-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2021-05-21
,,Teraz cię rozumiem, mamo!'' to antologia od Wydawnictwa Muza, zawierająca opowiadania ośmiu polskich autorek.
Każde z opowiadań jest inne, lecz wszystkie łączy jedno - opowiadają o relacji matka - córka. Relacje te nie zawsze są kolorowe, jednakże autorki skupiają się na tym, by pokazać, jak silna i wyjątkowa może być ta więź i jak warto ją pielęgnować. Bowiem mamę mamy tylko jedną.
Byłam bardzo ciekawa każdego z opowiadań, szczególnie tych autorek, których twórczości nie miałam dotąd przyjemności poznać. I choć każde z nich wywołało we mnie inne emocje, każde zrobiło na mnie wrażenie i na żadnym się nie zawiodłam. Śmiało mogę stwierdzić, że wszystkim autorkom zależało na tym, by przekazać swoim czytelnikom jak najlepszą historię przedstawiającą losy matki i córki.
Jak już wspomniałam, każde z opowiadań do mnie przemówiło, lecz chciałabym wyróżnić te, które dotknęły mnie najmocniej:
,,Listy z przeszłości'' Ilony Gołębiewskiej
,,Kruchość'' Agnieszki Krawczyk
,,Sekret'' Nataszy Sochy
,,Dom w lesie'' Małgorzaty Wardy - to opowiadanie zdecydowanie najbardziej skradło moje serce, trzymając w napięciu przez każdą ze stron, a jego historia aż prosi się o to, by przerodzić ją w coś więcej i przekształcić w książkę. Ja z pewnością sięgnęłabym po nią z ogromną ekscytacją.
Dzięki tej antologii mogłam poznać aż sześcioro pisarek, których pióro do tej pory nie było mi znane i cieszę się, że to właśnie część tego grona poruszyła mnie swoimi opowiadaniami najmocniej.
Każda z historii chwyta za serce, każda niesie ze sobą jakiś morał, przesłania, wzbudza refleksje, a na koniec pozostawia czytelników z pozytywnym zakończeniem dającym nadzieję.
Pozwólcie sobie poznać osiem poruszających, klimatycznych historii, gdzie każda będzie mogła zrobić na Was zupełnie inne wrażenie, lecz każda sprawi, że pomyślicie o swojej mamie i być może spojrzycie na pewne jej decyzje inaczej, rozumiejąc je lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.
,,Teraz cię rozumiem, mamo!'' to idealna propozycja na nadchodzący Dzień Matki. Ta książka może połączyć wiele matek i córek, które wspólnie postanowią po nią sięgnąć, odłożyć na bok wszelkie troski i spory oraz skupić się wyłącznie na tej relacji, jaka ich łączy. Bo taka relacja zdarza się tylko raz. I każda ma szansę stawać się coraz piękniejszą.
Całość recenzji na blogu:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/05/teraz-cie-rozumiem-mamo-wydawnictwo.html
,,Teraz cię rozumiem, mamo!'' to antologia od Wydawnictwa Muza, zawierająca opowiadania ośmiu polskich autorek.
Każde z opowiadań jest inne, lecz wszystkie łączy jedno - opowiadają o relacji matka - córka. Relacje te nie zawsze są kolorowe, jednakże autorki skupiają się na tym, by pokazać, jak silna i wyjątkowa może być ta więź i jak warto ją pielęgnować. Bowiem mamę mamy...
2021-05-18
,,Taką, jaka jesteś'' to trzeci i ostatni już tom serii pastelowej od Klaudii Bianek i Wydawnictwa Czwarta Strona.
Po tym, w jaki sposób zakończył się poprzedni tom - ,,Zawsze i na zawsze'', na kontynuację czekałam z ogromną niecierpliwością, chcąc poznać odpowiedzi, z którymi autorka pozostawiła swoich czytelników. W trzeciej części wszystko okazuje się jasne, choć początek przez jakiś czas trzyma jeszcze w niepewności.
Nie zabrakło tutaj żadnego z bohaterów, których poznaliśmy w dwóch wcześniejszych tomach. Znów możemy się z nimi wszystkimi spotkać, śledzić ich losy i kibicować naszym ulubieńcom. A u każdego z nich dzieje się sporo.
Seria pastelowa trafiła do mnie od samego początku. Polubiłam ją za barwnych bohaterów, ciepło, jakim została przesiąknięta i emocje, jakich niesie ze sobą bez liku. Nie inaczej było z ,,Taką, jaka jesteś". Historia tocząca się w małej miejscowości wciągnęła mnie od pierwszych stron, sprawiając, że przeżywałam wszystkie wydarzenia wspólnie z bohaterami, a po dotarciu do ostatniego zdania odłożyłam książkę z uśmiechem na twarzy i czytelniczym zaspokojeniem, choć jednocześnie niemałym smutkiem, że jest to już koniec tej poruszającej historii.
Jak dla mnie było to idealne zwieńczenie tej serii. Wszystkie kwestie zostały wyjaśnione, a jednocześnie autorka pozostawiła bohaterom otwartą furtkę, przez co czytelnik sam może sobie wyobrażać, jak mogłyby potoczyć się ich dalsze losy.
