dlatego też nie powinny nas dziwić wyłaniające się zewsząd straszydła, strzygi czy mieszkający w jeziorze wodniki.
Barwne i niekiedy nieziemsko przerysowane postaci t.j. aspirant Szelest czy sołtysowa Maślankiewicz sprawiają, że uśmiech nie schodzi z twarzy a czytanie jest przyjemnością, której nie da się przedawkować ❤
Ja osobiście z niecierpliwością czekam na każdą kolejną książkę Małgosi, gdyż dla mnie są one idealnym połączeniem świetnej komedii z ciekawą intrygą kryminalną a jak wiadomo właśnie takie książki pochłaniam w ilościach hurtowych 🙃
ℤ𝕒𝕡𝕣𝕒𝕤𝕫𝕒𝕞 𝕕𝕠 𝕊𝕚𝕖𝕕𝕝𝕚𝕤𝕜𝕒 😃
Moje kolejne spotkanie z @malgorzata.starosta.official jak zawsze zakończone niedosytem 🤷♀️
Książki Gosi mogłabym czytać bez przerwy, uwielbiam Jej poczucie humoru, wszelkie nawet te najbardziej absurdalne sytuacje są jak miód na moją duszę a komiczne dialogi potrafią wywołać napady śmiechu 😁
Cztery przyjaciółki, cztery różne charaktery i jedno...
𝔽𝕀𝔾ℍ𝕋𝔼ℝ
To moje kolejne spotkanie z twórczością @paulina_swist i po raz kolejny stwierdzam, że styl pisania autorki całkowicie trafia w mój gust 😋
Czy dwie całkowicie obce sobie osoby może połączyć jeden cel?
Oczywiście, że tak a jak dodamy do tego cięty język i zajebisty seks dostaniemy intrygującą historię, którą ekspresowo przeczytamy.
Paulina Świst przyzwyczaiła już swoich czytelników do zabawnych i ciętych ripost, silnych postaci kobiecych, które notabene szukają czułości i akceptacji i zadziornych facetów, którzy potrafią poskromić te silne babeczki i w przypadku tej pozycji nie ma wyjątku.
Ale mi to wcale nie przeszkadza, lubię styl pisania autorki i "Fighter" nic a nic mnie nie zawiódł, plusem jest też ciekawie przedstawiony wątek kryminalny.
Przekręty deweloperskie, tajemnicze śmierci, a także motyw prywatnej zemsty powodują, że akcja rozpędza się z każdą przeczytaną stroną a akcję podkręcają oczywiście pikantne sceny erotyczne, które czyta się z wypiekami na twarzy 😈
Po raz kolejny bardzo przyjemnie spędziłam czas z książką Pauliny i na pewno nie raz się zdecyduję na Jej książki 😆
𝔽𝕀𝔾ℍ𝕋𝔼ℝ
To moje kolejne spotkanie z twórczością @paulina_swist i po raz kolejny stwierdzam, że styl pisania autorki całkowicie trafia w mój gust 😋
Czy dwie całkowicie obce sobie osoby może połączyć jeden cel?
Oczywiście, że tak a jak dodamy do tego cięty język i zajebisty seks dostaniemy intrygującą historię, którą ekspresowo przeczytamy.
Paulina Świst przyzwyczaiła...
To było moje pierwsze spotkanie z autorką i cholernie się zaczęłam zastanawiać czemu dopiero teraz poznałam Jej twórczość 🙈
"Wilczego lorda" wciągnęłam szybciej niż mogło mi się wydawać a żeby było mało to już nadrobiłam (tat, tak znowu zaczęłam od dupy strony 😂) dwa poprzednie tomy i z niecierpliwością czekam na kolejny, ktory pojawi się już niebawem 🤩
Poznajcie Charlotte Summer, wychowankę sierocińca która postanawia przejąć opiekę nad przytułkiem, w którym się wychowała. Niestety notoryczny brak pieniędzy i wiszący nad głową wierzyciele sprawiają, iż Lotty zmuszona jest szukać pomocy wśród elity Londynu.
