-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyTrendy maja 2024: w TOP ponownie Mróz, ekranizacje i bestsellerowe „Chłopki”Ewa Cieślik5
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Do usług szanownej pani”LubimyCzytać13
-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać35
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownikaPięknie napisana, pięknie formowana akcja, magiczna, coś na granicy czegoś nowego a HP. Książka trafia w całe spektrum wiekowe, więc nie bać się tylko sięgać!
Pięknie napisana, pięknie formowana akcja, magiczna, coś na granicy czegoś nowego a HP. Książka trafia w całe spektrum wiekowe, więc nie bać się tylko sięgać!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Piękny, cudowny, esencja dobrego pomysłu!
Świat Marvela. Tak wielki, tak magiczny, tak różnorodny, tak bohaterski, zostaje oddelegowany i staje się tłem dla pewnej historii.
Artystyczne piękno tego tomu tworzą cudownie malownicze obrazy które stały się ilustracjami dla tego komiksu. Niesamowicie „realistyczne”, niesamowicie inne :)
Fabuła pełna smaczków prowadzi nas przez historię która zwykle jest tłem dla życia superbohaterów. Czytamy o życiu przeciętnego człowieka, który w codziennym życiu w pogodni za pracą przechodzi chwile uniesień, słabości, a podczas którego w tle odgrywają się znane nam wszystkim wydarzenia ze świata komiksu, ze świata Marvela.
Można odczuć nutę propagandy „tamtych” lat , która połączona z pięknymi obrazami, jest w sobie pewnym smaczkiem od autorów.
Polecam wszystkim :)
Piękny, cudowny, esencja dobrego pomysłu!
Świat Marvela. Tak wielki, tak magiczny, tak różnorodny, tak bohaterski, zostaje oddelegowany i staje się tłem dla pewnej historii.
Artystyczne piękno tego tomu tworzą cudownie malownicze obrazy które stały się ilustracjami dla tego komiksu. Niesamowicie „realistyczne”, niesamowicie inne :)
Fabuła pełna smaczków prowadzi nas...
Kunszt ! :)
Piękna opowieść, piękny scenariusz, same nazwy kolejnych zeszytów komponują się w piękną całość. Na plot składa się nie tylko fakt bycia superbohaterem i walki z superprzestępczością, ale również przedstawia szare życie pełne dramatów, upadków, zawodów. Ponadczasowy :)
Czytając komiks miałem wrażenie, że tak naprawdę Matthew nie musiał być głównym bohaterem tej opowieści. Mógłby się na tej pozycji znaleźć ktoś zupełnie inny, może Scott, może Steve, a może Peter?
Genialna sprawa, zachęcam wszystkim do doskonałej lektury.
Kunszt ! :)
Piękna opowieść, piękny scenariusz, same nazwy kolejnych zeszytów komponują się w piękną całość. Na plot składa się nie tylko fakt bycia superbohaterem i walki z superprzestępczością, ale również przedstawia szare życie pełne dramatów, upadków, zawodów. Ponadczasowy :)
Czytając komiks miałem wrażenie, że tak naprawdę Matthew nie musiał być głównym bohaterem...
Bardzo dobra lektura!
Pierwsze skojarzenie które przyszło mi na myśl podczas czytania komiksu, to film „The Transformers: The Movie” z 1986. Plus. Komuś również ? ;)
Piękna, cyberpunkowa kreacja świata, uwielbiam! Bardzo, bardzo szczegółowa! Plus. Złapałem się na fakcie, że podczas lektury przestałem zwracać uwagę nawet na sam plot, a skupiłem się na oprawie artystycznej. Naprawdę bardzo dobrze wykonane scenerie, tła, postacie!
Serdecznie polecam wszystkim fanom Marvela, Obcego i Transfomersów ;)
Bardzo dobra lektura!
Pierwsze skojarzenie które przyszło mi na myśl podczas czytania komiksu, to film „The Transformers: The Movie” z 1986. Plus. Komuś również ? ;)
Piękna, cyberpunkowa kreacja świata, uwielbiam! Bardzo, bardzo szczegółowa! Plus. Złapałem się na fakcie, że podczas lektury przestałem zwracać uwagę nawet na sam plot, a skupiłem się na oprawie artystycznej....
Podobało mi się, naprawdę mi się podobało.
Może nie cała książka, bo po przeczytaniu 3/4 objętości dość radykalnie zmienia nam się "klimat" powieści, co mi osobiście mało przypadło do gustu. Natomiast klimat niektórych "scen" opisywanych przez księdza Danielsa, jest po prostu gęsty. Gęsty pozytywnie, gęsty taki jak powinien być w książkach postapokaliptycznych.
Polecam serdecznie!
Podobało mi się, naprawdę mi się podobało.
