-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać58
Biblioteczka
2021-01-11
2020-04-03
https://recensione-libretto.blogspot.com/2020/04/chirurg-micha-larek.html
Polska Ludowa, lata 80, na straż prawa stoi milicja. Nie łatwe czasy, gdzie większość załatwić można tylko przez znajomości. Zabójcza trójka niedawno powstałego Wydziału Zabójstw Komendy Miejskiej w Poznaniu to porucznik Dagmara "Zbój" Madej oraz jej współtowarzysze Harry i Freddy. Ekipa od trudnych spraw. Taka własnie im się trafił pod koniec października 1982 roku.
W okolicach cmentarza na Naramowicach znaleziono bardzo mocno okaleczone i zbezczeszczone zwłoki dwunastoletniej Martynki Hemerskiej. Wszyscy są w szoku, bo nigdy niczego takiego nie widzieli. Dziewczynka została pozbawiona piersi oraz narządu płciowego. Martynka została zabita w dniu swoich urodzin, gdy wyszła na łąkę, aby narwać trawy swojemu wymarzonemu króliczkowi, którego otrzymała od rodziców w prezencie urodzinowym. W okolicy cmentarza znalazła się, gdyż mam poprosił ja o sprawdzenie czy na grobie dziadka nie potrzeba nowych kwiatów. Wyprawa tak, jak już wiemy, kończy się tragicznie.
Priorytetem zawodowym, jak i prywatnym, Wydziału Zabójstw jest złapanie zwyrodnialca. Wszyscy są w stanie wyższej konieczności i nie zważają na to, która jest godzina, działają. Niestety sprawca ciągle im umyka, a oni zamiast przybliżać się do rozwiązania sprawy, mają wrażenie, że kręcą się wkoło. Znajdują powiązania z innymi sprawami i ludźmi, lecz najczęściej w sprawach personalnych jest to błędny trop. "Zabójcza trójka" żyje w ciągłym napięciu i pod naciskami góry. "Zbój" jest zdeterminowana, aby złapać zwyrodnialca. Przy okazji poszukiwań przestępcy na jaw wychodzą stare sprawy, które niestety nie są pomocne w obecnej.
Wkrótce na samym cmentarzu dochodzi do mrożących krew w żyłach zajść. Ktoś rozkopuje świeże groby młodych kobiet i je okalecza. W toku śledztwa milicja odkrywa, że ktoś ukradł zwłoki z kaplicy. Starają się połączyć różne wątki, pozornie nie mające nic ze sobą wspólnego. Szukają punktu zaczepienia, aby rozwiązać tą przerażającą sprawę.
Gdy milicjantom wydaje się, że już złapali sprawcę, cieszą się że to w końcu koniec, okazuje się że to nie ta osoba. Autor wodzi nas za nos, co bardzo sprawnie i dobrze mu wychodzi. Bohaterowie są zmęczeni ta sprawą, która ich mocno "przeczołgała". Wielomiesięczne śledztwo i życie w ciągłym napięciu dają się im we znaki.
Czy uda im się rozwiązać tą zawiłą i pełną poszlak sprawę? Jak to odbije się na ich życiu prywatnym?
Chirurg Michała Larka to moje pierwsze spotkanie z twórczością polskiego autora, ale jakże bardzo udane. Historia przedstawiona w powieści jest wielowątkowa, gdyż pomimo głównej zbrodni na jaw wychodzą także poboczne. Język jakim posługuje się autor jest bardzo plastyczny i zrozumiały dzięki czemu powieść czytało się bardzo dobrze i ekspresowym tempie, gdyż pan Larek prowadzi nas za rękę przez zawiłości fabuły. Bohaterowie to milicjanci Polski Ludowej. Czasy, w których przyszło im żyć zdecydowanie nie należą do łatwych. Brak telefonów komórkowych, komputerów, internetu - to zdecydowanie nie ułatwia prowadzenie śledztwa. My, żyjący w czasach współczesnych, nie wyobrażamy sobie pracy bez tych akcesoriów i udogodnień.
Akcja książki jest dynamiczna i trzyma w napięciu do ostatniej strony, gdyż autor do samego końca nie pozwala nam rozstać się z historią. Bohaterowie, głównie milicjanci, to postacie bardzo dobrze wykreowane, a przestępcy bardzo dobrze "dobrani".
Reasumując, Chirurg jest polską powieścią kryminalną, którą zdecydowanie warto poznać. Już wiem, że z pewnością sięgnę po kolejne książki autora, gdyż jego język, jak i wykreowana przez niego fabuła mnie porwały.
https://recensione-libretto.blogspot.com/2020/04/chirurg-micha-larek.html
Polska Ludowa, lata 80, na straż prawa stoi milicja. Nie łatwe czasy, gdzie większość załatwić można tylko przez znajomości. Zabójcza trójka niedawno powstałego Wydziału Zabójstw Komendy Miejskiej w Poznaniu to porucznik Dagmara "Zbój" Madej oraz jej współtowarzysze Harry i Freddy. Ekipa od trudnych...
2019-09-03
https://recensione-libretto.blogspot.com/2019/11/droga-cormac-mccarthy.html
Droga Cormaca McCarthego to powieść, którą Olga z Wielkiego Buka bardzo polecała nazywając ją swoim Dużym Bukiem. Postanowiłam sama się przekonać, czy rzeczywiście ta książka jest tak dobra.
Głównymi bohaterami tej powieści są ojciec i syn. Nie wiemy, jak mają na imię, ani gdzie dokładnie się znajdują poza tym, że są na terenie dawnych Stanów Zjednoczonych. Świat jest zniszczony, wygląda jakby cały się spalił. Ten stan rzeczy trwa już od bardzo dawna. Ojciec z synem udają się na południe, gdyż idzie zima. Każdego dnia walczą o przetrwanie egzystując w zgliszczach starego świata. Niejednokrotnie głodują i bywają na granicy życia. Ostatni ludzie na ziemi poza głównymi bohaterami to krwiożercze bestie dopuszczające się najstraszniejszych czynów, które przyprawiają o gęsią skórę. Wydaje się, że w tym zrujnowanym świecie mogą przetrwać tylko ci, którzy są bezwzględni i gotowi na wszystko, zatracając swoje człowieczeństwo. Ojciec i syn mają na przeciw siebie takich właśnie ludzi, których starają się omijać bardzo szerokim łukiem. Niestety nie zawsze im się to udaje.
Droga to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Cormaca McCarthego, ale jakże udane. Powieść ta jest zdecydowanie trudną i wymagającą literaturą, nie dla każdego. Ogrom cierpienia, bólu oraz walki o życie jest tak duży, że człowiek po przeczytaniu czuje się przeżuty, wypluty i zostawiony z głową pełną sprzecznych uczuć. Przyznam szczerze, że podczas czytania Drogi towarzyszyło mi nieustannie uczucie niepokoju i bólu. Ciężko czytało się tą powieść, ale nie była wstanie odłożyć jej na bok. Bardzo chciałam dowiedzieć się, co dalej stanie się z Ojcem i Synem pomimo uczuć, które mną targały.
