Jesteśmy społecznością, która kocha książki

DNF 31%
Może nie jest to absolutnie najgorsza książka z jaką miałam do czynienia, ale kompletnie nie rozumiem co się tutaj zadziało.
Moim głównym problemem jest brak chronologii w relacji bohaterów. Książka zaczyna się gdzieś w środku znajomości i zamiast delikatnie wprowadzać czytelnika w główną akcję oraz przeszłość (np. w dialogach albo przemyśleniach) to autorka jakby zakładała że my już ją znamy. Po czym jednocześnie próbowała stworzyć tajemnicę i odkrywać powoli swoje karty we wspomnieniach z przeszłości. Uważam że ten zabieg odebrał duszę bohaterom i sytuacji w której się znaleźli. Ich motywacje oraz uczucia były wyssane z palca. Nie miały dla mnie żadnego sensu ani głębi.
Może dalej wyjaśnia się dlaczego autorka zdecydowała się tak poprowadzić historię, jednak ja nie zamierzam sprawdzać.

DNF 31%
Może nie jest to absolutnie najgorsza książka z jaką miałam do czynienia, ale kompletnie nie rozumiem co się tutaj zadziało.
Moim głównym problemem jest brak chronologii w relacji bohaterów. Książka zaczyna się gdzieś w środku znajomości i zamiast delikatnie wprowadzać czytelnika w główną akcję oraz przeszłość (np. w dialogach albo przemyśleniach) to autorka jakby...

Chociaż od czasu do czasu lubię przeczytać dark romance to ta pozycja zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.

Chociaż od czasu do czasu lubię przeczytać dark romance to ta pozycja zdecydowanie nie przypadła mi do gustu.

DNF
Wszystkie postacie kobiece w książce wydają się mieć pół mózgu i są przedstawione w sposób, który sprawił że upewniałam się czy przypadkiem nie zostały napisane przez mężczyznę. Bo to miałoby sens. Postacie męskie również stereotypowe.
Wszystko co przeczytałam sprowadza się do tematów dla dorosłych i to w odsłonie która nie bawi a każe się zastanowić czy ci ludzie maja koło 30 a nie 14 lat.

DNF
Wszystkie postacie kobiece w książce wydają się mieć pół mózgu i są przedstawione w sposób, który sprawił że upewniałam się czy przypadkiem nie zostały napisane przez mężczyznę. Bo to miałoby sens. Postacie męskie również stereotypowe.
Wszystko co przeczytałam sprowadza się do tematów dla dorosłych i to w odsłonie która nie bawi a każe się zastanowić czy ci ludzie...

Kolejna książka tej autorki i kolejny DNF. Mogę powiedzieć z czystym sumieniem że dałam szansę, jednak nie jest to twórczość dla mnie.

Kolejna książka tej autorki i kolejny DNF. Mogę powiedzieć z czystym sumieniem że dałam szansę, jednak nie jest to twórczość dla mnie.

Nie jest dla mnie typowe aby przy DNF dawać więcej niż jedną gwiazdkę dlatego czuję że muszę się wytłumaczyć.
Miałam wiele problemów z tą książką.
Pierwszy i najważniejszy to fakt że mam 20+ lat i zakładam że nie jestem grupą wiekową dla jakiej przeznaczona jest ta historia. Myślę że jest to fantastyka dla nastolatek dlatego styl pisania nie przypadł mi do gustu. Nie oznacza to że był zły, tylko że nie był dla mnie.
Zachowanie głównej bohaterki było niezwykle dziecinne i nielogiczne. Sama nie wie czego chce i jej plany, działania, motywacje są tak chaotyczne i niespójne że po 40% zaczynałam już odczuwać irytację.
Nie pokochałam ani nie przywiązałam się do żadnej postaci. Przedstawiony świat nie jest skomplikowany ale pełen dziur które rzucały mi się w oczy.
Gwoździem do trumny dla mojej relacji z tą pozycją jest UWAGA SPOILER śmierć matki głównej bohaterki która przechodzi całkowicie bez echa oraz pierwsze spotkanie z młodszą siostrą. Nie widziały się całe lata i kiedy w końcu się spotykają nawet nie przeprowadzają krótkiej rozmowy bo Li jest zajęta czymś innym.
To był niestety moment kiedy stwierdziłam że jestem za stara aby dalej się męczyć. Książka nie trafiła do mnie jednak myślę że ma potencjał jako niewymagające czytadło dla młodzieży.

