PONOWNE NARODZINY DAREDEVILA
Frank Miller pisaniem „Daredevila” zajął się w latach osiemdziesiątych, po krótkiej pracy w roli rysownika tej serii i od razu ją zrewolucjonizował. Jego mroczne, pełne powagi i ocierające się o ważkie tematy scenariusze, klimat rodem z groszowych powieści noir i pełnokrwiste postacie sprawiły, że ten niemal nieznany nikomu komiksiarz nagle stał się wielką gwiazdą, a upadający tytuł, jakim był wówczas „Daredevil”, stał się hitem. Potem, w roku 1983 Miller porzucił pracę nad serią, ale nie na zawsze. Powrócił do niej bowiem w roku 1985, a potem w 1986, by raz jeszcze opowiedzieć o przygodach Śmiałka i stworzył wówczas najlepszy komiks o tym bohaterze i jedno z najwybitniejszy dzieł w swojej karierze – fabułę „Daredevil: Odrodzony”. A potem wracał jeszcze kilka razy, choćby po to by na nowo opowiedzieć o początkach niewidomego herosa w genialnej miniserii „Daredevil: The Man Without Fear”. I właśnie te komiksy – a także kilka bonusów – znajdziecie w tym tomie, wieńczącym kolekcję „DD” Franka Millera.
Pierwsza główna opowieść tego tomu to wspomniany już „Odrodzony” i od niej zaczynam. To tu Karen Page, dawna ukochana i sekretarka Matta, a obecnie aktorka porno i narkomanka, sprzedaje tożsamość Daredevila Kingpinowi za działkę narkotyków. Od tej chwili boss nowojorskiego półświatka zaczyna rujnować życie Matta krok po kroku. Oskarża go o branie łapówek, wrabia w morderstwo, pozbawia pieniędzy, pracy, domu a wreszcie topi żywcem w zatoce. Koniec? Bynajmniej. Doprowadzony do szaleństwa Daredevil zaczyna wendettę...
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/12/daredevil-frank-miller-tom-4-frank.html
3
Batman, mimo że został osaczony w magazynie przez policję Gotham, ucieka. Trzy martwe pijaczyny w magazynie, a policja przekonała Batmana, że jest złym facetem. Gordon nie jest tego taki pewien, biorąc pod uwagę, że Batman uratował staruszkę i zapłacił za garnitur, który zabrał z ubrania, aby się przebrać.
Selina postanawia, że potrzebuje kostiumu i kończy jako Kobieta-Kot.
Bruce ukrywa się od podejrzenia Gordona, że jest Batmanem, twierdząc, że był w Szwajcarii od sześciu tygodni i ma złamane nogi. Gordon słusznie uważa, że odlewy mogą zakryć miejsce, w którym postrzelono Batmana.
Tymczasem Gordon zaczyna zdradzać swoje małżeństwo. Ciężarna Barbara jest sfrustrowana swoim wiecznie nieobecnym mężem.