Jedyne, co mi w tej książce przeszkadzało, to zbyt częste powtórzenia i retrospekcje, które wnosiły niewiele nowego, a tylko powielały znane już czytelnikowi myśli Elizy, pewne decyzje czy zachowania bohaterów, z którymi się nie zgadzałam, a także sekret Elizy, który w moim odczuciu był trochę naciągnięty. Lecz w porównaniu do całości i tego, jak ogromne wrażenie zrobiła na mnie ta książka oraz cała seria, dane uwagi są tylko drobnostkami.
Cieszę się, że autorka postanowiła napisać tę serię, że poruszyła w niej tak wiele ważnych, choć niełatwych tematów i że sama mogłam ją poznać. To była niesamowita przygoda, którą będę pamiętać na długo, długo, długo. A na koniec mogę tylko zachęcać każdego, by sięgnął po te powieści. Bo naprawdę warto!
,,Taką, jaka jesteś'' to trzeci i ostatni już tom serii pastelowej od Klaudii Bianek i Wydawnictwa Czwarta Strona.
Po tym, w jaki sposób zakończył się poprzedni tom - ,,Zawsze i na zawsze'', na kontynuację czekałam z ogromną niecierpliwością, chcąc poznać odpowiedzi, z którymi autorka pozostawiła swoich czytelników. W trzeciej części wszystko okazuje się jasne, choć...
2021-04-26
,,Zapach Mazur" Małgorzaty Manelskiej to pierwszy tom cyklu i wznowienie serii wydanej przez wydawnictwo WasPos.
Julka dostaje list z prośbą o zaopiekowanie się swoją krewną. Jest nim zdziwiona o tyle, że nigdy o takowej krewnej nie słyszała. Z czasem jednak zagadka się rozwiązuje, a Julka postanawia odwiedzić Mazury, gdzie mieszka owa staruszka. Między kobietami nawiązuje się nić porozumienia, a nowi ludzie i klimat Mazur sprawiają, że Julia zaczyna się zastanawiać, czy nie powinna pozostać tam na dłużej. Zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawia się pewien intrygujący mężczyzna.
Akcja książki toczy się na dwóch płaszczyznach - współczesnej i przeszłej, sięgającej czasów drugiej wojny światowej. To w tych trudnych czasach przyszło dorastać Trudzie - staruszce, którą Julka się zaopiekowała. Razem z nią poznajemy losy jej i jej najbliższych, którzy, będąc Niemcami, także doświadczyli niezliczonej ilości okrucieństw wojny. Każdy dzień był walką o przetrwanie, a wszędzie wokół czaiły się strach oraz zło. Jak te wszystkie wydarzenia odbiły się na Trudzie?
Przyznam, że historia Gertrudy dotknęła mnie znacznie bardziej, niż historia Julki. Tam ciągle towarzyszyły mi emocje, niepewność, zaciekawienie. Natomiast losy Julii nie wciągnęły mnie aż tak, jak powinny.
Mimo tego książka jest poruszającą historią, pełną ważnych przesłań, wartości, refleksji. Opowiada o ludziach, którzy pragnęli jedynie wolności. O przyjaźni, miłości, zawiłych ścieżkach losu i dobrych duszach, które potrafiły wyciągnąć do drugiego człowieka pomocną dłoń.
Jest to książka, po którą bez wątpienia warto sięgnąć. Jej historia może dać wiele do myślenia, wywołać sporo emocji, przenieść do czasów trudnych, lecz wartych pamiętania, a przy tym sprawić, że będziemy mogli, choć na parę chwil, poczuć zapach Mazur.
,,Zapach Mazur" Małgorzaty Manelskiej to pierwszy tom cyklu i wznowienie serii wydanej przez wydawnictwo WasPos.
Julka dostaje list z prośbą o zaopiekowanie się swoją krewną. Jest nim zdziwiona o tyle, że nigdy o takowej krewnej nie słyszała. Z czasem jednak zagadka się rozwiązuje, a Julka postanawia odwiedzić Mazury, gdzie mieszka owa staruszka. Między kobietami nawiązuje...
2021-04-07
,,Wszystko pod kontrolą" autorstwa Eweliny Miśkiewicz to drugi tom z serii ,,Babski wieczór", którą zapoczątkowała książka ,,Nagła zmiana planu".
W pierwszym tomie poznaliśmy historię Leny. W drugim zaś fabuła skupia się na Karolinie - kolejnej z grona czwórki przyjaciółek.
Karolina to młoda, zaradna i samowystarczalna kobieta, która nigdy nie marzyła o tym, by w dorosłym życiu stać się żoną, mamą i wieść tradycyjne rodzinne życie. Wszystko się zmienia, kiedy nagle zachodzi w nieplanowaną ciążę. Mimo że wizja macierzyństwa ją przeraża, mimo że nie czuje się do tego gotowa, postanawia urodzić i wychować dziecko. Po przyjściu na świat jej córeczki Róży, kobieta obawia się, że nie będzie potrafiła obdarzyć jej miłością. Czuje się złą matką i nie sądzi, by to kiedykolwiek mogło się zmienić. Czy ma rację? Jaką rolę tym razem odegra grono barwnych przyjaciółek oraz pewien mężczyzna - znajomy Karoliny z dzieciństwa?
,,Wszystko pod kontrolą" to poruszająca historia kobiety, która ze wszystkich sił stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości, nie zapominając przy tym o samej sobie. Zdaje się wyciągać wnioski z błędów popełnionych w przeszłości i nie wracać do tego, co było, tylko iść do przodu. Okazuje się także kobietą empatyczną, która troszczy się o innych. Nawet tych, którzy nie są jej przyjaciółmi.