Uczucia jakie towarzyszyły mi podczas czytania wzmacniał fakt, iż w tym roku zostałam mamą i wiem, że dla swojej córki zrobiłabym absolutnie wszystko, więc rozumiem zachowanie Ojca.
Powieść jest napisana prostym językiem, bez zbędnych ozdobników. Najczęściej składa się z krótkich zdań zakończonych kropką. To właśnie dzięki temu książka jest tak bezpośrednia i zapada głęboko w pamięć. Droga ujawnia pierwotne instynkty jakie w obliczu zagłady ujawniają się w człowieku - ochrona siebie i swojego potomstwa.
Reasumując, Droga Cormaca McCarthego to powieść, którą warto przeczytać, ale nie jest to lektura dla każdego. Pozostawia czytelnika wyplutego i targanego emocjami, z którymi musi sobie sam poradzić. Zdecydowanie jest to dla mnie książka roku!
https://recensione-libretto.blogspot.com/2019/11/droga-cormac-mccarthy.html
Droga Cormaca McCarthego to powieść, którą Olga z Wielkiego Buka bardzo polecała nazywając ją swoim Dużym Bukiem. Postanowiłam sama się przekonać, czy rzeczywiście ta książka jest tak dobra.
Głównymi bohaterami tej powieści są ojciec i syn. Nie wiemy, jak mają na imię, ani gdzie dokładnie się...
2019-07-08
2019-09-26
https://recensione-libretto.blogspot.com/2019/10/nie-moge-sie-doczekac-kiedy-wreszcie.html
Niewielkie miasteczko Elmwood Springs w stanie Missouri. W jednym z uroczych domów otoczonych ogrodem mieszka Elner Shimfissle, która feralnego 1 kwietnia w poniedziałek zrzuca z drzewa figowego rój szerszeni. Oczywiście wszystkie wściekle rzuciły się na biedną, sympatyczną staruszkę powalając ją z drabiny. Sąsiedzi od razu wzywają pogotowie, a z pomocą przychodzi zaprzyjaźniona emerytowana pielęgniarka Ruby, która mieszka nieopodal głównej bohaterki.
Najtrudniejszym zadaniem po tym wypadku, było poinformowanie siostrzenicy Elner, Normy Warren, o wypadku, jaki przydarzył się jej cioci. Norma cierpiała na nerwicę i bardzo źle znosiła tego typu rewelacje. Zdarzało się, że z powodu zdenerwowania mdlała. Elner bardzo często doprowadzała ją na skraj cierpliwości, gdyż była bardzo rezolutną i ciekawą świata emerytką. Po telefonie do męża, którego poprosiła o to, aby pojechał sprawdzić, co z ciocią, musiała ochłonąć.
Macky uwielbiał Elner, zresztą kto jej nie kochał? Każdemu pomagała, zawsze służyła dobrym słowem i radą. Nikogo nie skreślała z góry i kochała naturę. Macky oprócz tego, że ciotkę zabrała karetka, nie dowiedział się nic. Musiał zadzwonić do swojej żony, która po tej informacji wpadła w histerię.
Norma bardzo nie chciała przypominać swojej matki, Idy Shimfissle, która była młodszą i ładniejszą siostrą Elner. Ida była sztywną, niezwykle poukładaną kobietą, która chciała, żeby jej życie było idealne "no bo co powiedzą/pomyślą ludzie". Norma niestety jest do niej podobna, choć bardzo tego nie chce.
Gdy małżeństwo dociera do szpitala tam już czeka na nich lekarz, żeby przekazać im smutną wiadomość - Elner nie żyje. Norma traci przytomność, a Macky jest w szoku.
Złe wieść szybko się rozchodzą. Przyjaciółka ekscentrycznej staruszki Ruby wraz z fryzjerką Tot, udały się do domu emerytowanej pielęgniarki, która postanowiła zadzwonić do swojej koleżanki pielęgniarki, która pracowała w szpitalu, gdzie trafiła Elner. Kobieta dowiedziała się, że Elner nie przeżyła upadku z drabiny przez wielokrotne pożądlenie. Ta tragiczna informacja z prędkością światła obiega okolice. Każdy wspomina główną bohaterkę z czułością i tęsknotą.
Tymczasem Elner jedzie do nieba, i to czym - windą! Tam spotyka swoją siostrę Idę, przesympatyczną sąsiadkę Dorothy i jej lekko zakręconego męża, a także dostaje kawałek jej przepysznego ciasta karmelowego.
To właśnie w niebie zadaje pytania, które ją najbardziej nurtują. Uzyskuje odpowiedzi, czasami zaskakujące. Odbywa rozmowy, z których wiele wynosi. Aż w końcu wraca do świata żywych, czym prawie doprowadza do obłędu pielęgniarkę oraz siostrzenicę.
Oj tak, Elner lubi zaskakiwać i sprawiać niespodzianki. Ale tylko te miłe!
Autorka rozdziały dzieli na konkretne godziny oraz osoby lub miejsca. Pozwala to czytelnikowi nie zgubić się w początkowym natłoku informacji oraz je usystematyzować. Pomimo dużej liczby bohaterów nie pogubiłam kto jest kim, a to duży plus. Akcja książki trzyma w napięciu od pierwszych stron. Tak, to prawda! Choć jest to powieść obyczajowa, to za sprawą Elner, książkę jest bardzo ciężko odłożyć, gdyż chce się przeczytać, co jeszcze wymyśli lub zrobi główna bohaterka. Powiem szczerze, pomimo jej wieku, niezła z niej aparatka! Ile tak na prawdę lat ma Elner? Nie wiadomo, bo rodzinna księga z datami narodzin zaginęła. Uważa się, ze pomiędzy 80 a 90, ale czuje się na naście! Przyjaciółki głównej bohaterki to też niezłe agentki, co jedna to lepsza. Jedyną osobą, która początkowo mnie trochę irytowała była Nora. Nie lubię ludzi, które są takie jak siostrzenica Elner. Wiem, że nie mogłabym być tak ugodowa w stosunku do niej, jak Macky. Wybuchłabym prędzej niż później. Jednakże Nora przeszła przemianę, na tyle dużą, że ją polubiłam.
Reasumując, Nie mogę się doczekać... kiedy wreszcie pójdę do nieba to książka ciepła, pełna przyjaźni, serdeczności i rodzinnej atmosfery. W sposób bardzo przystępny opowiada o życiu i śmierci. Powieść jest idealna na ponure jesienne popołudnie, gdyż wniesie tyle uśmiechu za sprawą zabawnych pomyłek i zwrotów akcji, że nie sposób będzie ją odłożyć. Za sprawą Karoliny z Papierowych miast dowiedziałam się, że jest to trzeci tom serii, ale absolutnie tego nie czuć. Śmiało można czytać bez znajomości poprzednich części. Szczerze polecam tę książkę każdemu!