Może nie cała książka, bo po przeczytaniu 3/4 objętości dość radykalnie zmienia nam się "klimat" powieści, co mi osobiście mało przypadło do gustu. Natomiast klimat niektórych "scen" opisywanych przez księdza Danielsa, jest po prostu gęsty. Gęsty pozytywnie, gęsty taki jak powinien być w książkach postapokaliptycznych.
Polecam...
Jako komiksiarz, który pamiętając "teczki" z lat 90, wciąż nostalgicznie kupuje zeszyty w kioskach ruchu, oraz fan wszelakiej maści nieumarłych, miałem pewne obawy co do w/w pozycji. Jak się okazało, tom pełen dobrego, "głupiego" humoru, który przypodoba się każdemu fanowi gatunku. No i oczywiście mamy piękny crossover ;) Polecam !
Jako komiksiarz, który pamiętając "teczki" z lat 90, wciąż nostalgicznie kupuje zeszyty w kioskach ruchu, oraz fan wszelakiej maści nieumarłych, miałem pewne obawy co do w/w pozycji. Jak się okazało, tom pełen dobrego, "głupiego" humoru, który przypodoba się każdemu fanowi gatunku. No i oczywiście mamy piękny crossover ;) Polecam !
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetna historia, klasyka :)
Once upon a time, byłem dużo młodszy i jako nastolatek żyjący latach 90tych latałem do kiosków z wyciągniętym językiem, żeby jak najszybciej zanurzyć się w lekturze kolejnego zeszytu Marvela.
W lekturze, no właśnie ... jak dobrze pamiętam, moje ówczesne czytanie komiksów opierało się przede wszystkim na śledzeniu strony wizualnej. O czytaniu myśli bohaterów, czy dopiskach narracyjnych umieszczonych w malutkich prostokątach przy głównych dialogach nawet nie myślałem. Ah, jaki błąd.
Plot tytułu jest świetny, dorosły, komiks jest dojrzały. Mamy liczne aspekty psychologiczne, przygnębiające. Polecam wszystkim fanom pajączka którzy komiksu jeszcze nie czytali,jak i wszystkim fanom wczytywania się w każdy możliwy tekstowy prostokącik. Pozycja Was nie zawiedzie :)
Polecam!
Świetna historia, klasyka :)
Once upon a time, byłem dużo młodszy i jako nastolatek żyjący latach 90tych latałem do kiosków z wyciągniętym językiem, żeby jak najszybciej zanurzyć się w lekturze kolejnego zeszytu Marvela.
W lekturze, no właśnie ... jak dobrze pamiętam, moje ówczesne czytanie komiksów opierało się przede wszystkim na śledzeniu strony wizualnej. O czytaniu...
Kto z Was nie mając większego styku z „Ultimates”, a po raz pierwszy sięgając po ten zeszyt nie miał mieszanych uczuć? Historia Petera Parkera ? Znowu ? Jako fan pajączka i tak przeczytałbym, ale obawy pewne miałem.
Jak wyszło ? Wyszło MEGA dobrze. Sam fakt wycieczki do laboratoriów oraz incydent którego następstwem było uzyskanie mocy przez Pitera, śmierć wujka Bena, zawarte są na pojedynczych stronach. Tom składa się z 7 zeszytów :) Bardzo na plus! W komiksie postawiono na artystycznym przedstawieniu wielu szczegółów z życia młodego bohater, co zresztą widać na bogatych w tła sceneriach.
Bardzo podoba mi się podejście Ultimates. Kreują historię drogą ewolucji, a nie rewolucji. Piter znów jest młodszy, ale jednak doroślejszy … podobnie jak sama historia.
olecam!
Kto z Was nie mając większego styku z „Ultimates”, a po raz pierwszy sięgając po ten zeszyt nie miał mieszanych uczuć? Historia Petera Parkera ? Znowu ? Jako fan pajączka i tak przeczytałbym, ale obawy pewne miałem.
Jak wyszło ? Wyszło MEGA dobrze. Sam fakt wycieczki do laboratoriów oraz incydent którego następstwem było uzyskanie mocy przez Pitera, śmierć wujka Bena,...
Bardzo dobry tom.
Jako, że z "gałęzią" Ultimates dopiero zaczynam, a że jestem sceptykiem komiksowych dzieł lat 90tych miałem pewne obawy.
Komiks czyta się diabelnie dobrze, narysowany jest poprawnie, chociaż mnie osobiście zbyt szerokie uśmiechy trochę rażą. Ale co to za minus, przy nowym Thorze ? ;)
Polecam!
Bardzo dobry tom.
Jako, że z "gałęzią" Ultimates dopiero zaczynam, a że jestem sceptykiem komiksowych dzieł lat 90tych miałem pewne obawy.
