Opinie użytkownika
Książkę dobrze się czyta, a każdy z reportaży niesie za sobą spory lub mniejszy ładunek emocjonalny. Myślę, że pozycja warta przeczytania, z pewnością otwiera oczy i pokazuje uniwersalność problemów i niesprawiedliwości, z jakimi się zmaga człowiek na całym świecie. Niektóre historie można by było pogłębić albo uzupełnić o trochę więcej informacji, niestety czuję...
więcej Pokaż mimo toDosyć ciekawie rozwija się historia w szpitalu, jednak jest takim typowym wstępem do dalszego rozwoju wydarzeń. Według mnie akcja trochę za długo się ciągnie, a zachowanie bohaterów momentami irytuje tendencyjnością i naiwnością. Sam pomysł jest całkiem dobry, dlatego drugi tom ma szansę podnieść ogólną ocenę.
Pokaż mimo toNie przekonałam się do tej książki, chociaż z nadzieją dawałam jej szansę aż do końca. Mierne dialogi, tandetna erotyka. Sam pomysł kryminalny może miałby potencjał, ale poległa jego realizacja
Pokaż mimo toKażdą z historii czytało mi się jak dobry kryminał. Zatrważające, gdy pomyślę o tym, że mimo wszystko jest to literatura faktu, ale równocześnie pochlebiające dla autora, ponieważ książkę z ogromnym zainteresowaniem przeczytałam w dwa dni. Podoba mi się, że czytelnik jest stopniowo wprowadzany w każdą ze spraw w taki sposób, że własna opinia wyrabia się już na początku...
więcej Pokaż mimo to
Dałam się wciągnąć.
Podkreślę to - ja, osoba, która nawet nie włączy telewizji, żeby się nie denerwować za dużo - dałam się wręcz niebezpiecznie wciągnąć w political fiction. Brawa za to dla pana Remigiusza Mroza, za świetne pokazanie brudnego świata władzy i za bardzo wyrazistych bohaterów.
Odejmuję gwiazdki za kwestie językowe, między innymi irytujące nadużywanie słowa...
Całkiem lekko się czytało. Jak napisał w opisie W. Cejrowski, „tego świata już nie ma”… Sytuacja mieszkańców Amazonii zmienia się z roku na rok, Arkady Fiedler pozwolił więc na podróż w czasie. Autor opisuje mieszkańców i bogactwo przyrody, która na szczęście niezmiennie trwa i zachwyca. Z opisów tych, zgrabnych językowo i niezbyt nachalnych, można chociażby poznać...
więcej Pokaż mimo toCiekawa pozycja na mojej półce. Najbardziej zapadły mi w pamięci realistyczne, sensualne, niekiedy makabryczne opisy, idealnie odpowiadające tytułowi powieści. „Chemia śmierci” działa na wyobraźnię i na emocje, a lekturze towarzyszy nieustanny nastrój niepokoju i napięcia, które to wcale nie ustępują po przeczytaniu całości. Zakończenie jest dosyć skomplikowane i nawet mnie...
więcej Pokaż mimo toIntrygująca zagadka, poruszające i nieprzewidywalne zakończenie. Jestem świeżo po przeczytaniu i wciąż wstrząsają mną emocje, tak przejmująca historia! Uwielbiam sposób narracji autora. Michel Bussi prowadzi czytelnika tokiem prowadzenia śledztwa, czyli poznawanie postaci, poszukiwania dowodów i próba uporządkowania faktów, trochę na zasadzie układania puzzli… Natomiast...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemnie się czytało. Autorka dobrze się zapowiada i czekam na kontynuację historii Nory, bo autentycznie zaangażowałam się w ten specyficzny świat. Główna bohaterka wyzwala wiele emocji, na równi pozytywnych i negatywnych, a to już jest wielkim plusem dla całokształtu powieści, że nie da się obok niej przejść obojętnie. ;)
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia co do tej książki. Niektóre rozdziały bardzo ciekawe, inne jakby zbyt skąpe w treść. Autor czasem za bardzo podkreślał swój światopogląd, niekoniecznie związany z lekturą. Im dalej, tym więcej męczących statystyk i opowieści w stylu „w Ameryce to, w Ameryce tamto”. W jednej chwili czytałam bez wytchnienia, w kolejnej wertowałam kartki z myślą „niech to...