I tak właśnie jej drogi przecinają się z świeżo poznanym lordem Jamesem Hamiltonem i uwierzcie mi poproszenie go o pomóc nie będzie łatwym zadaniem 🙈
Zaczęłam i przepadłam, po prostu ta historia idealnie trafiła w mój gust sprawiając, że czytanie znowu stało się czystą przyjemnością 😁
Książka całkowicie przenosi nas w czasie, lądujemy w Londynie 1819 roku, otaczają nas damy, lordowie, wystawne bale i piękne stroje ale z drugiej strony barykady dostajemy obraz biedy i ubóstwa, ludzi próbujących jakoś przetrwać w tych ciężkich czasach, jakby na to nie patrząc oprócz obyczajów i ubioru za wiele się w tym naszym świecie nie zmieniło 🤷♀️
Wspaniały język, doskonale wykreowani bohaterowie, których charaktery ścierają się na każdym kroku często powodując masę niedomówień, lekki i przyjemny styl ale przede wszystkim piękna historia ludzi szukających miłości i ukojenia, sprawia że czas poświęcony książce ucieka ekspresowo i to w świetnej atmosferze.
Dwa wcześniejsze tomy już za mną i powiem tylko, że każdy z nich był zupełnie inny, każdy był niesamowity na swój sposób i zdecydowanie każdy mi się bardzo podobał 😉
Także gorąco Wam polecam serię "Niepokorni" w tych opowieściach warto się zatracić 😘
To było moje pierwsze spotkanie z autorką i cholernie się zaczęłam zastanawiać czemu dopiero teraz poznałam Jej twórczość 🙈
"Wilczego lorda" wciągnęłam szybciej niż mogło mi się wydawać a żeby było mało to już nadrobiłam (tat, tak znowu zaczęłam od dupy strony 😂) dwa poprzednie tomy i z niecierpliwością czekam na kolejny, ktory pojawi się już niebawem 🤩
Poznajcie...
🅢🅔🅡🅒🅔 🅒🅩🅨 🅡🅞🅩🅤🅜
Czym kierujecie się częściej?
Czasami udaje się nam znaleźć idealne rozwiązanie łącząc po trosze oba niestety niekiedy bywa to po prostu niemożliwe.
Jak się wtedy zachować, mając świadomość że niezależnie czym się pokierujemy ktoś zostanie skrzywdzony?
Właśnie przed takim dylematem stają bohaterowie "Niezwykłej miłości" @krystyna.mirek.pisarka
będą oni musieli zmierzyć się z własnymi uczuciami i emocjami.
Można by sie pokusić o stwierdzenie, że autorka stworzyła książkę o miłości i będzie w tym dużo prawdy, ale nie możemy jej zaszufladkować tylko jako romans.
Dostajemy życiową i momentami trudną książkę, bo czy jedno spotkanie, jedna rozmowa potrafią zmienić całe życie?
Autorka pokazuje nam, że tak a taka zmiana wywróci nie tylko życie naszych bohaterów ale także osób z ich otoczenia.
Czytając "Niezwykłą miłość" bez problemu odkryłam intrygę, którą wymyśliła autorka ale mi to zupełnie nie przeszkadzało, gdyż książka jest tak nasycona emocjami że z ciekawością i oczekiwaniem czytałam dalej.
Cały czas zastanawiałam się do czego doprowadzi obsesja, zazdrość i chęć posiadania drugiej osoby i jak bohaterowie wyplączą się z tej toksycznej sytuacji.
Miałam okazję przeczytać kilka książek Pani Krystyny i za każdym razem trafiałam na masę emocji, dzięki którym razem z bohaterami mogłam przeżywać ich historię.
Jest to idealna pozycja na spokojne wieczory z kubkiem ulubionej herbaty.
🅢🅔🅡🅒🅔 🅒🅩🅨 🅡🅞🅩🅤🅜
Czym kierujecie się częściej?
Czasami udaje się nam znaleźć idealne rozwiązanie łącząc po trosze oba niestety niekiedy bywa to po prostu niemożliwe.
Jak się wtedy zachować, mając świadomość że niezależnie czym się pokierujemy ktoś zostanie skrzywdzony?
