Podobno wszechświat jest tak urządzony, że kiedy pojawia się problem, to w ślad za nim przychodzi rozwiązanie.*

I na to rozwiązanie czeka teraz Maja, której właśnie zawalił się świat. Dowiedziała się, że mąż ją zdradza i chce rozwodu. W dodatku nie kwapi się z wypłatą należnych jej pieniędzy i musi wyprowadzić się z domu wraz z nastoletnią córką. Na szczęście z pomocą przychodzi im siostra Mai - Kasia oraz była teściowa Bibi, która okazuje się fajniejsza, niż bohaterka uważała. Dla czterdziestoletniej kobiety to koniec i początek, tylko czy da sobie z tym radę?

Dom w kapeluszu to powieść obyczajowa, którą mogło napisać samo życie. W końcu zdrady, rozwody i nowe początki zdarzają się częściej, niż byśmy tego chcieli. Autorka pokazuje jednak, że owszem, czasami bywa trudno i może się wydawać, że to już koniec. Jednak mając wsparcie bliskich osób, plan i determinację, można ułożyć sobie wszystko od nowa i to lepiej niż było. Zwłaszcza gdy dociera do nas, że w końcu nikt nas nie krytykuje i nie podcina skrzydeł.

Powieść jest napisana lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem. Poruszono w niej tematy życiowe i fabuła kręci się wokół codzienności kobiety, która stara ułożyć sobie życie na nowo. Wychodzi jej to z różnym skutkiem. Zwłaszcza że czuje presję, by zapewnić córce odpowiednie warunki i nie siedzieć na głowie siostrze. Widać jak stara się szybko wszystko ogarnąć, co odbija się na jej zdrowiu. Fajne jest to, że pomimo tego historia wciąga, mamy nawet zaskakujące zwroty akcji i odrobinę strachu.

Pojawia się również wątek nowego uczucia, które rozwija się niespiesznie, co uważam za duży plus. Uwierał mi co prawda później konflikt, bo wystarczyło porozmawiać, ale z drugiej strony łatwo zrozumieć Maję po tym, co przeszła.

Takie powieści obyczajowe lubię. Wciąga od pierwszych stron, bawi, wzrusza, trochę nawet denerwuje. Warto też zauważyć, że nie się za sobą przekaz, o którym warto pamiętać - wszystko jest możliwe, jeśli tylko w to uwierzymy.

Podobno wszechświat jest tak urządzony, że kiedy pojawia się problem, to w ślad za nim przychodzi rozwiązanie.*

I na to rozwiązanie czeka teraz Maja, której właśnie zawalił się świat. Dowiedziała się, że mąż ją zdradza i chce rozwodu. W dodatku nie kwapi się z wypłatą należnych jej pieniędzy i musi wyprowadzić się z domu wraz z nastoletnią córką. Na szczęście z pomocą...

Kolejna pozycja w ktorej spotykam silna kobietę, która mimo wielu przeszkód , dzięki pomocy rodziny i bliskich rozpoczyna nowe życie.
Polecam

Kolejna pozycja w ktorej spotykam silna kobietę, która mimo wielu przeszkód , dzięki pomocy rodziny i bliskich rozpoczyna nowe życie.
Polecam

Ne zawsze to, co wybiorą moje oczy, jest tym, czego potrzebuję, a lektura spełnia moje oczekiwania. Urzeczona tytułem #domwkapeluszu miałam ogromną ochotę na przeczytanie tej książki. Kapelusze to moja kolejna słabość. Jednak nie odnalazłam spójności z powieścią i jej treścią, owszem udana historia, ale cały czas brakowało mi punktu, który porwałby mnie, a czytanie zaczarowało. Uznaję nasze spotkanie za miłe, ale bez porywów, a książkę za poprawną.

Bardzo dziękuję za możliwość poznania historii, w innym przypadku cały czas miałabym z tyłu głowy, że muszę ją przeczytać.

Ne zawsze to, co wybiorą moje oczy, jest tym, czego potrzebuję, a lektura spełnia moje oczekiwania. Urzeczona tytułem #domwkapeluszu miałam ogromną ochotę na przeczytanie tej książki. Kapelusze to moja kolejna słabość. Jednak nie odnalazłam spójności z powieścią i jej treścią, owszem udana historia, ale cały czas brakowało mi punktu, który porwałby mnie, a czytanie...

