-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2020-10-19
2019-11-20
„Lista Lucyfera” Krzysztofa Bochusa to thriller, który od pierwszych stron zawłaszcza czytelnika.
Zaskakująca zagadka kryminalna i niesamowite tempo akcji sprawiają, że książkę się pochłania. Dzięki temu szybko poznajemy sprawcę i jego motywy zbrodni. Jednak to nie koniec wrażeń i emocji.
Wprost przeciwnie, kolejna historia, tym razem mająca początek w przeszłości dopiero się zaczyna.
„Lista Lucyfera” to właściwie dwie zagadki kryminalne. Jedna o podłożu psychologicznym. Druga dotyczy ukrytych przez nazistów dzieł sztuki.
W centrum tych galopujących i trzymających w napięciu wydarzeń dziennikarz Adam Berg. Prawdziwie zdeterminowany bohater. Tę rolę wyznaczył mu seryjny zabójca.
„Będziesz łącznikiem pomiędzy dobrem a złem. I to ja jestem tym dobrym.”
Psychopata, który według sporządzonej przez siebie listy ofiar dokonuje okrutnych mordów. Do tego każdą ofiarę naznacza symboliką zaczerpniętą z obrazów Beksińskiego.
„Lista Lucyfera” to doskonale skonstruowana intryga łącząca wątek seryjnego zabójcy, psychopaty znającego się na sztuce z ukrytymi przez nazistów dziełami sztuki. Fikcja i prawda historyczna zawarta w książce czynią „Listę Lucyfera” nadzwyczaj intrygującą.
To rewelacyjny thriller z wątkiem kryminalnym. Zarówno fabuła powieści jak i konstrukcja, styl i przede wszystkim język, to wszystko jest doskonałe w tej książce. Tym samym świadczy, że Krzysztof Bochus ma świetne pióro.
"Lista Lucyfera" gwarancją, że czytelnik na kilkanaście godzin zapomni o szarym świecie za oknem. Według życzenia samego autora. Udało się.
GORĄCO POLECAM!
„Lista Lucyfera” Krzysztofa Bochusa to thriller, który od pierwszych stron zawłaszcza czytelnika.
Zaskakująca zagadka kryminalna i niesamowite tempo akcji sprawiają, że książkę się pochłania. Dzięki temu szybko poznajemy sprawcę i jego motywy zbrodni. Jednak to nie koniec wrażeń i emocji.
Wprost przeciwnie, kolejna historia, tym razem mająca początek w przeszłości dopiero...
2019-06-11
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA.
„Okruchy lustra” Agnieszki Pyzel to powieść obyczajowa pełna sprzecznych emocji.
Bohaterką jest Michalina. Skończyła właśnie szkołę aktorską. Marzy o pracy w teatrze. Jednak jej udział w przedstawieniu dyplomowym nie został zauważony w stolicy. Michalina jest młoda i zakochana w dobrze zapowiadającym się pisarzu, Allanie Wysockim. On zaś nie może odpędzić się od wielbicielek. Niby jest z Michaliną, ale nie deklaruje swojej miłości. Rozgoryczona kobieta nie widzi przyszłości u boku Allana. Kiedy dostaje propozycję angażu w prowincjonalnym teatrze podejmuje decyzję, która zaważy na jej dalszym życiu.
Wyjazd z Warszawy oznacza rozstanie z człowiekiem, którego kocha bezgranicznie. Na prowincji jest gwiazdą. Występuje u boku wyśmienitego aktora. Ich wspólna gra budzi podziw. Są autentyczni w odtwarzanych przez siebie rolach. Dzięki partnerowaniu Maćkowi debiutująca aktorka zyskuje popularność. Szybko stają się parą nie tylko na scenie, ale i prywatnie.
Maciek jest kochającym i czułym partnerem. Mimo to Michalina nie może zapomnieć Allana. Jeśli tylko nadarza się okazja spotyka się z nim. Zdaje sobie sprawę, że on nie traktuje jej tak jakby chciała, a jednak nie może wyrzec się miłości do niego. W końcu Maciek odkrywa jej zdradę. Wreszcie Michalina dostrzega jak wiele straciła. Mężczyznę, który nie tylko prawdziwie ją kochał, ale był też jej przyjacielem. Opuszczona przez Maćka, wciąż kochająca Allana z którym nie może i nie chce być popada w depresję.
Co takiego było w Michalinie, że mężczyźni raz pokochawszy ją nie mogli wyrzucić jej z serca?
Ona zaś pokochała raz, ale miłością na całe życie. Nie była szczęśliwa. Nie była spełniona w tej miłości. Nie mogła też bez niej żyć, mimo prób. Ta młodzieńcza miłość komplikowała jej życie. Nie tylko jej. Raniła po drodze innych. Bywa miłość silniejsza niż śmierć. Nie można jej się wyrzec, choćby się nie wiem jak chciało.