Seria ,,Babski wieczór" to książki, które czyta się lekko i przyjemnie. Są w sam raz dla tych, którzy potrzebują chwili relaksu, oderwania się od rzeczywistości i poznania bohaterów, którzy, jak każdy z nas, mają w swoim życiu lepsze i gorsze momenty. Są to książki, które mogą wzruszyć, rozbawić, a także skłonić do przemyśleń. Przy tym poruszają jednak wiele trudnych tematów, takich jak zdrada, rozwód czy przemoc.
Według mnie ,,Wszystko pod kontrolą" to książka, po którą naprawdę warto sięgnąć, gdyż nie tylko umili nam ona wolny czas, lecz także uświadomi na wiele poważnych spraw i problemów, które czasami mogą dziać się tuż obok nas, a które niekiedy tak trudno jest zauważyć, gdy ludzie potrafią skrzętnie je ukrywać. Książka pokazuje także, jak ogromnie ważną rolę może odegrać wyciągnięta w stronę drugiego człowieka pomocna dłoń, zmieniając tym jego świat na lepsze.
,,Wszystko pod kontrolą" autorstwa Eweliny Miśkiewicz to drugi tom z serii ,,Babski wieczór", którą zapoczątkowała książka ,,Nagła zmiana planu".
W pierwszym tomie poznaliśmy historię Leny. W drugim zaś fabuła skupia się na Karolinie - kolejnej z grona czwórki przyjaciółek.
Karolina to młoda, zaradna i samowystarczalna kobieta, która nigdy nie marzyła o tym, by w dorosłym...
2021-03-30
,,Wstrzymując oddech'' to piękna, poruszająca powieść o sile prawdziwej miłości, a także sile, która drzemie w każdym człowieku. Jest to historia smutna, momentami trudna do czytania, ale przy tym tak bardzo rzeczywista. Przedstawia drogę kobiety, która po stracie miłości próbuje na nowo nauczyć się życia. Obserwując jej walkę, czytelnik może uronić niejedną łzę, nie raz może pęknąć mu serce, ale pod koniec przychodzi spokój i ukojenie, zarówno dla bohaterki, jak i dla odbiorcy.
Całość recenzji na blogu - serdecznie zapraszam :)
https://daria-reads.blogspot.com/2021/04/wstrzymujac-oddech-magorzata-mikos.html
,,Wstrzymując oddech'' to piękna, poruszająca powieść o sile prawdziwej miłości, a także sile, która drzemie w każdym człowieku. Jest to historia smutna, momentami trudna do czytania, ale przy tym tak bardzo rzeczywista. Przedstawia drogę kobiety, która po stracie miłości próbuje na nowo nauczyć się życia. Obserwując jej walkę, czytelnik może uronić niejedną łzę, nie raz...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-27
,,Zmarnowany rozsądek’’ autorstwa Izabeli Grabdy to powieść obyczajowa/romans, w której poznajemy fryzjerkę Aleksandrę oraz pisarza Marcela. Ola ma męża, który pewnego dnia proponuje jej nagły wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie miałaby porzucić swoją dotychczasową pracę i zdobyć wyższe wykształcenie. Oli, kochającej swój zawód, nie podoba się ten pomysł, a gdy na jaw zaczynają wychodzić ciemne sekrety z życia jej męża, wpada na pewien plan. Pomaga jej w tym pisarz, którego poznała w swoim gabinecie i któremu z kolei to ona miała pomóc w zgłębieniu wiedzy na temat fryzjerstwa do jego książki. Ci dwoje spędzają ze sobą coraz więcej czasu, aż zostają wciągnięci w pewien tajemniczy układ. Co z tego wszystkiego wyniknie?
Marcel został przedstawiony jako człowiek pewny siebie i egoistyczny, który kochał wolność, przygody, nie martwił się o pieniądze, gdyż posiadał je na pęczki, a kobiety traktował jako chwilowe zabawki. Podobne podejście miał do głównej bohaterki, Oli. Zależało mu jedynie na tym, aby zaciągnąć ją do lóżka, natomiast coś takiego jak ślub czy dzieci w ogóle nie mieściło się na liście jego celów. Z tych względów nie zapałałam do tego bohatera sympatią, choć zdarzały się sceny, w których wypadał w moich oczach korzystnie. Do końca wierzyłam i mocno liczyłam na to, że się zmieni, że zacznie podchodzić do pewnych kwestii inaczej. Tymczasem to, co wydarzyło się na ostatnich stronach... Musicie przeczytać sami, gdyż mnie to zakończenie całkowicie wbiło w fotel! Spodziewałam się chyba wszystkiego, obstawiałam nawet szczęśliwy i cukierkowy finał, mimo że za takimi nie przepadam, a tu Autorka tak mocno nas zaskoczyła! Mam nadzieję, że na kontynuację nie trzeba będzie zbyt długo czekać, gdyż koniecznie muszę poznać dalsze losy bohaterów!
Aleksandra natomiast zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Podobało mi się jej podejście i to, że w pewnych kwestiach potrafiła powiedzieć głośne i stanowcze: ,,Nie’’. Przy tym była osobą dobrą, empatyczną i taką, która dla bliskiej osoby była w stanie zrobić naprawdę wiele.