więcej Pokaż mimo to
Książkę dosłownie połknęłam w kilka dni. Autorka przedstawiła toprowców w nienachalny sposób tak, że chciałoby się ich poznawać coraz więcej i więcej. Ratownicy górscy to fenomen zgranego zespołu, hardych charakterów, pasji i świetnego wyszkolenia w jednym.
Lektura Beaty Sabały-Zielińskiej równocześnie otworzyła mi oczy na to, jak wiele zagrożeń czyha na odkrywców Tatr....
Zmarnowany czas!
Wybrałam tę lekturę, sugerując się zdecydowanie zbyt dobrymi recenzjami w Empik Go. Nie rozumiem tego zachwytu, nie dajcie się nabrać! Bohaterowie irytujący i bardzo powierzchowni, charaktery typowo białe albo czarne, do tego autorka ewidentnie narzuca, kogo mamy polubić. Podejrzewam, że zabieg ten miał służyć lepszemu efektowi zaskoczenia na końcu.. Coś...
Styl pana Szamałka ma w sobie coś przyciągającego - jego powieść zaintrygowała mnie od pierwszych stron. Główna bohaterka pracuje jako dziennikarka w typowej plotkarskiej gazecie. Nie spodziewa się, jak niewiele potrzeba, aby zrujnować komuś źycie. Nie trzeba nawet wychodzić z domu...
Autor dotyka kwestii moralnych - ohydne, zatajone przestępstwa, korupcja, brak zahamowań w...
Jak przyjemnie było przeczytać tę historię! Pierwsze strony nie do końca mnie przekonywały, jednak im dalej, tym bardziej przyzwyczajałam się do języka bohaterów i tego znanego-nieznanego mi świata. Akcja dzieje się w latach 60., czyli przed moimi narodzinami. Szczególnie zapadł mi w pamięci fragment, w którym jedna z postaci opisuje postęp technologiczny ludzkości....
więcej Pokaż mimo toNie jest to kryminał, który czyta się z wypiekami na twarzy, ale całkiem interesująca historia. Mam nadzieję, że w następnych tomach autorka rozwinie pozaczynane i niedokończone wątki.
Pokaż mimo toKsiążka tak mnie pochłonęła, że nie zauważyłam, kiedy dotarłam do ostatniej strony. To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Wojciecha Chmielarza. Bardzo cenię to, że wplatając w fabułę pozornie niewiele znaczące szczegóły pozwala czytelnikowi na domysły i zabawę w detektywa, bo to właśnie one prowadzą do rozwiązania zagadki. Dba o wyrazistość postaci, naturalne dialogi,...
więcej Pokaż mimo toPrzemyślana i dopracowana. Zostawia po sobie ślad w myślach, jako że dotyka trudnych i brutalnych stron ludzkiej psychiki. Dawno nie czytałam książki, w której zupełnie nie domyśliłabym się przebiegu wydarzeń, jestem pod wrażeniem zakończenia!
Pokaż mimo to
„ W naszym stuleciu, w Rosji, nie wiadomo, kogo szanować. Niech pan przyzna, że to poważna choroba stulecia, kiedy nie wiadomo, kogo szanować, prawda?”
Choroba - to dla mnie słowo klucz całej książki. Mimo niewielkich rozmiarów powieści, Dostojewski wytworzył specyficzny klimat, jakby majaczenia. Główni bohaterowie są nieprzewidywalni, ekscentryczni, trochę śmieszni,...
Smutna, poruszająca, skłaniająca do myślenia groteska domowa, ale z nutką nadziei. Podczas lektury nie opuszczała mnie świadomość autentyczności opowiedzianej historii, co w połączeniu z wyobraźnią powoduje, że książka na długo zostaje w pamięci.
Pokaż mimo to