„Okruchy lustra” Agnieszki Pyzel to bardzo dobra powieść. Obyczajowa historia o miłości, której nie można wyrzucić z serca. Która nie da się zapomnieć. Wszystko komplikuje. Czasami niszczy. Jednak warto dla niej żyć. Bo najważniejsze to w życiu kochać. Ważniejsze niż być kochanym.
„Okruchy lustra” PREMIERA 12.06.2019
GORĄCO POLECAM!
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA.
„Okruchy lustra” Agnieszki Pyzel to powieść obyczajowa pełna sprzecznych emocji.
Bohaterką jest Michalina. Skończyła właśnie szkołę aktorską. Marzy o pracy w teatrze. Jednak jej udział w przedstawieniu dyplomowym nie został zauważony w stolicy. Michalina jest młoda i zakochana w dobrze zapowiadającym się pisarzu, Allanie Wysockim. On zaś nie...
2019-12-11
„Spowiedź niedokończona” Janusza Leona Wiśniewskiego to zbiór osiemnastu krótkich opowiadań.
Każde intrygujące , poruszające i zmuszające do refleksji. Janusz Wiśniewski i tym razem zadziwia czytelnika swoją obserwacją współczesnego świata. Zdumiewa wrażliwością ludzkich przeżyć i problemów. Znajomością ludzkiej psychiki. W każdym z tematów łączy swoją naukową wiedzę
z człowiekiem, jego dylematami, lękami i pragnieniami. Porusza trudne tematy, takie jak chora zazdrość, projektowanie dzieci przed ich poczęciem czy fabryka piersi.
Ostatnie opowiadanie to najbardziej przejmująca spowiedź.
”Odebrałem życie 62 osobom-mężczyznom. Dziś spowiadam się z tego. Naciskałem czerwony guzik z polecenia przewodniczącego ławy przysięgłych, którzy są jak każdy - omylni.
Szkoda, że w tym kraju przewodniczący jedynie odczytują wyroki, a to właśnie oni powinni naciskać te czerwone guziki”.
„Spowiedź niedokończona” Janusza Leona Wiśniewskiego to zbiór osiemnastu krótkich opowiadań.
Każde intrygujące , poruszające i zmuszające do refleksji. Janusz Wiśniewski i tym razem zadziwia czytelnika swoją obserwacją współczesnego świata. Zdumiewa wrażliwością ludzkich przeżyć i problemów. Znajomością ludzkiej psychiki. W każdym z tematów łączy swoją naukową wiedzę
z ...
2019-11-16
„O chłopcu, który ujarzmił wiatr” to historia prawdziwa.
William Kamkwamba mieszkał wraz z rodzicami i siostrami w afrykańskiej wiosce Malawi. Żyli z uprawy kukurydzy, która była ich podstawowym wyżywieniem. Gdy William był nastolatkiem na skutek suszy wioskę dotknęła klęska głodu.
„Kiedy jakaś kobieta przyszła zmielić wiadro kukurydzy, wpatrywały się w mączną chmurę unoszącą się nad kubłem. Jak tylko klientka zabrała pojemnik spod rynny, dzieciaki rzucały się na podłogę i wylizywały ją do czysta.”
Chłopiec musiał zrezygnować z uczęszczania do szkoły, ponieważ rodziców nie było stać na opłacenie czesnego. Marzenia nastolatka by zostać w przyszłości naukowcem legły w gruzach. Chłopiec jednak nie poddał się. Przesiadywał w bibliotece. Dużo czytał. Od najmłodszych lat fascynował się elektrycznością. Jego marzeniem było by w domu rozbłysło światło. Do tej pory korzystali z lampy naftowej.
„Z wiatrakiem wreszcie uwolnilibyśmy się od zmory ciemności i głodu. Wiatrak oznaczał więcej niż tylko prąd. Dałby nam wolność.”
Z części znalezionych na złomowisku kilkunastoletni chłopiec samouk skonstruował wiatrak. Dzięki temu doprowadził do domu prąd.
Miał to szczęście, że zauważył jego zdolności pewien naukowiec. Od tego momentu życie Williama zaczęło nabierać sensu. Historia zadziwiająco zdolnego chłopca z małej afrykańskiej wioski obiegła świat. Znaleźli się ludzie skłonni mu pomóc. William wyjechał do Stanów Zjednoczonych by podjąć studia. Po ukończeniu nauki rozpoczął pracę w organizacjach pomagających krajom Trzeciego Świata.
W wieku dwudziestu lat zainteresował się nim amerykański dziennikarz Bryan Mealer. Pomógł mu opisać swoją historię. Niezwykłą historię chłopca, który ujarzmił wiatr.
„Jeśli naprawdę się czegoś chce, to wystarczy próbować, a musi się udać.”
