Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wspaniała książka! Ten klimat, nutka tajemnicy, bohaterowie, umiejętnie wykreowany świat... Niestety tom 2 nieprzetłumaczony...

Wspaniała książka! Ten klimat, nutka tajemnicy, bohaterowie, umiejętnie wykreowany świat... Niestety tom 2 nieprzetłumaczony...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety to nie jest dobrze napisana książka. Nie mam na myśli budowy zdań, bo tej nie mam nic do zarzucenia, czy doboru słów, bo słownictwo na dobrym poziomie. Mam na myśli brak umiejętności budowania fabuły, konstruowania bohaterów, tworzenia napięcia, a nawet sprawnej narracji (już w pierwszym rozdziale). To podstawy rzemiosła. Rozumiem, że to debiut, ale debiuty potrafią być dobre, przemyślane. Tu po prostu zabrakło umiejętności.
Czytelnikom z niewielkim doświadczeniem nie będzie to przeszkadzać, ale oczytany czytelnik poczuje, że coś tu nie działa.

Niestety to nie jest dobrze napisana książka. Nie mam na myśli budowy zdań, bo tej nie mam nic do zarzucenia, czy doboru słów, bo słownictwo na dobrym poziomie. Mam na myśli brak umiejętności budowania fabuły, konstruowania bohaterów, tworzenia napięcia, a nawet sprawnej narracji (już w pierwszym rozdziale). To podstawy rzemiosła. Rozumiem, że to debiut, ale debiuty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeurocza książka. Idealna do poczytania w szary jesienny dzień, gdy pogoda za oknem nie rozpieszcza i człowiek potrzebuje pełnej ciepła opowieści. To powieść z gatunku tych podnoszących na duchu.
Główna bohaterka, Maja, jest kobietą taką jak wiele z nas - doświadczoną przez los, a właściwie męża gagatka, któremu daje (dosłownie) kopa w cztery litery i postanawia zawalczyć o lepszy los dla siebie i córki.
Świetnie się bawiłam czytając tę książkę, czasem kibicowałam Mai, a czasem serdecznie śmiałam się z jej perypetii.
Spodoba się fankom Katarzyny Grocholi i Krystyny Mirek.

Przeurocza książka. Idealna do poczytania w szary jesienny dzień, gdy pogoda za oknem nie rozpieszcza i człowiek potrzebuje pełnej ciepła opowieści. To powieść z gatunku tych podnoszących na duchu.
Główna bohaterka, Maja, jest kobietą taką jak wiele z nas - doświadczoną przez los, a właściwie męża gagatka, któremu daje (dosłownie) kopa w cztery litery i postanawia zawalczyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowicie sympatyczna książka z gatunku urban fantasy, pełna magicznych postaci, które żyją we współczesnym Poznaniu. Książkę czyta się lekko, nie brakuje sytuacji pełnych humoru, czasami też dreszczyka emocji, gdy nieporadny anioł lub jego podopieczna, zbuntowana i twarda Niki, wpadają w kłopoty. Ich relacja, wzajemne poznawanie się i przeciwności, z którymi się mierzą, są główną nicią wokół której snuje się fabuła. Nie wszystko zostało powiedziane, wyraźnie wyczuwamy, że w kolejnym tomie wiele może się zadziać.

Niesamowicie sympatyczna książka z gatunku urban fantasy, pełna magicznych postaci, które żyją we współczesnym Poznaniu. Książkę czyta się lekko, nie brakuje sytuacji pełnych humoru, czasami też dreszczyka emocji, gdy nieporadny anioł lub jego podopieczna, zbuntowana i twarda Niki, wpadają w kłopoty. Ich relacja, wzajemne poznawanie się i przeciwności, z którymi się mierzą,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta powieść jest nostalgiczną podróżą, w którą udajemy się wraz z głównym bohaterem, Andrijem. Podróż odbywa się nie tylko na planie fizycznym, ale też we wspomnieniach bohatera. Poznajemy historię jego przyjaźni, sięgającą aż do czasów gimnazjum, które było miejscem dziwnym i mrocznym, a wydarzenia, które się w nim odbyły, zupełnie zmieniły bieg życia uczestniczących w nim postaci.
Książka ta jest nietypowa, pełna nostalgii, melancholii, ale też wartkiej akcji. Wszystko to przeplata się ze sobą, dając nieoczekiwany efekt.
Nie czytałam podobnej książki. Serdecznie polecam tym, którzy lubią nostalgię zmieszaną z odrobiną mroku, cienia, trudnych doświadczeń i poszukiwania odpowiedzi na dawne mroczne tajemnice. Czyta się szybko, sprawnie, książka do tego potrafi zaskoczyć! Polecam!