PS. W tej książce znajdziecie nawet przepisy!
https://recensione-libretto.blogspot.com/2019/10/nie-moge-sie-doczekac-kiedy-wreszcie.html
Niewielkie miasteczko Elmwood Springs w stanie Missouri. W jednym z uroczych domów otoczonych ogrodem mieszka Elner Shimfissle, która feralnego 1 kwietnia w poniedziałek zrzuca z drzewa figowego rój szerszeni. Oczywiście wszystkie wściekle rzuciły się na biedną, sympatyczną staruszkę...
2014-09
Jest rok 2059. Autorka przenosi nas do Londynu. Jednakże nie jest to miasto, które choć trochę przypomina ówczesną stolicę Anglii. Główną bohaterką Czasu żniw jest dziewiętnastoletnia Paige Mahoney. Oficjalnie pracuje w barze z tlenem. Nieoficjalnie udziela się w kryminalnej grupie podziemia Sajonu Londyn. Paige pracuje dla Jaxona Halla. W zamian za godziwe wynagrodzenie, na jego zlecenie włamuje się do ludzkich umysłów, pozyskując z nich cenne infromacje. Bohaterka jest sennym wędrowcem, a jej duch potrafi wejść w czyjś senny krajobraz. Jest to bardzo wyczerpujące dla jej ciała i może skończyć się tragicznie. Paige jest jednym z najpotężniejszych jasnowidzów. Potrafią oni kontaktować się z zaświatami. Dzielą się oni na różne podgrupy, m.in. wróżbici. W je świecie jasnowidztwo traktowane jest jak odszczepienie. Władze starają się wyłapywać takie osoby. Niestety dar Paige jest również jej przekleństwem. Według panujące polityki jest ona zdrajcą.
Pewnego dnia w drodze powrotnej do domu metrem zabija jednego strażnika wypędzając jego ducha z ciała, a drugiego doprowadzając go do obłędu. Paige już wie, że wkrótce ją znajdą. Tak też się stało. Kontrola wpadła do jej domu jak burza robiąc wiele hałasu. Bohaterka podjęła ucieczkę, jednakże została złapana. Jednym z największych lęków ludzi Sajonu Londyn jest Wieża, do której przenoszą wszystkich schwytanych i słuch po nich ginie. Tam tez trafia Paige. Jest ona otumaniona i otruta fluxem. Nie wie ile czasu jest w Wieży, i co się z nią stanie. Po pewnym czasie pojawia się u niej Nashira i informuje ją, że zostanie przeniesiona do Szeolu I, w który został przeistoczony Oxford. Trafia na ceremonię przyznawania opiekunów.
Paige od tego momentu to XX-59-40, a jej opiekunem został Arcturus Mesarthim, naczelnik i małżonek krwi. Naczelnik rzadko interesuje się ludźmi, więc jego wybór wywołał niemałe poruszenie wśród jego populacji, wśród Refaitów.
Od tego momentu jej życie zmienia się o 180ᵒ. Poznaje Szeol I od każdej strony. Niestety przeważa zła strona. Paige buntuje się i wielokrotnie obraża Naczelnika. Jest on wobec niej bardzo tolerancyjny, co nie się pośród opiekunów. Nadchodzi czas treningów i testów, ale czy Paige do nich podejdzie, a jeśli tak to czy je zda? Jak dalej potoczą się losy nastolatki w świecie zła?
Czas żniw to debiutancka powieść dwudziestotrzyletniej Samanthy Shannon. Akcja dzieje się w odległej przyszłości, w Anglii. Powieść jest dystopią, a akcja toczy się w totalitarnym państwie. Główna bohaterka jest buntowniczą i waleczną nastolatką, która nie boi się wyzwań. Jej pseudonim w świecie jasnowidzów do Blada Śniąca. Fabuła powieści jest wielowątkowa, jednakże zrozumiała i logiczna. Akcja jest dynamiczna, niejednostajna i wciągająca. Powieść pochłonęła mnie na tyle, że miałam problem z każdorazowym odłożeniem jej. Zżyłam się z bohaterami i ich losami. Fabuła w wielu momentach zaskakiwała mnie, bywały nagłe zwroty akcji, których się nie spodziewałam. Wszystko na szczęście było na plus. Świat przedstawiony w powieści jest opisany bardzo obrazowo i szczegółowo, co pozwala wczuć się w klimat panujący w książce.
Powieść Czas żniw to bardzo dobry debiut młodej, angielskiej pisarki i świetne rozpoczęcie dobrze zapowiadającej się siedmiotomowej serii. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy.
www.recensione-libretto.blogspot.com
Jest rok 2059. Autorka przenosi nas do Londynu. Jednakże nie jest to miasto, które choć trochę przypomina ówczesną stolicę Anglii. Główną bohaterką Czasu żniw jest dziewiętnastoletnia Paige Mahoney. Oficjalnie pracuje w barze z tlenem. Nieoficjalnie udziela się w kryminalnej grupie podziemia Sajonu Londyn. Paige pracuje dla Jaxona Halla. W zamian za godziwe wynagrodzenie,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-08
Głównym bohaterem Drzewa migdałowego jest młody, inteligentny Palestyńczyk Ahmad. Wraz z rodziną mieszka w strefie ciągłej wojny. Tuż za ich domem znajduje się wielkie pole minowe. Pewnego dnia zdarzyła się tragedia. Malutka siostra Ahmada, Amal, wbiegła za motylem na owo pole. Ten czyn był tragiczny w skutkach. Cała rodzina pogrążyła się w rozpaczy. Nadomiar złego na dniach pojawili się żołnierze i zabrali im dom wraz z polami, na których mieli sady pomarańczy.
Od tego wydarzenia ich życie przewraca się do góry nogami. Trafiają do niewielkiej chatki, która nawet w połowie nie przypomina ich poprzedniego domu. Baba, ojciec Ahmada, ciężko pracuje i próbuje przekazać jak najwięcej mądrości swoim dzieciom, zwłaszcza dwójce najstarszych synów, czyli Ahmadowi i Abbasowi. Wpaja im, że najważniejszy jest pokój. Wojna nie jest rozwiązaniem żadnego konfliktu. Nowy dom palestyńskiej rodziny znajduje się w cieniu drzewa migdałowca. Pewnego dnia nadchodzą urodziny Ahmada, a jego rodzina postanawia zorganizować z tej okazji przyjęcie. W noc poprzedzającą dwunaste urodziny w domu młodego bohatera pojawiają się terroryści i każą chłopcu schować ich broń, grożąc, że jeśli komuś powie to tego pożałuje. Zastraszony chłopak spełnia ich żądania i chowa pakunek pod drzewem migdałowca. Następnego dnia w ich domu pojawia się wojsko, odkrywają broń i oskarżają Babę o terroryzm. Pomimo tego, że wszystkiego się wypiera to i tak zostaje aresztowany. Ahmad z krwawiącym sercem pozwala na to i nic nie mówi. Jego przyjęcie urodzinowe poszło w niepamięć, a rodzina została w domu załamana.
