-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2012
2014-11-25
2014-09-27
Co mogę powiedzieć o Książce - jest przepiękna! Język jest tak cudowny, że cytatów uzbierałam najwięcej odkąd pamiętam! Nie wiem jak lepiej opisać tę książkę. Jest po prostu piękna i przedstawia bardzo niebanalną historię. Każdy wątek odpowiednio zakończony, wszystko doskonale do siebie pasowało. I choć czasem było aż żal tego co się działo z bohaterem jak i jego postępowania to i tak nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Przedstawia ona przez swoją fikcję- tę rzeczywistość do której często nie chcemy się przyznawać, tę która jest, ale udajemy, że jej nie ma. Choć i tak w głębi serca o niej pamiętamy jak o starym długopisie ukradzionym ze sklepu jako dziecko. Taki trochę spoiler: zakończenie moim zdaniem całkowicie niespodziewane.
Podsumowując: Zdecydowanie polecam, jest naprawdę świetna książka :)
Co mogę powiedzieć o Książce - jest przepiękna! Język jest tak cudowny, że cytatów uzbierałam najwięcej odkąd pamiętam! Nie wiem jak lepiej opisać tę książkę. Jest po prostu piękna i przedstawia bardzo niebanalną historię. Każdy wątek odpowiednio zakończony, wszystko doskonale do siebie pasowało. I choć czasem było aż żal tego co się działo z bohaterem jak i jego...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo dobra manga. Na pozór nudna ale jak się już zacznie czytać to wciąga i to bardzo :D
Bardzo dobra manga. Na pozór nudna ale jak się już zacznie czytać to wciąga i to bardzo :D
Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka.
Potrafi naprawdę odwrócić patrzenie na rzeczywistość praktycznie każdego.
ok 80 stron a tyle potrafi
Bardzo dobra książka.
Potrafi naprawdę odwrócić patrzenie na rzeczywistość praktycznie każdego.
ok 80 stron a tyle potrafi
2012-02-01
Moja ukochana książka.
Była mi zadana na ferie w klasie pierwszej gimnazjum. Wtedy jeszcze starałam się czytać lektury zadawane przez mojego byłego polonistę, gdyż darzyłam go wielkim szacunkiem. Gdy zabrałam się za nią to czytało mi się tak świetnie, że przeczytałam ją w trzy dni. I to tylko dlatego, że popołudniami musiałam się zajmować kuzynką i na książkę miałam czas jedynie rankiem.
Przeczytałam ją 3 razy i za każdym razem stwierdzam, że książka jest genialna.
Uświadomiła mi jakie książki są stworzone dla mnie.
Moja ukochana książka.
Była mi zadana na ferie w klasie pierwszej gimnazjum. Wtedy jeszcze starałam się czytać lektury zadawane przez mojego byłego polonistę, gdyż darzyłam go wielkim szacunkiem. Gdy zabrałam się za nią to czytało mi się tak świetnie, że przeczytałam ją w trzy dni. I to tylko dlatego, że popołudniami musiałam się zajmować kuzynką i na książkę miałam czas...
szczerze powiedziawszy to znalazłam ją przypadkiem na półce z książkami moich rodziców. Tak sobie pomyślałam, że czemu by nie przeczytać. Jakie było moje zdumienie podczas czytania. Zawdzięczam tej książce lekką zmianę światopoglądu, gdyż w czasie czytania zapragnęłam być Homkiem toftem i mimblą, którzy robią WYŁĄCZNIE to co im odpowiada, ewentualnie swoje obowiązki. Jak nie wiedzą o co chodzi to nic nie mówią, jak nie znają tematu to też nic nie mówią. Nie wyrażają swojej opinii. Nie kłócą się. Są sobą. Są naturalni i to własnie jest takie piękne w tej książce. Wszyscy są tymi, którymi powinni być i nikt nie udaje tego kim nie jest.
szczerze powiedziawszy to znalazłam ją przypadkiem na półce z książkami moich rodziców. Tak sobie pomyślałam, że czemu by nie przeczytać. Jakie było moje zdumienie podczas czytania. Zawdzięczam tej książce lekką zmianę światopoglądu, gdyż w czasie czytania zapragnęłam być Homkiem toftem i mimblą, którzy robią WYŁĄCZNIE to co im odpowiada, ewentualnie swoje obowiązki. Jak...
więcej mniej Pokaż mimo to
To szczerze powiedziawszy moja ulubiona część tej serii.
Ma wszystko czego "wymagam" od książki ;)
To szczerze powiedziawszy moja ulubiona część tej serii.
Ma wszystko czego "wymagam" od książki ;)
Moja ulubiona część. Zjadłam ją w zasadzie dwa dni i to tylko dlatego, że miałam nawalone nauką. Cudowna, cudowna, cudowna. Maxon jest genialny, uwielbiam go. Aspen mnie wyjątkową również nie zawiódł. Zakończenie - zabiło mnie. HA HA HA.
Bardzo nie śmieszny żart ;)
Alw w gruncie rzeczy jestem usatysfakcjonowana.
Moja ulubiona część. Zjadłam ją w zasadzie dwa dni i to tylko dlatego, że miałam nawalone nauką. Cudowna, cudowna, cudowna. Maxon jest genialny, uwielbiam go. Aspen mnie wyjątkową również nie zawiódł. Zakończenie - zabiło mnie. HA HA HA.
Pokaż mimo toBardzo nie śmieszny żart ;)
Alw w gruncie rzeczy jestem usatysfakcjonowana.