Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nigdy nie piszę opinii na temat przeczytanych książek gdyż uważam, że wystarczy mi własna opinia dzisiaj zamierzam zrobić wyjątek. Jako, że jestem (a przynajmniej byłam) fanką książek Kinga, TO zasługuje na pewien komentarz. Historia sama w sobie jest interesująca, jedna z lepszych tego autora i niesamowicie wciąga do pewnego momentu. Pierwszy zgrzyt, którego nie mogę zrozumieć jest fakt pieszczenia się dwóch małych chłopców. LGBT jest na pewno za tym jednak nie każdemu odpowiada taki "realizm" dzisiejszych czasów. Nie ma to się w ogóle z horrorem ani z tą historią. Po drugie (za co obniżyłam ocenę książki z 7 na 4) jest opis bardzo dokładny, przesycony erotyką i podjeżdżający pedofilią stosunku grupowego małej dziewczynki z grupą chłopców. Ostatnia rzecz jaka wpłynęła na końcową ocenę to fakt żółwia kreatora całego wszechświata. Sama nie wiem czy się z tego śmiać czy bardziej odczuwać żałość całego tego faktu. King potrafi pisać jak na haju i czasami w nim to lubię, ale w tej książce zdecydowanie poniosła go fantazja.

Nigdy nie piszę opinii na temat przeczytanych książek gdyż uważam, że wystarczy mi własna opinia dzisiaj zamierzam zrobić wyjątek. Jako, że jestem (a przynajmniej byłam) fanką książek Kinga, TO zasługuje na pewien komentarz. Historia sama w sobie jest interesująca, jedna z lepszych tego autora i niesamowicie wciąga do pewnego momentu. Pierwszy zgrzyt, którego nie mogę...