W takiej sytuacji Ahmed musi iść do pracy, aby utrzymać rodzinę. Porzuca szkołę pomimo protestów swojego nauczyciela i udaje się do pracy w to samo miejsce, w którym pracował jego ojciec. Wraz z nim do pracy poszedł Abbas, który był na tyle uparty, że nie dał sobie wyperswadować tej decyzji. Ahmed jest chłopakiem niezwykle uzdolnionym, posiadającym niezwykłe umiejętności z dziedziny nauk ścisłych. Liczby są jego światem i w nim odnajduje spokój. Niestety musi porzucić ten świat na rzecz świata pełnego ciężkiej pracy ponad siłę.
Nauczyciel młodego Palestyńczyka postanawia nauczać go po pracy, gdyż wie, jaki talent drzemie w tym młodym człowieku i nie chce, aby ten go zmarnował. Pewnego dnia w pracy wydarza się straszny wypadek. Abbas spada z piętrowego budynku i odnosi ciężkie obrażenia. Trafia w stanie krytycznym do szpitala i nie wiadomo, czy przeżyje. Jak potoczą się dalsze losy rodziny Ahmeda Hamida? Co z Babą i Abbasem? Czy Ahmad poświęci się pracy na rzecz rodziny, czy wykorzysta swój talent do nauk ścisłych?
Powieść Drzewo migdałowe jest powieścią, która niesie za sobą ogromne przesłanie. Najważniejsze jest pokój ponad wszystkie konflikty. Czytając tę książkę byłam absolutnie zdumiona i oczarowana faktem, iż tak młody człowiek ma tyle mądrości i cierpliwości. Jest osobom niezwykle uzdolniona i ponad wszystko kochającą swoją rodzinę. Jest również niezwykle doświadczonym przez życie nastoletnim chłopcem, który dźwiga na swoich młodych barkach los całej rodziny. Fabuła książki jest interesująca i wciągająca. Gdy rozpoczynałam czytanie Drzewa migdałowego nawet nie spostrzegłam się, gdy czytałam ostatnią stronę. Muszę przyznać, że kończyłam czytanie książki z ogromnym żalem, gdyż niezwykle się zżyłam się z bohaterami. Przeżywałam wraz z nimi ich szczęścia i nieszczęścia.
Reasumując, nie mogę napisać nic innego niż to, że jest to fantastyczna książka, która niesie za sobą ogromne przesłanie. Zdecydowanie Drzewo migdałowe mogę zaliczyć do swoich ulubionych książek.
Głównym bohaterem Drzewa migdałowego jest młody, inteligentny Palestyńczyk Ahmad. Wraz z rodziną mieszka w strefie ciągłej wojny. Tuż za ich domem znajduje się wielkie pole minowe. Pewnego dnia zdarzyła się tragedia. Malutka siostra Ahmada, Amal, wbiegła za motylem na owo pole. Ten czyn był tragiczny w skutkach. Cała rodzina pogrążyła się w rozpaczy. Nadomiar złego na...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-10-01
Miasto kości jest to pierwszy tom serii Dary Anioła autorstwa Cassandry Clare. Już na samym początku poznajemy główną bohaterkę piętnastoletnią Clarissę Fray. Akcja książki rozpoczyna się pod klubem Pandemonium, gdzie poszła Clary wraz ze swoim przyjacielem Simonem. To w tym miejscu w całkowicie dziwnych okolicznościach, choć później już dla niej normalnych, poznaje Jace’a, Isabelle oraz Alec’a próbując ich powstrzymać przed zabiciem, jak jej się wydawało człowieka. Myślała, że są oni nienormalni. Mówią o jakiś demonach, Nocnych dzieciach, Przyziemnych, Wyklętych oraz Nocnych Łowcach. Nastolatka nie wiedziała, o co chodzi, a na dodatek widziała ich tylko ona. Skąd to wiedziała? Bo, gdy Simon wraz ochroną docierają do magazynu to tej dziwnej trójki nie widzą, a Clary wyszła na przewrażliwioną nastolatkę. Przed Simonem ukryła to, co widziała. Jednakże sytuacja znowu się powtarza, gdy ponownie widzi Jace’a.
Po dość ostrej kłótni z mamą, która oznajmiła jej, że na całe wakacje wyjeżdżają na wakacje na farmę Luke’a, Clary udaje się wraz z Simonem do kawiarni na wieczór poetycki kolegi. To tam właśnie po raz kolejny nastolatka widzi złotowłosego Jace’a ubranego w czerń. Pokazuje jej się i wychodzi, a Clary za nim chcą zadać mu całą masę pytań. Jednakże ich drugie spotkanie nie przebiegło spokojnie. Jace dostał w twarz, a zrozpaczony telefon mamy Clary zaskoczył ją. Nie było to nic dobrego. Gdy wbrew prośbie Jocelyn nastolatka pojawia się w domu doznaje szoku. Cały jest zdemolowany, a po pani Fray nie ma śladu. Na dodatek coś wstrętnego i niebezpiecznego atakuje dziewczynę. Po walce z potworem Clary traci przytomność uderzona czymś w potylicę. Obudziła się na trawie z Jace’m przy boku. Dowiedziała się, że została zaatakowana przez pożeracza, który na wpółmartwy ugryzł ją w kark. Musi też udać się do tajemniczego Instytutu, żeby przeżyć. I tyle właściwie pamięta, bo straciła przytomność.
Obudziła się w Instytucie, gdzie przytłoczono ją masą informacji dotyczących świata, którego do tej pory nie widziała. Dodatkowo całkiem dla niej obcy ludzie zadawali jej pytanie o coraz to dziwniejsze rzeczy, na które ona nie znała odpowiedzi. Jedyne, czego pragnęła ponad wszystko to odnalezienie i uratowanie matki. Musiała zostać niestety pod opieką Nocnych Łowców w Instytucie.
Miasto kości to książką, która od kilku lat jest jednym z bestsellerów na rynku czytelniczym w wielu krajach, jak również w Polsce. Szczyt popularności osiągnęła w tym roku, gdy to do kin weszła jej ekranizacja. Ja Dary Anioła chciałam przeczytać od około dwóch lat, lecz niestety nie miałam, jako takiej możliwości. Muszę przyznać, że ciężko się pisze recenzję książki, którą większość ludzi już zna.