Dość znaczącą rolę odgrywa w tej historii wątek pieniędzy. Widzimy dwie strony, gdzie dla jednej ich bezmiar stanowi codzienność i coś naturalnego, a dla drugiej są czymś, co należy szanować i ciężko na nie zapracować. Poznajemy tutaj bohaterów żyjących w dostatku, jednak czy świadczy to o tym, że są oni naprawdę szczęśliwymi ludźmi? Czy za pieniądze można kupić wszystko? Myślę, że jest to jedną z refleksji, które nachodzą czytelnika w trakcie lektury tej książki.
,,Zmarnowany rozsądek’’ to powieść z wyrazistymi i ciekawymi bohaterami. Napisana jest bardzo dobrym stylem i przyjemnym, swobodnym językiem, dzięki czemu przez jej czytanie się płynie, nie zauważając, kiedy dotarło się do końca. Jest to tak wciągająca lektura, iż nie sposób się od niej oderwać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość zaskoczeń i nagłych zwrotów akcji, które zaserwowała nam Autorka. W książce dzieje się dużo i w dość szybkim tempie. Akcja nie zwalnia ani na moment, ale dzięki temu czytelnik się nie nudzi, a ciągle towarzyszy mu napięcie i niesłabnące emocje. Czym dłużej czytałam tę książkę, tym bardziej mi się ona podobała i tym bardziej nie chciałam się z nią rozstawać.
Nie jestem fanką mocnych romansów, aczkolwiek książka Izabeli Grabdy naprawdę mi się podobała. Było to moje drugie spotkanie z twórczością Autorki i drugie udane. Czekam więc na kolejne! A Was zachęcam do sięgnięcia po ,,Zmarnowany rozsądek’’. Jeśli macie ochotę na nieschematyczną i niebanalną opowieść, która wywoła w Was wiele emocji, wzruszy, rozbawi, wciągnie i niejednokrotnie zaskoczy, ta jest w sam raz!
,,Zmarnowany rozsądek’’ autorstwa Izabeli Grabdy to powieść obyczajowa/romans, w której poznajemy fryzjerkę Aleksandrę oraz pisarza Marcela. Ola ma męża, który pewnego dnia proponuje jej nagły wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie miałaby porzucić swoją dotychczasową pracę i zdobyć wyższe wykształcenie. Oli, kochającej swój zawód, nie podoba się ten pomysł, a gdy na jaw...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-17
,,Nic więcej’’ zakończyło się w sposób otwarty, dlatego byłam ciekawa tego, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. ,,Postscriptum’’ nie jest do końca kontynuacją ,,Nic więcej’’, ale dopełnieniem tamtej historii. Autor serwuje nam retrospekcję, dzięki której cofamy się do przeszłości, poznajemy niełatwe dzieciństwo głównego bohatera i to, jak ono go kształtowało. Uważam, że ten sposób poprowadzenia fabuły był naprawdę ciekawy, a czytelnik dostał wyraźniejszy obraz postaci Piotra. Dowiadujemy się także, jak toczyły się losy głównego bohatera tuż po rozstaniu z ukochaną osobą, jak próbował stawać na nogi, by po chwili znów boleśnie zderzyć się z ziemią.
To powieść o życiu, o zwykłych ludziach, o przeszłości, która tak często powraca, o potrzebie kochania i bycia kochanym, o problemach, sukcesach i porażkach, radościach i smutkach.
Jeżeli jeszcze nie czytaliście tej serii, a macie taki zamiar, sięgnijcie najpierw po ,,Nic więcej’’, a dopiero potem po ,,Postscriptum’’. Być może odnaleźlibyście się w drugim tomie, nie znając pierwszego, ale poznanie drogi bohaterów w odpowiedniej kolejności da wam lepszy, klarowniejszy obraz całej historii.
Bez wątpienia ,,Postscriptum’’ jest książką, która może wywołać w czytelniku ogrom emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Bohaterów można albo lubić, albo nie, ale każdy z nich jest dobrze wykreowany, charakterystyczny i realny. Sama powieść skłania do przemyśleń i pozostaje w głowie czytelnika na długi czas.
,,Nic więcej’’ i ,,Postscriptum’’ to pozycje idealne dla tych, którzy szukają emocjonalnych lektur, które nikogo nie pozostawią obojętnym.
Całość recenzji na blogu. Serdecznie zapraszam!
https://daria-reads.blogspot.com/2021/03/postscriptum-piotr-pietrzak-recenzja.html
,,Nic więcej’’ zakończyło się w sposób otwarty, dlatego byłam ciekawa tego, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. ,,Postscriptum’’ nie jest do końca kontynuacją ,,Nic więcej’’, ale dopełnieniem tamtej historii. Autor serwuje nam retrospekcję, dzięki której cofamy się do przeszłości, poznajemy niełatwe dzieciństwo głównego bohatera i to, jak ono go kształtowało. Uważam, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-12
Główną bohaterką powieści jest 35-letnia Lena, która po zdradzie męża i rozwodzie stara się stanąć na nogi i poukładać swoje życie na nowo, co jednak okazuje się wcale nie być takie łatwe. Wybierając się pewnego dnia na wesele, poznaje tam Karola. Kolejne rozmowy zbliżają ich do siebie, a Lena zaczyna mieć nadzieję, że z tej relacji narodzi się coś więcej. Tylko czy Karol rzeczywiście jest taki, za jakiego go uważa?
