Tyle lat żyliśmy na tej ziemi wspólnie z innymi narodami, nie myśleliśmy o nich, że byli gorsi od nas. Ot, po prostu sąsiedzi. Aż nagle w na...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263
- ArtykułyPowstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70
- ArtykułyPowiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17
- ArtykułyZadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Małgorzata Manelska
10
7,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Urodziła się na Mazurach, w Szczytnie, tutaj mieszka. Jest absolwentką Uniwersytetu Warszawskiego. Oligofrenopedagog, bibliotekarka, nauczycielka. Od kilkunastu lat pracuje z dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną intelektualnie. Prywatnie jest żoną,
a także matką dorosłej córki Adrianny, opiekunką wierniej suni Melki. Pasjonuje ją czytanie. W wolnych chwilach zajmuje się decoupage, techniką handmade, polegającą na ozdabianiu różnych powierzchni za pomocą serwetki lub papieru ryżowego. Kocha podróżować, poznawać nowe miejsca i ludzi.
a także matką dorosłej córki Adrianny, opiekunką wierniej suni Melki. Pasjonuje ją czytanie. W wolnych chwilach zajmuje się decoupage, techniką handmade, polegającą na ozdabianiu różnych powierzchni za pomocą serwetki lub papieru ryżowego. Kocha podróżować, poznawać nowe miejsca i ludzi.
7,8/10średnia ocena książek autora
595 przeczytało książki autora
1 026 chce przeczytać książki autora
37fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zapach Mazur
Małgorzata Manelska
Cykl: Zapach Mazur (tom 1)
7,4 z 234 ocen
494 czytelników 99 opinii
2022
Dotyk mazur. Pożegnanie
Małgorzata Manelska
Cykl: Zapach Mazur (tom 4)
7,9 z 85 ocen
154 czytelników 55 opinii
2022
Dotyk Mazur. Żółty kajet. Część 1
Małgorzata Manelska
Cykl: Zapach Mazur (tom 3)
7,6 z 88 ocen
161 czytelników 55 opinii
2021
Barwy Mazur
Małgorzata Manelska
Cykl: Zapach Mazur (tom 2)
7,9 z 161 ocen
311 czytelników 72 opinie
2019
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Znów można było wystawić twarz do słońca i cieszyć się jego promieniami. Chociaż nie były one już tak ciepłe, jak miesiąc temu. I pachniało ...
Znów można było wystawić twarz do słońca i cieszyć się jego promieniami. Chociaż nie były one już tak ciepłe, jak miesiąc temu. I pachniało inaczej. Ludzie wokół zbierali ziemniaki, palili na polach łęty, których specyficzna woń roztaczała się na całą wieś. – Tak pachną Mazury – mówiła Julka...
4 osoby to lubią... ta wojna przyniesie wiele zła. Już nigdy nie będzie tak, jak dawniej. I oby jej skutki ominęły nas z daleka.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Stefania Małgorzata Manelska
8,3
Siła ma twarz kobiety: sponiewieranej, zgwałconej, pobitej. Kobiety, której wstydzą się najbliżsi i traktują jak kłopot. którego trzeba się go pozbyć. Siła ma twarz kobiety, która mimo, że los jej nie oszczędzał chce być szczęśliwa, chce być kochana i kochać oraz czuć się bezpiecznie ale według swoich zasad a nie innych.
W 1942 roku Stefania wyjechała z rodzinnego Baranowa na roboty do Niemiec. Wróciła w 1945 r. z brzuchem i nic do nikogo się nie odzywając. Aby rodzice nie dowiedzieli się, że jest w ciąży mieszka razem z siostrą Kazią, jej mężem Tadkiem oraz synami. Przybyli oni na Ziemie Odzyskane w poszukiwaniu lepszego życia. Zajęli dom Elfrydy Ziemby. Teraz mieszka ona wraz ze swoimi dziećmi na strychu swojego dawnego domu, bo jej dom ma nowych właścicieli, czyli Kazię i Tadka. Elfryda to nie Niemka to Mazurka, chociaż słabo mówi po polsku, a jej dzieci w ogóle.
Pewnego dnia u Kazi i Tadka pojawia się Funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa Leopold Kociuba z propozycją ożenku ze Stefanią. Kazia zgadza się od razu, kłopotu się pozbędzie. Niestety zdanie siostry się nie liczy. W dniu ślubu Stefa rodzi córkę, której nadaje imię Basia. Nie umie jej pokochać, bo przypomina jej o tym co się stało. Kiedy patrzy na córkę tragiczne wspomnienia wracają, Opiekuje się nią, karmi, przewija ale robi to mechanicznie bez żadnego uczucia. Po niespodziewanej śmierci męża i ojca Kazi i Stefanii Marianna Popielarczyk, postanawia zamieszkać razem z młodszą córką i pomóc jej przy dziecku. Tak poznaje zięcia, który okazuje się nie tym, za kogo się podaje.
Bardzo emocjonalna historia, która przedstawia walkę o swoją godność, szczęście i miłość. Bohaterom przyszło żyć w ciężkich czasach najpierw wojna, a później niepewne lata powojenne. Osiedleńcy, do końca nie wiedzieli, czy na tych ziemiach zostaną. Czy będą Polskie czy ponownie niemieckie. Szaber, partyzanci, sąsiad sąsiada okradał. W takiej rzeczywistości żyli. W tym wszystkim odnaleźć się musiała i Stefania. Z jednej strony niechciana ciąża z drugiej zaborcza siostra wytykająca jej na każdym kroku, że rodzice lepiej ją traktowali, wykształcili a ona z brzuchem wróciła do domu. Narobiła Kazia bałaganu, wtrącając się w życie innych, układając ich życie według siebie, a nie tak jak najbliżsi tego chcą. Nie przeszkadza jej, że mąż bije siostrę. Jest wręcz zła na nią, że się skarży na swój los. Bije bo bije, ale ma piękny dom na wzgórzu położony wśród nawłociowych pól, meble, budynki gospodarcze i jedzenie. A ona biedna Kazia biedę klepie. Los jednak wymierza jej sprawiedliwość za to co siostrze uczyniła. Stefa poznaje ukrywającego się w lesie Wszebora. Między nimi rodzi się powoli uczucie oraz miłość matki do córki. I tak jak przepowiedziała tajemnicza Waltraud Matusiak – zielarka - zło od niej odeszło i skończyła się klątwa dziewiątki.
W główne wątki autorka wplotła historię o Leopoldzie Kociubie, Wszeborze Małachowskim oraz dziadków Stefanii i Kazi – babci Konstancji i Dziadka Juliana. POLECAM!!!
Czekam na II tom cyklu Nawłociowe wzgórze, czekam na historię Baśki. Czytam dla przyjemności dziękuje za udział w Book Tourze.
Baśka Małgorzata Manelska
8,2
Baśka to kontynuacja historii poznanej w Stefanii. Jednak tym razem, najistotniejszym elementem jest rodzina. Siła, którą daję, oparcie, które zapewnia, bezpieczeństwo, które gwarantuje i opieka, którą otacza. Młoda Basia przekonuje się o tym, że nie ma nic ważniejszego niż rodzina, pełna zrozumienia i miłości, bo to ona gwarantuje prawdziwą wolność młodemu człowiekowi, pomagając zbudować fundament pod własną rodzinę.
I dodawać nie muszę, że pokochałam pióro Małgorzaty, które maluje w wyobraźni czytelnika, historie prawdziwych emocji.
Za możliwość przeczytania Baśki dziękuję dziewczynom z Czytam dla Przyjemności oraz autorce.