Właśnie przed takim dylematem stają bohaterowie "Niezwykłej miłości" @krystyna.mirek.pisarka
będą oni...
Książkę "Nikt" @maciej_kazmierczak_autor przeczytałam jakoś na początku miesiąca ale dopiero teraz udało mi się zrobić zdjęcia i cokolwiek o niej napisać.
Powiem szczerze, że zaraz po przeczytaniu nie wiedziałam co o tej książce sądzić.
Z jednej strony bardzo mi się podobała ale były też momenty irytacji głównie za sprawą podkomisarz Szolc
Na pewno na ogromny plus zasługuje świetny pomysł na historię, dość nieprzewidywalny i niesamowicie intrygujący.
Jest to mroczną, brutalna i bardzo zaskakująca fabuła, która momentami potrafi wywołać ciary a sam czytelnik zaczyna w pewnym momencie zastanawiać się jak to ku...wa jest możliwe 😱 przecież takie zdarzenia nie mają prawa bytu a jednak.....się zdarzają.
Ogromne wrażenie w książce robią również relacje międzyludzkie, które autor przedstawia bardzo wyraźnie, niekiedy bywają wręcz przerażające a większości przypadków bardzo toksyczne.
Jak już wspomniałam nie wiem czemu ale strasznie drażniła mnie postać Pani podkomisarz i to chyba jedyne co mi w tej pozycji nie pasowało.
Ogólnie trzeba pamiętać, że jest to bardzo specyficzny i mocny kryminał, w którym nie brakuje tajemnic i intryg.
Kryminał jest świetnie skonstruowany i czyta się go ekspresowo ja się z nim uporałam dosłownie w kilka godzin.
Książkę "Nikt" @maciej_kazmierczak_autor przeczytałam jakoś na początku miesiąca ale dopiero teraz udało mi się zrobić zdjęcia i cokolwiek o niej napisać.
Powiem szczerze, że zaraz po przeczytaniu nie wiedziałam co o tej książce sądzić.
Z jednej strony bardzo mi się podobała ale były też momenty irytacji głównie za sprawą podkomisarz Szolc
Na pewno na ogromny plus...
Znacie twórczość @dagmaraandryka.autorka 🤔 ja nie znałam ale szybko to zmienię i nadrobię zaległości 🙃
"Król" jest najnowszą powieścią autorki,która swoją premierę będzie miała już 12.04 nakładem wydawnictwa @proszynski_wydawnictwo jest on również pierwszym tomem tetralogii "Anna Maria Kier"
Po przeczytaniu opisu zabrałam się za książkę z ogromną ciekawością i nie zawiodłam się.
Anna Maria Kier jest emerytowaną policjantką, uczciwą, zawsze dążącą do poznania prawdy i wierzącą w swoją intuicję. Dla pracy w policji poświęciła wszystko, zawsze stawiając ją najpierwszej,ym miejscu.
Po odejściu że służby planuje przede wszystkim odbudować relacje z synem niestety nie jest jej to dane.
Razem z Wandą Lechicką specjalistką od cyberprzestępczosci zakłada agencję detektywistyczną, która podejmuje się nie lada sprawy.
Czy babski duet podoła i odkryje sekret firmy farmaceutycznej?
No i powiem Wam, że przepadłam 👌
Autorka stworzyła świetną historię trzymającą w napięciu z niesamowicie rozbudowanym wątkiem kryminalnym i rodzinnym.
Czy dwa całkowicie różne światy jakim jest dom i wymagająca praca (bo jak inaczej można nazwać pracę jako detektyw) da się połączyć?
Anna pokazuje nam, że mimo iż czasem jest ciężko trzeba zrobić wszytko aby się udało.
Tajemnicza sprawa pochłania Annę całkowicie a na światło dzienne wypływają sprawy, których nikt się nie spodziewał.
Ogromnym plusem książki jest sama postać Anny. Jest to silna i niezależna kobieta, która nie boi sie wyzwań i zdecydowanie dąży do celu zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym.