Jest to powieść o przyjaźni. O miłosnych rozterkach. O sercu, które tak często potrafi nas gubić. O dylematach. O życiowych decyzjach. O błędach i wyciąganiu z nich wniosków. O drugich szansach.
Język Autorki jest lekki i przyjemny, a rozdziały krótkie, przez co książkę czyta się szybko. Idealnie sprawdzi się ona na jeden bądź dwa wolne popołudnia.
Po całą recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/03/naga-zmiana-planu-ewelina-miskiewicz.html
Główną bohaterką powieści jest 35-letnia Lena, która po zdradzie męża i rozwodzie stara się stanąć na nogi i poukładać swoje życie na nowo, co jednak okazuje się wcale nie być takie łatwe. Wybierając się pewnego dnia na wesele, poznaje tam Karola. Kolejne rozmowy zbliżają ich do siebie, a Lena zaczyna mieć nadzieję, że z tej relacji narodzi się coś więcej. Tylko czy Karol...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-06
,,Solo" to porywająca, wzruszająca i pokrzepiająca historia, obok której nie da się przejść obojętnie. Wydarzenia dotykające bohaterów dotykają także czytelnika, wzbudzają w nim wiele emocji i poruszają czułe struny. To również powieść psychologiczna i terapeutyczna, w której autorka z niezwykłą empatią i uważnością zagląda do ludzkich wnętrz.
To jedna z tych książek, które zostają w głowie czytelnika na długo. Cieszę się, że postanowiłam po nią sięgnąć i dzięki temu poznałam tak dobrą, wartościową lekturę.
Po całą recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/03/solo-anna-dan-recenzja.html
,,Solo" to porywająca, wzruszająca i pokrzepiająca historia, obok której nie da się przejść obojętnie. Wydarzenia dotykające bohaterów dotykają także czytelnika, wzbudzają w nim wiele emocji i poruszają czułe struny. To również powieść psychologiczna i terapeutyczna, w której autorka z niezwykłą empatią i uważnością zagląda do ludzkich wnętrz.
To jedna z tych książek,...
2021-02-25
Po "Zostań moim aniołem" sięgnęłam dopiero w lutym, mimo że akcja książki nawiązuje do klimatu bożonarodzeniowego. To jednak nie przeszkodziło mi, aby odnaleźć się w tej historii.
Poznajemy tu wielu różnych bohaterów, w czym - przyznam szczerze - momentami trochę się gubiłam.
Niemniej postanowiłam skupić się tutaj na opisywanych historiach, poruszających,
skłaniających do refleksji zdaniach i towarzyszących przy tym emocjach. Książki Pani Gargaś mają to do siebie, że są bogate w wartościowe cytaty, których wynajdywanie mogłoby nie mieć końca. Pisane są prostym, przystępnym, a jednocześnie barwnym językiem. Autorka jak mało kto potrafi zaglądać do wnętrza człowieka, pisać o myślach, uczuciach w taki sposób, który skruszyłby niejedno zatwardziałe serce.
Powieść ,,Zostań moim aniołem’’ skupia się właśnie na ludziach, na ludzkich sercach, na empatii, wyciąganiu pomocnej dłoni, na tym, jak ważne jest okazywanie sobie nawzajem dobroci, wsparcia, uwagi oraz tym, że każdy nosi w sobie jakieś rany, zmartwienia, troski, dlatego każdy potrzebuje anioła w ludzkiej skórze, który stanąłby na jego drodze życia.
Miłym, a przy tym zaskakującym elementem tej książki było też dla mnie znalezienie w niej własnego nazwiska! Nie jest ono zbyt powszechne i nigdy wcześniej nie spotkałam się z nim w żadnej książce, dlatego przyznam, że było to całkiem przyjemne odkrycie 😊.
Uważam, że po ,,Zostań moim aniołem’’ naprawdę warto sięgnąć, a czas z nią spędzony na pewno nie będzie zmarnowany!
Po "Zostań moim aniołem" sięgnęłam dopiero w lutym, mimo że akcja książki nawiązuje do klimatu bożonarodzeniowego. To jednak nie przeszkodziło mi, aby odnaleźć się w tej historii.
Poznajemy tu wielu różnych bohaterów, w czym - przyznam szczerze - momentami trochę się gubiłam.
Niemniej postanowiłam skupić się tutaj na opisywanych historiach, poruszających,
skłaniających do...
2021-02-19
Miałam co do tej książki spore oczekiwania. Liczyłam na dobry reportaż przedstawiający zawód ratownika medycznego od środka, niczego nie ubarwiający, ale pokazujący prawdę. Dostałam jednak coś nieco innego.
Autor owszem, przedstawia czytelnikom część swojej pracy, opisuje wezwania, jakie otrzymywał i przypadki poszkodowanych, które bywały najróżniejsze; od przysłowiowego złamanego paznokcia, po sytuacje srodze zagrażające ludzkiemu życiu. Jednakże więcej można było znaleźć tutaj prywaty z życia głównego bohatera, niż opisów dotyczących tego, jak naprawdę wygląda zawód ratownika medycznego. Reszta wydaje się przerysowana i rzucająca krzywdzące światło na daną służbę medyczną.
