Kuba

Profil użytkownika: Kuba

Warszawa Mężczyzna
Status Bibliotekarz
Aktywność 23 godziny temu
216
Przeczytanych
książek
319
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
176
Polubień
opinii
Warszawa Mężczyzna
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , , ,

Konserwatyzm to z łaciny "convservare", czyli zachowywać. A co jest ważniejsze od tego, aby zachować naszą wspólną Ziemię i społeczeństwo, w którym funkcjonujemy?

Pomiędzy wierszami książki krąży teza, że dla zmiany świata na lepsze potrzebny jest zewnętrzny wstrząs, który daje sposobność na uwolnienie impulsu do poprawy. Ten moment dla zmian jest teraz, gdy świat wychodzi z pandemii, a Polska otrząsa się ze zgubnej polityki symboli i niby-konserwatyzmu, prowadzonej od 2010 r. (przeciwstawianej polityce realnych potrzeb i działań) dzięki pokazaniu prawdziwej twarzy przez putinowską Rosję.

Warto tę książkę przeczytać jak najszybciej i zastanowić się jaką rolę chcemy przyjąć w zmieniającym się świecie. Czy sami chcemy być innowatorami? Czy chcemy być bardziej wyczuleni na rodzące się innowacje wychodzące od innych? Albo przynajmniej czy nie powinniśmy przestać tych innowacji hamować?

Ta książka to kawał dobrej roboty socjologicznej i filozoficznej, podanej w dobrze "czytający się" sposób. Dostajemy książkę popularnonaukową w stylu "amerykańskim", lecz skrojoną do europejskiego i polskiego podwórka, która jednocześnie nie traktuje czytelnika jak przygłupa. Skłania do autorefleksji, podsuwając także wiele fascynujących koncepcji (tu moje podziękowania dla Autorki za pokazanie SolarPunka).

Bardzo warto tę książkę przeczytać.

Konserwatyzm to z łaciny "convservare", czyli zachowywać. A co jest ważniejsze od tego, aby zachować naszą wspólną Ziemię i społeczeństwo, w którym funkcjonujemy?

Pomiędzy wierszami książki krąży teza, że dla zmiany świata na lepsze potrzebny jest zewnętrzny wstrząs, który daje sposobność na uwolnienie impulsu do poprawy. Ten moment dla zmian jest teraz, gdy świat wychodzi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Ludzki umysł jest jak spadochron: niebezpieczny, jeśli się nie otworzy" - Frank Zappa

Ocena przede wszystkim za dogłębność analizy i ważne przybliżenie Norwegii, wskazanie na wartości wypracowane przez Norweżki i Norwegów, na których można budować Nową Europę. Natomiast niektóre tezy Autorki są z lekka "zaśniedziałe".

Zupełnie nie przekonuje stanowisko Autorki wobec zachowania przepisu o obrazie uczuć religijnych, który powinen "być, żeby nim straszyć, a nie go używać" (przepis uchylony przez Norwegię; w Polsce odpowiednik wciąż obowiązującego 196 KK).
Czy rzeczywiście jesteśmy w stanie mówić o rozwiniętym i odpowiedzialnym społeczeństwie, jeżeli bat do bicia dalej będzie w domu, nawet gdy jest zamknięty na dnie ciemnej szafy? Czy jednak należy go na dobre wyrzucić i szukać innego rozwiązania problemu? A może "problemu" wcale nie ma, bo poczucie "obrazy uczuć religijnych" to przejaw zgubnej dla społeczeństwa nadwrażliwości jednostki, nadmiernie eksportujące do społeczeństwa swoje wewnętrzne przeżycia? Stanowisko autorki zasadza się na postawie plemiennej starszyzny, która nakazuje dbać o symbole (po części egoistycznie), gdy symbole te już się pół wieku temu przeterminowały. Jeżeli symbol w społeczeństwie sam nie jest w stanie się obronić to stracił swoją funkcję i nie ma dłużej racji bytu, a nie należy go otaczać drutem kolczastym (ad odesłanie do papieża i katolicyzmu, użytych przez Autorkę dla obrony spornego przepisu).

"Ludzki umysł jest jak spadochron: niebezpieczny, jeśli się nie otworzy" - Frank Zappa

Ocena przede wszystkim za dogłębność analizy i ważne przybliżenie Norwegii, wskazanie na wartości wypracowane przez Norweżki i Norwegów, na których można budować Nową Europę. Natomiast niektóre tezy Autorki są z lekka "zaśniedziałe".

Zupełnie nie przekonuje stanowisko Autorki wobec...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozycja bardzo przystępna, napisana lekkim językiem i niewymagająca dużej znajomości historii. Czyta się szybko, nie nudzi, jest dynamiczna. Autorka zaznacza także liczne wątki polskie w działalności Churchilla podczas II wojny światowej.

Postać Churchilla, którą spotykamy, to historia Imperium, które przez dwie wojny światowe leciało wprost na spotkanie z podłożem nowego porządku. Winston Churchill znalazł się we właściwym miejscu i właściwym czasie - nie tylko bezpiecznie sprowadził pikujące Imperium na ziemię i przetransformował je w cywilizowane państwo europejskie, ale także ocalić ład demokratyczny na świecie.

Najbardziej w książce uderza to, że obecne filary ładu światowego (UE, NATO) zarysowały się wyraźnie w umyśle jednego człowieka. Postać niezwykła i jedyna w swoim rodzaju. Książka bardzo dobra.

Pozycja bardzo przystępna, napisana lekkim językiem i niewymagająca dużej znajomości historii. Czyta się szybko, nie nudzi, jest dynamiczna. Autorka zaznacza także liczne wątki polskie w działalności Churchilla podczas II wojny światowej.

Postać Churchilla, którą spotykamy, to historia Imperium, które przez dwie wojny światowe leciało wprost na spotkanie z podłożem nowego...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Kuba Ambrożko

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Haruki Murakami
Ocena książek:
7,2 / 10
45 książek
4 cykle
4240 fanów
Guy Standing
Ocena książek:
6,7 / 10
7 książek
0 cykli
4 fanów
Michel Houellebecq
Ocena książek:
6,7 / 10
20 książek
0 cykli
902 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
Timothy Snyder The Road to Unfreedom Zobacz więcej
Timothy Snyder The Road to Unfreedom Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
216
książek
Średnio w roku
przeczytane
14
książek
Opinie były
pomocne
176
razy
W sumie
wystawione
212
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
1 353
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
12
książek [+ Dodaj]