To dewiza tego wspaniałego chłopca, Williama Kamkwamba. Dzięki uporowi skonstruował maszynę doprowadzającą prąd do domów i nawadniającą pola. Tym samym uratował przed śmiercią głodową mieszkańców swojej wioski.
„O chłopcu, który ujarzmił wiatr” to niezwykle poruszająca historia. Jej prawdziwy bohater zasługuje, by ją poznać. GORĄCO POLECAM!
„O chłopcu, który ujarzmił wiatr” to historia prawdziwa.
William Kamkwamba mieszkał wraz z rodzicami i siostrami w afrykańskiej wiosce Malawi. Żyli z uprawy kukurydzy, która była ich podstawowym wyżywieniem. Gdy William był nastolatkiem na skutek suszy wioskę dotknęła klęska głodu.
„Kiedy jakaś kobieta przyszła zmielić wiadro kukurydzy, wpatrywały się w mączną chmurę...
2019-12-04
„Cisza białego miasta” to kryminał hiszpańskiej autorki Evy Garcia Saenz de Urturi.
Akcja toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Współcześnie, kiedy to pojawiają się kolejne ofiary. Zawsze są to połączone pary, a ich nagie zwłoki zostają odkryte po świętach obchodzonych w miasteczku. Dwadzieścia lat temu wielokrotnie dokonano takich morderstw. Oskarżony o te zbrodnie mężczyzna został skazany i odsiaduje wyrok w więzieniu. Tymczasem znów pojawiają się ofiary. Kto zatem jest sprawcą mordów tu i teraz jak i tych sprzed lat?
Żeby poznać prawdę śledzimy losy bohaterów w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku.
Przyznam, że dużo ciekawsze, niebywale intrygujące i zaskakujące.
Rzadko się zdarza by czytelnik współczuł mordercy. A jednak…
Nie zawsze człowiek skrzywdzony musi być zły. Bywa jednak, że zło wyrządzone nie daje o sobie zapomnieć. Upokorzenie przez najbliższych najtrudniej wybaczyć.
„Cisza białego miasta” to kryminał obfitujący w opisy baskijskiej kultury i tradycji. Trochę nurzące jak dla mnie. Rekompensatą są jednak niesamowite zwroty akcji. Gdy fabuła nabiera tempa, autorka zwodzi i zwodzi czytelnika zawłaszczając go sobie. By w końcu i tak wyprowadzić go w przysłowiowe „pole”.
„Policjant nigdy się nie spodziewa, że zakończy śledztwo jako ostatnia ofiara seryjnego mordercy, który sterroryzował całe miasto, ale życie potrafi być bardzo kreatywne w płataniu figli.”
GORĄCO POLECAM!
„Cisza białego miasta” to kryminał hiszpańskiej autorki Evy Garcia Saenz de Urturi.
Akcja toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Współcześnie, kiedy to pojawiają się kolejne ofiary. Zawsze są to połączone pary, a ich nagie zwłoki zostają odkryte po świętach obchodzonych w miasteczku. Dwadzieścia lat temu wielokrotnie dokonano takich morderstw. Oskarżony o te...
2019-10-28
„Pokrzyk” Katarzyny Puzyńskiej to już jedenasty tom serii o policjantach z Lipowa.
Biorąc pod uwagę kryminalną zagadkę autorka nadal utrzymuje wysoki poziom. Sama konstrukcja fabuły tym razem jest jednak zupełnie inna niż w poprzednich częściach. Zasługująca na miano mistrza pióra kryminalnego. Powoduje, że czyta się błyskawicznie. Nie sposób oderwać się choć na chwilę. Akcja toczy się szybko. Napięcie rośnie ze strony na stronę. Tak jak i zwroty akcji. W pewnym momencie czytelnikowi wydaje się, że już wie kto kogo i dlaczego zamordował. Za chwilę okazuje się, że był w błędzie.
Podejrzaną jest emerytowana komisarz Klementyna Kopp. Żaden z czytelników, którzy poznali tę byłą policjantkę nie uwierzy, że winna jest jakiejkolwiek zbrodni. Mimo, że wiele wskazuje właśnie na nią. Aspirant Daniel Podgórski też nie wierzy w jej winę. Zaryzykuje nieformalne śledztwo, aby tylko uwolnić od podejrzeń Klementynę. Emilia Strzałkowska będzie wspierać Daniela, który jest jej tak bliski jak nigdy przedtem. Podgórski dopiero będąc mężem Weroniki uświadomił sobie jak wiele znaczy dla niego Mila, matka jego syna .
Pisząc finał Katarzyna Puzyńska przeszła samą siebie. Tak wyprowadzić czytelnika w pole?
Nie godzi się pani Kasiu.
„Pokrzyk” Katarzyny Puzyńskiej to zaskakujący do granic, rewelacyjny kryminał. GORĄCO POLECAM!