Język, jakim zostały opisane wszelkie fragmenty, zupełnie do mnie nie trafił. Autor posługuje się niezliczoną ilością wulgaryzmów i zwrotów często tak prymitywnych, iż książka jedyne, co we mnie budziła, to ogromny niesmak. Praktycznie każde zdanie było przesiąknięte albo wulgaryzmami, albo słowami o seksie. Ponadto główny bohater przejawił się szowinistycznym podejściem do kobiet, postrzegając je jedynie jako obiekt zaspokojenia własnych potrzeb, a sposób, w jaki zwracał się do swoich współpracowników, pacjentów czy innych służb mundurowych, świadczy jedynie o jego przerośniętym ego i braku kultury. Na próżno było doszukiwać się tutaj jakiejkolwiek empatii czy pokory, płynących z jego strony, nie wspominając już o szacunku do drugiego człowieka, który powinien być podstawowym elementem pracy w takim zawodzie, a którego tutaj nie było za grosz. Poza tym jakie światło rzuca na ratownika naśmiewanie się z młodych początkujących pracowników czy pacjentów, do których przyjeżdżał ponoć z pomocną dłonią?
Po całą recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/02/ratownik-tomasz-mitra-recenzja.html
Miałam co do tej książki spore oczekiwania. Liczyłam na dobry reportaż przedstawiający zawód ratownika medycznego od środka, niczego nie ubarwiający, ale pokazujący prawdę. Dostałam jednak coś nieco innego.
Autor owszem, przedstawia czytelnikom część swojej pracy, opisuje wezwania, jakie otrzymywał i przypadki poszkodowanych, które bywały najróżniejsze; od przysłowiowego...
2021-02-17
Nieoczywista. Zaskakująca. Poruszająca. Wstrząsająca. Taka jest "Droga, którą przeszłam" - najnowsza książka Agaty Przybyłek od wydawnictwa Czwarta Strona.
Alicja wraz z mężem Dawidem przeprowadzają się do starej posiadłości na wsi. Mają nadzieję, że zamieszkanie w nowym miejscu pomoże im odciąć się od trudnej, bolesnej przeszłości. Niedawno stracili ciążę i ciągle noszą w sobie ranę, która nie może się zagoić.
Stefanię poznajemy jako małą dziewczynkę, którą matka odrzuciła zaraz po narodzinach. Dziecko wychowywało się bez miłości tej najważniejszej dla niego osoby i w wiecznym poczuciu, że jest niechciane, niepotrzebne, a wręcz kłopotliwe.
Po całą recenzję serdecznie zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/02/droga-ktora-przeszam-agata-przybyek.html
Nieoczywista. Zaskakująca. Poruszająca. Wstrząsająca. Taka jest "Droga, którą przeszłam" - najnowsza książka Agaty Przybyłek od wydawnictwa Czwarta Strona.
Alicja wraz z mężem Dawidem przeprowadzają się do starej posiadłości na wsi. Mają nadzieję, że zamieszkanie w nowym miejscu pomoże im odciąć się od trudnej, bolesnej przeszłości. Niedawno stracili ciążę i ciągle noszą w...
2021-01-22
Nina Novak, mająca obecnie 97 lat, to światowej sławy primabalerina. Podbiła Amerykę, za to w Polsce, w kraju, z którego pochodzi, słyszeli o niej nieliczni. W czasie II wojny światowej trafiła do obozu. Uratowała ją Loda Halama, lecz Nina opuściła obóz jedynie ciałem. Zostawiła tam swoich bliskich i część siebie, której nigdy już stamtąd nie wydostała. Jak twierdzi, trauma obozowa drzemie w niej do tej pory. Ciągle nie może pogodzić się z niesprawiedliwą śmiercią ojca, a także najukochańszego brata. Wspomnienia Józia za każdym razem wzbudzają łzy w jej oczach.
Po całą recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/01/taniec-na-gruzach-wiktor-krajewski.html
Nina Novak, mająca obecnie 97 lat, to światowej sławy primabalerina. Podbiła Amerykę, za to w Polsce, w kraju, z którego pochodzi, słyszeli o niej nieliczni. W czasie II wojny światowej trafiła do obozu. Uratowała ją Loda Halama, lecz Nina opuściła obóz jedynie ciałem. Zostawiła tam swoich bliskich i część siebie, której nigdy już stamtąd nie wydostała. Jak twierdzi, trauma...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-03
''Radosna książka'' to zbiór ośmiu opowiadań napisanych przez osiem kobiet. Autorki łączy jedno - pragnienie odczuwania w swoim życiu jak największej ilości radości oraz chęć przekazania takiego stylu życia innym ludziom.
Jak mówią zdania znajdujące się na tyle okładki: ,,Po przeczytaniu książki nie poczujesz się weselej. Poczujesz znacznie więcej: że radość mieszka w tobie".
Te słowa idealnie oddają to, o czym jest ta książka. Czytelnik nie będzie się przy niej nieustannie uśmiechał czy zaśmiewał do łez, ale zrozumie, jak autorki odnalazły w sobie radość i jak może zrobić to on sam.
Po całą recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/02/radosna-ksiazka-recenzja.html
''Radosna książka'' to zbiór ośmiu opowiadań napisanych przez osiem kobiet. Autorki łączy jedno - pragnienie odczuwania w swoim życiu jak największej ilości radości oraz chęć przekazania takiego stylu życia innym ludziom.