Akcja książki jest niewątpliwie dynamiczna i pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Jednym z wielu plusów tej powieści jest brak przeciągających, długich opisów. Fabuła jest rozbudowana jednakże spójna. Nie da się ukryć, że największą zaletą Miasta kości są bohaterowie. Idealnie i dokładnie przedstawieni. Są wyraziści, oryginalni i całkowicie różni. Nie ma chyba dwóch takich samych postaci w tej powieści. Każdy wyróżnia się czymś szczególnym. Jedyną irytującą postacią dla mnie, ale jak czytałam inne recenzje dla innych także, jest Simon. Według mnie jest on zbyt „nachalny” i denerwująco uparty. Nie da się ukryć, że jak większości, mi również z męskich bohaterów najbardziej do gustu przypadł Jace Wayland. Jest postacią robiącą przeważnie wszystkim na przekór, często działa pod wpływem impulsu. Jest także osobą tajemniczą, gdyż bardzo rzadko pokazuje swoje uczucia, jednakże jest całkowicie oddany rodzinie. W całym tym zwariowanym świecie, który zaczął otaczać Clary jest także pewien czarownik, Magnus Bane. Kwintesencja dziwności i sprzeczności to właśnie on. Bardzo barwna postać, która ma pewne zamiary wobec jednego z głównych bohaterów. Więcej już nie będę zdradzać, bo warto sięgnąć po Miasto kości. Poza tym, powstało już tyle recenzji o tej fantastycznej książce, że nie wiadomo, co jeszcze napisać :) Nie mniej jednak, jeśli nie czytałeś/czytałaś jeszcze tej książki, koniecznie siadaj do Miasta kości i odkrywaj tajemnice Nocnych Łowców i innych nadnaturalnych postaci, a po tym świecie fantastycznie oprowadzi Cię Cassandra Clare.
www.recensione-libretto.blogspot.com
Miasto kości jest to pierwszy tom serii Dary Anioła autorstwa Cassandry Clare. Już na samym początku poznajemy główną bohaterkę piętnastoletnią Clarissę Fray. Akcja książki rozpoczyna się pod klubem Pandemonium, gdzie poszła Clary wraz ze swoim przyjacielem Simonem. To w tym miejscu w całkowicie dziwnych okolicznościach, choć później już dla niej normalnych, poznaje...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-01
Miasto szkła to trzeci tom przygód Clary Fray i jej przyjaciół. Sytuacje z poprzedniego tomu, można powiedzieć, że nadal nurtują bohaterów, a głównie Clary i Jace’a. Łączy ich wspólne uczucie do siebie jednakże nie mogą się mu poddać, gdyż są rodzeństwem. Uczucie to nie ułatwia życia ani im, ani przyjaciołom tej dwójki. Jace za wszelką cenę stara się chronić Clary. Posuwa się nawet do kłamstwa w sprawie wyprawy do Idrisu. Po co Clary chce się tam udać? Gdyż w rodzinnej krainie Nocnych Łowców znajduje się rozwiązanie, a raczej lek, który może wybudzić matkę nastolatki, Jocelyn, ze śpiączki, w którą sama się wprowadziła. Swoją rolę w poszukiwaniu lekarstwa dla Jocelyn odegrał także ekscentryczny czarownik Magnus Bane. Niezwykle barwna postać o ogromnej wiedzy, wpływach i znajomościach.
Pomimo tego zajścia, Clary i tak udaje się dostać do Alicante. Niestety nielegalnie i to na dodatek z Lukiem, który praktycznie nie ma tam wstępu, gdyż jest wilkołakiem, czyli Podziemnym. Po długiej pieszej wędrówce dostają się do miasta i zatrzymują się u siostry Luke’a, Amatis. Przyjmuje ich tylko, dlatego, że Clary zatruła się wodą z jeziora, która dla Nocnych Łowców jest szkodliwa.
W tym samym czasie w Alicante przebywają Jace, Isabelle, Alec, Max i małżeństwo Lightoowdów. Zatrzymali się u swoich przyjaciół Penhallowów. Wraz z nimi do miasta przybył, wbrew własnej woli, a pod presją sytuacji, jaka zastała ich w Nowym Jorku pod Instytutem, Simon. Wampir, czyli Podziemny. Z tego powodu ma niestety kłopoty, a dodatkowo jest Chodzącym w Słońcu, czym zainteresował Clave.
Po odwiedzinach u Penhallowów, Clary poznaje Sebastiana. Jest ich siostrzeńcem i mieszka w Paryżu, tu przyjechał tylko na wakacje. Jest w nim coś tajemniczego, jakby skrywał jakąś tajemnicę. Clary nie wie, o co chodzi, lecz postanawia ostatecznie mu zaufać i przyjąć oferowaną przez niego pomoc.
Bohaterowie znaleźli się w Alicante w trudnym momencie. Tuż po walce z Valentine’m w Nowy Jorku, gdzie wielu Nocnych Łowców straciło życie. Muszą opracować plan ochrony przed nim, co nie jest łatwe, gdyż ilu Nocnych Łowców, tyle też planów. Ciosem w plecy dla Łowców jest fakt, iż pośród nich jest zdrajca, wtyczka Valentine’a. Nie wiadomo, kto nim jest. Możliwym jest nawet to, że jest to ktoś postawiony wysoko w Alicante. Nie wiadomo, komu ufać i z kim podjąć walkę. Tymczasem Valentine atakuje miasto i daje ultimatum Clave. Zostają oni postawieni pod ścianą. Muszą zadecydować, czy poddadzą się Valentinowi bądź podejmą z nim walkę ramię w ramię z wilkołakami, wampirami, faerie i innymi Podziemnymi. Trudny wybór. Oczywiści e wszczęto dyskusję i do samego końca nie wiadomo było, jaką decyzję podjąć. Przewodnictwo nad Nocnymi Łowcami, a właściwie swój głos, potężny głos, zajęła Clary. Większość wiedziała o zdolnościach Clary, a swoją przemową wywołała takie wrażenie, że na sali, pośród setek osób zapadł cisza. Przedstawiła swoją propozycję, swój plan i oczekiwała zdecydowanej odpowiedzi. Cóż to za plan? Jaka będzie odpowiedź? Co stanie się z Nocnymi Łowcami, Podziemnymi, Alicante?
Chyba nikogo nie zaskoczę mówiąc, że to moja ulubiona część Darów Anioła. Książka porywa, może nie od pierwszych stron, ale od setnej na pewno. Nie sposób przestać czytać, a już ostatnie rozdziały to jest dosłownie apogeum akcji, dynamicznej akcji. Fabuła jest ciekawa i pomimo wielu wątków poruszanych przez Cassandrę Clare jest zrozumiała. To właśnie wielowątkowość tej powieści, jak i całej serii jest ogromnym plusem. Autorka nie „kręciła” się wokół jednego wątków, tylko równocześnie wplatała kilka innych, co według mnie, uatrakcyjniło tę książkę oraz całą serię.
Bohaterowie są fantastycznie przedstawieni. Wielkie indywidualności, które są bardzo obrazowo przedstawione. W tej części nie pojawiły się mdłe postacie. Każdy jest wyrazisty i walczy o wyrażanie własnego zdania. Nawet Simon, którego nie polubiłam w poprzednich częściach, w tej przypadł mi do gustu. Zdecydowanie, zmiana w wampira, odważnego i śmiałego, dobrze mu zrobiła. Moim ulubionym duetem jest naturalnie Magnus Bane i Alec Lightwood. Są świetną parą. Alec zdystansowany, spokojny, raczej wycofany. Natomiast Magnus żywiołowy, kolorowy i charyzmatyczny. Idealnie się uzupełniają. Problematyczny jest „niby związek” Jace’a i Clary. Jak wiadomo z poprzednich części są rodzeństwem, co skomplikowała sprawę. Obydwoje się kochają, lecz nie mogą być ze sobą. Jak rozwiążą ten problem? Jaką tajemnicę skrywa Sebastian? Jak potoczą się dalej losy bohaterów i Alicante?