„Pokrzyk” Katarzyny Puzyńskiej to już jedenasty tom serii o policjantach z Lipowa.
Biorąc pod uwagę kryminalną zagadkę autorka nadal utrzymuje wysoki poziom. Sama konstrukcja fabuły tym razem jest jednak zupełnie inna niż w poprzednich częściach. Zasługująca na miano mistrza pióra kryminalnego. Powoduje, że czyta się błyskawicznie. Nie sposób oderwać się choć na chwilę....
2019-12-27
Czytając „Opowiadania” Marka Hłaski ma się świadomość obcowania z wybitnym pisarzem i wielką literaturą. Z sześciu opowiadań na pierwszym miejscu klasyfikuje się to pod tytułem „Pętla”. Do bólu autentyczne. Wywołuje obrażenia. Nie da się go wyrzucić z pamięci.
GORĄCO POLECAM!
Czytając „Opowiadania” Marka Hłaski ma się świadomość obcowania z wybitnym pisarzem i wielką literaturą. Z sześciu opowiadań na pierwszym miejscu klasyfikuje się to pod tytułem „Pętla”. Do bólu autentyczne. Wywołuje obrażenia. Nie da się go wyrzucić z pamięci.
GORĄCO POLECAM!
2019-12-31
„Biała Róża, Czarny Las” Eoin Dempsey to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach.
Jest grudzień 1943-go roku. Franka Gerber nie ma już powodu by dalej żyć. Matka zmarła bardzo młodo, jeszcze przed wojną. Teraz naziści pozbawili ją ukochanego brata. Alianci ojca, bombardując rodzinny dom. Ona jako niemiecka dysydentka nie chce dalej żyć patrząc na fanatyzm i przemoc swoich bądź co bądź rodaków. Załamana toczącymi się wydarzeniami pewnego dnia trafia na leżącego w śniegu nieprzytomnego mężczyznę w niemieckim mundurze. Pomimo nienawiści do trwającego reżimu poczuwa się do obowiązku by udzielić mu pomocy. Jest pielęgniarką.
Tylko czy na pewno ranny lotnik jest tym za kogo się podaje?
„Biała Róża, Czarny Las” to rewelacyjna powieść. Akcja toczy się zimą w czasie II wojny światowej w miejscu odosobnionym, skutym mrozem i zasypanym śniegiem. Ciekawa historia. Świetnie napisana. Wciągająca od pierwszych stron. Trzyma w napięciu. Wywołuje silne emocje. W ostateczności stawia pytanie na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. A może jest…
„Biała róża, Czarny Las” Eoin Dempsey warto przeczytać. GORĄCO POLECAM!
„Biała Róża, Czarny Las” Eoin Dempsey to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach.
Jest grudzień 1943-go roku. Franka Gerber nie ma już powodu by dalej żyć. Matka zmarła bardzo młodo, jeszcze przed wojną. Teraz naziści pozbawili ją ukochanego brata. Alianci ojca, bombardując rodzinny dom. Ona jako niemiecka dysydentka nie chce dalej żyć patrząc na fanatyzm i przemoc...
2019-12-29
„Olga” to powieść Bernharda Schlink, autora bestsellerowego „Lektora”.
Tytułowa bohaterka osierocona w dzieciństwie zostaje nauczycielką w Prusach Wschodnich. Na swoje nieszczęście zakochuje się w synu właściciela ziemskiego. Co prawda z wzajemnością, ale wbrew rodzicom Herberta. Mimo to zakochani próbują być razem.
„Olga” to smutna historia o wielkiej miłości. Miłości nie mającej szans na spełnienie. Jednak nigdy się nie kończącej. Pełnej tęsknoty i wiary na wspólną przyszłość. To przede wszystkim powieść o wiernej, mądrej i silnej kobiecie. Kobiecie całe życie czekającej
na powrót ukochanego.
"Jedyną dobrą rzeczą w naszym rozstaniu jest to, że mogę do ciebie pisać, jak bardzo za tobą tęsknię."
Ciekawie napisana. GORĄCO POLECAM!
„Olga” to powieść Bernharda Schlink, autora bestsellerowego „Lektora”.
Tytułowa bohaterka osierocona w dzieciństwie zostaje nauczycielką w Prusach Wschodnich. Na swoje nieszczęście zakochuje się w synu właściciela ziemskiego. Co prawda z wzajemnością, ale wbrew rodzicom Herberta. Mimo to zakochani próbują być razem.
„Olga” to smutna historia o wielkiej miłości. ...
2019-10-25
„Too late” Colleen Hoover to książka o miłości dobrej i złej.
Asa zajmuje się rozprowadzaniem narkotyków. Stopniowo sam się od nich uzależnia. Imprezy i seks to w jego życiu codzienność.