Nie jest dla mnie typowe aby przy DNF dawać więcej niż jedną gwiazdkę dlatego czuję że muszę się wytłumaczyć.
Miałam wiele problemów z tą książką.
Pierwszy i najważniejszy to fakt że mam 20+ lat i zakładam że nie jestem grupą wiekową dla jakiej przeznaczona jest ta historia. Myślę że jest to fantastyka dla nastolatek dlatego styl pisania nie przypadł mi do gustu. Nie...

Przeczytałam wiele dobrych książek w tym roku i to nie jest jedna z nich. Mam tak wiele zastrzeżeń że nawet nie chce mi się rozpisywać. Nie jest to warte mojego czasu.
Nie polecam bo nie znajdziecie tu niczego nowego, autentycznego, hipnotyzującego, klimatycznego ani logicznego. Jest to mocno naciągana historia napisana z podręcznikiem pod tytułem JAK STWORZYĆ PRZECIĘTNY ROMANS. Z tym że zamiast przeciętnego wyszedł nijaki i irytujący w mojej opinii.

Przeczytałam wiele dobrych książek w tym roku i to nie jest jedna z nich. Mam tak wiele zastrzeżeń że nawet nie chce mi się rozpisywać. Nie jest to warte mojego czasu.
Nie polecam bo nie znajdziecie tu niczego nowego, autentycznego, hipnotyzującego, klimatycznego ani logicznego. Jest to mocno naciągana historia napisana z podręcznikiem pod tytułem JAK STWORZYĆ PRZECIĘTNY...

Niestety DNF po 51%.
Liczba powtórzeń „truskawkowe usta” powala. To przesądziło u mnie o porzuceniu książki, chociaż miałam kilka innych zastrzeżeń.
Czytało się szybko i sprawnie. Książka napisana jest językiem bardzo przystępnym. Nie dało się jednak nie zauważyć że większość to opisy zwykłych codziennych czynności typu ubieranie się, rozbieranie, pakowanie, gotowanie, nakładanie makijażu oraz zmywanie go, spanie itp. Mogę tak wymieniać dalej. Im dalej, tym bardziej nużące się to staje. Zwłaszcza że nie ma przeciwwagi w postaci przemyśleń czy rozwinięcia uczuć bohaterki.
Romans mnie nie przekonał. Jakoś nie poczułam chemii między bohaterami. Z jednej strony bardzo ciekawi mnie jak zakończy się historia, lecz obecnie nie jestem w stanie przetrwać kolejnych truskawkowych ust.

Niestety DNF po 51%.
Liczba powtórzeń „truskawkowe usta” powala. To przesądziło u mnie o porzuceniu książki, chociaż miałam kilka innych zastrzeżeń.
Czytało się szybko i sprawnie. Książka napisana jest językiem bardzo przystępnym. Nie dało się jednak nie zauważyć że większość to opisy zwykłych codziennych czynności typu ubieranie się, rozbieranie, pakowanie, gotowanie,...