Nie namawiam do przeczytania kolejnej części, bo chyba moja recenzja mówi wszystko. Jeśli czytałeś/czytałaś poprzednie dwie części to chyba musisz przeczytać i tą. Jeśli nie, to czas najwyższy zacząć ;)
www.recensione-libretto.blogspot.com
Miasto szkła to trzeci tom przygód Clary Fray i jej przyjaciół. Sytuacje z poprzedniego tomu, można powiedzieć, że nadal nurtują bohaterów, a głównie Clary i Jace’a. Łączy ich wspólne uczucie do siebie jednakże nie mogą się mu poddać, gdyż są rodzeństwem. Uczucie to nie ułatwia życia ani im, ani przyjaciołom tej dwójki. Jace za wszelką cenę stara się chronić Clary. Posuwa...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-01
2013-10-01
2013-08-01
2013-03-01
Wybrani jest pierwszym tomem trylogii o Akademii Cimmeria i jej uczniach. Wybrani to także debiutancka powieść C.J.Daugherty. Ciekawostką dotyczącą życiorysu autorki jest to, iż mając 22 lata widziała po raz pierwszy martwe zwłoki pracując w tym czasie jako reporter kryminalny. Powieść jest efektem jej fascynacji naturą przestępców.
Główna bohaterką Wybranych jest Alyson Sheridan, nastolatką, która w przeszłości była wzorową uczennicą. Jednakże zmieniło się to wraz z odejściem jej ukochanego brata. Allie stała sie zamkniętą w sobie, buntowniczą córką. W ciągu jednego roku została trzy razy aresztowana. Jej rodzice postanawiają podjąć poważną decyzję, wysyłają Allie do drogiej, prywatnej Akademii Cimmeria.
Akademia położona jest na odludziu, w środku lasu. W szkole nie ma komputerów, internetu, telewizji, telefonów. Jedyny komputer oraz telefon posiada dyrektorka Isabelle le Fanult. Allie jest niezadowolona z faktu iż zostaje odcięta od przyjaciół i świata. Ma żal o to do rodziców. Budynek szkoły jest ogromny, utrzymany w stylu gotyckim, co dodatkowo dodaje mu tajemniczości. Isabelle oprowadza nastolatkę po części szkoły. Reszta zostaje jej pokazana przez przewodniczącą Jules.
Dziewczyna czuje się zagubiona i samotna w szkole, nie mając w niej nikogo znajomego. Już pierwszego dnia udaje jej się podpaść nauczycielowi historii, zwanego Zelaznym, poprzez spóźnienie sie na kolację. Spóźnia się wraz z inną uczennicą, Jo. Dzięki temu zamieszaniu spowodowanego spóźnieniem siada przy pierwszym lepszym stoliku. Trafiła na stolik najprzystojniejszego chłopaka w całej szkole, Sylvaina oraz najwredniejszej dziewczyny w szkole, Katie i jej świty. Dziewczyny otwarcie się z niej śmieją, z jej sposobu wysławiania się i zachowania. Jedyną osobą przyjazną okazuje sie Sylvain, który jej pomaga.
Z czasem Allie zaprzyjaźnia się z Jo, dziewczyną, z którą spóźniła się na kolację w pierwszym dniu pobytu w szkole. Allie powoli odnajduje się w szkole. Przyjaźni się z Gabe’m, chłopakiem Jo, Lucasem, Lisą, Ruth.
W jej życiu pojawia się także Carter. Chłopak, który jest bezpośredni, mówi prawdę, ma swoje zdanie na temat szkoły oraz jej uczniów oraz według Allie jest bardzo irytujący.
Jednakże w życiu Allie jest Sylvain, więc co z Carterem. Życie nastolatki z dnia na dzień komplikuje się. Pojawiają się sie nieprzewidywalne zdarzenia, które zmieniają diametralnie losy bohaterów. Jednego dnia ktoś jest Twoim przyjacielem a drugiego wrogiem. Cytując słowa Cartera „ Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz?”.
Czytając zapowiedź książki wiedziałam, ze musze ją przeczytać. Uwielbiam książki w stylu Harrego Pottera, Akademii Wampirów bądź Domu Nocy, gdzie akcja książki rozgrywa się w internacie szkolnym. Uważam , że książki, w których wszystko, bądź prawie wszystko dzieje się w internacie, jest o wiele ciekawsza od wydarzeń uczniów chodzących do zwykłej szkoły, mieszkających z rodzicami.
Uwielbiam wszystkie tajemnice, które kryją się w szkolnych internatach. Według mnie, akcja rozgrywana w takich miejscach jest intrygująca oraz porywająca. Uczniowie powieści Wybrani, są bogaci, mają wpływowych rodziców i są potomkami byłych uczniów Akademii. Niektórzy należą także do tajemniczej Nocnej Szkoły. Bohaterzy są bardzo dobrze wykreowani przez autorkę. Są ciekawi, tajemniczy, niektórzy nawet niebezpieczni. Każdy ma swoją przeszłość. Styl autorki jest prosty, lecz nie prostacki. Powieść dzięki prostemu i zrozumiałemu językowi czyta się bardzo szybko, co jest dużym plusem książki. Okładka książki jest bardzo interesująca. Osoba, która trzyma ją w ręce widzi na pierwszym planie dziewczynę, która w połowie jest punk’ówą oraz grzeczną i ułożoną uczennicą. Okładka idealnie obrazuje to, co z biegiem czasu stanie się z Allie. Lecz, czy wyjdzie jej to na korzyść? Uważam, że powieść Wybrani jest pozycja godną uwagi. Fani internatów z pewnością znajdą w tej książce coś dla siebie.
Wybrani jest pierwszym tomem trylogii o Akademii Cimmeria i jej uczniach. Wybrani to także debiutancka powieść C.J.Daugherty. Ciekawostką dotyczącą życiorysu autorki jest to, iż mając 22 lata widziała po raz pierwszy martwe zwłoki pracując w tym czasie jako reporter kryminalny. Powieść jest efektem jej fascynacji naturą przestępców.
Główna bohaterką Wybranych jest Alyson...
2013-02-01
Miasto zagubionych dusz jest 5 tomem serii Dary Anioła, która osiągnęła spektakularny sukces na świecie. Niestety miałam do tej pory zapoznać się z tylko tym tomem serii. Mam nadzieję, że uda mi sie to szybko nadrobić.
Głównym bohaterami Miasta zagubionych dusz są Clary, Jace, Sebastian oraz ich przyjaciele i rodzina, czyli Isabelle, Alec, Magnus, Simon, Maia, Jordan. Akcja książki rozpoczyna się prologiem, w którym czytelnik poznaje Simona. Bohatera odwiedzającego swój rodzinny dom, swoją matkę. Lecz nie da się nie zauważyć tego, że jest to trudna wizyta dla niego, która nie dochodzi do skutku. Matka Simona nie chce go widzieć mówiąc, że jest potworem. Kim jest ów Simon? Jest wampirem, Chodzącym za Dnia. Matka bohatera nie może się z tym pogodzić, lecz przyjaciele wspierają go, nie oceniają kim jest.