Przed dwoma laty zakochał się w dziewczynie, która ujęła go swoją dziewczęcością, skromnością, naiwnością. Był jej pierwszym chłopakiem. Pierwszym z którym uprawiała seks i pierwszym z którym się całowała. Początkowo Sloan odwzajemnia uczucie Asy. Szybko zamieszkuje z nim. Z pewnością powodem tego jest trudna sytuacja rodzinna, życiowa dziewczyny. Sloan nie ma pojęcia, że ta decyzja uczyni z jej życia koszmar...
Wkrótce jednak dziewczyna przejrzała na oczy. Zrozumiała, że chorobliwie zazdrosny Asa uczynił z niej swoją własność. Już nic nie zależało od niej. Liczyło się tylko jego zdanie, jego potrzeby.
Nie mogła jednak odejść od niego. Miał jej do zaoferowania coś z czego nie mogła zrezygnować. Poza tym czuła, że Asa był w dzieciństwie mocno skrzywdzony. Współczuła mu. Oprócz tego była mu wdzięczna, że tak wiele dla niej robi. Zresztą nie o nią tu chodziło. Bez niego nie wiedziałaby co począć. Gdzie i jak żyć.
Gdy na jej drodze pojawia się Carter dziewczyna obawia się go. Coraz bardziej jednak coś ją przyciąga do tego mężczyzny. Z wzajemnością zresztą. Zaplątana w złą miłość ryzykuje każdego dnia by choć przez chwilę być kochaną miłością pełną oddania i szacunku.
„Too late” Colleen to powieść niezwykle emocjonalna. Pełna namiętności. Zdecydowanie tylko dla dorosłych. Sama autorka podkreśla to już na wstępie książki. Do tego historia, która trzyma w napięciu czytelnika non stop.
Bardzo lubię i cenię pióro Colleen Hoover. Błyskotliwe. Książki tej autorki dojrzałego czytelnika odmładzają.
„Too late” jest inna. Fabuła jest mocna, bardzo mocna. Tematyka trudna, bohater pokręcony.
Język wulgarny. Bywa, że seks nie ma nic wspólnego z miłością.
Zaskakująca książka, która wyszła spod pióra Colleen Hoover. POLECAM!
„Too late” Colleen Hoover to książka o miłości dobrej i złej.
Asa zajmuje się rozprowadzaniem narkotyków. Stopniowo sam się od nich uzależnia. Imprezy i seks to w jego życiu codzienność.
Przed dwoma laty zakochał się w dziewczynie, która ujęła go swoją dziewczęcością, skromnością, naiwnością. Był jej pierwszym chłopakiem. Pierwszym z którym uprawiała seks i pierwszym z...
2019-12-26
„Kopia doskonała” Małgorzaty Rogali to pierwsza część powieści kryminalnej z Celiną Stefańską w roli prywatnej detektyw.
Niestety, Celina Stefańska to nie Agata Górska i Sławek Tomczyk. Zagadki kryminalne z tym duetem w roli głównej intrygowały, wciągały i zaskakiwały. Kto je śledził nie uniknie porównań.
Na tle tego rewelacyjnego cyklu „Kopia doskonała” jest daleka od doskonałości. Fabuła nic a nic nie porywa. Zastanawiam się, czy warto sięgnąć po kolejną część jakim jest „Cenny motyw”. Może kiedyś…
„Kopia doskonała” Małgorzaty Rogali to pierwsza część powieści kryminalnej z Celiną Stefańską w roli prywatnej detektyw.
Niestety, Celina Stefańska to nie Agata Górska i Sławek Tomczyk. Zagadki kryminalne z tym duetem w roli głównej intrygowały, wciągały i zaskakiwały. Kto je śledził nie uniknie porównań.
Na tle tego rewelacyjnego cyklu „Kopia doskonała” jest daleka...
2019-12-22
„Anioł z Auschwitz” Eoin Dempsey to fikcyjna historia z czasów drugiej wojny światowej.
Młody Niemiec, przeciwnik Hitlera i jego propagandy wstępuje w szeregi SS. Robi to dla swojej ukochanej, która jest Żydówką. Wierzy, że odnajdzie ją w obozie koncentracyjnym i ocali przed zagładą. Trafia do obozu w Auschwitz. Od tej pory sprawuje nadzór nad pieniędzmi i kosztownościami tych, którzy trafili do obozu i zostali uśmierceni w komorach gazowych.
Ma jeden cel. Odnaleźć i uratować ukochaną. Nie pozostaje jednak obojętnym na głód, bicie i mordowanie przebywających w obozie niewinnych istot ludzkich. Wielokrotnie naraża życie.
„Anioł z Auschwitz” to poruszająca historia. Wierzę, że nie wszyscy Niemcy byli katami. Wierzę, że wśród bestii byli i tacy, którzy ryzykując własne życie ratowali innych.
