-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1173
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać419
Biblioteczka
2024-01-18
2019-03-02
2023-07-17
2021
2022
2018-09-17
O Elenie Ferrante było głośno jakiś czas temu, gdy ukazał się cykl jej książek zapoczątkowanych tomem "Genialna przyjaciólka". Jeszcze nie miałam okazji czytać tej tetralogii, ale sięgnęłam po "Córkę. Jestem pozytywnie zaskoczona prozą tajemniczej autorki z Neapolu.
"Córka" to książka o macierzyństwie, jego blaskach, ale i cieniach. To także książka o kobiecości, o tym co drzemie we wnętrzu kobiecej natury. W głównej bohaterce, Ledzie, każda z nas może odnaleźć cząstkę siebie. Chociaż książka nie jest obszerna, ma zaledwie trochę ponad 200 stron, jest niesamowicie naładowana emocjami i przeżyciami. Dostrzegam w niej głębszy psychologiczny przekaz, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie na każdym czytelniku zrobi wrażenie. Bardzo na plus oceniam także brak oceniania postępowania bohaterki, tu pole do interpretacji pozostawione zostało czytelnikowi.
O Elenie Ferrante było głośno jakiś czas temu, gdy ukazał się cykl jej książek zapoczątkowanych tomem "Genialna przyjaciólka". Jeszcze nie miałam okazji czytać tej tetralogii, ale sięgnęłam po "Córkę. Jestem pozytywnie zaskoczona prozą tajemniczej autorki z Neapolu.
"Córka" to książka o macierzyństwie, jego blaskach, ale i cieniach. To także książka o kobiecości, o tym co...
2014-08-06
Mimo, że w książce przedstawione są losy nastolatków, nie jest to książka tylko dla młodzieży. Moim zdaniem, świetna! Czytałam prawie bez przerwy, dosłownie wszędzie. Polecam!
Mimo, że w książce przedstawione są losy nastolatków, nie jest to książka tylko dla młodzieży. Moim zdaniem, świetna! Czytałam prawie bez przerwy, dosłownie wszędzie. Polecam!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2009
Kiedyś oglądałam film z Penelope Cruz pod tytułem "Powtórnie narodzony", wtedy nie byłam świadoma, że jest to ekranizacja na podstawie książki Margaret Mazzantini. Niestety nie mam pamięci do filmów, więc kiedy wypożyczyłam ksiażkę jakoś nie skojarzyłam tytułu. Tak naprawdę wzięłam ją w ciemno z półki, na której stoją książki polecane przez czytelników biblioteki. I dopiero w trakcie czytania coś mi zaczęło świtać, jakbym już znała tę historię...
Jedynym odnośnikiem do tego, że wcześniej widziałam film, było to, że Gemma, czyli główna bohaterka miała twarz Penelopy. Reszty bohaterów i tak nie pamiętałam.
"Powtórnie narodzony" to w moim odczuciu książka trudna i ciężkostrawna, a jednocześnie fascynująca i wciągająca jak ruchome piaski. Nie mogłam się od niej oderwać, jednocześnie chcąc rzucić ją w kąt, wejść pod koc i wypłakać cały ból, który daje mi jej treść. Jest to historia wielkiej miłości, gotowej na wszystko, naprawdę na wszystko, osadzona w wojennej pożodze trawiącej Sarajewo. I nie wiem już co tak naprawdę jest tematem głównym tej książki, bo i miłość i wojna odciskują na bohaterach takie samo piętno.
Ta książka zmiażdżyła mi serce. Zostanie już we mnie na zawsze. Bardzo polecam jej lekturę. Do filmu koniecznie muszę wrócić.
Kiedyś oglądałam film z Penelope Cruz pod tytułem "Powtórnie narodzony", wtedy nie byłam świadoma, że jest to ekranizacja na podstawie książki Margaret Mazzantini. Niestety nie mam pamięci do filmów, więc kiedy wypożyczyłam ksiażkę jakoś nie skojarzyłam tytułu. Tak naprawdę wzięłam ją w ciemno z półki, na której stoją książki polecane przez czytelników biblioteki. I dopiero...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to