Wraz z rozpoczęciem pierwszej części książki akcja nabiera tempa, czytelnik nawet nie zauważa kiedy czas biegnie wraz ze stronami powieści. Poznajemy kolejnych bohaterów i dowiadujemy się sie istotnych faktów. Tematem przewodnim powieści jest zniknięcie a raczej ożywienie brata Clary, Sebastiana, a właściwie Jonathana Morgensterna, oraz zniknięcie ukochanego dziewczyny, Jace. Sebastian oraz Clary są dziećmi jednego z najgorszych ludzi, Valentaine’a. Natomiast Alec, Isabelle są rodzeństwem przyrodnim Jace’a. Są bardzo zgranym rodzeństwem.
Magnus jest potężnym czarownikiem, który jest partnerem życiowym Aleca. Bardzo się kochają i na sobie polegają. Maia oraz Jordan są wilkołakami, przyjaciółmi lecz później ich życie się zmienia, dość znacząco.
Motywem przewodnim książki jest zniknięcie Sebastiana z Jace’m. Clary jest zakochana w czarującym i pewnym siebie młodym Nefilim. Sebastian został wskrzeszony z pomocą rytuałów Lilith, demonicznej kobiety, którą Sebastian uważa za swoją matkę.
Clave po pierwszych poszukiwaniach młodego Nefilim i złego Sebastiana poinformowało grupę przyjaciół i rodzinę zaginionego, że mają inne priorytety, a poszukiwaniami Jace zajmą się, lecz ograniczą osoby i zasoby do poszukiwania. Clary nie może się z tym pogodzić i postanawia działać na własną rękę. Jej przyjaciele nie są zadowoleni z decyzji Clave, ale także z decyzji nastolatki. Jednakże postanawiają działać. Wstępnie nie mają określonego planu i chcą szukać wskazówek, gdzie mogą znaleźć Sebastiana i Jace.
W między czasie pomiędzy niektórymi bohaterami zmieniają się stosunki. Nagle w domu Clary pojawia się Sebastian z Jace’m. Nastolatka od razu zauważa, że to nie jest ten sam jej ukochany. Jest inny, jakby obcy. Wraz ze swoim towarzyszem planują zabrać Clary ze sobą. Jednakże ona się na to nie godzi. I od tego momentu zaczyna się walka. Walka, w której są ranni.
Clary podejmuje bardzo ważną i dojrzałą decyzję. Od tego momentu życie bohaterów ulega jeszcze większej zmianie. Teraz muszą walczyć nie tylko o dobro dwójki przyjaciół, ale całego świata. Za sprawą Sebastiana i jego demonicznego planu los świata jest zagrożony i to bardzo poważnie. Jak potoczą się losy bohaterów? Co z Clary, Jace’m i Sebastianem? Odpowiedzi na pytania oczywiście znajdziecie w książce.
Fabuła książki jest zwięzła, dynamiczna oraz wciągająca, tego nie da się ukryć. Książka pochłania do ostatniej strony. Bohaterowie są różni. Książka jest pełna indywiduów. Rozpoczynając od Clary, poprzez Isabelle, aż po Jace’a. Główni bohaterowie to osoby, które potrafią przewodzić grupie, są to silne osobowości, odważne oraz inteligentne. Pozostali bohaterowie także są interesujący. Alec jest spokojnym, odpowiedzialnym i inteligentnym młodym człowiekiem, Isabelle odważną, prowokacyjną i szaloną nastolatką. Simon natomiast jest zagubionym wampirem, który jest wspierany przez przyjaciół. Akcja się rozwija wraz z decyzjami podejmowanymi przez bohaterów. Praktycznie wszyscy bohaterowie są znaczący dla rozwoju fabuły. Każda decyzja może zmienić życie innych. Powieść nie jest przewidywalna. Zaskakuje intrygującymi zwrotami akcji, których skutku/ów nie można się spodziewać. Język powieści jest prosty, zrozumiały. Autorka ma interesujący styl pisania, nie pojawiają się w książce długie opisy przedmiotów bądź miejsc. Jest natomiast dużo dialogów.
Pomimo tego, że Miasto zagubionych dusz jest 5 tomem serii Dary anioła, czytelnik powinien sobie poradzić z odnalezieniem się w fabule. Mi się udało i muszę przyznać, że czytanie tej książki sprawiło mi bardzo dużą przyjemność.
Miasto zagubionych dusz jest 5 tomem serii Dary Anioła, która osiągnęła spektakularny sukces na świecie. Niestety miałam do tej pory zapoznać się z tylko tym tomem serii. Mam nadzieję, że uda mi sie to szybko nadrobić.
Głównym bohaterami Miasta zagubionych dusz są Clary, Jace, Sebastian oraz ich przyjaciele i rodzina, czyli Isabelle, Alec, Magnus, Simon, Maia, Jordan....
2013-01-01
2012-11-01
Mechaniczny książę jest to drugi tom serii Diabelskie maszyny i jednocześnie moja pierwsza książka, którą przeczytałam autorstwa Cassandry Clare. Książka jak i cała seria osiągnęła spektakularny sukces na świecie.
Akcja powieści toczy się w Londynie za czasów wiktoriańskich. Główną bohaterką powieści jest Tessa Gray. Sierota, której pozostał tylko brat, który jednakże ją opuścił. Tessa na początku powieści zmierza się z upokorzeniem jakiego doświadczyła ze strony Willa Herondale’a, którym była i może nadal jest zakochana. Stara się stłamsić w sobie to uczucie. Jednakże trudno jej tego dokonać, gdyż obydwoje mieszkają w Instytucie Londyńskim Nocnych Łowców.
Dodatkowo pomimo osobistych rozterek Tessy pojawiają się problemy w Instytucie. Jej protektorka, a zarazem przyjaciółka, Charlotte, ma problemy zawodowe. Mianowicie ktoś bardzo przychylny z Clave, jak to się mówi, „robi jej koło pióra”, tzn. zaczyna spiskować i próbuje ja pozbawić posady dzięki, której kierowała londyńskim Instytutem. Na specjalnym zebraniu przed Charlotte i jej przyjaciółmi zostaje postawione bardzo trudne zadanie. W ciągu dwóch tygodni mają dowiedzieć się gdzie jest ich wróg numer 1, czyli Mistrz.
Charlotte, jej mąż Henry, Tessa, Will, Jem oraz reszta przyjaciół nie mogą uwierzyć w to, co mają zrobić aby obronić pozycje Charlotte w Instytucie. W międzyczasie w ramach mieszania się w sprawy obecnej kierowniczki Instytutu, Tessa oraz pracująca w Instytucie, Sophie, muszą pobierać lekcje samoobrony i walki mieczem. Ich nauczycielami zostali bracia Lightwoodowie, Gideon i Gabriel. Z racji tego, co ojciec młodzieńców zrobił ich przyjaciółce, nie były zadowolone z tych lekcji. Jednakże obiecały to Charlotte.