Książka " Dom w kapeluszu" przeczytana w ramach #bt u
Jest to cudowna historia o sile kobiet, mówiąca nam , że nawet w obliczu zdrady męża i rozwodu jesteśmy w stanie się podnieść i zawalczyć o siebie i z czasem otworzyć serce na kogoś kto bardziej na to zasługuje.
Taka właśnie jest Maja tytułowa bohaterka tej historii, miała momenty załamania ale to normalne zachowanie w jakiej sytuacji, gdy po dwudziestu latach małżeństwa, nagle mąż na chłodno , bez emocji oznajmia , że odchodzi bo się zakochał. 
Cały świat się jej wali , ale ma wokół siebie najbliższych którzy ją wspierają jak tylko mogą i okazuje się, że tesciowa nie jest taka zła jak zawsze nam się wydaje. I ona jest ogromnym wsparciem i motywatorem do zmian a przede wszystkim przypomina Majce jaką była dziewczyną kiedy ją poznała i że powinna sobie ją przypomnieć.
Przychodzą momenty załamania ale po każdym podnosi się silniejsza i bardziej waleczna o marzenia swoje i córki.
Jest to także historia która pokazuje nam, że warto walczyć o swoje marzenia.
A także, że my kobiety gdy mamy odpowiednie wsparcie rozkwitamy i jesteśmy w stanie góry przenosić i nic nam w tym nie przeszkodzi.

Książka " Dom w kapeluszu" przeczytana w ramach #bt u
Jest to cudowna historia o sile kobiet, mówiąca nam , że nawet w obliczu zdrady męża i rozwodu jesteśmy w stanie się podnieść i zawalczyć o siebie i z czasem otworzyć serce na kogoś kto bardziej na to zasługuje.
Taka właśnie jest Maja tytułowa bohaterka tej historii, miała momenty załamania ale to normalne zachowanie w...

Wydawałoby się, że historia zaczyna się banalnie, ale czytajcie dalej. To naprawdę ciekawa opowieść o kobiecie która zmierzyła się z prawie niemożliwym. Przeczytałam ją w dwa wieczory bo ta historia naprawdę wciąga. Polecam, warta przeczytania. Ukłon dla Autorki.
Pozdrawiam, Magdalena.

Wydawałoby się, że historia zaczyna się banalnie, ale czytajcie dalej. To naprawdę ciekawa opowieść o kobiecie która zmierzyła się z prawie niemożliwym. Przeczytałam ją w dwa wieczory bo ta historia naprawdę wciąga. Polecam, warta przeczytania. Ukłon dla Autorki.
Pozdrawiam, Magdalena.

Po 20 latach małżeństwa wraz z córką pozostaje bez dachu nad głową, cały świat wali się na głowę. Z pomocą przychodzi była teściowa/ teściowa ,wyśmiewana w kawałach/. książka lekka z humorem o przyjaźni ,kobiecej sile i miłości.

Po 20 latach małżeństwa wraz z córką pozostaje bez dachu nad głową, cały świat wali się na głowę. Z pomocą przychodzi była teściowa/ teściowa ,wyśmiewana w kawałach/. książka lekka z humorem o przyjaźni ,kobiecej sile i miłości.

Recenzja Patronacka

"Dom w kapeluszu"

Autorka
@arletatylewicz.autorka

Wydawnictwo
@wydawnictwoprojektchaos

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
(@arletatylewicz.autorka)

Bo szczęściu i marzeniom trzeba pomagać.

"Dom w kapeluszu" to piękna historia o
przyjaźni, relacji w rodzinie, miłości i o życiu od nowa.
Maja kobieta po czterdziestce jest żoną i matką gdy jej życie nagle legnie w gruzach po tym jak mąż ją zdradza i musi opuścić swój dom . Pomagają jej siostra Kasia i była teściowa Bibi .Maja zaczyna wszystko od nowa .
Podarowana działka od Bibi na której stoi stodoła którą Maja postanawia odnowić i przeistoczyć w dom .Powoli udaje jej się to zrobić pomimo wielu trudnościach.
Autorka pokazuje nam siłę wytrwałości w trudnych chwilach, niezależności i marzeniach .
Bardzo polubiłam bohaterów książki
są znakomicie wykreowani .
Trzymałam kciuki za Maję .
Styl autorki bardzo mi się spodobał lekko się czyta i przyjemnie.
Książka pokazuje też wszystko jest możliwe i tylko trzeba uwierzyć w to.