„Anioł z Auschwitz” to historia miłości Niemca i Żydówki. Przede wszystkim jednak historia człowieczeństwa w miejscu wydawałoby się zapomnianym przez Boga. Warto przeczytać. GORĄCO POLECAM!
„Anioł z Auschwitz” Eoin Dempsey to fikcyjna historia z czasów drugiej wojny światowej.
Młody Niemiec, przeciwnik Hitlera i jego propagandy wstępuje w szeregi SS. Robi to dla swojej ukochanej, która jest Żydówką. Wierzy, że odnajdzie ją w obozie koncentracyjnym i ocali przed zagładą. Trafia do obozu w Auschwitz. Od tej pory sprawuje nadzór nad pieniędzmi i kosztownościami...
2019-12-19
„Narzeczona z getta” Sabiny Waszut to powieść inspirowana prześladowaniem ludności żydowskiej podczas drugiej wojny światowej.
Akcja toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Współcześnie i w czasie ostatniej wojny. Dwie bohaterki, Barbara i Sara. Ta pierwsza to młoda mężatka wciąż rozpamiętująca tragedię z dzieciństwa. Druga natomiast to Żydówka zakochana w goju.
„Narzeczona z getta” to opowieść o życiu obu kobiet boleśnie doświadczonych w młodości. Historie choć różniące się diametralnie za sprawą starej przedwojennej szafy zatoczą koło.
"Stary mebel jest jak książka, jak zapisane wspomnienia".
My poznamy niezwykłe losy obu bohaterek. Dzięki dociekliwości jednej z nich zarówno Sara jak i Barbara stawią czoło lękom. Tym samym dadzą sobie wreszcie szansę na szczęście.
„Narzeczona z getta” Sabiny Waszut zawłaszcza czytelnika nadzwyczaj emocjonalną fabułą. Przede wszystkim jednak zachwyca i urzeka narracją. Powieść pisana emocjami. Z niezwykłą wrażliwością. Piękna.
To kolejna wspaniała książka autorki przed, której piórem chylę czoło.
„Narzeczona z getta” Sabiny Waszut to książka, którą warto przeczytać! GORĄCO POLECAM!
„Narzeczona z getta” Sabiny Waszut to powieść inspirowana prześladowaniem ludności żydowskiej podczas drugiej wojny światowej.
Akcja toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych. Współcześnie i w czasie ostatniej wojny. Dwie bohaterki, Barbara i Sara. Ta pierwsza to młoda mężatka wciąż rozpamiętująca tragedię z dzieciństwa. Druga natomiast to Żydówka zakochana w goju. ...
2019-12-17
Sięgając po książkę oczekuję emocji. Pragnę zadziwienia. Wtedy jest szansa, że książka mnie urzeknie. Nie musi fabułą. Najlepiej narracją, językiem.
„Opowiadania bizarne” Olgi Tokarczuk to opowiadania dziwne. Lubię opowiadania. Lubię książki dziwne, inne. Szczególnie pobudzają moją wyobraźnię. Te Olgi Tokarczuk nie pozostawiają w mojej czytelniczej świadomości choćby maleńkiego śladu.
Kilka czytało mi się dobrze. To jednak za mało, żeby poświęcić swój czytelniczy czas, gdzie wokół mnie mnóstwo książek czekających na mnie. Było i takie opowiadanie, które porzucałam kilkakrotnie nie widząc w nim żadnego sensu. Po kilku podejściach przeczytałam.
Jestem dumna z Nagrody Nobla Olgi Tokarczuk. „Opowieści bizarne” jednak nie dla każdego. Możliwe, że to nie był właściwy czas dla tej książki. Kiedyś spróbuję przeczytać jeszcze raz.
Sięgając po książkę oczekuję emocji. Pragnę zadziwienia. Wtedy jest szansa, że książka mnie urzeknie. Nie musi fabułą. Najlepiej narracją, językiem.
„Opowiadania bizarne” Olgi Tokarczuk to opowiadania dziwne. Lubię opowiadania. Lubię książki dziwne, inne. Szczególnie pobudzają moją wyobraźnię. Te Olgi Tokarczuk nie pozostawiają w mojej czytelniczej świadomości choćby...
2019-12-18
2019-12-17
„Dwa światła” Marii Paszyńskiej to powieść napisana emocjami.
Inspirowana prawdziwą historią opowieść o spotkaniu dojrzałego kompozytora z niezwykle utalentowanym żydowskim chłopcem. Książka o przyjaźni nauczyciela muzyki z dzieckiem, które czuje się porzucone przez matkę. Wrażliwy mistrz dostrzega cierpienie i osamotnienie chłopca, który po wyjściu z getta przez dwa lata ukrywa się w jego domu. To czas wypełniony muzyką dzięki której obaj zapominają o strachu, chłodzie i głodzie.