Ta powieść jest nostalgiczną podróżą, w którą udajemy się wraz z głównym bohaterem, Andrijem. Podróż odbywa się nie tylko na planie fizycznym, ale też we wspomnieniach bohatera. Poznajemy historię jego przyjaźni, sięgającą aż do czasów gimnazjum, które było miejscem dziwnym i mrocznym, a wydarzenia, które się w nim odbyły, zupełnie zmieniły bieg życia uczestniczących w nim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niewielu książkom daję 9 na 10.
Tutaj podobało mi się wszystko: styl pisania autora, wartka akcja która każe nam czytać rozdział za rozdziałem, poprzez liczne zaskakujące zwroty akcji aż do finału, który nie rozczarowuje. I do tego głębokie przesłanie więzi z przyrodą, które było aktualne już 200 lat temu, a współcześnie to już w ogóle...

Piękna książka, zrozumie ją każdy kto choć trochę kocha przyrodę, odrobinę magii i wartości takie jak przyjaźń.

Niewielu książkom daję 9 na 10.
Tutaj podobało mi się wszystko: styl pisania autora, wartka akcja która każe nam czytać rozdział za rozdziałem, poprzez liczne zaskakujące zwroty akcji aż do finału, który nie rozczarowuje. I do tego głębokie przesłanie więzi z przyrodą, które było aktualne już 200 lat temu, a współcześnie to już w ogóle...

Piękna książka, zrozumie ją każdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To nie jest książka dla młodszej młodzieży.
Zawiera elementy horroru i dramatu, giną w niej dzieci, zawiera brutalne opisy, dlatego chciałabym tą recenzją ostrzec wrażliwsze duszyczki. Przedstawiony świat jest mroczny i ponury. Ta książka różni się od "Tam, gdzie śpiewają drzewa" tej samej autorki, na pewno jest bardziej mroczna i posępna.

To nie jest książka dla młodszej młodzieży.
Zawiera elementy horroru i dramatu, giną w niej dzieci, zawiera brutalne opisy, dlatego chciałabym tą recenzją ostrzec wrażliwsze duszyczki. Przedstawiony świat jest mroczny i ponury. Ta książka różni się od "Tam, gdzie śpiewają drzewa" tej samej autorki, na pewno jest bardziej mroczna i posępna.

Pokaż mimo to

Okładka książki Hotel Winterhouse Chloe Bristol, Ben Guterson
Ocena 7,5
Hotel Winterhouse Chloe Bristol, Ben ...

Na półkach:

Ta książka ma swój klimat, wciąga tajemnicami, jest całkiem ok, ale... ma trzy duże minusy:
1. Akcja wlecze się.
2. Postacie jak dla mnie trochę zbyt sztuczne - Frieddie nieco papierowy, mało ożywiony, a Norbridge irytujący przez niedomyślanie się oczywistych rzeczy.
3. Fabuła wciąga, ale większości rzeczy domyśliłam się szybko i rozwiązałam zagadkę przed bohaterami.
Dlatego raczej tylko młodym czytelnikom polecam. Może się spodobać. Patrząc po recenzjach to niektórym spodobała się bardzo i rozumiem to, ma swój klimat.
Ale bardziej oczytany czytelnik dostrzeże pewne minusy. Prawdopodobnie dam tej książce jeszcze szansę i sięgnę po drugą część. A tymczasem 5 na 10.