Jak mówią zdania znajdujące się na tyle okładki: ,,Po przeczytaniu książki nie poczujesz się weselej. Poczujesz znacznie więcej: że radość mieszka w...
2021-02-04
O powieściach historycznych czy literaturze pięknej opowiadającej brutalną prawdę i dramatyczne wydarzenia, ciężko jest napisać recenzję. Ciężko jest oceniać poszczególne sceny, ubrać w słowa swoje wrażenia po lekturze, a tym bardziej jednoznacznie stwierdzić, czy książka nam się podobała. Gdyż jak może podobać nam się książka, która przedstawia rzeczywiste tragedie?
Jeszcze niedawno nie sięgałam po powieści tego typu. Tematy wojen, Auschwitz, ludobójstwa były dla mnie zbyt przerażające i trudne, by o nich czytać.
Obecnie te tematy są dla mnie tak samo ciężkie, aczkolwiek staram się sięgać po takie książki częściej. Dlatego że jest to nasza historia. Historia naszego kraju i naszych przodków - bohaterów, którzy zasługują na pamięć i wiedzę na temat tego, co ich spotykało. Bo jeżeli my nie będziemy o tym pamiętać, to kto będzie?
"Którędy na wolność?" autorstwa Marty Byczkowskiej-Nowak jest inspirowana prawdziwą historią Janiny Nowak - pierwszej kobiety, która uciekła z Auschwitz. Jej ucieczka przyczyniła się do utworzenia pierwszej kompanii karnej dla kobiet, tzw. Budy. Losy kobiety opisane w książce są wizją autorki, jednak dzieją się one w parze z prawdziwymi wydarzeniami obok prawdziwych postaci.
Język książki jest niezwykle bogaty, a równocześnie prosty w odbiorze. Przy każdej stronie zachwycałam się stylem pisania autorki, mając wrażenie, jak gdybym czytała powieść doświadczonego, znanego pisarza. Tymczasem jest to debiut, co moim zdaniem jeszcze bardziej zasługuje na ogromny podziw!
Na uznanie dla autorki zasługuje także research i jakość opisania tej historii. Wszystko zostało tutaj dopracowane i potraktowane z największą starannością, a wiedza autorki na temat historii, wydarzeń i postaci jest zdumiewająca. Czytelnik nie ma wątpliwości, iż autorka podeszła do tej książki na poważnie, pragnąc wykonać swoje zadanie jak najlepiej.
Nie jest to powieść, którą można poczytać dla relaksu. Nie jest to powieść, która nami nie wstrząśnie, która nas nie zaboli, która nie wzbudzi łez. Nie jest to powieść, po której przeczytaniu będziemy mogli od razu i z łatwością przejść do spraw życia codziennego. Nie jest to powieść, którą zapomnimy.
Gdy dotarłam do ostatniego zdania, byłam przytłoczona ilością okrucieństw i cierpienia, które przydarzyły się bohaterom. Przez całą lekturę wstrzymywałam oddech, czując ciężar na duszy i w sercu. A pod koniec miałam wrażenie, jakby moje serce po prostu pękło na pół. Nie potrafiłam tej książki ot tak odłożyć, by zająć się czymś innym. Moją głowę ciągle zajmowała ta historia, długo nie pozwalając się po niej otrząsnąć i pozbierać.
Jeżeli czujecie się na siłach, by sięgnąć po tego typu książkę, która opowiada wprost o tym, jak wyglądało życie w obozie, nie szczędząc czytelnikowi szczegółów, przeczytajcie ją. Naprawdę warto!
Z pewnością nie przejdziecie obok tej historii obojętnie, z pewnością nie raz złamie Wam serce, ale równocześnie przedstawi Wam prawdę, pogłębi Waszą wiedzę i być może pomoże bardziej doceniać swoje życie, gdy przypomnimy sobie, gdzie jesteśmy my, a gdzie byli tamci ludzie, którzy doświadczyli piekła na Ziemi.
Za egzemplarz bardzo dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
O powieściach historycznych czy literaturze pięknej opowiadającej brutalną prawdę i dramatyczne wydarzenia, ciężko jest napisać recenzję. Ciężko jest oceniać poszczególne sceny, ubrać w słowa swoje wrażenia po lekturze, a tym bardziej jednoznacznie stwierdzić, czy książka nam się podobała. Gdyż jak może podobać nam się książka, która przedstawia rzeczywiste...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-30
Ania prowadzi spokojne, poukładane życie. Stroni od ludzi, a w swoim mieszkaniu czuje się jak w bezpiecznej wieży, dlatego nie przejawia potrzeby opuszczania go. Jest nieśmiała, zamknięta w sobie i wycofana. Zaczyna jej to przeszkadzać, kiedy szef w pracy przesadnie okazuje jej swoje zainteresowanie, a ona nie ma na tyle odwagi, by mu się postawić. Szukając prezentu urodzinowego dla swojej przyjaciółki, w dość niesfornej sytuacji spotyka pewnego mężczyznę. Aleksander pragnie poznać ją lepiej, mimo ukrywania przed nią znaczącego sekretu. Tylko czy Ania będzie potrafiła otworzyć się na tę miłość?