Historia geniuszu Andrzeja Czajkowskiego, laureata Konkursu Chopinowskiego. To także opowieść o okrucieństwie wojny, zagładzie getta, Powstaniu Warszawskim. Wreszcie o ocaleniu, które nie przynosi ukojenia.
Chylę głowę przed wielkim piórem Marii Paszyńskiej. Nadzwyczaj pięknie w książce „Dwa światła” połączyła prawdę historyczną z fikcją literacką. Powieść urzeka ciepłem, dobrocią, ludzką życzliwością w okrutnych czasach wojny, gdzie śmierć czyhała na każdym kroku.
„Czy w świecie pełnym przemocy jest jeszcze miejsce na piękno?”
Warto się przekonać sięgając po książkę Marii Paszyńskiej „Dwa światła”. GORĄCO POLECAM!
„Dwa światła” Marii Paszyńskiej to powieść napisana emocjami.
Inspirowana prawdziwą historią opowieść o spotkaniu dojrzałego kompozytora z niezwykle utalentowanym żydowskim chłopcem. Książka o przyjaźni nauczyciela muzyki z dzieckiem, które czuje się porzucone przez matkę. Wrażliwy mistrz dostrzega cierpienie i osamotnienie chłopca, który po wyjściu z getta przez dwa lata...
2019-12-08
„Zjazd absolwentów” to rewelacyjna powieść Guillaume Musso.
Troje najlepszych przyjaciół spotyka się na zjeździe absolwentów.
Dwoje z nich ma wspólną tajemnicę. To morderstwo dokonane przed dwudziestu pięciu laty. Nigdy nie wykryte. Teraz może zostać ujawnione. Tym samym życie dwóch dorosłych mężczyzn legnie w gruzach. Thomas jest światowej sławy pisarzem, Maxime politykiem. W tym momencie nie zdają sobie sprawy, że ich przyjaciółka z młodości, słynna kardiolog też jest uwikłana w morderstwo sprzed lat. Wprawdzie nie w to samo. Fanny nie ma pojęcia o tajemnicy łączącej Thomasa i Maxima. Oni zaś nie wiedzą co skrywa ich najlepsza przyjaciółka.
"Każdy człowiek ma trzy życia: publiczne, prywatne i to trzymane w sekrecie."
Książka nie wciąga od pierwszej strony mimo że autor już na początku wyjawia tajemnicę Thomasa i Maxima. Z każdą kolejną jednak coraz bardziej intryguje sięgając do przeszłości bohaterów. Do tego poruszamy się w niepowtarzalnym klimacie Francuskiej Riwiery. Bohaterów poznajemy wiosną 2017-go roku. By dowiedzieć się co naprawdę wydarzyło się przed dwudziestu pięciu laty przenosimy się do zimy 1992-go. Zaskakujące jest to, że nie tylko czytelnik odkrywa prawdę, ale i bohaterowie tej niesamowitej historii.
„Zjazd absolwentów” Guillaume Musso to fantastycznie napisana powieść. Świetnie wykreowane postaci, fabuła pełna tajemnic i wciąż pojawiające się nowe fakty dotyczące historii sprzed lat sprawiają, że książki się nie czyta, ale pochłania ją. Ogromna zasługa również klimatu Lazurowego Wybrzeża. GORĄCO POLECAM!
„Zjazd absolwentów” to rewelacyjna powieść Guillaume Musso.
Troje najlepszych przyjaciół spotyka się na zjeździe absolwentów.
Dwoje z nich ma wspólną tajemnicę. To morderstwo dokonane przed dwudziestu pięciu laty. Nigdy nie wykryte. Teraz może zostać ujawnione. Tym samym życie dwóch dorosłych mężczyzn legnie w gruzach. Thomas jest światowej sławy pisarzem, Maxime...
2019-12-15
„Najsprytniejszą sztuczką diabła było przekonanie ludzi o tym, że nie istnieje.”
„Rytuały wody” Evy Garcia Saenz de Urturi to kontynuacja „Ciszy białego miasta” tej autorki.
Jednakowo rewelacyjny kryminał. Tym razem też pojawiają się kolejne ofiary, których śmierć ma związek ze starym celtyckim rytuałem. Fabuła mroczna i tajemnicza. Rytuały i ludowe wierzenia, legendy absolutnie nie dla mnie. Jednak całość jest tak misternie skonstruowana, że czyta się błyskawicznie. Nie prawda, że słabsza od „Ciszy białego miasta”. Fabuła „Rytuałów wody” to prawdziwy majstersztyk. Intryguje i wciąga na maksa. GORĄCO POLECAM!
„Najsprytniejszą sztuczką diabła było przekonanie ludzi o tym, że nie istnieje.”
„Rytuały wody” Evy Garcia Saenz de Urturi to kontynuacja „Ciszy białego miasta” tej autorki.