Ta książka ma swój klimat, wciąga tajemnicami, jest całkiem ok, ale... ma trzy duże minusy:
1. Akcja wlecze się.
2. Postacie jak dla mnie trochę zbyt sztuczne - Frieddie nieco papierowy, mało ożywiony, a Norbridge irytujący przez niedomyślanie się oczywistych rzeczy.
3. Fabuła wciąga, ale większości rzeczy domyśliłam się szybko i rozwiązałam zagadkę przed bohaterami....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała powieść! Wzruszająca historia, w której znajdziemy motyw reinkarnacji, miłość, tajemnice i bogate tło historyczne dopracowane w szczegółach. Chwilami jest też smutno i tragicznie. Muszę uprzedzić, iż początek trochę się ciągnie, ale potem zaczyna się robić coraz ciekawiej. Akcja toczy się dwutorowo, w czasach współczesnych, jak również pod koniec XVI wieku, autorka przeplata te dwie płaszczyzny czasowe i stopniowo odkrywa kolejne tajemnice.
Porwała mnie ta książka, zauroczyła, polubiłam styl pisania L.Gabas. Piękna książka, ma swój klimat.

Wspaniała powieść! Wzruszająca historia, w której znajdziemy motyw reinkarnacji, miłość, tajemnice i bogate tło historyczne dopracowane w szczegółach. Chwilami jest też smutno i tragicznie. Muszę uprzedzić, iż początek trochę się ciągnie, ale potem zaczyna się robić coraz ciekawiej. Akcja toczy się dwutorowo, w czasach współczesnych, jak również pod koniec XVI wieku,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka fajna, lekka, pełna humoru. Nie raz uśmiałam się podczas czytania. :) Jest napisana lekko, zgrabnie. Fabuła - przemyślana, to widać. Lubię i doceniam, gdy autor/autorka ma w głowie ułożony plan, to procentuje.
Co jeszcze mogę powiedzieć... Świetnie mi się czytało tę książkę, nic się nie dłużyło, nic nie denerwowało. Spodobała mi się również relacja głównej bohaterki z jej wietnamską przyjaciółką. Taki dodatkowy smaczek (dosłownie). Podobało mi się również to, że sukces nie okazał się łatwy, bohaterka doświadczyła przeciwności, musiała ponownie obrać jakąś drogę, nauczyć się czegoś...
Podsumowując: udany debiut:) Czekam na następną część! Czekam!

Książka fajna, lekka, pełna humoru. Nie raz uśmiałam się podczas czytania. :) Jest napisana lekko, zgrabnie. Fabuła - przemyślana, to widać. Lubię i doceniam, gdy autor/autorka ma w głowie ułożony plan, to procentuje.
Co jeszcze mogę powiedzieć... Świetnie mi się czytało tę książkę, nic się nie dłużyło, nic nie denerwowało. Spodobała mi się również relacja głównej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy myślicie sobie czasami, co by się stało, gdybyście w przeszłości dokonali innego wyboru? Jak by to było? Jak wyglądałoby wasze życie? Czy stalibyście się kimś innym? Czy w codziennych decyzjach i wyborach jest jakiś głębszy sens?
Właśnie o tym jest ta książka. Poznajemy perypetie i przemyślenia głównej bohaterki, która popełnia samobójstwo i trafia do miejsca, w którym dowiaduje się "co by było gdyby". Warto przeczytać tę książkę, bo czyta się ją szybko, sprawnie, a do tego skłania do przemyśleń.
Na plus - przemyślana fabuła, postać główna, którą można polubić, akcja, brak nudy, dłużyzn.
Na mały minus - tłumaczenie chwilami zbyt dosłowne, np.powtarzające się w dialogu "no cóż", charakterystyczne dla j.ang. a w j.polskim trochę irytujące.
Ale to tylko malutki minusik. Książka jak najbardziej warta przeczytania.

Czy myślicie sobie czasami, co by się stało, gdybyście w przeszłości dokonali innego wyboru? Jak by to było? Jak wyglądałoby wasze życie? Czy stalibyście się kimś innym? Czy w codziennych decyzjach i wyborach jest jakiś głębszy sens?
Właśnie o tym jest ta książka. Poznajemy perypetie i przemyślenia głównej bohaterki, która popełnia samobójstwo i trafia do miejsca, w którym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie podoba mi się styl autorki, ni to nauczycielski, ni to infantylny.
Również treść nie dla mnie. Zbiór rad zaczerpniętych z innych poradników.

Lepiej zaopatrzcie się w "Drogę artysty" J. Cameron oraz "Pamiętnik rzemieślnika" S. Kinga (można zacząć czytanie od rozdziału "Skrzynka z narzędziami"). Te dwie książki dadzą wam dużo więcej, naprawdę dużo więcej.