Czytając opis chyba nastawiłam się na coś innego. Coś mrocznego, może tajemniczego, niestety jakoś przeoczyłam fakt że główna bohaterka jest dzieckiem (17 lat) i tak też się zachowuje. To co robi jest nielogiczne, naiwne i widać że nie grzeszy inteligencją. Nie polubiłam się z nią. Ani dla ścisłości z żadną inną postacią.
Styl pisania również nie przypadł mi do gustu. Brak mi spójności tekstu. Dialogi i sytuacje są dla mnie sztuczne. Nie zapominajmy o wstawkach typu "nie wiedziałam że ta chwila/decyzja/sytuacja całkowicie zmieni moje życie". Jeśli w książce takie zdanie znajdzie się raz, to jest to dla mnie jak najbardziej na miejscu. Jednak jeśli już w 5 rozdziale słyszałam ten tekst 3 czy nawet 4 razy...
Pozycja nie dla mnie.

Czytając opis chyba nastawiłam się na coś innego. Coś mrocznego, może tajemniczego, niestety jakoś przeoczyłam fakt że główna bohaterka jest dzieckiem (17 lat) i tak też się zachowuje. To co robi jest nielogiczne, naiwne i widać że nie grzeszy inteligencją. Nie polubiłam się z nią. Ani dla ścisłości z żadną inną postacią.
Styl pisania również nie przypadł mi do gustu. Brak...

Wiem że moja ocena jest brutalna, więc może rozpocznę opinię od czegoś pozytywnego.
Książkę czytało się bardzo szybko. Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu, gdyby nie treść z pewnością pochłonęłabym ją w jeden wieczór. Tutaj niestety plusy się kończą.
Ta książka to czysty chaos. Nie rozumiem głównych bohaterów. I nie mam tutaj na myśli że nie umiem się z nimi utożsamić. Nie. Zwyczajnie nie rozumiem ich zachowań.
Vanessa na przemian płacze, wymyśla plan żeby stronę później go nie realizować i napala się na Coltona podczas gdy ten ją molestuje. Cały czas mówi że go nienawidzi i tego co jej robi a nagle wypala z tekstem że się podnieca, mimo że absolutnie nic na to nie wskazuje.
Colton również zachowuje się jak napalony nastolatek na dodatek z chorobą dwubiegunową afektywną. Przykład? Kolacja (randka?). Kto czytał ten wie. Nie polubiłam go ani odrobinę. Nie kupiłam jego seksowności ani twarzy oprawcy że tak to ujmę.
Wszystko co miało miejsce w burdelu nie miało dla mnie żadnego sensu a co nastąpiło później nie zachęcało do czytania dalej. Zamiast czuć grozę sytuacji scena po scenie wszystko wydawało mi się coraz bardziej absurdalne.
DNF po 46%.

Wiem że moja ocena jest brutalna, więc może rozpocznę opinię od czegoś pozytywnego.
Książkę czytało się bardzo szybko. Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu, gdyby nie treść z pewnością pochłonęłabym ją w jeden wieczór. Tutaj niestety plusy się kończą.
Ta książka to czysty chaos. Nie rozumiem głównych bohaterów. I nie mam tutaj na myśli że nie umiem się z nimi...