"Kiedy życie ci dokopie i rozpadnie się jak domek z kart, nie kwękaj, zakasz rękawy, zacznij od nowa i zmuś los, aby zaczął ci sprzyjać".

Lekko i z humorem o kobiecej siłę,przyjaźni i ... miłości, która pojawia się wtedy,gdy najmniej się tego spodziewamy .

Polecam z całego serca

#domwkapeluszu#arletatylewicz #projektchaos#patronat#marzenia#

Recenzja Patronacka

"Dom w kapeluszu"

Autorka
@arletatylewicz.autorka

Wydawnictwo
@wydawnictwoprojektchaos

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
(@arletatylewicz.autorka)

Bo szczęściu i marzeniom trzeba pomagać.

"Dom w kapeluszu" to piękna historia o
przyjaźni, relacji w rodzinie, miłości i o życiu od nowa.
Maja kobieta po czterdziestce jest żoną i matką gdy jej życie nagle legnie w...

Recenzja Patronacka

"Dom w kapeluszu"

Autorka
@arletatylewicz.autorka

Wydawnictwo
@wydawnictwoprojektchaos

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
(@arletatylewicz.autorka)

Bo szczęściu i marzeniom trzeba pomagać.

"Dom w kapeluszu" to piękna historia o
przyjaźni, relacji w rodzinie, miłości i o życiu od nowa.
Maja kobieta po czterdziestce jest żoną i matką gdy jej życie nagle legnie w gruzach po tym jak mąż ją zdradza i musi opuścić swój dom . Pomagają jej siostra Kasia i była teściowa Bibi .Maja zaczyna wszystko od nowa .
Podarowana działka od Bibi na której stoi stodoła którą Maja postanawia odnowić i przeistoczyć w dom .Powoli udaje jej się to zrobić pomimo wielu trudnościach.
Autorka pokazuje nam siłę wytrwałości w trudnych chwilach, niezależności i marzeniach .
Bardzo polubiłam bohaterów książki
są znakomicie wykreowani .
Trzymałam kciuki za Maję .
Styl autorki bardzo mi się spodobał lekko się czyta i przyjemnie.
Książka pokazuje też wszystko jest możliwe i tylko trzeba uwierzyć w to.

"Kiedy życie ci dokopie i rozpadnie się jak domek z kart, nie kwękaj, zakasz rękawy, zacznij od nowa i zmuś los, aby zaczął ci sprzyjać".

Lekko i z humorem o kobiecej siłę,przyjaźni i ... miłości, która pojawia się wtedy,gdy najmniej się tego spodziewamy .

Polecam z całego serca

#domwkapeluszu#arletatylewicz

Recenzja Patronacka

"Dom w kapeluszu"

Autorka
@arletatylewicz.autorka

Wydawnictwo
@wydawnictwoprojektchaos

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA
(@arletatylewicz.autorka)

Bo szczęściu i marzeniom trzeba pomagać.

"Dom w kapeluszu" to piękna historia o
przyjaźni, relacji w rodzinie, miłości i o życiu od nowa.
Maja kobieta po czterdziestce jest żoną i matką gdy jej życie nagle legnie w...

Ale to była piękna historia. Pełna ciepła, miłości i wiary w siebie. Historia o tym, że jak się chce to można wszystko. Trzeba tylko się odważyć na pierwszy krok.

To też historia o tym, żeby się nie poddawać i zawsze poczekać na wyjaśnienie sytuacji. Bo można przegapić coś bardzo ważnego w życiu.

Bibi słusznie przekonała Maję, że kobieta może wszytsko a nawet więcej niż mężczyzna. Wystarczy tylko chcieć. Żadna z nas słaba płeć 😁 My baby jesteśmy, gdy musimy :)

Bardzo polubiłam Maję, Lili i Bibi. Kasię zresztą też. No i oczywiście Mieszka. I jeszcze rudego kotka 😻 Zawsze o takim marzyłam, ale jakoś nie chce się przyplątać - mam szaroburą kotkę i biało-czarnego kocura 😻 (@kotolki ).

Arleta Tylewicz wyczarowała nam piękny świat spełniania marzeń. Myślę, że niejedna z nas marzy o świętach w takiej stodole...i nie tylko świętach.

Ale to była piękna historia. Pełna ciepła, miłości i wiary w siebie. Historia o tym, że jak się chce to można wszystko. Trzeba tylko się odważyć na pierwszy krok.