Nie podoba mi się styl autorki, ni to nauczycielski, ni to infantylny.
Również treść nie dla mnie. Zbiór rad zaczerpniętych z innych poradników.

Lepiej zaopatrzcie się w "Drogę artysty" J. Cameron oraz "Pamiętnik rzemieślnika" S. Kinga (można zacząć czytanie od rozdziału "Skrzynka z narzędziami"). Te dwie książki dadzą wam dużo więcej, naprawdę dużo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chwytliwy tytuł, lecz w środku nic wartościowego, ot, parę przemyśleń wcześniej opublikowanych na blogu. Nie warto.

Chwytliwy tytuł, lecz w środku nic wartościowego, ot, parę przemyśleń wcześniej opublikowanych na blogu. Nie warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

ŚWIETNA ŚWIETNA ŚWIETNA!!!

Ta książka, tak jak poprzedni tom tej serii, to cudeńko wśród jakże wielu gniotów.
W "Ratownikach czasu" wszystko jest na wysokim poziomie: pomysł, warsztat pisarski, dialogi, fabuła. Nie ma nudy, nie ma niedomkniętych wątków, bohaterowie są w sam raz do polubienia, a do tego dostajemy ciekawostki historyczne podane w interesujący sposób. Zresztą jak kogoś nie interesują takie ciekawostki, to po prostu nie musi czytać przypisów, będzie się doskonale bawił mimo to. Bo ta książka taka właśnie jest - zabawna, wciągająca, pełna przygód i intrygi, która wciąga od początku do końca.
Poczucie humoru w Ratownikach" - bardzo bardzo fajne. Podoba mi się, bardzo mi się podoba. :)

Polecam i młodszym, i starszym, i dorosłym.

DROGA AUTORKO - gratuluję dobrego warsztatu oraz pomysłów. :)
DROGIE WYDAWNICTWO Jaguar - chyba przydałaby się lepsza promocja, bo o książce mało słychać, a jest świetna. Plus za okładkę.
DRODZY CZYTELNICY - czytajcie, bo warto! :)

ŚWIETNA ŚWIETNA ŚWIETNA!!!

Ta książka, tak jak poprzedni tom tej serii, to cudeńko wśród jakże wielu gniotów.
W "Ratownikach czasu" wszystko jest na wysokim poziomie: pomysł, warsztat pisarski, dialogi, fabuła. Nie ma nudy, nie ma niedomkniętych wątków, bohaterowie są w sam raz do polubienia, a do tego dostajemy ciekawostki historyczne podane w interesujący sposób. Zresztą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

ODKRYCIE
ŚWIETNA
Wreszcie książka z gatunku młodzieżowej fantastyki, która mi się naprawdę spodobała! Świetnie się bawiłam podczas jej czytania! Cieszę się tym bardziej, że autorką jest Polka. Szczerze gratuluję pomysłu i wykonania. Świetne dialogi pełne humoru sprawiały, że tym bardziej nie mogłam się oderwać od czytania. Dobór epoki też dobry, fajnie było "poznać" bliżej postać Kopernika, czasy, w których żył i interesujące włoskie okolice.
Zabawne ilustracje wzbogaciły całość. Poczucie humoru pisarki oraz ilustratora trafiło do mnie. Czytałam książki, w których poczucie humoru było jakieś takie na siłę i wcale nie przypadło mi do gustu. Tutaj na szczęście było SUPER.
Świetna książka, mogę szczerze polecić.

ODKRYCIE
ŚWIETNA
Wreszcie książka z gatunku młodzieżowej fantastyki, która mi się naprawdę spodobała! Świetnie się bawiłam podczas jej czytania! Cieszę się tym bardziej, że autorką jest Polka. Szczerze gratuluję pomysłu i wykonania. Świetne dialogi pełne humoru sprawiały, że tym bardziej nie mogłam się oderwać od czytania. Dobór epoki też dobry, fajnie było...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Śpiący Rycerze Agnieszka Fulińska, Aleksandra Klęczar
Ocena 7,7
Śpiący Rycerze Agnieszka Fulińska,...