Obie bohaterki są zupełnie różne, Annę poznajemy jako odważną, zawsze gotową do akcji I niekiedy szaloną kobietę natomiast Wanda to typowy nerd, któremu ciężko się odnaleźć poza cyber-światem.
Bardzo podobało się również tempo akcji, które nie zwalnia zapewniając czytelnikowi ciągły napływ emocji, a sposób w jaki autorka przekazuje nam swoją historię sprawia, że po prostu chce się więcej.....dużo więcej.
Po skończeniu książki poczułam ogromny niedosyt i już z niecierpliwością wypatruję kolejnych części a wiedząc, że "As" "Dama" i "Walet" są już w produkcji cieszę się jeszcze bardziej 😁
Znacie twórczość @dagmaraandryka.autorka 🤔 ja nie znałam ale szybko to zmienię i nadrobię zaległości 🙃
"Król" jest najnowszą powieścią autorki,która swoją premierę będzie miała już 12.04 nakładem wydawnictwa @proszynski_wydawnictwo jest on również pierwszym tomem tetralogii "Anna Maria Kier"
Po przeczytaniu opisu zabrałam się za książkę z ogromną ciekawością i nie zawiodłam...
Lubicie retro kryminały?
Ja bardzo szczególnie za klimat z dawnych lat, wydaje mi się że jest on zawsze podszyty tajemnicą i pewnym mrokiem. Doskonałym przykładem świetnie napisanego retro kryminału jest "Fenomen z Warszawy" @tomaszduszynski
Warszawa lat 30, seria makabrycznych morderstw, grupa śledczych próbujących odkryć kto za nimi stoi i on ów Fenomen z Warszawy czyli inżynier Ossowiecki, znane medium i jasnowidz.
Czy współpraca ze sceptycznie nastawionym komisarzem Wróblem przyniesie upragnione rozwiązanie zagadki czy może jednak sprawa ciut bardziej się zagmatwa?
No i znowu nie wiem kiedy książka mi się skończyła, pochłonęłam ją z ogromną ciekawością a to, że akcja rozgrywała się w Warszawie sprawiło, że doskonale odnajdywałam się w fabule 😁
Trzeba przyznać, że autor idealnie potrafi oddać klimat dawnych czasów, wszelkie nastroje, zależności między ludźmi, zachowania, wspaniałe wykreowane tło historyczne, wszystko to sprawia, że bez problemu odnajdujemy się w realiach sprzed prawie stu lat.
Sam wątek kryminalny jest świetnie skonstruowany a w połączeniu z wątkiem paranormalnym tworzy niezwykły klimat lat 30, okrutne morderstwa, które przyprawią o zawrót głowy i sprawiają, że historia staje się przesycona tajemnicą, a całości dopełniają doskonale wykreowani bohaterowie, których sekrety towarzyszą nam przez całą książkę.
Bardzo przyjemnie czytało mi sie tę pozycję, autor po raz kolejny udowadnia, że doskonale czuje się w tym gatunku i zdecydowanie wie vo robi.
Gorąco Wam polecam 👌🔥
Lubicie retro kryminały?
Ja bardzo szczególnie za klimat z dawnych lat, wydaje mi się że jest on zawsze podszyty tajemnicą i pewnym mrokiem. Doskonałym przykładem świetnie napisanego retro kryminału jest "Fenomen z Warszawy" @tomaszduszynski
Warszawa lat 30, seria makabrycznych morderstw, grupa śledczych próbujących odkryć kto za nimi stoi i on ów Fenomen z Warszawy czyli...
Są autorzy, po których książki sięgam w ciemno wiedząc, że to będzie właśnie to coś, autorzy którzy potrafią grać na emocjach i sprawić, iż całkowicie zatracamy się w lekturze.
Do takich autorów zdecydowanie należy @alexalavendablog już od pierwszej przeczytanej strony wiedziałam, że nie będę potrafiła przejść obojętnie obok żadnej z jej książek 👌
"Chłopak z sąsiedztwa" jest najnowszą propozycją Alexy, która premierę będzie miała już 09.03 nakładem wydawnictwa @lipstickbooks 😁
Ona kocha się w nim od dawna, on jest przyjacielem jej brata i traktuje ją jak siostrę, przez jedną tragiczną noc znika z jej życia na cztery lata.