Jednakowo rewelacyjny kryminał. Tym razem też pojawiają się kolejne ofiary, których śmierć ma związek ze starym celtyckim rytuałem. Fabuła mroczna i tajemnicza. Rytuały i ludowe wierzenia, legendy...
2019-12-13
„To nie deszcz, którego nie da się zatrzymać, to ludzie, a oni zawsze mogą zmienić zdanie.”
„To nie deszcz, to ludzie” to przejmująca rozmowa Haliny Birenbaum, wywiezionej w wieku trzynastu lat z warszawskiego getta na Majdanek z Moniką Tutak-Goll, redaktorką i wicenaczelną „Wysokich Obcasów”.
Bohaterka tej książki była więźniarką Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück oraz Neustadt-Glewe. W czasie wojny straciła całą rodzinę. Kilkunastoletnia Halina została bez matki. W dorosłym życiu
tak bardzo tęskniła za swoją rodzicielką. Myślała o niej zawsze, gdy coś ważnego działo się w jej rodzinie. Zastanawiała się, czy matka ją widzi, co myśli o jej życiu. W 1947 roku zamieszkała w Izraelu. Długo nie mówiła o wojnie i obozowych przeżyciach. Najpierw sama nie chciała, później nie chcieli słuchać o tym jej synowie. Nadszedł jednak taki moment, w którym uświadomiła sobie potrzebę przywracania pamięci o tych, których nie pamiętałby już nikt. W książce „To nie deszcz, to ludzie” wspomina dzieciństwo, pobyt w getcie, w obozach koncentracyjnych, śmierć rodziców, a także budowanie życia swojej nowej rodziny w Izraelu.
„To nie deszcz, to ludzie” to szczera i przejmująca opowieść Haliny Birenbaum o sobie i o najbliższych, których straciła w czasie wojny.
Jej największym postanowieniem było i wciąż jest ocalić od zapomnienia tych , którzy odeszli, których już nie ma. Największym bowiem dramatem Zagłady jest: zapomnienie. Po wojnie wszyscy szukali bliskich, pragnęli by choć przeżyła jedna osoba z rodziny. Wielu ludzi zostało doszczętnie osieroconych.
Z rozmowy Haliny Birenbaum z Moniką Tutak-Goll wyłania się niezwykle silna i mądra kobieta, która przeżyła holokaust, ma dzieci, wnuki, jest autorką wielu książek mówiących o zagładzie, ale jak sama mówi „nie żyje przeszłością”.
„To nie deszcz, to ludzie” trzeba przeczytać, aby ocalić od zapomnienia jej bohaterów. GORĄCO POLECAM!
„To nie deszcz, którego nie da się zatrzymać, to ludzie, a oni zawsze mogą zmienić zdanie.”
„To nie deszcz, to ludzie” to przejmująca rozmowa Haliny Birenbaum, wywiezionej w wieku trzynastu lat z warszawskiego getta na Majdanek z Moniką Tutak-Goll, redaktorką i wicenaczelną „Wysokich Obcasów”.
Bohaterka tej książki była więźniarką Auschwitz-Birkenau, Ravensbrück oraz...
„Miasto duchów” Krzysztofa Bochusa to kryminał retro.
Akcja toczy się w zabytkowym, mrocznym Gdańsku.
Jest rok 1944. Coraz gorsze nastroje wśród Niemców. Spokojne życie radcy Abella w Rotterdamie przerywa koszmar. Ktoś uprowadza jego pięcioletnią córkę, Annę. Niemal w tym samym czasie Christian zostaje wezwany do Gdańska by wszcząć śledztwo w sprawie morderstwa dwóch wysoko postawionych oficerów marynarki wojennej. Opuścił to miasto jakiś czas temu. Teraz musi wrócić. Liczy, że poszukując zabójców uda mu się jednocześnie trafić na ślad porywaczy Anny. Czasu jest niewiele, a kolejni świadkowie giną. Kto stoi za uprowadzeniem Anny?
Czy to zemsta na radcy Abell? Z pewnością ma wielu wrogów. Zrobi wszystko, żeby odnaleźć córkę i uratować swoje małżeństwo.
W „Mieście duchów” jest kryminalnie i historycznie. Nie ma szans na nudę. Smaczku dodaje piękna kobieta, której postać intryguje od pierwszych stron. Czyta się wyśmienicie. GORĄCO POLECAM!
„Miasto duchów” Krzysztofa Bochusa to kryminał retro.
więcej Pokaż mimo toAkcja toczy się w zabytkowym, mrocznym Gdańsku.
Jest rok 1944. Coraz gorsze nastroje wśród Niemców. Spokojne życie radcy Abella w Rotterdamie przerywa koszmar. Ktoś uprowadza jego pięcioletnią córkę, Annę. Niemal w tym samym czasie Christian zostaje wezwany do Gdańska by wszcząć śledztwo w sprawie morderstwa dwóch ...