Na półkach: ,

Ode mnie ocena 5 na 10. Kibicowałam autorkom, bo podjęły się tematu, który zbyt rzadko jest poruszany w literaturze młodzieżowej - naszych rodzimych legend.
Ale wykonanie niezbyt mi się spodobało. Przede wszystkim wieje nudą, fabuła jest nijaka, nie znajdziemy tu przygód, wartkiej akcji.
Za to miejscami pojawia się coś, czego nie lubię czyli naciąganie, żeby pasowało do fabuły (np.senność jednej z dziewczynek i jakoś nikt się specjalnie nie zaniepokoił, że śpi jakby była bardzo chora). Bohaterowie - tutaj potencjał też nie został wykorzystany. Polubiłam całą grupkę dzieciaków, ale czegoś zabrakło, postacie trochę zbyt papierowe, za mało ożywają, tak jak i cała historia. Pomimo wad książka sympatyczna, lekka, bez przemocy (na plus), na pewno można spędzić przy niej miło czas, jak najbardziej. Tyle że nie porywa.

Ode mnie ocena 5 na 10. Kibicowałam autorkom, bo podjęły się tematu, który zbyt rzadko jest poruszany w literaturze młodzieżowej - naszych rodzimych legend.
Ale wykonanie niezbyt mi się spodobało. Przede wszystkim wieje nudą, fabuła jest nijaka, nie znajdziemy tu przygód, wartkiej akcji.
Za to miejscami pojawia się coś, czego nie lubię czyli naciąganie, żeby pasowało do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Baaardzo słabo napisane... Styl pisania na poziomie... (niech sięgnę pamięcią) wypracowań moich ówczesnych koleżanek z pierwszej klasy liceum. Tak, to jest ten właśnie poziom, ten styl. Podobnie też pomysły zawarte w książce, kreacja bohaterów oraz prowadzenie fabuły przez autorkę. Nie chodzi o to, że skierowana do młodszych odbiorców. Ona jest po prostu infatylnie napisana.
Rozumiem, że pozytywne opinie pochodzą od fanów kanału na youtube, ale litości! Książka naprawdę słaba.

Baaardzo słabo napisane... Styl pisania na poziomie... (niech sięgnę pamięcią) wypracowań moich ówczesnych koleżanek z pierwszej klasy liceum. Tak, to jest ten właśnie poziom, ten styl. Podobnie też pomysły zawarte w książce, kreacja bohaterów oraz prowadzenie fabuły przez autorkę. Nie chodzi o to, że skierowana do młodszych odbiorców. Ona jest po prostu infatylnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziwi mnie ilość pochlebnych opinii... Nie przeszkadza wam seksizm? Nie razi, że autor przedstawia mężczyzn wyłącznie jako pożądliwych samców? Że postacie są schematyczne i stereotypowe? I jeszcze ta przeszłość głównego bohatera... I jeszcze te teksty mrocznej elfki... I ten słaby romans...

Może podobać się pomysł umiejscowienia akcji w zasypanej śniegiem i odciętej od świata gospodzie skrywającej tajemnicę, ale reszta nie w moim guście.

Dziwi mnie ilość pochlebnych opinii... Nie przeszkadza wam seksizm? Nie razi, że autor przedstawia mężczyzn wyłącznie jako pożądliwych samców? Że postacie są schematyczne i stereotypowe? I jeszcze ta przeszłość głównego bohatera... I jeszcze te teksty mrocznej elfki... I ten słaby romans...

Może podobać się pomysł umiejscowienia akcji w zasypanej śniegiem i odciętej od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Ella zaklęta" to powieść amerykańskiej autorki G.C.Levine, którą debiutowała w 1997r. po wielu latach prób pisarskich. Od tamtego czasu doczekała się już wielu wznowień na całym świecie, a także w roku 2004 ekranizacji.

O czym jest ta historia?
Czy książka jest lepsza niż film?