Po całą opinię serdecznie zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2021/01/otworz-sie-na-miosc-natalia-sonska.html
Ania prowadzi spokojne, poukładane życie. Stroni od ludzi, a w swoim mieszkaniu czuje się jak w bezpiecznej wieży, dlatego nie przejawia potrzeby opuszczania go. Jest nieśmiała, zamknięta w sobie i wycofana. Zaczyna jej to przeszkadzać, kiedy szef w pracy przesadnie okazuje jej swoje zainteresowanie, a ona nie ma na tyle odwagi, by mu się postawić. Szukając prezentu...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-27
"Bardzo cicha noc" to najnowsza propozycja świąteczna od duetu polskich autorek: Eweliny Dobosz oraz Emilii Szelest.
Książkę mogłam otrzymać i przeczytać jeszcze przed premierą dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kobiecego.
Spędziłam z nią dwa wieczory, które dzięki tej lekturze przysporzyły mi tak wielu różnych emocji, iż długo nie mogłam później zasnąć.
Poznajemy w tej historii Igę - kobietę, która niespodziewanie nakrywa swojego męża na zdradzie. Czuje do niego tak wielką złość za to, jak ją potraktował, iż w jej głowie zaczyna rodzić się pewien niecny plan.
Zapoznajemy się również w Wiktorem - przystojnym, niezwykle atrakcyjnym mężczyzną, który niejednej kobiecie mógłby zawrócić w głowie. Niedawno wyszedł na wolność i nagle otrzymuje mroczną propozycję od Igi. Czy się na nią zgodzi? Co wydarzy się między bohaterami? I jaki będzie finał tej historii?
Po całą recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2020/10/bardzo-cicha-noc-ewelina-dobosz-emilia.html
"Bardzo cicha noc" to najnowsza propozycja świąteczna od duetu polskich autorek: Eweliny Dobosz oraz Emilii Szelest.
Książkę mogłam otrzymać i przeczytać jeszcze przed premierą dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kobiecego.
Spędziłam z nią dwa wieczory, które dzięki tej lekturze przysporzyły mi tak wielu różnych emocji, iż długo nie mogłam później zasnąć.
Poznajemy w tej...
2020-10-29
''Życie od nowa'' było pierwszą książką autorstwa Izabeli Grabda, którą miałam przyjemność przeczytać. Zaczynając lekturę nie wiedziałam, czego się spodziewać ani o czym konkretnie jest ta historia, dzięki czemu czytanie jej było emocjonujące i pełne znaków zapytania odnośnie tego, co wydarzy się dalej. Jakie wrażenia wywarła na mnie ta pozycja?
Po recenzję zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2020/10/zycie-od-nowa-izabela-grabda-recenzja.html
''Życie od nowa'' było pierwszą książką autorstwa Izabeli Grabda, którą miałam przyjemność przeczytać. Zaczynając lekturę nie wiedziałam, czego się spodziewać ani o czym konkretnie jest ta historia, dzięki czemu czytanie jej było emocjonujące i pełne znaków zapytania odnośnie tego, co wydarzy się dalej. Jakie wrażenia wywarła na mnie ta pozycja?
Po recenzję zapraszam na...
2020-10-30
Maryla ma 70 lat i dość nietypowe zajęcie. Postanowiła pomóc Świętemu Mikołajowi i spełniać dziecięce marzenia ukryte w listach. Choć jej misja w świetle prawa jest nielegalna, Maryla nie chce jej zaprzestać. Bowiem cóż mogłoby być złego w uszczęśliwianiu dzieci?
Po recenzję serdecznie zapraszam na bloga:
https://daria-reads.blogspot.com/2020/11/listy-pene-marzen-magdalena-witkiewicz.html
Maryla ma 70 lat i dość nietypowe zajęcie. Postanowiła pomóc Świętemu Mikołajowi i spełniać dziecięce marzenia ukryte w listach. Choć jej misja w świetle prawa jest nielegalna, Maryla nie chce jej zaprzestać. Bowiem cóż mogłoby być złego w uszczęśliwianiu dzieci?
Po recenzję serdecznie zapraszam na...
"Stulecie Winnych" - zarówno książka, jak i serial zrobiły na mnie ogromne wrażenie i do dziś zajmują specjalne miejsce w moim czytelniczym sercu.
"Stulecie Winnych. Początek" to powieść przedstawiająca wcześniejsze dzieje rodziny. Poznajemy tutaj młodą Bronię, to, w jakim domu się wychowywała, co czuła, wychodząc za mąż za Antoniego czy jak odnajdywała się w roli matki.
To wciągająca i trzymająca w napięciu historia, którą, myślę, że docenią wszyscy, którzy polubili się z rodziną Winnych.
A Ci, którzy jeszcze jej nie poznali, mają idealną okazję, by prześledzić ich losy od samego początku.
Gorąco polecam! 🤍
"Stulecie Winnych" - zarówno książka, jak i serial zrobiły na mnie ogromne wrażenie i do dziś zajmują specjalne miejsce w moim czytelniczym sercu.
więcej Pokaż mimo to"Stulecie Winnych. Początek" to powieść przedstawiająca wcześniejsze dzieje rodziny. Poznajemy tutaj młodą Bronię, to, w jakim domu się wychowywała, co czuła, wychodząc za mąż za Antoniego czy jak odnajdywała się w roli matki.
To...