W ramach zadania, które zostało im powierzone przez Clave muszą zacząć działać. Pierwsze, co postanowili zrobić to pojechać do Yorkshire do Instytutu, który prowadzi sędziwy Aloysius Starkweather. Żeby zdobyć jakiekolwiek informacje od starca muszą się bardzo postarać, gdyż mężczyzna nienawidzi rodziny Charlotte. Jednakże Aloysius jest zafascynowany Tessą, dzięki czemu udaje im się wydobyć trochę informacji na temat Mistrza. Podczas podróży wydarzyła się także bardzo istotna rzecz, która zmieniła Willa. Także Tessa inaczej spojrzała na autodestrukcyjnego, wiecznie niemiłego, żeby nie powiedzieć nawet chamskiego Willa.
Po powrocie z Yorkshire Will nie był już taki jak wcześniej. Zniknął na kilkadziesiąt godzin podczas których zrobił najgorszą rzecz, jaką mógł. Tessa miała nadzieję, że gdy uda im się odnaleźć Mistrza dowie się kim bądź czym jest.
Sytuacja się pogarszała z dnia na dzień. Bohaterowie nie wiedzieli, jak dotrzeć do Mistrza. Pewnego dnia jednakże nastąpił nagły zwrot akcji i sytuacja się zmieniła. Podczas tej zmiany każdy przeżył swój wzlot bądź upadek uczuciowy. Jedni przeżyli chwile szczęścia inni chwile pełne bolesnych wspomnień. Sytuacja doszła do punktu, z którego już żaden z bohaterów nie ma wyjścia.
Pomimo tego, iż Mechaniczny anioł jest drugim tomem serii Diabelskie maszyny nie odczułam braku wiedzy z poprzedniego tomu. Zachwycona byłam opisem Willa, który jednocześnie był nieziemsko przystojny, arogancki i niedostępny. Współczułam Jemowi, który cierpiał fizycznie i psychicznie pomimo tego, że był uprzejmy, uczynny i otwarty dla ludzi. Co do Tessy miałam i mam mieszane uczucia. Z jednej strony współczułam jej śmierci rodziców i mentalnej straty brata oraz tego, że nie wiedziała czym jest. Natomiast dezaprobowałam jej decyzje w sprawie mężczyzn. Została zraniona ale także raniła.
Powieść wciąga do ostatniej strony. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i opisani. Miejsca autorka opisała bardzo malowniczo. Akcja nie nudzi natomiast zaciekawia. Przenosi czytelnika w świat wiktoriańskiego Londynu, na malownicze pola i lasy Yorkshire. Wraz z Willem, Tessą i Jemem czytelnik odwiedza King’s Cross. Styl autorki jest prosty i przyjemny. Uważam, że warto sięgnąć po Mechanicznego księcia oraz całą serię. Według mnie nie zawiedziecie się, ale zostaniecie przyjemnie zaskoczeni.
Mechaniczny książę jest to drugi tom serii Diabelskie maszyny i jednocześnie moja pierwsza książka, którą przeczytałam autorstwa Cassandry Clare. Książka jak i cała seria osiągnęła spektakularny sukces na świecie.
Akcja powieści toczy się w Londynie za czasów wiktoriańskich. Główną bohaterką powieści jest Tessa Gray. Sierota, której pozostał tylko brat, który jednakże ją...
2012-01-01
2012-10-01
2012-08-01
Po raz kolejny odwiedzamy Zieloną Górę i jej mroczne sekrety. Upalne lato i seryjny morderca w tle. W brutalny sposób ginie prokurator Brunon Kotelski. Przed śmiercią był torturowany i zmarł w ogromnych męczarniach. Jednocześnie w tym samym czasie pośród osobistych problemów komisarza Igora Brudnego pojawia się pamiątka z przeszłości. Nie jest to jednak nic pozytywnego.
Zielonogórska komenda pod nieobecność emerytowanego już inspektora Romualda Czarneckiego zarządzana jest przez jego prawą rękę awansowanego na inspektora Grzegorza Zimnego. Sprawę morderstwa Kotelskiego przejmuje pewna siebie prokurator Arleta Winnicka, która dumnie kroczy po miejscach zbrodni w niebotycznych szpilkach z wysoko podniesioną głową. Przez to jak traktuje współpracowników nie jest lubiana w pracy.
Tymczasem wiedziony pamiątką z przeszłości Brudny dzwoni do Czarnieckiego, a ten kontaktuje się z Zimnym aby wybadać co się dzieje na komendzie. Komisarz postanawia udać się do Zielonej Góry wraz z Julką po części aby uciec od problemów prywatnych. Jak łatwo się domyślić prokurator Winnicka nie jest zadowolona z pojawienia się Brudnego wraz z partnerką. Nie chce go w swojej sprawie, ale ten jak zwykle ma argumenty nie do zbicia i musi włączyć go do sprawy. Dzięki niemu sprawa może ruszyć do przodu, a nie będzie to łatwe. Wkrótce pojawiają się kolejne bestialskie zabójstwa, a grupa zajmująca się tą sprawą staje na głowie, aby znaleźć tego zwyrodnialca.
Ekipa śledcza stanie przed zadaniem wydawałoby się nie do rozwiązania. Muszą się zmierzyć z ogromną tragedią jaka ich spotka, myśleć racjonalnie i znaleźć mordercę, za wszelką cenę. Musi zapłacić za to co zrobił, a zrobił o jeden krok za daleko i nikt, ale to nikt mu nie odpuści.
Cherub to trzeci tom trylogii o Igorze Brudnym autorstwa Przemysława Piotrowskiego. Ale co to był za tom! Nie mogłam oderwać się od książki, a to co się w niej stało złamało mi serce, wielokrotnie. Niesamowicie zżyłam się z bohaterami, a wydarzenia które rozegrały się w Zielonej Górze niesamowicie mnie zszokowały. Po zakończeniu książki siedziałam jak w transie i patrzyłam w ostatnie zdanie nie mogąc uwierzyć, że to już ostatnie zdanie, że to już koniec. Nie musze chyba nic pisać o fabule i dynamice akcji, bo moje wcześniejsze zdania chyba jasną mówią, że obydwa aspekty są świetne. Tak samo jest z bohaterami. Bardzo chciałabym móc jeszcze raz móc zapoznać się z serią o Igorze Brudnym, albo przeczytać choć jeszcze jeden tom, ale niestety się nie da.
Reasumując, ogromnie polecam! Każdy fan thrillerów i kryminałów koniecznie musi sięgnąć po tę serię. Przemysław Piotrowski to moje odkrycie roku 2020!
Po raz kolejny odwiedzamy Zieloną Górę i jej mroczne sekrety. Upalne lato i seryjny morderca w tle. W brutalny sposób ginie prokurator Brunon Kotelski. Przed śmiercią był torturowany i zmarł w ogromnych męczarniach. Jednocześnie w tym samym czasie pośród osobistych problemów komisarza Igora Brudnego pojawia się pamiątka z przeszłości. Nie jest to jednak nic pozytywnego....
więcej Pokaż mimo to