Nad płaczącym niemowlęciem pochyla się wróżka i obdarowuje ją darem posłuszeństwa. Dar okazuje się klątwą, bo odtąd Ella musi spełniać wszystkie wypowiedziane do niej polecenia, także te śmieszne bądź krzywdzące. Sprawy komplikują się bardziej, gdy umiera jej matka, która dotąd starała się chronić córkę. Odtąd Ella wpada w wir wydarzeń, które wystawią na próbę jej charakter i zmuszą do podjęcia nowych wyzwań.
Powieść nabiera podobieństwa do bajki o Kopciuszku - pojawia się czarujący książę, ale również zła macocha i jej próżne córki uprzykrzające życie tytułowej bohaterce.
Jakie zagrożenia czyhają na Ellę? Czy Ella znajdzie sposób, by przełamać zaklęcie? Czy książę okaże się godny jej serca?

Powieść "Ella zaklęta" czytałam z przyjemnością. Napisana lekkim piórem, z dużą dawką humoru, ale momentami potrafiła też wzruszyć bądź skłonić do refleksji.
Głównej bohaterki nie sposób nie polubić, jest zwyczajną dziewczyną, ani próżną, ani nie wiadomo jak piękną, w jej zachowaniu nie ma głupstwa czy lekkomyślności (no, może pod koniec, ale nie mogę zdradzić nic więcej). Czytając książkę kibicowałam Elli i miałam nadzieję na dobre zakończenie.
Myślę, że ta historia może spodobać się tym przedstawicielkom płci pięknej, które mają ochotę na coś lekkiego do poczytania na wieczór,coś na poprawę humoru i coś z elementami baśniowymi.

Film nakręcony na podstawie "Elli zaklętej" nosi ten sam tytuł i należy do gatunku fantasy/komedia romantyczna.
Fabuła filmu odbiega dość znacznie od wersji książkowej, zachowano ogólny zamysł, ale wątki poprowadzono w odmienny sposób, dodano intrygę polityczną i właściwie film jest tylko trochę podobny do książki.
Osobiście polubiłam książkę bardziej, film jest skierowany do młodszego odbiorcy, do dzieci, natomiast po książkę można sięgnąć niezależnie od wieku.

#WyzwanieLC2019

"Ella zaklęta" to powieść amerykańskiej autorki G.C.Levine, którą debiutowała w 1997r. po wielu latach prób pisarskich. Od tamtego czasu doczekała się już wielu wznowień na całym świecie, a także w roku 2004 ekranizacji.

O czym jest ta historia?
Czy książka jest lepsza niż film?

Nad płaczącym niemowlęciem pochyla się wróżka i obdarowuje ją darem posłuszeństwa. Dar...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka powinna przejść gruntowną korektę. Liczne błędy interpunkcyjne, ale też składniowe można znaleźć prawie na każdej stronie. Książka pisana jest językiem potocznym, jednak nawet w takim przypadku nie ma usprawiedliwienia dla błędów i to w takiej ilości. Gdy spojrzałam na stopkę redakcyjną, nie mogłam uwierzyć, że nad całością pracowały dwie korektorki. Aż dwie.

Pominąwszy kwestię korekty, wspomnienia Przemka czytało się fajnie. Miejsca zmieniające się jak w kalejdoskopie, przeprawa przez ocean, poznawanie kolejnych zakątków świata... Początkowo czytałam z fascynacją. Niestety z każdym kolejnym rozdziałem zapał malał tak jak i zapał autora malał. Okazało się, że nie zachwyciły go ani Karaiby, ani właściwie żaden ze zwiedzanych krajów...

Dlaczego niektórych potrafi zachwycić zwykły świerk pod blokiem, a niektórych nic nie zachwyca, nawet Karaiby?

Okazało się, że Przemek poczuł zmęczenie takim stylem życia, przestał czerpać radość z podróżowania w pojedynkę, blogowania, przebywania z dala od domu, chyba uświadomił sobie, co jest w życiu naprawdę ważne.
Te przemyślenia odebrały mu radość z podróżowania.

Podobno pierwsza książka Przemka jest bardziej optymistyczna i z pewnością po nią sięgnę.

Ta książka powinna przejść gruntowną korektę. Liczne błędy interpunkcyjne, ale też składniowe można znaleźć prawie na każdej stronie. Książka pisana jest językiem potocznym, jednak nawet w takim przypadku nie ma usprawiedliwienia dla błędów i to w takiej ilości. Gdy spojrzałam na stopkę redakcyjną, nie mogłam uwierzyć, że nad całością pracowały dwie korektorki. Aż dwie....

więcej Pokaż mimo to