W tej książce znajdziemy tropy:
> mafia
> zaaranżowane małżeństwo
> wymuszona bliskość
> druga szansa
> niezrozumienie/ brak komunikacji (miscommunication)
Już na samym starcie książki troszkę się zawiodłam. Opis obiecywał że nasza para kiedyś się kochała i teraz spotyka się po latach nic do siebie nie czując a małżeństwo będzie motywowane mafijnymi umowami między rodzinami. Kto czytał, ten wie jak ten opis wprowadza w błąd.
Nasz główny bohater ma zdecydowanie problemy z agresją. I to nie kontrolowaną w pewnym sensie, wymagającą od sytuacji czy środowiska. Nie. Ma problemy w stylu psychopaty (moim skromnym zdaniem). W porządku, można było jeszcze napisać tą postać dobrze, jednak już od pierwszych rozdziałów przewracałam na niego oczami. Niezwykle brutalny (bez potrzeby), zarozumiały, pogrywa z kobietą którą stara się przekonać do małżeństwa a do tego niczego nie wyjaśnia.
Główna bohaterka nie błyszczy inteligencją (mimo niby doskonałych ocen w szkole). Jest kreowana na niewinnego aniołka, którego oczywiście wszyscy muszą zdradzić aby nasz psychopata niczym bohater w lśniącej zbroi mógł ją uratować. Bo wiadomo on wie najlepiej co dla niej dobre. Szczytem jej ambicji jest bycie żoną i absolutnie wszystkie jej myśli od lat skupiają się na straconej przed laty miłości.
Mam nadzieję że czytacie ten opis jak ja w swojej głowie, z pewną dozą kpiny. Przepraszam. Inaczej nie potrafię.
Każda z rzeczy wyżej przeze mnie wymienionych może być korzystnie ubrana w słowa. To nie jest ten przypadek. Działania bohaterów są nielogiczne. Dialogi sztuczne do tego stopnia, że nie umiałam ani na chwilę uwierzyć że te postacie są realne.
Może to wina mojego nastroju. Może wina tego że w ostatnim czasie przeczytałam już kilka książek w tej samej tematyce i tamte były zdecydowanie lepsze. Jednak najprawdopodobniej jest to wina całkowitego braku komunikacji między bohaterami. Całą sytuację wyjaśniłaby jedna szczera rozmowa. Dla mnie jest to zwyczajnie słaby pomysł na historię i jeszcze gorsze wykonanie. Możliwe że wszystko nabrałoby kształtu pod koniec, ja jednak nie zamierzam tego sprawdzać.
DNF 44%

W tej książce znajdziemy tropy:
> mafia
> zaaranżowane małżeństwo
> wymuszona bliskość
> druga szansa
> niezrozumienie/ brak komunikacji (miscommunication)
Już na samym starcie książki troszkę się zawiodłam. Opis obiecywał że nasza para kiedyś się kochała i teraz spotyka się po latach nic do siebie nie czując a małżeństwo będzie motywowane mafijnymi umowami między...

Bardzo infantylna.
Główna bohaterka zachowuje się jakby miała 13 lat a nie 18. Romans nijaki w moim odczuciu i do tego nie ma zaplecza emocjonalnego. Książka nie przeprowadza nas przez uczucie. Nie budzi się, rozwija, gruntuje. Nie. Ono zwyczajnie jest.
DNF z mojej strony po 60%.

Bardzo infantylna.
Główna bohaterka zachowuje się jakby miała 13 lat a nie 18. Romans nijaki w moim odczuciu i do tego nie ma zaplecza emocjonalnego. Książka nie przeprowadza nas przez uczucie. Nie budzi się, rozwija, gruntuje. Nie. Ono zwyczajnie jest.
DNF z mojej strony po 60%.

Bardzo infantylna, pełna nierealnych i nielogicznych elementów. Tak, tak wiem. Nie czyta się takich książek dla realizmu, jednak miałam za dużo momentów gdy w głowie pojawiało mi się słowo "serio?".
Wątek romantyczny nie zainteresował mnie. Kryminalny...też niekoniecznie. Zbliżenie głównych bohaterów pomijałam. Nie było również żadnych pobocznych postaci, które zachęciły by mnie do dobrnięcia do końca.
Książka może nie jest tragiczna, jednak zdecydowanie nie dla mnie.

Bardzo infantylna, pełna nierealnych i nielogicznych elementów. Tak, tak wiem. Nie czyta się takich książek dla realizmu, jednak miałam za dużo momentów gdy w głowie pojawiało mi się słowo "serio?".
Wątek romantyczny nie zainteresował mnie. Kryminalny...też niekoniecznie. Zbliżenie głównych bohaterów pomijałam. Nie było również żadnych pobocznych postaci, które zachęciły...

Głupota głównej bohaterki jest porażająca. Nie dałam rady przeczytać nawet połowy.

Głupota głównej bohaterki jest porażająca. Nie dałam rady przeczytać nawet połowy.