Czy po powrocie mają szansę na miłość i czy demony z przeszłości pozwolą im się odnaleźć?
Po "Kontynentach przyjemności" Alexa serwuje nam coś zupełnie innego, dostajemy książkę która zagra na emocjach pobudzając je do granic możliwości, książkę która w brutalny sposób pokaże jak czują i zachowują się ludzie prześladowani a także jak ciężko jest im wyjść z mroku.
Oczywiście jak to bywa w książkach Alexy nie mogło zabraknąć uczucia, o które bohaterowie muszą zawalczyć, w książce nie zabraknie również elementów erotyki, które mimo że pojawiały się sporadycznie potrafiły niesamowicie rozpalić zmysły 😈
Muszę przyznać, że bardzo podobało mi się połączenie romansu z obyczajówką, miłości z przemocą, światła z mrokiem a to wszystko jest wymieszane w idealnych proporcjach i podane w rewelacyjny sposób.
Mogłabym pisać o tej książce mnóstwo, zdradzić Wam smaczki jakie mnie urzekły, ale totalnie nie chce za dużo zdradzać bo warto samemu przeżyć tą niesamowitą historię.
Po raz kolejny po skończeniu książki Alexy czuję się rozbita emocjonalnie ale w taki bardzo pozytywny sposób, podczas czytania całkowicie odcięłam się od rzeczywistości.
Żałuję tylko, że tak szybko ją skończyłam i już czuję ogromny niedosyt.
Są autorzy, po których książki sięgam w ciemno wiedząc, że to będzie właśnie to coś, autorzy którzy potrafią grać na emocjach i sprawić, iż całkowicie zatracamy się w lekturze.
Do takich autorów zdecydowanie należy @alexalavendablog już od pierwszej przeczytanej strony wiedziałam, że nie będę potrafiła przejść obojętnie obok żadnej z jej książek 👌
"Chłopak z sąsiedztwa"...
Rzadko kiedy łapię się za książki, które mnie bombardują ze wszystkich stron ale przy tej serii zrobiłam wyjątek.
Przez te wszystkie pozytywne opinie postanowiłam po nie sięgnąć i sama się przekonać na czym polega ich fenomen 🤔
No i się przekonałam.
Zanurzcie się w miasteczku Knockemout, poznajcie jego mieszkańców, który sprawią że staniecie się częścią nie tylko społeczności ale i rodziny.
Tu każdy dba o siebie nawzajem, przekonuje się o tym Naomi, która trafia tam zupełnie przypadkowo i nieoczekiwanie.
Naomi jak zawsze próbuje posprzątać bałagan jaki zrobiła jej siostra bliźniaczka, niestety tym razem sprawy ciut bardziej się komplikują za sprawą pewnego gbura i małej dziewczynki.
Zabrałam się za czytanie i nie mogłam się oderwać, już od pierwszych stron książka dosłownie mnie wchłonęła urzekając swoją historią.
Bardzo polubiłam bohaterów, ich przepychanki słowne, ich oddanie wobec siebie a także przyjaźń jaką się darzą budziły we mnie wachlarz emocji.
Myślałam, że dostanę klasyczne romasidło typu ona słodka on gbur, a jak się okazało przeczytałam doskonale napisaną historię o zaufaniu, poczuciu bezpieczeństwa i potrzebie akceptacji, które niekiedy potrafią zmienić świat.
Zdecydowanie za szybko się ją czytało.
Rzadko kiedy łapię się za książki, które mnie bombardują ze wszystkich stron ale przy tej serii zrobiłam wyjątek.
więcej Pokaż mimo toPrzez te wszystkie pozytywne opinie postanowiłam po nie sięgnąć i sama się przekonać na czym polega ich fenomen 🤔
No i się przekonałam.
Zanurzcie się w miasteczku Knockemout, poznajcie jego mieszkańców, który sprawią że staniecie się częścią nie tylko...