-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2022-11-01
2022-09-16
2022-10-23
2022-08-18
2022-08-17
2022-07-31
2022-07-27
2022-07-22
2022-07-01
2022-06-18
2022-06-15
2022-05-26
2022-05-22
2022-05-22
2022-05-16
2022-05-08
2022-05-02
2022-04-30
2022-04-30
2022-04-18
"Ludzki umysł jest jak spadochron: niebezpieczny, jeśli się nie otworzy" - Frank Zappa
Ocena przede wszystkim za dogłębność analizy i ważne przybliżenie Norwegii, wskazanie na wartości wypracowane przez Norweżki i Norwegów, na których można budować Nową Europę. Natomiast niektóre tezy Autorki są z lekka "zaśniedziałe".
Zupełnie nie przekonuje stanowisko Autorki wobec zachowania przepisu o obrazie uczuć religijnych, który powinen "być, żeby nim straszyć, a nie go używać" (przepis uchylony przez Norwegię; w Polsce odpowiednik wciąż obowiązującego 196 KK).
Czy rzeczywiście jesteśmy w stanie mówić o rozwiniętym i odpowiedzialnym społeczeństwie, jeżeli bat do bicia dalej będzie w domu, nawet gdy jest zamknięty na dnie ciemnej szafy? Czy jednak należy go na dobre wyrzucić i szukać innego rozwiązania problemu? A może "problemu" wcale nie ma, bo poczucie "obrazy uczuć religijnych" to przejaw zgubnej dla społeczeństwa nadwrażliwości jednostki, nadmiernie eksportujące do społeczeństwa swoje wewnętrzne przeżycia? Stanowisko autorki zasadza się na postawie plemiennej starszyzny, która nakazuje dbać o symbole (po części egoistycznie), gdy symbole te już się pół wieku temu przeterminowały. Jeżeli symbol w społeczeństwie sam nie jest w stanie się obronić to stracił swoją funkcję i nie ma dłużej racji bytu, a nie należy go otaczać drutem kolczastym (ad odesłanie do papieża i katolicyzmu, użytych przez Autorkę dla obrony spornego przepisu).
"Ludzki umysł jest jak spadochron: niebezpieczny, jeśli się nie otworzy" - Frank Zappa
Ocena przede wszystkim za dogłębność analizy i ważne przybliżenie Norwegii, wskazanie na wartości wypracowane przez Norweżki i Norwegów, na których można budować Nową Europę. Natomiast niektóre tezy Autorki są z lekka "zaśniedziałe".
Zupełnie nie przekonuje stanowisko Autorki wobec...
Konserwatyzm to z łaciny "convservare", czyli zachowywać. A co jest ważniejsze od tego, aby zachować naszą wspólną Ziemię i społeczeństwo, w którym funkcjonujemy?
Pomiędzy wierszami książki krąży teza, że dla zmiany świata na lepsze potrzebny jest zewnętrzny wstrząs, który daje sposobność na uwolnienie impulsu do poprawy. Ten moment dla zmian jest teraz, gdy świat wychodzi z pandemii, a Polska otrząsa się ze zgubnej polityki symboli i niby-konserwatyzmu, prowadzonej od 2010 r. (przeciwstawianej polityce realnych potrzeb i działań) dzięki pokazaniu prawdziwej twarzy przez putinowską Rosję.
Warto tę książkę przeczytać jak najszybciej i zastanowić się jaką rolę chcemy przyjąć w zmieniającym się świecie. Czy sami chcemy być innowatorami? Czy chcemy być bardziej wyczuleni na rodzące się innowacje wychodzące od innych? Albo przynajmniej czy nie powinniśmy przestać tych innowacji hamować?
Ta książka to kawał dobrej roboty socjologicznej i filozoficznej, podanej w dobrze "czytający się" sposób. Dostajemy książkę popularnonaukową w stylu "amerykańskim", lecz skrojoną do europejskiego i polskiego podwórka, która jednocześnie nie traktuje czytelnika jak przygłupa. Skłania do autorefleksji, podsuwając także wiele fascynujących koncepcji (tu moje podziękowania dla Autorki za pokazanie SolarPunka).
Bardzo warto tę książkę przeczytać.
Konserwatyzm to z łaciny "convservare", czyli zachowywać. A co jest ważniejsze od tego, aby zachować naszą wspólną Ziemię i społeczeństwo, w którym funkcjonujemy?
więcej Pokaż mimo toPomiędzy wierszami książki krąży teza, że dla zmiany świata na lepsze potrzebny jest zewnętrzny wstrząs, który daje sposobność na uwolnienie impulsu do poprawy. Ten moment dla zmian jest teraz, gdy świat wychodzi...