To też historia o tym, żeby się nie poddawać i zawsze poczekać na wyjaśnienie sytuacji. Bo można przegapić coś bardzo ważnego w życiu.

Bibi słusznie przekonała Maję, że kobieta może wszytsko a nawet więcej niż...

RECENZJA PATRONACKA

👒"DOM W KAPELUSZU"👒
@arletatylewicz.autorka
@wydawnictwoprojektchaos

Witajcie Kochani! Jak przygotowania do świąt?🎀🎄

Maja to kobieta przed czterdziestką. Jej życie wywraca się do góry nogami, gdy mąż oznajmia Mai, że chce rozwodu. Na domiar złego musi wyprowadzić się z domu wraz z nastoletnią córką Lili, która ma żal do ojca. Siostra Mai przygarnia pod swój dach obie kobiety. Maja ma nie lada wyzwanie bo nie tylko musi zatroszczyć się o sobie, ale również o przyszłość córki.
Kobieta była zaślepiona miłością do męża.Dopiero rozwód otworzył jej oczy na to jak ją traktował.Był to typ człowieka, który ograniczał, kazał się podporządkowywać wszystkiemu, a kobieta przystawała na to, spełniała jego oczekiwania i tańczyła jak jej zagrał. Ogromym wsparciem okazała się była teściowa, która uświadomiła jej, że pozwoliła sobie wejść na głowę, stając się kurą domową i dała się omamić mężowi zapominając o tym co jest ważne dla niej. Jej marzenia zeszły na dalszy plan.Kibicowała Mai bo wiedziała, że to silna, mądra i zaradna osoba.
Po trudnych chwilach związanych z małżeństwem i rozwodem powolutku, małymi krokami odbijała się od dna.Wokół siebie miała cudowne osoby, które okazały ogromne wsparcie i nie była to tylko córka, siostra i była teściowa, ale również i tajemniczy, przystojny mężczyzna....

🎀 Czy Maja stanie w końcu na nogi i zawalczy o swojej marzenia?
🎀 Czy doczeka się happy endu?
🎀 Co wniesie w życie kobiety nieznajomy?

"Dom w kapeluszu" to cudowna powieść o kobiecej sile,przyjaźni i.. miłości.Jest to również książka o tym, że życie nie kończy się wraz z papierkiem rozwodowym. Jest to szansa, na lepsze życie, chociaż początki są zawsze trudne to nie poddawajmy się. Szansa, aby odetchnąć pełną piersią i zacząć żyć według własnych zasad.W końcu słoneczko wyjdzie zza chmur i będzie pięknie. Nieraz na naszej drodze czekają nas nowe wyzwania, niespodzianki, a czasem i nowa miłość. Wiadomo w tej ostatniej kwestii zachowajmy ostrożność ☝️💛
Bohaterowie wykreowani w fantastyczny sposób. Relacje rodzinne jak i więzy, które łączyły postaci były silne, a życzliwość i serce na dłoni to ich znak rozpoznawczy. Autorka stworzyła świetną, wciągającą fabułę, w której nie zabraknie zawirowań, zwrotów akcji, humoru, zabawnych dialogów, ale i ogromu emocji. Bardzo podziwiałam Maję, za to jak walczyła o swoje marzenia, o to żeby w końcu była szczęśliwa i za to ile obowiązków wzięła na swoje barki. Była silna i nie ugięta w dążeniu lo szczęście. Wspinała się jak po drabinie, szczebel po szczeblu i realizowała plany. Przekazem autorki było to, aby nigdy się nie poddawać, starać się zawalczyć o lepsze jutro, a nagrodą będzie szczęście, a może i miłość?? Kto wie??
Dziękuję autorce za to, że mogłam być częścią tej powieści. Po części jest ona bliska memu sercu ❤️ a Wam Kochani polecam serdecznie lekturę powieści 🎀📚❤️

RECENZJA PATRONACKA

👒"DOM W KAPELUSZU"👒
@arletatylewicz.autorka
@wydawnictwoprojektchaos

Witajcie Kochani! Jak przygotowania do świąt?🎀🎄

Maja to kobieta przed czterdziestką. Jej życie wywraca się do góry nogami, gdy mąż oznajmia Mai, że chce rozwodu. Na domiar złego musi wyprowadzić się z domu wraz z nastoletnią córką Lili, która ma żal do ojca. Siostra Mai przygarnia...