Komiks czyta się diabelnie dobrze, narysowany jest poprawnie, chociaż mnie osobiście zbyt szerokie uśmiechy trochę rażą. Ale co to za minus, przy nowym Thorze ? ;)
Polecam!
No dobra, najpierw chwała!
Kocham klimat postapokaliptyczny. Po przeczytaniu "Metro 2033", pokochałem ten "banalny" pomysł na stworzenie uniwersum. Książka jest napisana dobrze, trochę bardziej dla fanów Fallouta niż Metra, ale wyszło super, a cała wędrówka jest nieźle opisana.
Co mi się nie podobało ?
Gleb. Można się spierać, ale mi do złudzenia przypomina Carla, dzieciaka Ricka, jednego z bohaterów "The Walkind Dead" ( a przynajmniej serialowego, komiksu nie widziałem ). Nie lubię takich typów, i takiego "dewelopingu" tych młodych bohaterów.
Niemniej jednak, polecam oczywiście. Dla fanów Metra, i w ogóle dla fanów postapo tytuł jest obowiązkowy :)
No dobra, najpierw chwała!
Kocham klimat postapokaliptyczny. Po przeczytaniu "Metro 2033", pokochałem ten "banalny" pomysł na stworzenie uniwersum. Książka jest napisana dobrze, trochę bardziej dla fanów Fallouta niż Metra, ale wyszło super, a cała wędrówka jest nieźle opisana.
Co mi się nie podobało ?
Gleb. Można się spierać, ale mi do złudzenia przypomina Carla,...
Dobra książka.
W grę nie grałem, ale fanem Zony jestem. Klimat książki mamy umiarkowanie gęsty, Zona nie przytłacza tak bardzo. Tutaj troszkę szkoda, bo osobiście lubię czuć "presję" miejsc czytając książki.
Doczepić mógłbym się jeszcze do prowadzenia samej fabuły, a mianowicie spędzając czas przy lekturze czułem jakbym grał w grę, w sensie skakania od punktu do punktu. Coś, a zaraz gdzieś indziej. Takie subiektywne odczucie :)
Polecam! Uwaga, Zona wciąga! ;)
Dobra książka.
W grę nie grałem, ale fanem Zony jestem. Klimat książki mamy umiarkowanie gęsty, Zona nie przytłacza tak bardzo. Tutaj troszkę szkoda, bo osobiście lubię czuć "presję" miejsc czytając książki.
Doczepić mógłbym się jeszcze do prowadzenia samej fabuły, a mianowicie spędzając czas przy lekturze czułem jakbym grał w grę, w sensie skakania od punktu do punktu....
Aż się łezka w oczku zakręciła ... :)
Cholera, ile to już czasu minęło od momentu kiedy po raz ostatni poszedłem do kiosku po komiks z taką kreską, w takim stylu. Chyba całe lata, a czytając ten tom czułem się jak ten młody nastolatek który wreszcie wrócił do swojego świata.
Starych czytaczy ostrzegam, czytając ten numer poczujecie jakby ktoś Wam całą strzykawę
nostalgii wbił prosto w serce.
Lektura obowiązkowa :)
Aż się łezka w oczku zakręciła ... :)
Cholera, ile to już czasu minęło od momentu kiedy po raz ostatni poszedłem do kiosku po komiks z taką kreską, w takim stylu. Chyba całe lata, a czytając ten tom czułem się jak ten młody nastolatek który wreszcie wrócił do swojego świata.
Starych czytaczy ostrzegam, czytając ten numer poczujecie jakby ktoś Wam całą strzykawę
nostalgii...
Książka dobra, w sam raz na zaspokojenie potrzeby przeczytania czegoś "innego". Jako fan wszelakiej maści horroru, postawiłem na książkę i się nie przejechałem. Wrócić, pewnie do niej nie wrócę, ale na pewno nie żałuje lektury.
Książka dobra, w sam raz na zaspokojenie potrzeby przeczytania czegoś "innego". Jako fan wszelakiej maści horroru, postawiłem na książkę i się nie przejechałem. Wrócić, pewnie do niej nie wrócę, ale na pewno nie żałuje lektury.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka epicka, ponadczasowa, w której dosyć ważna otoczka świata SciFi zdaje się być tylko tłem dla innych spraw.
Legenda wśród książek tego rodzaju, każdy powinien spróbować przeczytać. Specyficzny "język" Herberta, akcja oraz fabuła nie pozwolą Wam odejść od książki.
Polecam!
Książka epicka, ponadczasowa, w której dosyć ważna otoczka świata SciFi zdaje się być tylko tłem dla innych spraw.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLegenda wśród książek tego rodzaju, każdy powinien spróbować przeczytać. Specyficzny "język" Herberta, akcja oraz fabuła nie pozwolą Wam odejść od książki.
Polecam!